Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Sztuka przetwarzania
Autor Wiadomość
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 8 Października 2008, 20:58   

objechałem Suwałki i wszystkie drożdże do win i miodów (głównie tych szukałem), które widziałem, są zrobione przez Biowin. W dodatku, te wszystkie drożdże były w płynie, w foliowych torebeczkach. Wie ktoś coś o tej firmie i jej produktach? Warto je kupować, czy lepiej zamówić coś z sieci?
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39279
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 8 Października 2008, 21:58   

Nie mam przepisu na pigwówkę, improwizuję.

ilcattivo13, wczoraj miałam okazję poznać prezydenta Twojego miasta, sympatyczny człowiek :D . To też w temacie trunków :wink:
 
 
merula 
Pani z Jeziora


Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
Wysłany: 9 Października 2008, 08:17   

używałam, ale nie jestem znawcą wiec nie wiem, czy one lepsze, czy gorsze.

znawcy zalecają bardziej firmowe. nie wiem, czy to robi aż taką wielką różnicę.
_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego.
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 9 Października 2008, 13:06   

Agi - pierwsze wrażenia są często mylne (zwłaszcza w przypadku pana JG) :|
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 12 Października 2008, 13:35   

No i wino zlane. Da się pić ;P: Trochę trudniej przestać :? Wskutek czego jestem nieco zmęczony dziś tym całym przelewaniem.

Pomysł spotkania w celu wymiany doświadczeń i produktów bardzo się mi podoba. Nic nie sugeruje, ale świeże, rześkie jurajskie powietrze świetnie robi na kaca :wink:
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 12 Października 2008, 18:07   

Wczoraj, w ramach eksperymentu, nastawiłem porcję nalewki pigwowo-jarzębinowej. Pojęcia nie ma co to wyjdzie, jakaś krzyżówka jarzebiaczka z aromatyczno owocowym nalewem? Na wszelki wypadek zrobiłem tego tylko litr. Jeśli będzie dobre, za rok powtórka w większej skali.
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 30 Listopada 2008, 15:57   

Mam głupie pytanie i nie wiem gdzie je zadać, tu chyba będzie najlepiej. Jak zmierzyć zawartość alkoholu w nalewce zawierającej cukier, są do tego jakieś fachowe przyrządy? Bo rozejrzałam się szybciutko na Allegro i są tam alkoholomierze, ale większość ma adnotację typu: Wskaźnik służy do oznaczania zawartości alkoholu w wódkach nie zawierających cukru.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Ziemniak 
Agent dołu


Posty: 5980
Skąd: Kraków
Wysłany: 30 Listopada 2008, 16:04   

A jak robiona jest ta nalewka? 8)
_________________
Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka
 
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 30 Listopada 2008, 16:12   

Problem w tym, że ilość cukru może być różna. Alkoholomierze są wyskalowane na jakąś "wódkę z sevres", przez co anwet w czystych alkoholach występują różnice.
Mój alkoholomierz jest wyskalowany na wina od 40% wzyż ("u nas innogo niet", jak zapewniał sprzedawca).
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 30 Listopada 2008, 16:14   

Nie mam pojęcia, moja siostra się bawi, nie ja ;) ale na pewno jest słodzona. W którejś fazie.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Ziemniak 
Agent dołu


Posty: 5980
Skąd: Kraków
Wysłany: 30 Listopada 2008, 16:17   

Jedyny sposób, który mi przychodzi do głowy to rozcieńczyć w znanej proporcji np. 1/4 wina 3/4 wody, żeby zmniejszyć wpływ cukru, zmierzyć i wynik pomnożyć razy 4.
_________________
Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka
 
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 30 Listopada 2008, 16:17   

A propos: dziadek przywiózł wino. Działkowe, tegoroczne. Rodzice mówią, że kwaśne, ale mnie smakuje bardziej od, że się tak wyraże, "fachowych".
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 1 Grudnia 2008, 10:01   

Martva, niestety obecność cukru i/lub składników owocowych eliminuje możliwość zastosowania areometru. Urządzenie będzie bardzo przekłamywało.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to próba płomieniowa. Próbujemy podpalić nalewkę. Jeśli po dotknięciu ogniem do powierzchni cieczy pojawi się utrzymujący się płomień, nalewka ma ponad 50 %. ;-)
Dobrze jest zaplanować sobie moc nalewki przed wykonaniem. Projektowanie mocy nalewki
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 1 Grudnia 2008, 10:09   

Właśnie sądziłam że to by było zbyt piękne, myślałam że nabędę mojej sis w prezencie takie sprytne cuś, bo te jej nalewki mnie zawsze wydają się mocne jak szlag, a ona mówi że wcale nie ;)

Dzięki za odpowiedzi w każdym razie :)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 20 Maj 2010, 21:07   

dzejes napisał/a

No i wino zlane. Da się pić Trochę trudniej przestać Wskutek czego jestem nieco zmęczony dziś tym całym przelewaniem.


Wino odstało prawie dwa lata, dziś znów degustuję i... Ojezusienazareński. W smaku delikatne, nie narzuca się, nie uderza do głowy, tylko pędzi prosto w nogi :mrgreen:

A jeszcze rodzynkowe zostało do degustacji! Ha, będzie z 25 butelek.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 20 Maj 2010, 21:48   

Post pod postem, bo sprawa odrębna.

Jako że zwalniają mi się dwa balony szukam natchnienia co w nich zamelinować. ponieważ rodzynkowe i ryżowe są mało intensywne w smaku dla równowagi chciałbym teraz coś naprawdę wyrazistego, owocowego, smacznego! Tak, żebym zimą 2012, gdy będę rozlewał zapłakał nad latem, które dopiero nadejdzie!

Jakieś pomysły? :)
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22006
Skąd: Szmulki
Wysłany: 20 Maj 2010, 23:16   

Cóż. Wiśnia. To najlepsze co może być z owoców. Lepsze od winogron przerabianych w domowych warunkach. Robiłem jedne i drugie.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 21 Maj 2010, 09:19   

Dęby dopiero co puściły listki. Mogę z tej okazji polecić wino dębowe. To amerykański patent: młode liście dębu i cytryna. Wychodzi wiosenne wino ziołowe, bardzo smaczne. Smak ma dość wyrazisty i niepodobny do niczego.
Liście zalewa się wrzątkiem i zostawia na dobę, by zrobił się porządny napar. Odsącza, dodaje cytrynę, cukier, matkę drożdżową i jazda. Konkretne proporcje do znalezienia na życzenie.
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 21 Maj 2010, 09:25   

A jaki gatunek dębu to ma być? Czerwony czy któryś nasz rodzimy?
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 21 Maj 2010, 09:27   

Kruk Siwy napisał/a
Cóż. Wiśnia. To najlepsze co może być z owoców.


Hm... To niezły pomysł, myślę, że pójdę w tym kierunku :)

savikol napisał/a
Dęby dopiero co puściły listki. Mogę z tej okazji polecić wino dębowe


Wow... Toś mnie zaskoczył, poszukam tego wynalazku, bo mam gdzieś 5 litrową butelkę (większego nastawu bym się nie odważył :wink: )
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 21 Maj 2010, 10:23   

Martva, lista gatunków dębu nadających się do wyrobu wina:
Blackjack oak, Bur oak, Chinkapin oak, Cup oak, Durrand oak, Lacey oak, Mohr oak, Monterrey oak, Moss oak, Pin oak, Post oak, Sandpaper oak, Sawtooth oak, Shin oak, Southern red oak, Shumard oak, Spanish oak, Swamp chestnut oak, Texas red oak, Vasey oak, Water oak, White oak, Willow oak

Ja robiłem ze zwykłego polskiego dębu na którym rosną żołędzie ;-) Nie mam pojęcia, jaki to był gatunek.

Dzejes, oto przepis:
Cytat
wino z młodych liści dębu
-225 g. posiekanych rodzynek
-820 g cukru
-4,5 l. wody
-skórka oraz sok z 2-ch cytryn oraz jednej pomarańczy
-pożywka, drożdże winne
-2,2 l młodych liści dębu

Powyższe wina wykonuje się w następujący sposób. Liście zalewa się wrzącą wodą w fermentatorze. Przez trzy dni miesza się starannie kilka razy dziennie. Po trzech dniach odcedza się liście, dodaje rodzynki, sok cytrynowy i pomarańczowy, skórki, drożdże i syrop cukrowy do objętości 4,5 litra. Po tygodniu fermentacji zlewa się ponownie, rodzynki odciska i kontynuuje fermentacje aż do przerobienia całego cukru. Wówczas następuje I zlanie.
Wino następnie zlewa się co kwartał. Powinno dojrzewać około roku.


Robiłem według powyższego przepisu. Znalezione na forumie Winiarzy Domowych.

EDIT. Na tymże forumie właśnie wpadłem na fajnego linka. Amerykańskie przepisy
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 29 Sierpnia 2010, 12:51   

Wino ryżowe z października 2008 okazało się takim sukcesem, że pierwszy balon zalałem dziś powtórką :) z dodatków poza ryżem i rodzynkami są goździki i maliny - te ostatnie są fenomenalne, niewielki dodatek do tak delikatnego wina, jak ryżowe daje ładny kolor i leciutki posmak.

Mam nadzieję, że za rok, półtora będę butelkował dzisiejszy nastaw :)
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 14 Lipca 2012, 19:11   

Odkopuję, bo przedrylowałem jakieś 6 litrów wiśni i chcę z nich postawić wino, ale nie takie do picia na gotowo, tylko z przeznaczeniem do późniejszej destylacji (ale i nie chcę z tego zrobić robić jakiegoś ordynarnego zacieru).

Może mi ktoś poradzić, ile cukru i wody na taką ilość wiśni walnąć? Mam galony 15 i 25l.

Edit: Już nie trzeba - wpierdziuliłem to do gara, dodałem 2kg cukru, jakieś 5l wody i zobaczymy, co z tego za trzy dni wyjdzie :wink:
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group