Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Anime
Autor Wiadomość
Jankovska
[Usunięty]

Wysłany: 31 Sierpnia 2010, 18:05   

Ziuta, właśnie po Ligalajzie zapragnęłam to zobaczyć :D spasiba ;>
 
 
Chavez
[Usunięty]

Wysłany: 6 Wrzeœśnia 2010, 07:28   

My ostatnio ogladalismy Ergo Proxy - cala serie. No i powiem, ze niezle ryje w mozgownicy :) Taki mix Matrixa i Blade Runnera, ciezkawy klimat, sporo niedopowiedzen, sporo aluzji. Ogolnie polecam, niekoniecznie jako luzny zapychacz czasu ;)
 
 
Jankovska
[Usunięty]

Wysłany: 6 Wrzeœśnia 2010, 08:33   

ergo proxy X] wytrzymałam 4 odcinki - ale może dlatego, że wolę "obyczajowe" anime :mrgreen:
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 6 Wrzeœśnia 2010, 20:53   

Jankovska - dojdź do odcinka o nudzie, to zmienisz zdanie :mrgreen:
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Jankovska
[Usunięty]

Wysłany: 7 Wrzeœśnia 2010, 09:56   

Dla mnie to wszystko jest za długie :D SEL jest już za długie, a Death Note powinien się skończyć na śmierci L ... a takie obyczajówki to mogą i 200 odcinków mieć ;>
 
 
Zagubiony 
Langolier


Posty: 251
Skąd: Ożarów Mazowiecki
Wysłany: 24 Stycznia 2011, 19:24   

Fullmetal Alchemist: Milos no Sei-Naru Hoshi, czyli powstaje nowa kinówka do FMA. Al znów jest zbroją, więc to raczej nie będzie sequel. Boję się, że film może okazać się wielką klapą, jak w przypadku "Conqueror of Shamballa", choć z drugiej strony pieczę na projektem ma sama Arakawa, więc może nie będzie tak źle. Czas pokaże.
_________________
Weapons are just tools. True strength lies within me.
Heishirō Mitsurugi

Forever Lost
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 17 Lutego 2011, 19:19   

TVP Kultura w środowe wieczory (powtórki w czwartki o 16:10) prezentuje filmy studia Gibhli. Tydzień temu był "Laputa", a wczoraj "Porco Rosso".
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 17 Lutego 2011, 19:23   

Również w czwartkowe i poniedziałkowe wieczory. Obejrzałam powtórkę z wczoraj, a za chwilę będzie coś o szopach.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
gauss 
Jaskier


Posty: 97
Skąd: PL
Wysłany: 21 Lutego 2011, 13:52   

Anime of my life ;) :
1) Hellsing
2)Vampire Hunter D
3) Vexille
4) Elven Lied (dopisuje jako ciekawostke, ostatnio widziałem cały serial więc jestem pod wrażeniem, kiedyś mi przejdzie ;) )
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 25 Lutego 2011, 17:34   

Szopy w natarciu - całkiem sympatyczne, tylko nie wiem skąd się wzięły szopy w tytule, bo rzecz była o jenotach.

Narzeczona dla kota - o w pytę, ale psychodela. Czegoś tak popapranego się po studiu Gibhli nie spodziewałem. Zupełny odpał.
_________________
Trust me, I'm a doctor...
 
 
fealoce 
Sarah Connor


Posty: 3432
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27 Lutego 2011, 17:48   

O kurcze, miałam zamiar obejrzeć ale w końcu zapomniałam :cry:
_________________
Never, dear gods.
Never mess with mortals.
 
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 27 Lutego 2011, 17:50   

W poniedziałek "Opowieści z Ziemiomorza", nie zapomnij.
_________________
Trust me, I'm a doctor...
 
 
fealoce 
Sarah Connor


Posty: 3432
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27 Lutego 2011, 17:53   

Dzięki, zapiszę sobie :)
_________________
Never, dear gods.
Never mess with mortals.
 
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 27 Lutego 2011, 22:27   

feralny por. napisał/a
Szopy w natarciu - całkiem sympatyczne, tylko nie wiem skąd się wzięły szopy w tytule, bo rzecz była o jenotach.


A weź, dobre dziesięć minut się zastanawiałyśmy z mamą skąd się wzięły w Japonii szopy-torbacze i czy samce mogą mieć torby, zanim do nas doszło o co chodzi z przekształcaniem jednego kawałka :oops: Niemniej film przesympatyczny i bardzo 'zielony', więc musiał mi się podobać.

Narzeczona dla kota była całkiem całkiem, tylko pod koniec się rozproszyłam bo strasznie mi gadali nad głową :/

Ruchomy zamek Hauru
- bardzo, bardzo.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 28 Lutego 2011, 22:12   

Opowieści z Ziemiomorza - słabe, jakieś takie zupełnie bez życia.
_________________
Trust me, I'm a doctor...
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 28 Lutego 2011, 22:41   

Też się trochę rozczarowałam. Mało pamiętam z książki (ale moi rodzice pamiętali jeszcze mniej: 'Krogulec? Tam był jakiś Krogulec?'), ale wystarczająco żeby wiedzieć że nawiązanie było baaardzo luźne. Zachody słońca mi się podobały, były tak nieziemsko kiczowate jak w naturze.
Wygląda na to że w środę koniec...?
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
fealoce 
Sarah Connor


Posty: 3432
Skąd: Warszawa
Wysłany: 1 Marca 2011, 08:15   

Obejrzałam kawałek i dałam sobie spokój :wink: Faktycznie, z książką miało to bardzo niewiele wspólnego.
_________________
Never, dear gods.
Never mess with mortals.
 
 
 
Memento 
Mori


Posty: 2312
Skąd: z kątowni
Wysłany: 27 Marca 2011, 11:34   

Wystartował ANIMEwany prequel jednego z moich póki co ulubionych seriali. Oglądam, rzecz jasna, z angielskim dubbingiem. I jest bardzo dobrze w porywach do rewelacyjnie, z wyjątkiem dwóch rzeczy, które niemożebnie mnie wk*rwiają w anime, a których w Supernatural: The Animation nie udało się uniknąć: czasami przesadna ekspresja (w sensie pięciosekundowe i dłuższe ujęcia rozdziawionych gęb) i fatalnie niedobrana muzyka (na przykład: środek nocy, bracia Winchesterowie rozkopują grób, a w tle plumkają w zamierzeniu śmieszne, a naprawdę durno-kiczowate riffy, które pasują do sytuacji jak pięść do nosa. facepalm). Poza tymi zgrzytami - animacja podoba mi się tak samo jak serial aktorski.
_________________
twinkle, twinkle, little bat, watch me kill your favorite cat... :D
 
 
 
Iscariote 
Wiedźmikołaj


Posty: 4787
Skąd: Łódź
Wysłany: 27 Marca 2011, 16:25   

Memento napisał/a
Supernatural: The Animation

A jak byś ocenił to jako osobny tytuł? Bo ja np. z serialem Supernatural styczności nie miałem. Myślisz, że warto się zabrać w takim przypadku za anime, czy jednak jest to tytuł skierowany bardziej ku fanom serii? :roll:

Edit: tak btw to Texhnolyze skończyłem oglądać. Dość ciężkie i mocne klimaty. Trzeba przebrnąć przez pierwsze 6 odcinków żeby się rozkręciło, ale moim zdaniem warto. Jeśli ktoś lubi Ghost in the Shell i inne tego typu klimaty. W każdym razie Texhnolyze smutno spogląda na tematyke cybrogizacji i przyszłość człowieka. :)
 
 
Memento 
Mori


Posty: 2312
Skąd: z kątowni
Wysłany: 27 Marca 2011, 17:06   

Warto obejrzeć najpierw anime, a potem serial. ;) Według tego, co internetowe zające ćwierkają, pierwszy sezon animacji nawiązuje do pierwszych dwóch sezonów serialu i wzbogaca niektóre wątki o ciekawe informacje z punktu widzenia fana serii. Powiem tak: jeżeli nie chcesz oglądać serialu, odpuść sobie anime. Ale jeśli jesteś niezdecydowany, czy oglądać serial czy nie, obejrzyj prequel, żebyś wiedział z czym to się je.
_________________
twinkle, twinkle, little bat, watch me kill your favorite cat... :D
 
 
 
Hubert 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7089
Skąd: Dziki Wschód - Białystok
Wysłany: 9 Maj 2011, 15:33   

Wróciłem do jedynego anime, jakie jestem w stanie oglądać, chyba ze względu na sentyment z czasów podstawówki. Dragon Ball Z. Jestem dopiero w okolicach szóstego odcinka, więc wiele pracy przede mną :mrgreen:
 
 
Virgo C. 
Fred Flintstone


Posty: 6481
Skąd: Owczary
Wysłany: 9 Maj 2011, 17:38   

Nie próbuj zremasterowanej wersji Kai. Ponoć w stosunku do tego, co leciało na TVN7 wycięto wszystkie zbędne (czyli nie istniejące w mandze) wątki, a i ogólnie zakończono na sadze Cella. Tak więc z ponad 200 odcinków zrobiło się niecałe 100 ;) A ciężko powiedzieć co w zasadzie poprawiono od strony wykonania.

Pierwsze 100 odcinków Bleach obejrzane. To, co pokrywa się z mangą jest miodzio, pierwszy filler (Bounto), po kilkunastu nudnych jak flaki z olejem odcinkach, zaczyna się rozkręcać.
_________________
"Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy."
 
 
 
Hubert 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7089
Skąd: Dziki Wschód - Białystok
Wysłany: 9 Maj 2011, 20:22   

Virgo C., Beru broń. :wink: Jestem przeciwny takiemu refreszowaniu Dragon Balla. Oglądam wersję, która była puszczana jeszcze na RTL 7, z tym charakterystycznym lektorem. Dzieciństwo się przypomina. :)
 
 
Annasi 
Jaskier


Posty: 72
Skąd: Mysłowice/Ruda Śląska
Wysłany: 12 Maj 2011, 07:43   

Ostatnio też miałem okazję przypomnieć sobie pierwszy odcinek. Pamiętam te czasy, kiedy z zapartym tchem siadało się przed telewizorem i z wypiekami na twarzy, obserwowało poczynania młodego goku. Nie rozumiem tylko jednego, ponoć polska wersja została ocenzurowana, ale gdzie tu sens? Musieliby praktycznie wyciąć pół odcinka, ażeby nie było drastycznych/soft erotycznych scen. Więc po co taka cenzura, skoro i tak te "drastyczne sceny"zostały?

Właśnie sobie przypomniałem artykuł, który był umieszczony bodajże w "Kawaii" albo w "Mangazynie". Artukuł tyczył się programu uwaga, który opisywał krwistość Dragon balla i apelował do zaprzestania emisji tego anime.
_________________
"Dla nas, piszących, pisanie jest za każdym razem szaleńczą, ekscytującą przygodą, przeprawą malutkim czółnem przez pełne morze, samotnym szybowaniem w kosmos.

Hermann Hesse"
Ostatnio zmieniony przez Annasi 14 Maj 2011, 19:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hubert 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7089
Skąd: Dziki Wschód - Białystok
Wysłany: 12 Maj 2011, 14:46   

Annasi, lepszej reklamy nie można było wymyślić. A prawda jest taka, że często całe rodziny siadały przed TV i oglądały DBZ ;-)
Cenzura wynikała stąd, że RTL/TVN 7 posiadało/posiada wersję kupioną od Francuzów.

Szczerze mówiąc, w porównaniu z kreskówkami, które obecnie emituje się w telewizji, w tym na kanałach stricte dziecięcych/młodzieżowych, taki Dragon Ball wygląda jak dzieło sztuki.
Przynajmniej nie jest taki oczoj*bny, jak nowoczesne anime.
Ostatnio gdzieś widziałem przygody gadającej gąbki... A może to był serek? :|
 
 
Annasi 
Jaskier


Posty: 72
Skąd: Mysłowice/Ruda Śląska
Wysłany: 12 Maj 2011, 15:44   

Cytat
Annasi, lepszej reklamy nie można było wymyślić


Zgadzam się w 100%

Dragon Ball wychował wiele pokoleń, niejeden odczuwa do niego pewnego rodzaju sentyment.

Z Dobrych Anime w stylu DB pamiętam jeszcze Naruto - niestety nie było mi dane obejrzeć wszystkich odcinków. Jeżeli jesteśmy już przy Narucie (tak jakoś brzydko brzmi, prawa?), to muszę się pochwalić, że gram ostatnio na PS2 w Naruto Ultimate Ninja 5. Znajdzie się na forum osoba, która też w to gra?
_________________
"Dla nas, piszących, pisanie jest za każdym razem szaleńczą, ekscytującą przygodą, przeprawą malutkim czółnem przez pełne morze, samotnym szybowaniem w kosmos.

Hermann Hesse"
 
 
Hubert 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7089
Skąd: Dziki Wschód - Białystok
Wysłany: 14 Maj 2011, 15:13   

Annasi napisał/a
Dragon Ball wychował wiele pokoleń, niejeden odczuwa do niego pewnego rodzaju sentyment.


Niepotrzebne dookreślenie. Po prostu sentyment. Takie dookreślanie brzmi strasznie protekcjonalnie, jakbyś się wstydził, że lubisz Dragon Balla. :wink:
 
 
Nina Wum 
King Kong


Posty: 840
Skąd: Warszawa
Wysłany: 14 Maj 2011, 15:55   

Kurka w śmietanie, nostalgią zawiało.

Pamiętam to dobrze - ósma rano, w perspektywie klasówka z francuskiego (rzecz dzieje się w drugiej licealnej, mind you.)
Wchodzi moja przyjaciółka, straszliwie zielona na gębie.
Ja: - Coś ty taka załamana? Boisz się klasówki?
Ona: - Nie...tylko wczoraj już, już mieli zabić Komórczaka, a on wziął i cztery takie małe z odwłoka wypuścił!...

Moim wspomnieniem z Wczesnej Młodości jest natomiast sławetna "Czarodziejka z Księżyca", kretynizm koncertowy (a manga jeszcze gorsza.) :lol:
_________________
www.ninawum.com
A tu moja biżuteria: https://www.etsy.com/shop...rty?ref=si_shop
 
 
Iscariote 
Wiedźmikołaj


Posty: 4787
Skąd: Łódź
Wysłany: 14 Maj 2011, 16:51   

Nina Wum napisał/a
Moim wspomnieniem z Wczesnej Młodości jest natomiast sławetna Czarodziejka z Księżyca, kretynizm koncertowy
Obejrzałem całość mniej więcej rok temu żeby przypomnieć sobie o co chodzi. Takie wyzwanie trochę. ;P: Nie było łatwe, ale dałem radę. Momentami nawet się broniło i wcale mnie nie dziwi, że wtedy to robiło spore wrażenie na takim młodziaku jak ja.
 
 
Annasi 
Jaskier


Posty: 72
Skąd: Mysłowice/Ruda Śląska
Wysłany: 14 Maj 2011, 17:04   

Cytat
akbyś się wstydził, że lubisz Dragon Balla


Niczego w życiu się nie wstydzę :wink: Prawda jest taka, że uwielbiałem to anime. Teraz po latach, wzbudza tylko sentyment... chociaż przyznam szczerze, zobaczył bym jej jeszcze raz, od początku do końca, odcinek po odcinku ;P:

Miałem nieszczęście obejrzeć film na podstawie DB - Dragon Ball Evolution, w dodatku na sali kinowej. Porażka totalna... Po raz pierwszy żałowałem wtdanych pieniędzy na bilet do kina.

Zapoznałem się w swoim życiu z wieloma M&A, kupowałem: "Kawaii" i dużo dojrzalszy "Mangazyne" (szkoda, że nie utrzymał się na rynku) teraz nie ma takich alternatyw. Jedynie w Empiku można znaleźć fanowskie czasopisma poświęcone temu zagadnieniu np. "Otaku" , niestety nie przemawiają one do mnie.
_________________
"Dla nas, piszących, pisanie jest za każdym razem szaleńczą, ekscytującą przygodą, przeprawą malutkim czółnem przez pełne morze, samotnym szybowaniem w kosmos.

Hermann Hesse"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group