[feralny por.]

Martva, jeżeli mogę coś zasugerować, to proponuję kostium a'la pani Borg ze Star Trecka.

[Virgo C.]

Ale taka całkiem Borg, czy Siedem z Dziewięciu?

[feralny por.]

Virgo C., no co za pytanie?

[Virgo C.]

A bo wiesz, pewnie fana cyberpunku bardziej by kręciła Seven of Nine jeszcze gdy była częścią roju

[feralny por.]

Virgo C., czy ja wyglądam na fana cyberpunku?

[Virgo C.]

Adashi też nie wygląda, a jest. Może się dobrze maskujesz

[ilcattivo13]

Kruku, RD - cyberpunk, to w dużej mierze światy V-R. A tam wszystko jest dozwolone: hard s-f, średniowiecze, laski z dużymi bimbałami

[Kruk Siwy]

Cyberpunk to opowieści o tym jak mały kazio wyobraża sobie rozwój komputrów nie mając pojęcia jak działają mu współczesne. Plus opowieści dziwnej treści które podszywają się pod ten nurt reprezentując tak naprawdę

[merula]

kurczę, chciałabym zarobić na tę wycieczkę. niby jest jeszcze chwila, ale w sumie też i nie taka duża.
a strój korporacyjny nawet bym uskładała

[Ziuta]

Kruk Siwy, szkoda, że nie zawitałeś na cyberpunkowy panel na Polconie.

[Kruk Siwy]

Jak sam rozumiesz nie zawitałbym na niego gdyby nawet był to jedyny panel na tym konwencie.

[RD]

[ilcattivo13]

Kruku, dobry cyberpunk, to taka opowieść, na podstawie której mali i duzi Kaziowie-informatycy tworzą dzisiejsze i przyszłe systemy informacyjne. Pierwszy z brzegu przykład - "Neuromacer" Gibsona. Jak nie czytałeś, to tylko i wyłącznie Twoja strata.

RD - no to skoro nie jestem Gorbas, to i nie jezdem tygrys. Ale mogę być Trappem

[Kruk Siwy]

ilcattivo13, nie dałem rady. A próbowałem jakieś dwadzieścia lat temu. Mężnie zniosę tę stratę.

[ilcattivo13]

a szkoda. Gdybyś znał się na dzisiejszej technice, to bo byś zobaczył, że rozwiązania wymyślone przez Gibsona już w większości są obecne w obecnej informatyce. Zostało jedynie zrobić porządne VR i sztuczną inteligencję. I poprawić sprzęg z kompem oraz budowę programów.

[Kruk Siwy]

Daj spokój chłopie, nudzą mnie te kawałki wypełnione technobełkotem. Nie ma musu lubienia wszystkiego. Mnie tam kusi do Jagusi a tyś dostał takiej manii że chcesz tylko od Stefanii.
I dobrze. A cyberkpunkowi niechaj ziemia i składnice taniej książki lekkimi będą.

[RD]

[ilcattivo13]

pal licho, w ostateczności mogę być Millerem. Też się tak potrafię zdenerwować i panikować

[Vilya]

Oddaj nam swą krew, a my Ci damy życie...
...na Cyber Falkonie 2010!
W tym roku Wasze umysły opanuje Cyber Falkon. Z tej okazji mamy dla Was propozycję nie do odrzucenia. W przyszłości krew nie będzie już nam potrzebna – cyborgi, SI, postludzie, hybrydy to nasze przeznaczenie. Wszyscy nie będziemy potrzebować życiodajnego szkarłatu, będziemy ponad to. Ale znajdą się ludzie potrzebujący. Skoro tak, to proponujemy Wam prosty deal: dajesz krew, zachowujesz kasę!

Każdy, kto w okresie 1 września 2010 r. – 31 października 2010 r. odda krew w dowolnym punkcie krwiodawstwa na terenie całego kraju i okaże przy akredytacji książeczkę Honorowego Dawcy Krwi, gdzie będzie ten fakt odnotowany, otrzyma zniżkę przy wejściu na Cyber Falkon 2010 (przy opłacie od czwartku na cały konwent) w wysokości 50%. Oznacza to, że koszt wejściówki dla krwiodawcy wyniesie tylko 20 zł!
Widzicie, że naprawdę warto. W ten sposób pomagając sobie, pomagacie innym. A przy tym dostaniecie też osiem czekolad w miejscu oddania krwi. Liczymy na Waszą decyzję!
Podstawowe informacje o krwiodawstwie możecie znaleźć pod linkami:
http://krewniacy.com.pl/?action=showCategory&id=21
http://krewniacy.com.pl/?action=showArticle&id=30
http://krewniacy.com.pl/?action=showArticle&id=106

[Lowenna]

W tym roku będę zdrowa i przyjadę. Od dziś zaczynam jeść czosnek i nacierać się spirytem. A może pić spiryt i nacierać się czosnkiem?
Uhhh. Ależ ja się stęskniłam za Lublinem i wami

[ilcattivo13]

zdecydowanie pić spiryt i zagryzać czosnkiem. I nie myć zębów aż do Falkonu. A potem wpaść na Falkon i chuchając na orgów pytać się, czy w tym roku też zamierzają zrobić taką grandę z koszulkami, jak rok temu
Co, Vilya? Zamierzacie?

[mawete]

i znowu będziemy pić pod wiadomymi drzwiami
Robimy rezerwacje tam gdzie ostatnio? Kto się pisze na imprezę w "Sarmacie?" - jak zwykle po wręczeniu nagrody.

[shenra]

A jak nie wiem czy będę

[Hubert]

Postaram się być, jeśli dopisze czas i kasa.

[mawete]

shenra: Będziesz...

[Martva]

Przestałam byc pewna że się zjawię.

[Hubert]

Martva, łaj?

[Martva]

Tak się poskładało.

[Hubert]

Ech.

[mawete]

To będę pił sam. Nic na siłę.