Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy to możliwe? Czyli ile jest nauki w fantastyce
Autor Wiadomość
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 17 Kwietnia 2012, 10:26   

Fidel-F2 napisał/a
Rafał, zagadka dla szybkooriĘtujących się. Ile to jest parsek?
Ke? :shock:
dzejes napisał/a
Wszechświat się rozszerza, rozumowanie oparte siedzimy w baloniku tego nie uwzględnia.
Uwzględnia, balonik się dmucha :wink:

No pewnie, że to bardzo uproszczony model, trafniej byłoby powiedzieć, że siedzimy na powierzchni nadmuchiwanego balonika, ale trafniej nie znaczy łatwoprzyswajalniej :wink:
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37611
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 17 Kwietnia 2012, 13:31   

Rafał napisał/a
Ke?
ano właśnie
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 17 Kwietnia 2012, 14:27   

Aha, a już żem myślał, że coś chcesz powiedzieć :wink:
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37611
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 17 Kwietnia 2012, 18:43   

znaczy, nie zamierzasz przemyśleć tego co napisałeś
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
aniol 
Bink


Posty: 1778
Skąd: Kraków/Tomaszow Maz
Wysłany: 17 Kwietnia 2012, 22:11   

Fidel-F2 napisał/a
Rafał, zagadka dla szybkooriĘtujących się. Ile to jest parsek?


no przeca kazden jeden fan Star Warsow wie ze Han Solo pokonal trase na Kessel, "Sokolem" w mniej niz dwanascie parsekow :wink:
_________________
www.washidojo.republika.pl

dyskusja - w zależności od interlokutora polega na wymianie poglądów, ciosów lub strzałów

nie jestem rasista - nienawidze wszystkich jednakowo
 
 
mesiash 
Sedecimus


Posty: 1855
Skąd: Stolica
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 08:49   

Fidel-F2, mam wrażenie że znowu tylko Ty wiesz o co chodzi w twoim pytaniu, skoro światło leci od 14mld lat to odległość jest 14 mld lat świetlnych a nie wyrażana w parsekach, chyba że wiemy dokładnie w którym miejscu balona jesteśmy
_________________
The difference between "space-based clean power station" and "unimaginably powerful orbiting death ray" is mostly semantics and hope. - ponoć Asimov
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 09:13   

Ewentualnie Fidelu, wskaż obiekty położone w przestrzeni dalej niż powiedzmy, 25 mld lat świetlnych, co?
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37611
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 10:12   

Rafał napisał/a
Fidelu, wskaż obiekty położone w przestrzeni dalej niż powiedzmy, 25 mld lat świetlnych
dlaczego? nie znam się na tym, nie dyskutuję o merytoryce ale jeżeli cytat twierdzi, że rozmiar wszechświata to 14 mld parseków od nas do granicy to średnica 92 mld lat świetlnych jest logiczna
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 13:29   

Ano, sęk w tym, że cytat tak nie twierdzi.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37611
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 13:41   

Memento napisał/a
z Ziemi do granic widocznego Wszechświata wynoszą około 14 miliardów parseków
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 13:54   

A jednak nie :D

Oto co mówią cytaty:
Memento napisał/a
Widzialny wszechświat ma średnicę 92 mld lat świetlnych
Memento za Wiki napisał/a
... co daje średnicę obserwowalnego Wszechświata równą około 92 miliardy lat świetlnych


Memento za wiki napisał/a
Współrzędne współporuszające się z Ziemi do granic widocznego Wszechświata wynoszą około 14 miliardów parseków


Różnica na kształt picia w Szczawnicy, a szczania w piwnicy :wink:
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37611
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 13:59   

i różnica ta polega na...
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 14:16   

Odległości współporuszające się nie są wprost odległościami geometrycznymi, lokalnie tak, ale wszechświat nie jest lokalny. Współrzędne współporuszające się są modelem zakładającym statyczność wszechświata, a użyto ich do opisu dynamizmu.

Geometrycznie widzialny wycinek wszechświata jest kulką o średnicy prędkość światła x czas istnienia wszechświata (precyzyjniej: czas od końca inflacji do teraz).
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37611
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 14:26   

Rafał napisał/a
Odległości współporuszające się nie są wprost odległościami geometrycznymi
a jakimi?
Rafał napisał/a
Współrzędne współporuszające się są modelem zakładającym statyczność wszechświata, a użyto ich do opisu dynamizmu.
jakiego to konkretnie dynamizmu?

Rafał napisał/a
Geometrycznie widzialny
co oznacza to pojęcie? czy może być coś niegeometrycznie widzialne lub geometrycznie niewidzialne?
Rafał napisał/a
jest kulką o średnicy prędkość światła x czas istnienia wszechświata
a nie promieniu?
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 14:33   

Fidel-F2 napisał/a
a jakimi?
Zmiennymi w czasie. I to mocno.
Fidel-F2 napisał/a
jakiego to konkretnie dynamizmu?
Rozszerzania się wszechświata.
Fidel-F2 napisał/a
co oznacza to pojęcie? czy może być coś niegeometrycznie widzialne lub geometrycznie niewidzialne?
Zabrakło przecinka po "geometrycznie". Najpoprawniej powinno być: "Pod względem geometrycznym, widzialny wycinek ..." itd.
Fidel-F2 napisał/a
a nie promieniu?
Tak, promieniu :D
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37611
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 15:25   

Rafał napisał/a
Zmiennymi w czasie. I to mocno.
no właśnie nie są

Rafał napisał/a
Rozszerzania się wszechświata.
nic podobnego

i dalej nie wiem na czym polega różnica, wymiernie
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Farin 
Mechagodzilla


Posty: 661
Skąd: Pabianice
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 19:14   

Dobrze mi się czytało, i to nawet ze zrozumieniem, dopóki żeście(Fidel-F2 i Rafał ) nie zaczeli ciąć swoich wypowiedzi na czynniki pierwsze. Nawet nie zdajecie sobie zrpawy, że dla kogoś postronnego, który chciał zobaczyć o co chodzi takie "urywki" są strasznie trudne do odczytania, o zrozumieniu nie wspomnę.
_________________
"Są dwie rzeczy bezgraniczne:
wszechświat i ludzka głupota. Co do wszechświata nie mam pewności." A. Einstein
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37611
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 19:21   

trza być twardym, nie mientkim Farin
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
czterdziescidwa 
New Avenger


Posty: 1310
Skąd: Warszawa
Wysłany: 18 Kwietnia 2012, 19:58   

Tutaj do pooglądania o rozmiarze widzialnego wszechświata:
http://www.khanacademy.or...rgalactic-scale
w połowie 6 minuty, ale wszystkie filmy mogą być ciekawe

A tutaj fajny mikro/makroskop:
http://scaleofuniverse.com/
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 19 Kwietnia 2012, 07:58   

Farin, masz rację, Fidel to bardzo inteligentna bestia choć niesamowicie zmanierowana. Dyskusja z nim zawsze prowadzi do czegoś sensownego, ale fakt, trwa to latami. :wink:
 
 
Swobodny 
Gollum

Posty: 11
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 8 Maj 2012, 20:22   

Rafał napisał/a
Że jak??? Możemy zobaczyć światło, które leci góra 14 mld lat. Z dowolnej strony. Czyli siedzimy sobie w środku balonika o promieniu 14 mld lat świetlnych. Skoro promień=14, to średnica=? No ile?

Rafał - sprawa rozbija sięo to, że światło leci do nas powiedzmy od 14 miliardów lat, ale w tym czasie wszechświat rozszerza się tak szybko, że droga jaką światło pokonuje przez te 14 miliardów lat się wydłuża. Aż do 92 miliardów lat świetlnych średnicy wszechświata.
_________________
Po ciemnej stronie słońca
 
 
Swobodny 
Gollum

Posty: 11
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 8 Maj 2012, 20:34   

Nauka w SF jest potrzebna i jako podstawa powinna być solidna. Jednakże jeśli autor potrafi we w miarę wiarygodny sposób zaproponować istnienie jakiejś cząstki o niezwykłych właściwościach i w swojej historii konsekwentnie trzyma się skutków działania/istnienia takiej cząstki to jak dla mnie jest ok. O ile nie jest to cząstka supercukru słodząca bezkalorycznie, lub inny tego typu bzdet.
Z wielką przyjemnością zawieszam niewiarę jeśli np. statek jest zbudowany z pól grawitacyjnych zwiniętych w ślimak i powodujących, że sam sobie daje grawitacyjnego kopa - jest to jak najbardziej ok. Takie założenia kosmosu i nim autor sobie używa co by było gdyby - Siergiej Sniegow "Ludzie jak bogowie".
Zaś jeśli chodzi o istniejącą naukę i dywagacje na temat - nauka udowodniła, że to niemożliwe, przypomnę tylko, że nasza kochana nauka już nie raz została wstrząśnięta w posadach przez odkrycia, które całkowicie położyły wcześniej ustalone prawa.
Weźmy np. prędkość światła. Masa rośnie, a co jeśli przy prędkości 95% prędkości światła zachodzi jakieś nieodkryte jeszcze zjawisko - rezonans molekularny powodujący zanik masy? i lecimy bez problemu.
Naiwnością byłoby twierdzić, że wszystko już wiemy i koniec.
Na dobitkę dodam, że już są podstawy by wierzyć iż prawa fizyki nie są stałe w każdym miejscu wszechświata.
Wystarczy do pobudzenia wyobraźni?
A jak komuś nie odpowiada, że piszemy o FTL czy wormholach, podróżach w czasie czy anihilatorach - to chyba mu się gatunki literatury pomyliły.
_________________
Po ciemnej stronie słońca
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 8 Maj 2012, 20:37   

Swobodny, zmiłuj się i edytuj posty, zamiast klepać jednego pod drugim :?
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Swobodny 
Gollum

Posty: 11
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 8 Maj 2012, 20:57   

ilcattivo13 napisał/a
Swobodny, zmiłuj się i edytuj posty, zamiast klepać jednego pod drugim :?

Rozkaz!
_________________
Po ciemnej stronie słońca
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 8 Maj 2012, 21:11   

I jeszcze jakbyś tak zajrzał do regulaminu, bo ani się nie przywitałeś, tam gdzie trza, ani zwykłego urzyszkodnika od moda/admina nie odróżniasz :wink:
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 8 Maj 2012, 21:44   

Swobodny napisał/a
nauka udowodniła, że to niemożliwe, przypomnę tylko, że nasza kochana nauka już nie raz została wstrząśnięta w posadach przez odkrycia, które całkowicie położyły wcześniej ustalone prawa.


Jednakowoż są prawa nie do przeskoczenia, a wiele rzeczy można sprawdzać przy pomocy tablicy i kredy, ew. superkomputera. Więc to nie jest tak prosto, że teraz nie możemy latać z prędkością przekraczającą prędkość światła, ale za 100 lat to ho ho ho.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 9 Maj 2012, 12:46   

Swobodny napisał/a
Rafał - sprawa rozbija sięo to, że światło leci do nas powiedzmy od 14 miliardów lat, ale w tym czasie wszechświat rozszerza się tak szybko, że droga jaką światło pokonuje przez te 14 miliardów lat się wydłuża. Aż do 92 miliardów lat świetlnych średnicy wszechświata.
No to z jaką prędkością rozszerza się Wszechświat? :)

Ponieważ światło nie zwalnia, jego prędkość jest stała niezależnie od układów odniesienia i ich ewentualnych zwodniczych ruchów, można co najwyżej obserwować zmiany długości fali dla różnych układów odniesienia w różnych konfiguracjach ruchu wobec siebie. Doppler twierdził, że w przypadku oddalania się źródła fali, jej długość będzie większa i to właśnie zaobserwował Hubble. Jak tam chcesz, możesz się z nimi sprzeczać, ale ja dziękuję, postoję :wink: ;P:
Swobodny napisał/a
co jeśli przy prędkości 95% prędkości światła zachodzi jakieś nieodkryte jeszcze zjawisko - rezonans molekularny powodujący zanik masy?
To akurat proste, tak się złożyło, że właśnie lecimy z całkiem sporym ułamkiem % prędkości światła (weźmy sobie jakiś dostatecznie odległy kwazar, np ULAS J1120+0641), i co? I nic, nic się szczególnego nie dzieje. Nie chce mi się liczyć, ale pewnie wyjdzie coś koło tych właśnie 95% C.
Swobodny napisał/a
Na dobitkę dodam, że już są podstawy by wierzyć iż prawa fizyki nie są stałe w każdym miejscu wszechświata.
A tuś mnie zaciekawił, możesz przybliżyć te podstawy? Do tej pory nic takiego się nie pojawiło, wprost przeciwnie.
 
 
Swobodny 
Gollum

Posty: 11
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 9 Maj 2012, 18:00   

@ilcattivo13
"I jeszcze jakbyś tak zajrzał do regulaminu, bo ani się nie przywitałeś, tam gdzie trza, ani zwykłego urzyszkodnika od moda/admina nie odróżniasz"

Przywitałem się w wątku o nazwie "Dzień dobry, cześć, czołem II" - przyznasz, że tytuł jasnomówiący? - z kolei "właściwy" wątek ma tytuł "Biją" i kto tu ma się poprawić? W kwestii regulaminu to jak z prasowaniem koszulek - życie jest na to za krótkie, żeby robić to dokładnie, a zasady przeważnie takie same. Jeden mały błąd prędzej pobudzi (sprawną i szybką, aż strach) forumową straż niż komukolwiek zaszkodzi.
Natomiast jeśli ktoś ma rację zwracając mi uwagę, przyznam rację zwykłemu urzyszkodnikowi, jeśli jej nie ma, nie robi mi różnicy czy jest modem/adminem.
Bo co za różnica? Że ma pałkę i skasuje post lub usunie z forum? Władzy nie należy się bać, lecz patrzeć jej na ręce :D

Rafał - nie wiem z jaką prędkością wszechświat się rozszerza, ale fakt faktem, że puchnie i puchł szybciej niż wynosi prędkość światła zaraz po hipotetycznym big bangu.
Sama prędkość światła jest stała w próżni (choć kto wie czy nie była inna w początkowym stadium istnienia wszechświata?), w innych ośrodkach światło zwalnia, a nawet może zostać zatrzymane i wypuszczone dalej.
Czy pędzimy już z prędkością 95% C tego nie wiem, choć zakładam, że znacznie wolniej - nie wiem czy w ogóle da się zmierzyć naszą prędkość bezwzględną - co najwyżej prędkość oddalania się od innych obiektów, które też się poruszają w różnych kierunkach.
Jeśli chodzi o nieprzekraczalność prędkości światła chodziło mi raczej o przykład, że może zachodzić jakieś nieznane zjawisko - niekoniecznie przy 95%. Po prostu nie wykluczam jakiejś możliwości, a raczej stawiam się w pozycji Muldera - chcę wierzyć, że takowe istnieje :D .

A tu to co cię zaciekawiło :D New Scientist:
http://www.newscientist.c...e-universe.html
_________________
Po ciemnej stronie słońca
 
 
Farin 
Mechagodzilla


Posty: 661
Skąd: Pabianice
Wysłany: 9 Maj 2012, 20:02   

Tak się wszyscy czepiają tej prędkości światła, a wie ktoś jak jest ona mierzona ?
Ja słyszałem, że stoi sobie facet z licznikiem, włącza laser, który leci do pewnego punktu, gdzie się odbija i wracając do gostka wyłącza "stoper".
_________________
"Są dwie rzeczy bezgraniczne:
wszechświat i ludzka głupota. Co do wszechświata nie mam pewności." A. Einstein
 
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 9 Maj 2012, 21:30   

Swobodny napisał/a
nie wiem czy w ogóle da się zmierzyć naszą prędkość bezwzględną


Nie ma czegoś takiego.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group