[Fidel-F2]

http://www.dobrestronybooki.pl/niezwyciezony/
https://paradoks.net.pl/read/38628-komiks-niezwyciezony-na-podstawie-powiesci-stanislawa-lema

Biorę bez zastanowienia.

[gorat]

Jak na polskiego autora - jaki rozmach! Żeby była animacja promocyjna..?!

[Silaqui]

Z tego co mi ktoś tam kiedyś szepnął, to gdy się ma plansze i sprytnego kogoś, to zrobienia takiej animacji miliona dolców nie kosztuje
Plus, to będzie ich pierwsza wydana rzecz: nie dziwi, że inwestują.


Co nie zmienia faktu, że właśnie przymierzam się do zakupu pierwszego w życiu komiksu.

[gorat]

Jeśli nie kosztuje, to dlaczego tak rzadko widać?

Zestawienie "rynek książki i inwestycje" brzmi... niecodziennie.

[Fidel-F2]

No mam.

Fajne. Ale obrzydliwe śmierdzi drukiem.

[Kruk Siwy]

Znaczy ładnie pachnie?

[Fidel-F2]

Nie. Bardzo nieładnie.

[Kruk Siwy]

A mnie się woń podobała. Ale nie podobało mi się, że scenarzysta nie poradził sobie z tematem. Zresztą nie wiem, czy ktokolwiek by sobie poradził. Bardzo dużo gadają, komiks toleruje to z trudnością... No i kolorystyka, obecnie bardzo modna, aż dwa kolory, kurdesz!
Ale sumarycznie cieszę się z prezentu, bom dostał pod choinkę. Czy sam bym sobie kupił? Hm.

[Fidel-F2]

Przeczytałem

Woń to zdecydowanie najsłabszy element.

Że dużo tekstu?, że przegadane? Niby tak, ale ja w najmniejszym stopniu nie odebrałem tego negatywnie. Słabo znam się na komiksach, mały mam kontakt, może dlatego. W mojej ocenie jest to zrobione bardzo dobrze, bo oddaje jak należy pierwowzór. Prościej chyba by się nie dało. Stroną graficzną jestem zaś zachwycony dogłębnie. To jest tak własnie narysowane jak powinno być, tak mniej więcej to widziałem przy lekturze powieści. Jasne, że nie identycznie, nie dokładnie, ale jednak. Z pewnością zachowany jest klimat, zabarwienie emocjonalne. Ascetycznie, mrocznie, surowo. Gra szczegółem, gra przestrzenią, plamą, nastrojem. Według mnie, to idealne odwzorowanie prozy Lema. Arcydzieło.

A kolory zwykle są trzy.

10/10

[ketyow]

Muszę przeczytać jak wrócę. Czeka już dobre pół roku. W sumie dziwi jak słabą promocję to miało, trafiłem zupełnie przypadkiem

[Fidel-F2]

to tak trochę chałupniczo wydane było

[ketyow]

Wiem, widziałem. Mimo wszystko, dość sporo fanów SF nie umiałoby sobie odmówić takiej pozycji jakby trochę szerzej to reklamować, Lem ma choćby fanpage na Facebooku. W każdym razie - ja na szczęście się załapałem.

[ketyow]

Jak ktoś nie ma jeszcze, to wydawca przewiduje dodruk w przyszłym, a na wypadek dużego zainteresowania jeszcze w tym roku.

[ketyow]

Jest dodruk w przedsprzedaży, wysyłka po 25 listopada. Co gorsza, jest w nowej limitowanej okładce, więc zamówiłem jeszcze raz

[Fidel-F2]

[gorat]

Serio masz coś innego do kupienia? To epidemia, połowę planów wycięli.

[Fidel-F2]

Kupiłem dawno temu, zaraz jak się pojawił. Dałem też już wyraz wrażeniom. Powieka drgnęła mi na wieść o edycji limitowanej.

Do kupowania to mam całe listy, ale się ograniczam.

[Adashi]

[Fidel-F2]

Będzie kolejny komiks. Na podstawie Kongresu futurologicznego.

https://www.facebook.com/dobrestronybooki/

Oczywiście nieprędko, ale zacieram ręce.

[ketyow]

Ooo, fajnie.

[Fidel-F2]

Podróż siódma - Stanisław Lem, Jon J. Muth

Co by nie mnożyć bytów nad potrzebę, o innych lemowskich komiksach będzie w tym wątku.

Komiks jest graficzną ilustracją opowiadania o tym samym tytule. Przygoda Ijon Tichego, w której autor bawi się paradoksami czasowymi. Rzecz najwyższej klasy, oczywista oczywistość. Muth treść oddaje doskonale, dokłada do tego swój, stworzony akwarelami obraz, który koreluje z pierwotnym tekstem atmosferą domowej swojskości, zwyczajności. Wszak u Lema podróż przez pińcset galaktyk, zwykle niewiele różni się od spaceru do kiosku po zapałki. I to tu jest. Pomieszanie estetyki techniki kosmicznej z połowy XX w. z wyposażeniem typu kuchenka gazowa z piekarnikiem, zlew do mycia naczyń czy wielki fotel w saloniku.

Bardzo udana próba, polecam.
10/10