Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Co nam się śni
Autor Wiadomość
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 16 Stycznia 2007, 13:50   

No, tak długi, ciemny szyb windy, a w środku słoik ogórków jeżdżący wte i wewte. Cóż to za sny! :mrgreen:
 
 
Aga 
Baltazar Gąbka


Posty: 3193
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 16 Stycznia 2007, 16:52   

Widzę, że nie tylko mnie się ostatnio śni. Rzadko pamiętam sny, ale dzisiaj w nocy śnił mi się Polcon w Warszawie. I cholera wie dlaczego spałam tam na szpitalnym łóżku, w jakiejś takiej sali pomalowanej na ohydny odcień zielonego. :mrgreen:
_________________
Amerykańscy naukowcy dowiedli ostatnio, iż niekontrolowana konsumpcja gollumów jest przyczyną wielu groźnych chorób, np. choroby szalonych spamerów. :mrgreen:
Rodion
 
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 17 Stycznia 2007, 08:02   

Śniło mi się, że czytam to forum. Tylko nie w komputerze, ale w gazecie. Czytałem wątek o najlepszych opowiadaniach 15 numeru (tego, który będzie). Męczyłem się okrutnie, bo wszystko było napisane małymi literkami i nie mogłem się skupić, ciągle mi ktoś przeszkadzał i odrywał od lektury. Denerwowało mnie to strasznie, bo byłem ciekaw co czytelnicy napisali o moim opowiadaniu. Pamiętam, że dostałem jeden głos w ankiecie.
Chyba mi odbija. Za dużo czasu spędzam na czytaniu forum.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 17 Stycznia 2007, 08:05   

Aga:To oznacza, że przez najbliższe 3 miesiące nie opuścisz administracyjnych granic powiatu Pszczyńskiego, będziesz miała czas bardzo intensywnie wypełniony, ale nie sprawi ci to większych problemów. W połowie lutego spodziewaj się gości. To o czym myślisz nie zdarzy sie w czwartki.
 
 
Studnia 
Lando Carlisian


Posty: 2785
Skąd: Złożona Autonomiczność
Wysłany: 17 Stycznia 2007, 08:08   

Aga napisał/a
Widzę, że nie tylko mnie się ostatnio śni. Rzadko pamiętam sny, ale dzisiaj w nocy śnił mi się Polcon w Warszawie. I cholera wie dlaczego spałam tam na szpitalnym łóżku, w jakiejś takiej sali pomalowanej na ohydny odcień zielonego. :mrgreen:


Normalnie sen proroczy... Zakładając oczywiście że będziesz spać na sali ogólnej. No bo w końcu zawsze możesz wynająć hotel :twisted:
 
 
 
Aga 
Baltazar Gąbka


Posty: 3193
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 17 Stycznia 2007, 14:56   

Biorę akademik. Na ogólną bym się w życiu nie zdecydowała...
_________________
Amerykańscy naukowcy dowiedli ostatnio, iż niekontrolowana konsumpcja gollumów jest przyczyną wielu groźnych chorób, np. choroby szalonych spamerów. :mrgreen:
Rodion
 
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 29 Stycznia 2007, 11:15   

Znalazłam się w akcji filmu sensacyjnego. Opowiadał on o seryjnym mordercy (John Malkovich), który zabijał tych, którzy przegrali z nim w szachy. Ograł wszystkich pasażerów samolotu, więc policja szukała z nimi kontaktu, żeby ich chronić. Weszłam z policją do mieszkania, w którym znajdowała się zamordowana już kobieta. Leżała w wannie, a wszystko dookoła było zbryzgane krwią i flakami. Komuś zrobiło się niedobrze, ale ja się nie bałam, bo wiedziałam, że to fikcja. Otrzymałam zresztą specjalną szczepionkę (bolało naprawdę), dzięki której nie dało się mnie zabić. Potem jednak wcieliłam się w tego mordercę. Robiłam to, co on, zachowując jednak własną świadomość. Postanowiłam więc zapobiec dalszym zbrodniom. Spotkałam się u mnie z domu z prostytutką, która przyniosła mi ogromnego jadowitego węża. Miałam go podrzucić kolejnej ofierze. Niestety wąż skoczył na mnie i chciał mnie ugryźć. Zaczęłam uciekać i wspinać się do góry po futrynie drzwi, ale wąż do mnie doskoczył. Uspokoiłam go jednak i nic mi nie zrobił. Uznałam, że to dobra okazja, by wpłynąć na poczynania mordercy, którym nadal byłam. Pomyślałam intensywnie, że jestem zmęczona i nie chce mi się dalej zabijać. Pomogło.
Potem znalazłam się w siedemnatowiecznym Luwrze, który składał się z ciemnych piwnicznych pomieszczeń. Na ścianach wisiały obrazy o tytułach "Złoto", "Srebro" i "Brąz". Były bardzo cenne i pilnowali ich trzej muszkieterowie. Jednym z nich była Anna Dymna. Zrozumiałam, że jestem początkującą muszkieterką, a Dymna moją mistrzynią. Odciągnęła mnie na bok i powiedziała, że jest na tropie złodziei chcących ukraść obrazy; kradzież miałaby bardzo zły wpływ na losy świata. Wpadła jednak na pomysł jak zapobiec tragedii: ogłosimy, że dzieła sztuki kupił sam król, a wtedy oni nie odważą się ich ukraść. Zachwycona sprytnym fortelem zdjęłam obrazy i postawiłam je pod ścianą.
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 14 Lutego 2007, 20:57   

Ykhm.
Śniło mi sie, ze wraz z kolegą Urbaniukiem i jeszcze kimś wialiśmy przed armią/gromadą jakichś agentów przez galerię handlową/supermarket. Rano pamiętałam więcej szczegółów, ale to było dawno.
Bez głupich interpretacji, proszę ;P:
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 14 Lutego 2007, 23:09   

To pewnie był ten słynny fil dla niewidomych :wink:
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 17 Marca 2007, 00:45   

mi się ostatnio śniły wampiry i inne wilkołaki. ganiało mnie toto po dachu wieżowca, wpijało zębami w łydkę, itepe. jakiś szaman się też pojawił, ponadto - żeby się obronić - odgryzałam gołębiom głowy. było krwawo :twisted:
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
lokje 
Alien


Posty: 380
Skąd: Lokjewo
Wysłany: 17 Marca 2007, 05:38   

A mi się dzisiaj śniło w stylu Monty Pythona, nawet śmiesznie było. Muszę sprawdzić czy sama to wymyśliłam, czy może odśniłam jakiś skecz :lol:
_________________
sleep is the best meditation
Błogosławiona Lokje od Celofyzów- by Gorgel
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 19 Marca 2007, 08:58   

A mi tam jakiś erotyk leciał :lol:
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 19 Marca 2007, 09:08   

Ostatnio mam sny zoologiczne. Z soboty na niedzielę śnił mi się cyrkowy słoń stojący na tylnich nogach. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że słoń ubrany był w damskie majtki.
Dziś z kolei śnił mi się niedźwiedź, którego prowadzałam za obrożę.
Ciekawe co będzie następne? :mrgreen:
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 19 Marca 2007, 11:23   

Śniło mi się niedawno, że czytam książkę Marcina Wrońskiego, której bohaterką jest agentka Milena Wójtowicz. Potem ścigałam się z autorem do łazienki. Wygrałam i zaczęłam tam pluć do sedesu kawałkami zębów. To ostatnie nie było przyjemne.
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 19 Marca 2007, 15:29   

dzisiaj mi się śniło, że na żywca operowano mi mózg. tzn. odpiłowali mi kawałek czaszki z góry (nawet włosów nie ogolili) i lekarka zaczęła stamtąd jakieś paprochy wyciągać. trochę było to nieprzyjemne, zwłaszcza że mi przez to krew z ust leciała.
potem pani lekarka stwierdziła, że na dziś starczy i mam przyjść na resztę zabiegu innym razem. i tak sobie chodziłam bez czubka czaszki... wydało mi się to wprawdzie trochę bez sensu, bo w ten sposób mogło mi nalecieć do mózgu jeszcze więcej paprochów, no ale z lekarzem się nie dyskutuje... :wink:

proszę o interpretację. :mrgreen:
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
Słowik 
Cynglarz

Posty: 4931
Skąd: Kraków
Wysłany: 19 Marca 2007, 15:31   

Ech...szczęściara, mi się śnił Andrzej Lepper :mrgreen:
_________________
I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy.
 
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 22 Marca 2007, 09:57   

Ja miałam sen niepokojący, z duża ilością erotyki. To już drugi raz w tym tygodniu, tym razem pamiętam szczegóły (mam nadzieję, że niedługo). Ehhh, wiosna idzie :twisted:
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
merula 
Pani z Jeziora


Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
Wysłany: 22 Marca 2007, 11:01   

Śnił mi się dziś pomysł na szorta PKP. Żebym ja jeszcze miała moć aby go ucieleśnić, ech...
_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego.
 
 
rumeli 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 304
Skąd: że znowu!
Wysłany: 23 Marca 2007, 13:40   

Wojna, apokalipsa, pożoga, śmierć. A w tym wszystkim ja - superheros nieśmiertelny.
Pewnie jeszcze nie wyrosłem z dzieciństwa.
_________________
Cnota jest w sercu, a nie gdzie indziej - Balzac
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 24 Marca 2007, 11:29   

Śniło mi się, że ktos próbuje mnie zabić. Nie pamiętam szczegółow - poza kurtką zostawioną w piwnicy i zawierającą bombę - ale tych prób było mnóstwo, obudziłam się zwinięta w kłębek i zmarznięta mimo grrrubej kołdry.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 4 Kwietnia 2007, 16:08   

Śniło mi się, że jestem w zabałaganionym pokoju w starym mieszkaniu, i kręcą się tam dwie myszy. Są bardzo małe, ale ja nie mam litości, próbuję je rozdeptać! :shock: A potem znajduję dwa gniazda z młodymi, i też się z nimi rozprawiam :shock: :shock: :shock: Nie wiem tylko czy skutecznie, czy udało im się uciec, bo szybkie bestie. Poza tym, jak wyszłam na ulicę, były roztopy, i na chodnikach leżał śnieg w kałużach czystej wody, głębokich do kostek. Ta woda płynęła wszędzie, wpływała nawet przez drzwi do domów, bo korytarze schodziły w dół. Wpływała też do kościoła, gdzie akurat był ślub. Wszyscy stali w strumieniach wody, ale chyba im nie przeszkadzało.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 4 Kwietnia 2007, 19:13   

niedługo nadejdzie wielka powódź którą tylko szczury przeżyją... :shock: to ja zmykam!
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 4 Kwietnia 2007, 19:47   

Też mi się kiedyś śniło rozdeptywanie małych stworzonek, nie pamiętam, kociąt czy królików, straszne to było!
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37532
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 4 Kwietnia 2007, 21:08   

Martva, :mrgreen: :bravo
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 5 Kwietnia 2007, 07:52   

Śnił mi się wczoraj kot - raczej taki mały czarny kotek. Mówię swojej połowie, a ona, że trzeba uważać, bo będą problemy z kimś fałszywym. I tak było, ktoś w sklepie orżnął ją na stówe, a mi wczoraj wieczorem wredne, fałszywe banki jakieś kuku z wszystkimi kartami porobiły, bo żadna nie zadziałała. I cały wózek zakupów świątecznych poszedł się ... paśc :evil:
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 5 Kwietnia 2007, 08:08   

I to wszystko przez jednego, małego kotka, który miał precha przyśnić Ci się? :shock:
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 5 Kwietnia 2007, 08:38   

No! :twisted:
Bastet!
 
 
Azirafal 
Stalowy Szczur


Posty: 1030
Skąd: Warszawa
Wysłany: 5 Kwietnia 2007, 09:59   

Rafał, po prostu koty, zło i basta! ;)

Bastet była zresztą niezłą laską (jeśli boginie można tak określić) - uważaj, coby żona zazdrosna nie była. Jeszcze chwila a sukkuby widział bedziesz :D
_________________
If you don't stand for something you'll fall for anything.
 
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 5 Kwietnia 2007, 10:18   

A tam chwila, dziś jedna mnie nawiedziła we śnie, zdecydowanie wolę takie sny od kotów ;P:
 
 
Azirafal 
Stalowy Szczur


Posty: 1030
Skąd: Warszawa
Wysłany: 5 Kwietnia 2007, 10:20   

E tam, sny. Myślałem, że prawdziwy sukkub Cię nawiedził (nawiedziła, raczej, ale to jakos dziwnie brzmi), a tak... Marzyciel :P
_________________
If you don't stand for something you'll fall for anything.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group