[xan4]

7 tekstów, 7 głosów.

[Arya]

Sprawiedliwość czarta, Niewinność i Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi.

[xan4]

Sprawiedliwość czarta - niby mój humor, a nie podeszło. Nie będę pisał, że fajnie napisane, czyta się płynnie, dobry warsztat, bo to wiadomo. Tylko jakieś takie bezpłciowe.

Święty głupiec - poprzednie opowiadanie miało taki mroczny klimat, tutaj tego zabrakło, fajny koniec, ale to za mało, niestety.

Hel, mój ulubiony pierwiastek - jeżeli miało być śmiesznie, to dla mnie nie było, jeżeli to na poważnie, to mam wrażenie, że temat przerósł autora.

Niewinność - świetny pomysł, bardzo mi się spodobał. Brawo , na świat znaczy się, czytało się dobrze, wciąga. Wprawdzie, tak gdzieś w połowie trochę siada, ale co tam. Najlepsza rzecz w numerze

Dobry pasterz - pomysł z lekka przechodzony, tutaj na odmianę fajna końcówka, ale to za mało.

Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi - niby nie mój humor, a podeszło lekkie, przyjemne, dobrze napisane, szybko się czyta.

Niezwykli - nie, takie jakieś nijakie.

I miejsce Fronczak, II miejsce Orkan, III miejsce - nie przyznano. Tutaj wędrują punkty.

wyróżnienia: Wełnicki, Kaczmarek.

[Profan]

Święty głupiec, Dobry pasterz i Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi.

[Fidel-F2]

Milena Wójtowicz - Sprawiedliwość czarta To zdaje się miał być humoreska, nie zaśmiałem się ni razu, takie to... bezbarwne, bez charakteru. Znudziło mnie.
Marcin Wełnicki - Święty Głupiec Nie za bardzo do mnie dotarło w czym rzecz, jakieś takie bardzo na poważnie ale za cholerę nie wiem jaką myśl autor zamierzał przekazać. Zmęczyło mnie i chyba za bardzo sie nie skupiałem.
Istvan Vizvary - Hel, mój ulubiony pierwiastek Że co, że nowa wersja niewiernego Tomasza? A może nadinterpretuję. Nie lubię za bradzo opowieści gdzie bóg/diabeł jest aktywnym bohaterem bo zazwyczaj trafiam na kolejne naiwne wywarzanie dawno otwrtych wrót. Zwykle autorzy nie dostrzegają, że otwartych jest już co najmniej kilka kolejnych bram. Tym razem mamy drogę jakoś tak obok, tylko nie załapałem dokąd. Że nie ma odpowiedzi to rozumiem, ale że nie ma pytań to mnie zaskoczyło.
Hanna Fronczak - Niewinność Ojojoj, jaki ładny jezyk, miejscami niemal oddech wstrzymywałem z zachwytu. Historia niezbyt skomplikowana i może odrobinę zbyt rozwlekle przedstawiona, fabuła i rys postaci w kategorii 'literatury kobiecej' ale nie w sensie ułomności tylko dla zaznaczenia odmienności. Jako rodzynki tu i ówdzie bardzo trafne spostrzeżenia i uwagi. Zdecydowany punkt.
Tomasz Kaczmarek - Dobry pasterz Historia zaczyna się fatalną wtórnością z gatunku najgorszych bo nawet wskazać od kogo zrzynane trude bo imię ich legion. Potem trochę się poprawia ale niespecjalnie. Tu i tam logiczne bzdury. No i język wymaga sporo pracy, całość tekstu sprawia wrażenie z gruba ciosanego a niektóre zdania to szczególnej urody koszmarki. Ale chyba jest przyszłość przed autorem, jeno praca, praca, praca...
Rafał W. Orkan - Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi Dabliu wyraźnie się rozwija. W Głową w mur nic specjalnego zarzucić stylowi kolegi nie można było ale też specjalnie nie zachwycał. W tym opowiadaniu językowo autor po prostu błyszczy, Dodatkowo trafił w mój ulubiony temat, który podał całkiem nietrywialnie i na dodatek zmusił kilka razy do uśmiechu. Punkt
Kaja Paśko - Niezwykli Nazbyt karkołomna logika, nieprzekonywujące to wszystko.

Numer przyzwoity, bez wpadek ale za to z dwoma bardzo dobrymi opowiadaniami.

[rag]

Milena Wójtowicz - Sprawiedliwość czarta
Boruta wygrywa zakład z Niebem, nawracając grzesznika - ale Siergiej zadowolony nie jest. Zabawne i niegłupie.

Marcin Wełnicki - Święty Głupiec
'Świętego tryptyku' część druga. Śledztwo cesarza w sprawie Świętego Głupca. Tekst ciekawy, ale trochę mętny - brakuje kontekstu do zarazy i herezji Bogini.

Istvan Vizvary - Hel, mój ulubiony pierwiastek
Co byś zrobił, gdyby Bóg zadzwonił do ciebie i zaproponował ci nieśmiertelność? Fajny tekst, daje do myślenia. Dość oryginalny, choć trochę idzie jednak po schematach. (No i jest ABSOLUTNIE nie do pomyślenia, żeby Bóg palił. Rzęsa wodna, pawian albo człowiek - być może. Bóg - nigdy.)

Hanna Fronczak - Niewinność
Jagnię prosi Tygrysa o pomoc w sprawie śmierci dwóch krewniaczek. Ciekawy świat, porządni bohaterowie, dobrze napisane. Tylko kłopot z intrygą kryminalną - niby dobrze obmyślona, ale w czytaniu nawiedzona obręcz sprawia wrażenie deus ex machina. A może po prostu wątek socjologiczny i "bliźniaczy" nie wystarczająco dobrze się komponują...

Tomasz Kaczmarek - Dobry pasterz
Reality show na śmierć i życie w świecie po zarazie. Plus drugie i trzecie dno. Nic specjalnie oryginalnego (puentę widać na kilometr), ale napisane dobrze i nawet wciąga.

Rafał W. Orkan - Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi
Ludzie kontra bogowie (załoga statku kosmicznego w zapomnianej wiosce kolonistów). Sympatyczne - pomysł choć nie nowy, ale dużo zyskuje przez konsekwentną narrację od strony rzekomo niewiele rozumiejącego Strażnika.

Kaja Paśko - Niezwykli
Coś pomiędzy "Dzieckiem Rosemary" a "Omenem". Z ponownie wcielonym Einsteinem/Chopinem jako tatą. Zabawne, ale chyba trochę za dużo pomysłów upchane w za krótkim opowiadaniu.

W sumie: teksty na dobrym poziomie, ale nic nie błysnęło.

[Zgaga]

Głosy na:
Hanna Fronczak - Niewinność
Rafał W. Orkan - Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi
Przynajmniej wiedziałam po co zostało napisane.

[marcolphus]

Właściwie moi przedmówcy w większości napisali to co myślę, tak, że niewiele jestem w stanie dodać. Ale może pokrótce:

Milena Wójtowicz - Sprawiedliwość czarta - totalnie bezpłciowe i niezbyt zabawne
Marcin Wełnicki - Święty Głupiec - fajnie napisane, ale brakuje mi tu jakiejś bardziej wyrazistej puenty
Istvan Vizvary - Hel, mój ulubiony pierwiastek - kompletnie mi się nie podobało. I znów - końcówka dla mnie niezrozumiała, tak, jakby jej nie było
Hanna Fronczak - Niewinność - dobrze napisane, ale mnie nie wciągnęło
Tomasz Kaczmarek - Dobry pasterz - fajne sci-fi, choć temat nie nowy, w sumie kalka wielu innych opowiadań, no i końcówka przewidywalna. Niemniej jednak podobało mi się. PUNKT
Rafał W. Orkan - Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi - całkiem sympatyczne sci-fi. PUNKT
Kaja Paśko - Niezwykli - bardzo mi się podobało, zabawne, sympatyczne, dobrze napisane. PUNKT

W sumie nie najgorszy numer.

[MarcinW]

[Fidel-F2]

załóż mocne ciemne okulary, patrzenie w słońce może być przyczyną utraty wzroku

[MarcinW]

A Ty różowe, brak poczucia humoru nikomu nie służy

[Fidel-F2]

świeżutki żeś to odpuszczę, ale przeczytaj i przemyśl jeszcze raz... co sam napisałeś

[nimfa bagienna]

Panowie, może dość tego. Dżentelmeni strzelają się w ustronnym lasku, a nie na środku rynku.

[Fidel-F2]

no chyba że są kowbojami

poza tym nikt nie strzela, prztykamy się po przyjacielsku

[nimfa bagienna]

Skoro są kowbojami, to nie są dżentelmenami.

[Fidel-F2]

za mało westernów oglądasz

[nimfa bagienna]

Serka?

[Fidel-F2]

a dziękuję, do dna

[hrabek]

Trochę od tematu odbiegliście.

[MarcinW]

Zamykając ten offtopowy wątek, zgodzę się z Fidelem - prztykanie odebrałem po przyjacielsku

[Virgo C.]

Sprawiedliwość czarta Milena Wójtowicz - Miała zdaje się być humoreska, wyszła niezbyt śmieszna opowiastka o biznesmenie - hipokrycie. Jak na tekst numeru - wyjątkowo słabe.
Święty Głupiec Marcin Wełnicki - Zgadzam się z Xanem, Święty z Issyk-kul miał swój klimat, którego tutaj zabrakło. Jeśli to miała być zachęta do sięgnięcia po Śmiertelnego boga, to niespecjalnie się sprawdziła
Hel, mój ulubiony pierwiastek Istvan Vizvary - przypowiastka filozoficzna, która najwyraźniej przerosła autora. Albo od początku nie miał do powiedzenia więcej niż kilka utartych frazesów.
Niewinność Hanna Fronczak - bardzo ładnie napisane, ciekawy świat i panujący w nim ustrój społeczny. Może nie tekst numeru, ale z chęcią bym kiedyś wrócił do tego świata. Nimfo, jakieś szanse na to są?
Dobry pasterz Tomasz Kaczmarek - wtórne, to prawda. Ale jednocześnie dobrze napisane i przyjemne w czytaniu.
Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi Rafał W. Orkan - Zdecydowanie tekst numeru. Dowcipne, z polotem i napisane świetnym językiem.
Niezwykli Kaja Paśko - Jeśli to był zwycięski tekst to chyba nie chciałbym przeczytać innych. Pomysł dość ograny, a jednocześnie (w przeciwieństwie do tekstu Kaczmarka) nie napisany tak, że chcę się śledzić jak się wszystko zakończy. Tym bardziej, że gdzieś tak od pojawienia się dziewczyny wiadomo jakie to zakończenie będzie.

Punkty na: Fronczak, Kaczmarka, Orkana

Edit:
Literki zjadłem

[baranek]

Istvan Vizvary i Hanna Fronczak

[nimfa bagienna]

[Dabliu]

Ukazało się katedralne omówienie numeru.

[dziko]

Nie jest źle, choć bez rewelacji.

Milena Wójtowicz - Sprawiedliwość czarta - prosty tekst, ale sympatyczny. Pomysł niby banalny, ale niegłupie wykonanie. PUNKT.
Marcin Wełnicki - Święty Głupiec - trochę ciężko się to czytało, zbyt bizantyjskie
Istvan Vizvary - Hel, mój ulubiony pierwiastek - niby wyświechtane, ale napisane na tylko sprawnie, że przyjemnie się czyta. Karygodny błąd techniczny w ostatnich akapitach - pistolet tak nie działa (gdzie redakcja?) Niemniej za całokształt PUNKT.
Hanna Fronczak - Niewinność - Dobre to. Klimat niby nie mój, pomysł też jakoś nie powala, ale wykonanie smakowite. PUNKT.
Tomasz Kaczmarek - Dobry pasterz - trochę takie komiksowo-przewidywalne łubu-dubu, ale podobało się. PUNKT.
Rafał W. Orkan - Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi - nieźle napisane, ale czegoś mi w tym tekście zabrakło. Motyw wioskowej fujary co to kiwa półbogów mnie nie przekonuje.
Kaja Paśko - Niezwykli - Temat konkursu był trudny. Początek kiepski, środek dobry, koniec kiepski. Bez punktu, choć jakiś tam potencjał jest.

[Fidel-F2]

[dziko]

[Fidel-F2]

[dziko]

[Nitj'sefni]

Orkan, Vizvary, Wełnicki - moje podium.