[psychotique]

Komixowa adaptacja powieści Joego Haldemana pod tym samym tytułem. Pierwszy album wydany w Polsce na początku lat 90-tych. Klasyka SF. Znacie? Pamiętacie? Swego czasu doszły mnie słuchy, że Egmont planowal wznowienie, ale w salonach komixu mignęła mi tylko niezbyt przekonywująca, choć ładnie wydana, kontynuacja. Osobiście marzą mi się pierwsze trzy części w versji hard cover...... rysunki Marvano na papierze kredowym.... to by było coś.

[Sasori]

Czytałem ten komiks jako szczenię. Zrobił na mnie piorunujące, ponure wrażenie, chyba jedna z najstraszniejszych rzeczy, które wtedy trafiły mi w ręce.

Scenę, w której żołnierze dokonują rzezi, zapamiętam chyba na całe zycie.

[Ixolite]

Swietna powiesc i swietny komiks. Bardzo podoba mi sie pokazanie np. efektow dalekich podrozy w kosmosie, w pierwszym tomie XX wieczne wahadlowce, w kolejnych kosmiczne statki wojenne. A do dzis pamietam "pole stasowe" - ogolnie poza kapitalnym klimatem, najwieksze wrazenie robily na mnie wlasnie takie rozne technologiczne pomysly.

[Tomcich]

Tak "Wieczna Wojna" to było coś. Gorze z kontynuacjami "Wieczny pokój" i "Wieczna wolność" :/
A wiecie, że Haldeman napisał właśnie "Wieczną wojnę" na podstawie własnych doświadczeń podczas wojny w Wietnamie (był m.in. tam ranny). Dlatego ma ona taki wydźwięk antywojenny.

[Vesper]

Jeden z tych komiksów, które mnie 'uświadomiły', że opowieść obrazkowa może bardziej 'kopać w czachę' niż setki stron prozy .
Bardzo ciekawe wydawnictwo, zdecydowanie dla dojrzałego czytelnika.

Czy dobrze pamiętam, że Haldeman się zaznajomił z p. Oliverem Stonem, czy też mi coś pamięć figle płata?

[Rodion]

Scena w lazarecie, i przejscia niedzy scenami!

[Vened]

Ja mam jeszcze wydanie z Komiks - Fantastyki, niestety z idiotycznymi okładkami cz. 2 i 3, co nie zmienia fakru, ze to jeden z najlpeszych komiksow jakie czytalem. Co za klimat...

[feralny por.]

Czytałem lata temu, właśnie w Komksie - Fantastyki, niestety brat nie miał otatniej części, nie wiem jak się skończyło . Marzy mi się wznowienie.

[bogow]

Polecam powieść, niedługo ukaże się wznowienie.
Co do samego komiksu, to czytałem jedynie pierwszą część. Pierwszy raz w podstawówce i rzeczywiście zrobiła na mnie wrażenie - zdecydowanie mocna rzecz. Egmont chyba zawiesił plany wydania całości w Mistrzach Komiksu. Zresztą, przy ich obecnej polityce trzeba by było pewnie za takie wydanie zapłacić ze 100 zł.

[MLEKO]

najlepszy komiks wszechczasów! Rysunki Mavrano wyśmienite, podrasowana wersja powieści (na potrzeby komiksu) -super! Historia podobała mi się bardziej niż w wersji książkowej co nie zdarza się często (zresztą żadko adaptuje się książki na potrzeby komiksu). Dalej mam te stare wydania z odpadającymi okładkami i mam szczerą nadzieję że ktoś kiedyś wyda je jeszcze raz tym razem w twardych okładkach.
Natomiast wieczna wolność moim skromnym zdaniem była już słabsza, i fabuła trochę się dubluje, i rysunki już nie te same...

[mjr Mandella]

obie części dzieli chyba około 15-20 lat /z tego co pamiątam/ druga jest lepiej narysowana /ale może to wynika po prostu z tego że jest lepiej wydana /
pamiętam, że komiksy z I części wychodziły w odstępach chyba półrocznych czy rocznych Fantastyce Komiks.
wg. mnie rysunki takie sobie /piszę o I części / ale fabuła niesamowita - zrobiła na mnie ogromne wrażenie.
z ciekawostek: w sieci krąży e-book zrobiony z napisów do komiksu /ktoś przepisał ja do pliku doc. czy .txt/ co ciekawe, da się to czytać pomimo braku obrazków.

[Rafał]

ccccciiiicho z tymi ebookami, może to podpaść pod propagowanie piractwa, a to jakby nie było jest forum pisma literackiego - druga strona barykady

[Czarny]

zdecydowanie podpada pod piractwo, czego tu nie aprobujemy i zwrócenie na to uwagi ze strony Rafała, było ze wszech miar słuszne

[mjr Mandella]

skoro w pliku jest tylko część utworu /tylko napisy włącznie z onomatopejami, a nie zeskanowane strony / to tak jakby był to cytat z utworu
a cytaty są dopuszczalne.
poza tym można traktować taki "dzieło" jako swego rodzaju eksperyment twórczy, czy działalność literacką /oczywiście z przymrużeniem oka/ gdyby ktoś sie pod tym podpisał to wg. mnie byłby to plagiat

[Czarny]

mjr Mandella, nie drąż tego tu, pokrętne tłumaczenia nic nie dadzą, a mogą Ci zaszkodzić. Jak chcesz pogadać o piractwie, to jest na to odpowiedni wątek gdzieś w offtopach. W innych miejscach możesz się załapać na warna bądź bana.

[mjr Mandella]

ok. już nie tu drążę. idę kopać gdzie indziej jednakże chcę dodać, że o piractwie to nie ja zacząłem. a teraz z całkiem innej beczki, gdyby ktoś słyszał coś pewnego o nowym wydaniu pierwszej części "wiecznej wojny" to niech da znać.