Szorty inwazyjne - głosowanie do 26 stycznia |
Która inwazja podbiła twoje ser... Twój mó... Cię podbiła. |
Duma i nadzieja |
|
7% |
[ 4 ] |
Gdzieś w galaktyce. Barbarella forever. |
|
18% |
[ 10 ] |
Hej kolęda, kolęda! |
|
7% |
[ 4 ] |
Inwazja tunguska |
|
11% |
[ 6 ] |
Jak się to robi w Paryżu |
|
24% |
[ 13 ] |
Ku chwale! |
|
12% |
[ 7 ] |
Trzech panów w komorze |
|
12% |
[ 7 ] |
Weterani |
|
5% |
[ 3 ] |
Nie chce mi się z Wami gadać [żaden] |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Głosowań: 24 |
Wszystkich Głosów: 54 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317 Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
Wysłany: 21 Stycznia 2014, 10:58
|
|
|
Blue Adept, no to było ją jeszcze do niedzieli zachować, bo to już nie pierwszy raz jak Ci się zdarza sugerować lub wprost pisać, kto jest autorem szorta |
_________________ Scio me nihil scire.
"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 21 Stycznia 2014, 11:01
|
|
|
Blue Adept napisał/a | bo space operą nazwać tego bez wątpienia nie można, raczej bedroom operą. |
Nic nie wiesz, Niebieski Adepcie |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Blue Adept
Borg
Posty: 1543 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21 Stycznia 2014, 11:13
|
|
|
Matrim - Rozumiem, że to przeszkadza... Biję się w piersi i obiecuję poprawę.
Martva - Pewnie nie mam tak wielkiego doświadczenia. |
|
|
|
|
mesiash
Sedecimus
Posty: 1855 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 21 Stycznia 2014, 12:41
|
|
|
Oddałem głosy. Trochę mi to zajęło, bo poza jednym pewniakiem, miałem problem z przydzieleniem dwóch pozostałych, bo walczyły o nie 4 pozycje.
Trzy teksty, które mi nie przypadły do gustu zupełnie - Inwazja tunguska, Hej kolęda, kolęda! oraz Ku chwale. Nie znalazłem w nich ani nic śmiesznego, ani ciekawego. Nie były napisane źle, ot nie to co lubię.
Następnie wymienię te, które odpadły na koniec - Duma i Nadzieja oraz Weterani są fajnie napisane (jeden bardziej, drugi mniej) i mają porządną fabułę, ale jednak takie... zwyczajne. Nie ma specjalnego zaskoczenia. Zaryzykuję nawet stwierdzenie że to ten sam autor {on autor} oba popełnił.
Dwa, które z nimi walczyły to Jak się to robi w Paryżu oraz Gdzieś w galaktyce. Barbarella forever. za ten element zaskoczenia. Początkowo chciałem dać tylko jednemu z tej pary, głównie dlatego że drugi jest mniej poradny językowo
No i najlepszy moim zdaniem w tej edycji: Trzech panów w komorze. Moim zdaniem świetne nawiązanie do tematu i zaskakujący twist, nawet jeżeli aluzje do niego są robione przez większość tekstu. Bomba! Mam też mocne podejrzenie co do autora |
_________________ The difference between "space-based clean power station" and "unimaginably powerful orbiting death ray" is mostly semantics and hope. - ponoć Asimov |
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317 Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
Wysłany: 21 Stycznia 2014, 18:53
|
|
|
Blue Adept napisał/a | Rozumiem, że to przeszkadza... |
Nie wiem jak inni, ale mnie akurat odpowiada jak najmniejsza wiedza o autorach. Mogę mieć swoje typy, ale się też z nimi nie wychylam. No, ale to ja
Godzina medytacji za pokutę |
_________________ Scio me nihil scire.
"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37606 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 21 Stycznia 2014, 19:33
|
|
|
mesiash, serio Barbarella Cię zaskoczyła? |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
mesiash
Sedecimus
Posty: 1855 Skąd: Stolica
|
Wysłany: 22 Stycznia 2014, 10:03
|
|
|
Fidel-F2, no, trochę jak hiszpańska inkwizycja - nie spodziewałem się takiego tekstu przy takich zasadach. |
_________________ The difference between "space-based clean power station" and "unimaginably powerful orbiting death ray" is mostly semantics and hope. - ponoć Asimov |
|
|
|
|
Lowenna
Mirmił
Posty: 4359 Skąd: Lancre
|
Wysłany: 22 Stycznia 2014, 18:16
|
|
|
Po kilku dniach pamiętałam tylko, że uśmiałam się czytając Gdzieś w galaktyce. Barbarella forever więc tam poszedł głos |
_________________ Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył... |
|
|
|
|
baranek
Wróbel galaktyki
Posty: 5606 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 22 Stycznia 2014, 20:14
|
|
|
Dziękuję za kolejne głosy i komentarze.
Wiesz Matrim, zastanawiałem się przez chwilę, kiedyś dawno temu, jak wyglądałoby głosowanie, gdybyśmy wrzucili teksty podpisane. Mogłoby być ciekawie, nieprawdaż? Chociaż... Mogłoby być nudnawo |
_________________ Życie, ku*wa, jest nowelą.
"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński |
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317 Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
Wysłany: 23 Stycznia 2014, 00:31
|
|
|
To róbmy (dalej) tak, żeby nudno nie było |
_________________ Scio me nihil scire.
"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva |
|
|
|
|
baranek
Wróbel galaktyki
Posty: 5606 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 24 Stycznia 2014, 10:28
|
|
|
No kochani! Jeszcze trochę! Raaazem! Raaazem!
Głosujemy! Komentujemy!
Czasu zostało niewiele! |
_________________ Życie, ku*wa, jest nowelą.
"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński |
|
|
|
|
Blue Adept
Borg
Posty: 1543 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25 Stycznia 2014, 08:52
|
|
|
Po odpowiednio długiej medytacji wracam do komentowania.
„Hej kolęda, kolęda!”:
Cóż, zacznę od tego, że mimo iż całkiem zabawny, szort ten zbytnio przypomina mi opowieści o pewnym bimbrowniku - za którymi nie do końca przepadam - bym mógł mu przyznać punkt. To jak dla mnie największy minus tej opowieści. Innym jest dla mnie pewien bezsens fabuły, co jednak może być zrozumiałe w tekście czysto rozrywkowym, będącym żartem z najazdu z kosmosu. No bo zielone ludziki biegające stadami po obejściu i pożerające świnie!? To jednak moim zdaniem trochę nie pasuje do tematu edycji. Inwazja kosmitów jest potraktowana wyjątkowo umownie - choć doceniam nawiązanie do klasycznego motywu mordowania przez kosmitów zwierząt gospodarskich - zaś space opery w ogóle nie można tutaj uświadczyć. A co do plusów, to niektóre fragmenty tekstu są naprawdę dowcipne . Co prawda z częścią fundamentalnie się nie zgadzam, choćby dlatego, iż co jakiś czas czytam książki, więc raczej preferuję chędożenie dziewki (może nie być na sianie). Na koniec spory plus za turonia… To jednak za mało.
E. |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13854 Skąd: FF
|
Wysłany: 25 Stycznia 2014, 18:53
|
|
|
Podoba mi się treściwość historii. Jakości językowej nie ocenię, leniwy jestem.
Duma i nadzieja BSG w tle, niemal paru oficerów rozpoznałem. Przyjemnie się czyta, nawet jeśli rżnięte z kopii.
Jak się to robi w Paryżu porażające, niektóre smaczki potrafią ująć.
---
Inwazja tunguska niby wiem, o co chodzi, ale takiej pochwały pijaństwa nie przepuszczę
Weterani stary problem, lekko BSG zapachniało. Może jakaś infekcja...
Trzech panów w komorze humorystyczne i pokręcone (często nie wiem, komu przypisać daną linię). Dziwi brak świadomości ekipy, skąd mogą się brać nietypowi goście.
Ku chwale! rola Megawielkiego mnie zastanawia - on miał chyba z zewnątrz obserwować postępy?
Gdzieś w galaktyce. Barbarella forever. nie zrozumiałem w całości, kto miałby być najeźdźcą i skąd takich tępaków biorą. Kolaboranci tychże na-jeźdźców?
Hej kolęda, kolęda! dziwna historia, trudno określić czas i poziom intelektualny obrońców - tak jakby był maskowany przed czytelnikiem.
Duma i nadzieja i Jak się to robi w Paryżu odlatują z głosami - ich inwazja się udała. |
_________________ Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密
U mnie działa. |
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 10:28
|
|
|
Jak się to robi w Paryżu |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 14:59
|
|
|
Inwazja tunguska - lubię wiśniówkę;
Jak to sie robi w Paryżu - pełny sukces frekwencyjny
Ku chwale - na zdrowie |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Pucek
Tumitak
Posty: 2659 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 15:53
|
|
|
Jak to się robi w Paryżu i Ku chwale
Wyjątkowo zgodna jestem z dalambertem |
_________________ prawdopodobnie najstarsza wiedźma w okolicy. |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39279 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 17:25
|
|
|
Moje głosy:
Trzech panów w komorze, - moim zdaniem najlepszy szort w stawce.
Jak się to robi w Paryżu - nieźle napisane, chociaż puenta nie powala. |
|
|
|
|
Blue Adept
Borg
Posty: 1543 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 17:53
|
|
|
Ponieważ zbliża się końcówka konkursu, to - z braku czasu – skomentuję zwięźlej, niż bym chciał. Więc hurtem na wagę:
4. „Inwazja tunguska” – Cóż, nie jest to zły szort, ale zupełnie nie trafił w moje gusta. Rozumiem autorską wesję „meteorytu tunguskiego”, ale choć nawet jest to nieco zabawne, nie jest to space opera. Generalnie, mało jest jej w tym konkursie. W sumie mógłbym skomentować krótko: „Gul, gul… Chrrrrrrr…”. Nie ma punktu.
5. „Jak to się robi w Paryżu” – Jest jeden z nielicznych szortów doskonale pasujących do tematu edycji (jest nawet kręcenie filmu). Ponieważ dużo medytowałem, to nie będę spekulował o autorstwie tego tekstu, ale swój typ mam. Dla mnie jest to najlepszy szort edycji. Cały tekst aż skrzy się od wielu nawiązań i humoru (można to trochę skrytykować jako lekki grzech nadmiaru). Padłem ze śmiechu przy „Laurze Postdekonstruktywizmu”, a później było coraz lepiej, choćby przy „agresywnych patriarchalnych samcach”… Oczywiście oprócz czystego humoru i nawiązań w tekście jest też machanie do czytelnika „fallusomackami”. Niewielki minus za zbytnie pofolgowanie sobie z fragmentem o „Różowych Brygadach” i „Amandzie-Beatrix Marx”, ale ten przesadyzm da się przeżyć.
Zwłaszcza w kontekście postępokinezy… Szort otrzymuje ode mnie Tęczową Salamandrę i punkt.
6. „Ku chwale!” – Jest to następny tekst pasujący do tematu edycji. Nawet nieźle napisany, lecz niestety do mnie nie przemawia. I nie jestem w stanie wskazać z jakiej przyczyny. Może ze względu na stopień absurdalności całej historii? Albo nieodpowiedni rodzaj humoru? A może po prostu dlatego, że niezbyt lubię pić? W każdym razie nie mogę przyznać punktu.
7. „Trzech panów w komorze” - Tym razem nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego ten szort mi się podoba. Przecież jest nieco bezsensowny. Może dlatego, że prawie dorównuje legendzie? Ale po prostu tak jest – dlatego punkt.
8. „Weterani” – Ten szort wydaje mi się pod pewnymi względami nieco podobny do wcześniejszego. A jednak pozostawia mnie obojętnym. Niestety, jest w moim odczuciu jak pożywna zupa – niby wszystko jest z nią w porządku, jednak z posiłku nie czerpiesz satysfakcji. Ponieważ nie uzyskałem wystarczającej satysfakcji, to nie przyznaję punktu. |
|
|
|
|
Freja
Luke Skywalker
Posty: 201 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 19:45
|
|
|
Jak to się robi w Paryżu oraz Gdzieś w galaktyce |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13854 Skąd: FF
|
|
|
|
|
baranek
Wróbel galaktyki
Posty: 5606 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 20:46
|
|
|
Uff. Bałem się, że nie zdążę na finał. Się porobiło. No,no.
Tekst dnia:
Pani trzymająca w ręku but nr 36: "Przepraszam, czy są buty w tym rozmiarze, ale numer 40?"
I z cyklu - Natury nie da się oszukać, ale zawsze trzeba próbować.
"Czy znajdę te kozaki w rozmiarze 39?"
"Niestety, zostały tylko 36"
"Pan da te 36" |
_________________ Życie, ku*wa, jest nowelą.
"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński |
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317 Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 21:02
|
|
|
Trudno mi wybrać trzy, dlatego wybrałem dwa. A z tych dwóch każdy ma wady
Duma i nadzieja. Bo najbliżej tematu, choć strasznie przegadane (tak jakby, same dialogi ). Ale jest i space opera i inwazja i nadzieja.
Jak się to robi w Paryżu. Bo ładnie napisane, ale bez wyraźnej puenty. Ale mam sentyment do kreatywnego słowotwórstwa, więc nie mogę nie dać punktu.
Te dwa zatem. Lider i ogon. |
_________________ Scio me nihil scire.
"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva |
|
|
|
|
dziko
Yoda
Posty: 949 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 21:08
|
|
|
baranek napisał/a | Czy znajdę te kozaki w rozmiarze 39?
Niestety, zostały tylko 36
Pan da te 36 |
To pewnie była jedna z sióstr Kopciuszka, wprawiona w takich rzeczach |
_________________ pozdrawiam - Bartek
Dzikopis |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 21:23
|
|
|
zANIM baranek, OGŁOSI WYNIKB.DOBRA EDYCJA I ZWRÓCĆCIE UWAGĘ 0 GŁOSÓW NA NIE |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
baranek
Wróbel galaktyki
Posty: 5606 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 21:28
|
|
|
Bardzo dziękuję wszystkim za wcale, moim zdaniem, udaną edycję.
Teksty były całkiem przyzwoite. Chociaż momentami troszkę może nieprzyzwoite. No, ale skoro momenty były... Ale nikt nie głosował na ostatnią opcję. Znaczy - nieźle.
Frekwencja też nie najgorsza.
Dziękuję wszystkim, którym się chciało. Pisać, czytać, głosować. Brawa dla Was wszystkich.
|
_________________ Życie, ku*wa, jest nowelą.
"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39279 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 21:34
|
|
|
baranku, a kto wygrał, że tak nieśmiało zapytam? |
|
|
|
|
baranek
Wróbel galaktyki
Posty: 5606 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 21:40
|
|
|
Aha, no tak. TAk mi zdawało, że mi coś umknęło
Po kolei:
"Duma i nadzieja" Blue Adept
"Gdzieś w gaktyce. Barbarella forever" Czaga
"Hej kolęda, kolęda!" Czaga
"Inwazja tunguska" Fidel-F2
"Jak to się robi w Paryżu" dziko
"Ku chwale!" Żelazny
"Trzech panów w komorze" Matrim
"Weterani" konopia
dziko, w Twoje ręce. |
_________________ Życie, ku*wa, jest nowelą.
"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 21:45
|
|
|
O kurczę.
Gratulacje |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39279 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 21:49
|
|
|
Gratulacje dla zwycięzcy!
Podobała mi się edycja dialogowa, to dobry pomysł gdy piszący oprócz trzymania się tematu muszą spełnić dodatkowe warunki.
Dziękuję wszystkim za udział. Fajnie, że konkurs trwa nieprzerwanie od tylu lat!
E.: Otworzyłam wątek z tematami, dziko do dzieła! |
|
|
|
|
Goria
Borg
Posty: 1520 Skąd: Wawa/Amberg
|
Wysłany: 26 Stycznia 2014, 21:56
|
|
|
Dziko! Gratulacje!!! Ogromnie się cieszę, że wygrałeś (bo twój szort był moim ulubionym od początku obok Dumy i Nadziei) oraz. że przejmiesz prowadzenie edycji (aaaa nie dajcie Bogi musiałabym się porządnie zachowywać i jeszcze interpunkcja ).
Dziękuję wszystkim za głosy i wymianę poglądów . |
|
|
|
|
|