[Alkioneus]

Siostra ma jutro weselisko.
Mam prośbę. Złóżcie jej ciepłe życzenia pod niżej podany adres. W Kresie dziewoja zaczytana, Ziemiańskiego ukochała, Pilipiukiem nie wzgardzi. Bóg w dzieciach i/lub książkach na półce wynagrodzi.

ewa-1983@o2.pl

[mawete]

Poszło... a co mi tam najwyżej mnie żona zabije...

[NURS]

No to ja też jej wysłałem

[Pako]

Ja tez posłałem, nawet dzień wcześniej, niż wy

[mawete]

Nawet podziękowania dostałem

[NURS]

I do mnie tez przyszły. A juz się bałem, że będzie jak w tym kawale z Hołdysem

[mawete]

Nie znam.. dawaj

[mad]

[Pako]

Ano.. podziękowania przyszły. Ale ten kawał bym chciał usłyszeć też

[NURS]

ok. to w zasadzie anegdota. pewien chłopak podszedł do Holdysa przed koncertem i bardzo go prosil, zeby ten sie z nim przywital, jak bedzie wchodzil na scene, albo schodzil. ze on siedzi z nowa dziewczyna w pierwszym rzedzie itp itd. Hołdys sie zgodzil, bo ludzkie z niego panisko. wchodzi na te scene,, aptrzy siedzi gostek, obok panienka, no to kiwa mu i mowi czesc. na to chłopak prycha i mówi: spi*****aj.

BTW mialem kiedys cos podobnego, ale nie byłem hołdysem i rzecz nie była zamierzona

[Pako]

Teraz, znając tę anegdotkę - mogę powiedzieć, że też się tego obawiałem. Ale opstanowiłem, z jednak spróbuję. Dobrze, że nas nie oszukani

[mawete]

Nawet jeśli by oszukali to jaka strata? dwie minuty wolnego czasu? A lubię jak sie ktoś cieszy.

[Pako]

Dwie minuty wolnego czasu? Nie... Raczej nie lubię dostawać maili od jakichś pedofilów albo cuś
Chociaż kto wie? Mogłoby być ciekawie

[mawete]

Pako: wyobrażasz sobie pedofila piszącego do mnie??

[Este]

[Pako]

Ciekawy pedofil I traumę by miał pewnie do końca życia... Szkoda by mi go nawet było

Edit:
ja moze skończyłem, ale to nie będzie czyniło z pedofila nie pedofila

[Este]

[Pako]

z obrzydzeniem.. ale mi ludzie dają 16 góra.. chociaż jak się nie ogolę i mój "zarost", jak go dumnie określam i włoski zapuszczam, to teraz już chyba starzej wyglądam. Ale żeby zaraz z obrzydzeniem? Ty też na starsze babki pewnie patrzysz bez obrzydzenia

[Este]