Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 08

Wybierz dwa najlepsze teksty
Rafał Kosik - Vertical, wyprawa szaleńców
43%
 43%  [ 42 ]
Jacek Inglot - Cień Tezcatlipoki
1%
 1%  [ 1 ]
Janek Rudziński - Stać cię na więcej
14%
 14%  [ 14 ]
Monika Sokół - Axis Mundi
15%
 15%  [ 15 ]
Wojciech Świdziniewski - Trzy pieczenie
20%
 20%  [ 20 ]
Andrzej Kozakowski - Shorty
4%
 4%  [ 4 ]
Głosowań: 53
Wszystkich Głosów: 96

Autor Wiadomość
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 25 Czerwca 2006, 14:20   

Raczej te sny... Kogo właściwie ostatnio mordowałam?;-)
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 25 Czerwca 2006, 14:22   

Dzięki, Haletho za głos, Zapraszam do wyrażania swoich opinii, zapraszam do głosowania.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 25 Czerwca 2006, 17:53   

Haletha, hehe witaj w klubie! :) hmm, może założymy takowy? może się znajdzie więcej osób z dziwnymi psychicznymi przeżyciami w trakcie czytania opowiadania Mary tudzież innego?

Haletha
Cytat

Trzy pieczenie - dałabym trzeci głos, gdyby było można.

A to nie można?
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
markacy 
Jaskier


Posty: 81
Skąd: Toruń
Wysłany: 25 Czerwca 2006, 22:39   

No, pochwała należy się NURS'owi. Na prawdę bardzo dobry numer w tym miesiącu. :bravo
Na prawdę bardzo trudny wybór i muszę powiedzieć, że w tym miesiącu 2 punkty to chyba za mało.
No ale do rzeczy - oceniać nadszedł czas.
Rafał Kosik - Vertical - Wyprawa Szaleńców: na prawdę oryginalny kawałek. Trochę smutny ze złośliwą ironią losu rzekłbym. Mam nadzieję, że książka okaże się tak samo dobra, bo dopisałem ją na listę książek do kupienia :)

Jacek Inglot - Cien Tezcatlipoki (mam nadzieję, że nie strzeliłem byka :) ) : Niezły pomysł - z tą (aztecką?) religią :) Na prawdę mnie to opowiadanie zaintrygowało i rownież książkę dopisałem to listy zakupów :)

Janek Rudziński - Stać Cię na Więcej: Troszeczkę się gubiłem w trakcie czytania tego opowiadania, ale muszę przyznać, że niezłe. Co prawda nie podobało mi się tak jak poprzednie, niemniej jestem pod wrażeniem.

Monika Sokół - Axis Mundi: Świetne opowiadanko. Na prawdę rewelacja. Mam co prawda jedno pytanko co do zakończenia, ale to juz w wątku autorskim, jeśli nie zapomnę :) :bravo
Generalnie moim zdaniem debiut udany i na prawdę dobrze się zapowiadający :) Więcej opowiadań tej Pani poproszę NURSie :)

Wojciech Świdziniewski - Trzy Pieczenie: Absolutna rewelacja. Bardzo podobali mi się Murarze i również (jeśli nie bardziej) podobało mi się to opowiadanko :) Na prawdę rewelacja!! :bravo

Andrzej Kozakowski - Shorty: Ogólnie lubię szorty Kozakowskiego, nie zawsze, ale lubię :)
W tym numerze na prawdę dobrze wypadły. Zwłaszcza podobał mi się short pt. Biblioteka. Mam co do niego pytanko, ale to również w wątku autorskim, jeśli nie zapomnę :mrgreen:

Tak więc jeśli chodzi o punktację, to boję się, że skrzywdzę autorów, którym nie przyznam punktów, bo moim zdaniem wszystkim się należą. Niestety mogę przyznać tylko 2, zatem punkty idą na:

Wojciech Świdziniewski - Trzy Pieczenie
Rafał Kosik - Vertical - Wyprawa Szaleńców

To tyle. :)
_________________
Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 25 Czerwca 2006, 23:03   

Ave markacy. Vox populi, vox Dei! Rzekłeś i nie zapomnij zajrzeć do wątków autorskich. Zapraszam kolejnych forumowiczów do wyrażenia swoich wrażeń z lektury.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Vesper 
Sky Captain


Posty: 157
Skąd: Irlandia
Wysłany: 25 Czerwca 2006, 23:11   

Trzy Pieczenie i Vertical - po głosie, co nie oznacza, że innym się nie należy, ale "góra" nie pozwala na więcej ;) ...

Ogólnie bardzo mi #08 do gustu przypadł, w sam raz na dobry początek wakacji! (których oczywiście nie mam)

EDIT: temat rozwijam na prośbę NURSa

Vertical, wyprawa szaleńców: Bardzo frapujący pomysł na świat, no i opowiadania z gatunku "tych z wrednym zakończeniem", który to gatunek ma u mnie osobną półeczkę w głowie, na którą od czasu do czasu sięgam żeby sobie poprawić humor względem ludzkiej kondycji...

Cień Tezcatlipoki: Tekst ogólnie dobry, tylko po prostu "wyjęty" z całości, której nie znam - dlatego podobał mi się, ale mną nie wstrząsnął. IMHO "Vertical" był ciut lepiej "wyjęty" ;)

Stać cię na więcej: Całkiem miły tekst łączący retro-sf (ach, ten wspaniały świat) z "tu i teraz" - czytało się trochę jak "co by było gdyby Marsjanie pokazali się w 'Klanie'" Rewolucja w .pl s-f to to nie jest, ale takie teksty są potrzebne, bo pokazują że solidne opowiadanie to nie rarytas.

Axis Mundi: Silna kobieca bohaterka, anioł zemsty, biedne dzieci - byłoby nudne (przepraszam, moje "zboczenie zawodowe";)), gdyby nie końcówka. No i napisane jest bardzo sprawnie, dlatego przemogłem się z przeczytaniem do końca, czego nie żałuję!

Trzy pieczenie: Od początku do końca bardzo miła lektura, teoria spisku spisana na gorąco i bez oddechu. Mam szczerą nadzieję, że literówka na początku ("Shatzkammer" <- a powinno być przez "ch", chyba że znowu o czymś nie wiem), to wpadka redakcji, a nie autora :P :) Czekam na więcej!

Shorty Soullesa: Krótkie, ciekawe, warte przeczytania. Wolę się nie rozpisywać o shortach, bo nie po to są one krótkie, żeby o nich tomy wypisywać ;]
_________________
Czytane/oglądane: Dan Simmons - The Hyperion Omnibus // BSG 1-4
Ostatnio zmieniony przez Vesper 26 Czerwca 2006, 18:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 25 Czerwca 2006, 23:18   

Vesper, ale proszę cię, rozwiń temat.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 26 Czerwca 2006, 08:45   

No to teraz ja :D

Rafał Kosik - Vertical, wyprawa szaleńców: dobre. Książkę kupię, ale po długim zastanowieniu dzisiaj bez pktu.
Jacek Inglot - Cień Tezcatlipoki: nie podeszło mi - jakieś takie płaskie - lepsze opowiadania Jego czytałem. A! Strasznie dużo samochwalstwa... :mrgreen:
Janek Rudziński - Stać cię na więcej: nie dałem rady przeczytać - rozumiem NUMPa.
Monika Sokół - Axis Mundi: podobało mi sie.... I rozpocznie turystykę emigracyjną autorów, którzy będą chcieli być "import" :mrgreen: Punkt.
Wojciech Świdziniewski - Trzy pieczenie: Opowiadanie numeru. Punkt.
Andrzej Kozakowski - Shorty: niezłe, ale na shorty z zasady nie głosuję.

Reasumując numer niezły. Olaf i Mara rulez :D
 
 
anajo 
Frodo Baggins

Posty: 109
Skąd: płock
Wysłany: 26 Czerwca 2006, 11:05   

kolejny numer na 5+
najlepszym opwiadaniem jest op .r.kosika i robi smaku na powieść
pozostałe też dobre i trudno wyróżnić mi tekst nr2 i najsłabszy :lol:
tak trzymać :bravo
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 26 Czerwca 2006, 11:15   

Dzięki mawete, dzięki anajo. Zapraszam kolejnych głosowiczów!
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Ixolite 
Admirał Zwiebellus


Posty: 6116
Skąd: oni wiedzieli?
Wysłany: 26 Czerwca 2006, 11:51   

Ja juz jestem po lekturze, ogolnie musze powiedziec, ze ten numer sporo lepszy od poprzedniego. Podsumowanie, komentarze i glosowanie wieczorem przeprowadze, jak przestane myslec o dzisiejszym egzaminie :)
_________________
Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle.
 
 
 
Anko 
Niki


Posty: 1989
Skąd: Z nawału pracy.
Wysłany: 26 Czerwca 2006, 19:40   

No, dawno mnie na forum nie było, ale wiecie: sesja na studiach i te sprawy... :(
Ale wróćmy do spraw przyjemniejszych, czyli najnowszego SFFH. Uwaga: może być długo i spojlerycznie.

No to po kolei:
Kosik - co prawda, nie rozumiem idei świata nitek zawieszonych w pustce, ale do tego pewnie musiałabym przeczytać powieść (a może nawet wtedy bym nie zrozumiała). Niemniej, świetne studium psychologii tłumu, niektóre komentarze, te o "wolnej woli" - zabójcze. :twisted: Punkt. Wrażenie psuje nieco tylko taki kfiatek jak "kończyłto" u dołu s. 12. :| W każdym razie, na tle numeru tekst ten jako jedyny (moim bardzo nieskromnym zdaniem :wink: ) prezentuje oryginalność wysokiej próby.

Inglot - tego autora nigdy nie trawiłam i chyba tak pozostanie. Wielka reklama rzekomego obrazoburstwa i równie wielki zawód treścią utworu. Może po prostu redakcja wycięła fragment, bo uznała go za puste gadulstwo? Choć i tak nie usprawiedliwia to wydawcy - to świństwo nie skonsultować skrótów z autorem. Ale podobno Supernowa... dobra, nie siejmy plotek, ale przecież musi być jakaś przyczyna, że z potentata, wydającego najlepszą fantastykę (np. Białołęcką, Brzezińską), zeszli na dalszy plan.
A co do samej "niewychowawczej przemowy" - jest to, za przeproszeniem, pociskanie pierdół. Że oto niby bohater jako ten mityczny ostatni sprawiedliwy w siedliszczu zepsucia... Przykro to stwierdzić, ale z doświadczenia z czasów uczniowskich wyniosłam przekonanie, że może i część nauczycieli niewiele robi, ale w "niewiele robieniu" przodują uczniowie, jakieś ich 80%. Więc taki mityczny bohater, który się poświęca i wszystkich w dowolnej klasie doprowadzi do zdawania matury na poziomie rozszerzonym to jest fantastyka większa, niż wszyscy indiańscy bożkowie razem wzięci. :lol: No właśnie, a przechodząc do drugiej części tekstu, tej nie o szkole, lecz o żonce, dzieciach nienarodzonych i straszliwych sekciarzach, to może nabiera to innego wydźwięku w kontekście całości, ale samo z siebie trąci po prostu kiczem. Ohydni kultyści czyhający na niewinne niewiasty i niemowlęta to jest naprawdę sensacja na poziomie "Faktu" - a jakoś nie widzę, by autor z tego szydził, raczej podaje to serio. Nie kupuję tego. :|

Rudziński - nienarodzonych dzieci ciąg dalszy... :roll: No i kolejny ograny schemat: jeśli świat cywilizacyjnie zaawansowany, to koniecznie totalitarny i centralnie planowany, bez "wolności jednostki", a świat "dziki - przeraża i fascynuje". A teraz proszę powiedzieć cioci coś nowego... :P Z "Szamanką" nie porównam, bo nie znam, niemniej oceniając tekst sam w sobie - autorze, chyba stać Cię na więcej?
Aha, i widzę że minęły już te czasy, kiedy parę lat temu NURS kpiąco mi przez telefon rzekł "nie podpisujemy tekstów Józuś, itp.". Teraz autorzy nazywają się Janek, Magda, Piotrek, itd.
Byłabym zapomniała: tekst ma niewątpliwie zaletę dla miłośników scen łóżkowych :wink: - tutaj jest ona umotywowana treścią, a nie wetknięta dla uciechy gawiedzi (jak co poniektóre w "Pani Igieł" Uznańskiego).

Sokół - a tu mamy dzieci już całkiem narodzone. :lol: Jak widać, jeszcze nie przeminęła moda na pedofilię i inne tanie chwyty usiłujące wzruszyć krzywdą biednych dzieciaczków. W tym tekście co scena, to klisza albo epatowanie tanim sentymentalizmem. A te ponad trzy szpalty ględzenia między dwoma demonami potrafią przyprawić o ziewanie nawet twardych miłośników seriali, gdzie się tylko gada... Że Bogowie, że natura ludzka, że niesprawiedliwość... ileż można? A te patetyczne "nie chcę ich łaski" albo oklepane "kiedyś musi być ten pierwszy raz". Mam nadzieję, że jak autorka trochę pomieszka w Norwegii, to zaserwuje nam coś świeżego, może podlanego skandynawskim sosem - będę czekać. Bo jak na razie, nie za dobrze. :(

Teraz mały przeskok, od razu powiem, że Kozakowski jak zwykle do mnie nie przemówił, bo shorty mnie nie pociągają. Są dla mnie mało zrozumiałe. Chyba nadajemy na innej długości fal.

Na koniec zostawiłam sobie Świdziniewskiego, bo mam pewne wątpliwości - dać temu tekstowi drugi punkt, czy pozostać przy jednym? Cóż, intryga zabawnie igra z różnymi wątkami modnymi ostatnio (UFO, hitlerowcy, szpiedzy). I jest naprawdę porządnie spleciona. Ale brakuje... owego "pewnego zaskoczenia", które wg NURSa jest nawet wymagane. Np. co do WTC domyśliłam się już na 51 stronie (i to w pierwszej szpalcie), więc sporo przed końcem. A już puenta, że Żydzi pociągają za wszystkie sznurki, a Mosad rządzi światem, to już naprawdę jest rewelacja na miarę "Żydzi, masoni, cykliści". Zakończenie mnie rozczarowało.
Ale co tam, jest to po prostu napisane sprawnie i z ikrą, czego większości pozostałych tekstów brakowało. Niech będzie, że punkt się należy. :mrgreen:

Podsumowując:
Kosik: ++
Świdziniewski: +
No i chyba dołączę do "procesji (nie)szczęśliwych czytelników" z hasłem: Chcę fantasy! Bo co my tu mamy: Kosik - sf, Inglot - powiedzmy, że horror, Rudziński - światy alternatywne/political fiction (antyutopia)/sf, Sokół - też raczej horror, Świdziniewski - political fiction czystej wody, Kozakowski - shorty to shorty, jak tu je inaczej klasyfikować? Aha, ale "fantasy" w rodzaju "Polowania" się nie liczą, niechże to będzie coś przyzwoicie napisanego. Proszę. :cry:
_________________
生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3)
 
 
Anko 
Niki


Posty: 1989
Skąd: Z nawału pracy.
Wysłany: 26 Czerwca 2006, 19:51   

Aha, taki komentarz po przeczytaniu wątku: ja chyba ludzi nie rozumiem. :? Jak u Elam było szczęśliwe zakończenie, to źle "bo wszystko idzie, jak po sznurku", jak u Mary jest zakończenie smutne, to uważacie, że dzięki temu tekst nabiera niebywałej wartości... Ja tam wolę, jak bohaterom się udaje (jak u Elam), a nie jak autor się nad nimi pastwi...
Kosik tutaj mimo wszystko dostał punkt, choć jest bardzo smutno i ponuro, bo jednak inaczej tego zakończyć raczej by nie mógł (choć zawarł i nutę optymizmu). Całość przypomina mi wymową film "Aquire, gniew boży", czy jakoś tak - też o wyprawie beznadziejnej, skazanej na klęskę, ale pełnej ludzi buzujących nadzieją i żądzą. :wink: A tu jeszcze do tego zamiast "pospolitych" pejzaży Amazonki mamy s-f takie, że aż mi się zakręciło w głowie. Bardziej szalone to chyba nawet od Uznańskiego. 8)
_________________
生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3)
 
 
janek 
Frodo Baggins


Posty: 139
Skąd: Warszawa
Wysłany: 26 Czerwca 2006, 20:05   

Cytat
Rudziński - nienarodzonych dzieci ciąg dalszy...


Odpowiedź we właściwym miejscu - w moim kąciku.

Co do nienarodzonych dzieci w dwóch tekstach - tak samo w dwóch tekstach występują aluzje narodowo-socjalistyczne. Zbiegło się i tyle.
_________________
Pozdrowienia
Janek
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić...
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 26 Czerwca 2006, 20:08   

A ten drugi to chtóry, panie ?
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
janek 
Frodo Baggins


Posty: 139
Skąd: Warszawa
Wysłany: 26 Czerwca 2006, 20:14   

Cytat
A ten drugi to chtóry, panie ?


A który jest według Ciebie pierwszy?

U mnie występuje Czwarty Nauczyciel - chyba nikt nie wątpi, kto to? - a u W.Ś. w pierwszym punkcie onże sam we własnej osobie.
BTW - kto odgadł, a kto nie kim jest młody człowiek oglądający Lancę, zanim się przedstawił.

No hitlerowski numer SF, jak nie patrzeć...
_________________
Pozdrowienia
Janek
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić...
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 26 Czerwca 2006, 20:46   

W końcu nazywam się Szmidt, nie :-)
Dzięki za opinię Anko, i od razu cię wyprostukę. Mówiłem ci, że nie stosujemy bzdurnych pseudonimów, a Janek, to Janek, takie imię i to raczej normalne.
BTW kędy chadza ta procesja domagająca się fantasy?? :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 01:18   

nie fantasy, tylko space- opery ! ! ! ! !
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 08:32   

Cholera, aż chyba przeczytam do końca opowiadanie janka - zazwyczaj mam opinię dokładnie przeciwną niż Anko :mrgreen:
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 09:40   

Janek - o.k., zapomiałem o Adolfie.
No a pierwsze to Twoje - patrząc na spis treści :)
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
dareko 
Gromozeka


Posty: 3263
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 11:20   

Takie przenikliwe umysly a jednego Adolfka przegapily :) 3 razy ow gagatek w tym numerze wystepuje. Podpowiedz: czytac nie lubi a jak juz ksiazke do reki wezmie to nie przeczyata. Jakby przeczytal to wszyscy pewnie mowilibysmy po niemiecku :)
_________________
Wiedzma wszystko wie!!!
IN NURS WE TRUST - Katowice 2009
Ostatnio zmieniony przez dareko 27 Czerwca 2006, 15:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 11:23   

Cholera, zostałem wydawcą Sturmera :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 11:27   

To robota w TVP zapewniona! :lol:
Bronka mają wywalić, to może szewfemm będziesz Ty, Nursie?
Puszczaj duża fantastyki. I westernów :mrgreen:
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 11:52   

i karla urbana :mrgreen:
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 11:53   

Karl Urban, to nawet do profilu faszystowskiego by pasiło :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 11:55   

no wlasnie. :)
wygladac tez potrafi jak ostatni morderca (vide kroniki riddicka czy krucjata bourne'a :) )
aa zeby ni offtopowac, czytam numer, czytam.... jestem czytajaca... dziekuje dobrej kobiecie, co mi w tym pomogla ... :)
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 12:45   

i Jurka Urbana :D bo ja go lubię :mrgreen:
 
 
dareko 
Gromozeka


Posty: 3263
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 13:05   

Jemu czas nocny mozna oddac. Sprosnie bedzie i wesolo :)
_________________
Wiedzma wszystko wie!!!
IN NURS WE TRUST - Katowice 2009
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 13:28   

koniec offtopa, a offtopowicze mają obowiązek oddać głos bezwzględnie!
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 27 Czerwca 2006, 13:43   

oddam, oddam :) juz chyba wiem nawet, na kogo pojdzie pierwszy... :mrgreen:
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group