Laptopy, notebooki, netbooki |
Autor |
Wiadomość |
gorat
Modegorator
Posty: 13855 Skąd: FF
|
Wysłany: 29 Listopada 2009, 18:54 Laptopy, notebooki, netbooki
|
|
|
Znalazłem tematy dla drukarek czy nawet komórek, więc przenośnym komputerkom tym bardziej się osobny należy
Zaczniemy od początku - czyli zakupu. Planuję takowy i na razie wskutek przeglądania ofert dostępnych na rynku zrobił mi się tylko mętlik w czerepie Za dużo modeli, by ogarnąć bez dłuższej praktyki Zostaje zwrócenie się do grona opiniotwórczego...
Napierw kryteria:
- raczej pełnowymiarowy laptop
- cena do 2000zł
- niska waga
- nienajgorsza wydajność (możliwość kompilacji czy użycia ciężkawych środowisk)
- dobra, użyteczna klawiatura, w tym:
- - bezpośredni dostęp do Start, RMB, Ins, Del, Home, End, PgUp, PgDn
- - jakikolwiek do numerycznej
- przyzwoity czas użytkowania na akumulatorze
- klarowny obraz
- system ułatwiający ignorowanie touchpada przy wydajnym użytkowaniu
Na razie nawet przy wykorzystaniu kryterium cenowego udławiłem się liczbą propozycji Toshibę chyba wszędzie się odradza, o HP też niezaszczególne wypowiedzi (choć okresy gwarancji całkiem ładne podobno). Jedną zdecydowaną polecankę już mam - Lenovo ThinkPad (za wygodę użytkowania i wytrzymałość), następnie ASUS. Zgodnie z poleceniem zastanowiłem się nad modelem Lenovo ThinkPad R61 i wygląda na całkiem sensowny:
Łopatologiczny opis
+ wytrzymałość
+ wydajność
+ czytnik
- waga
- cena lekko wykraczająca założenia, ale to pomińmy
0 dysk 80GB da się wytrzymać
Proszę o opinie i sugestie. |
_________________ Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密
U mnie działa. |
Ostatnio zmieniony przez gorat 29 Listopada 2009, 20:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 22006 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 29 Listopada 2009, 19:08
|
|
|
Ten lapek to do pracy? Bo gdybyś chciał grać to masakra. Grzeje się i wyłącza. Młody gra na parapecie. Przy otwartym oknie, zobaczymy jak będzie przy minus dwudziestu... |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 29 Listopada 2009, 19:26
|
|
|
Pierwsze podstawowe pytanie, zanim przejdziemy dalej: czemu laptop? |
|
|
|
|
Virgo C.
Fred Flintstone
Posty: 6481 Skąd: Owczary
|
Wysłany: 29 Listopada 2009, 20:06
|
|
|
Polecał nową wersję mojego czyli Joybook od BenQ. Ważą niewiele (mój 1,9 kg, a widzę że nowe modele jeszcze mniej), znacząco poprawiono w nich długość pracy na baterii i nie grzeje się aż tak straszliwie nawet przy grach/oglądaniu filmu. No i cenowo jest atrakcyjny. Minusem z tego co widzę jest zrezygnowanie z kart ATI w środku, ale do przeżycia
http://benq.pl/products/joybook/ |
_________________ "Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy." |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13855 Skąd: FF
|
Wysłany: 29 Listopada 2009, 20:36
|
|
|
Adon: bo da się przenieść. Do stacjonarnego w dni robocze mam słaby dostęp.
Kruk: mówisz o tym modelu? I można powiedzieć, że do pracy, choć trudno znaleźć interesującą mnie grę, która by netbooka zarżnęła
Edit: BenQi są jednak ciut za małe Znaczy - za mało oferują. Przynajmniej tak mi się wydaje z opisu. |
_________________ Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密
U mnie działa. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 22006 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 29 Listopada 2009, 20:50
|
|
|
Nie nie mówię o tym modelu. Młody ma zdaje się cokolwiek lepszy, znaczy o lepszych osiągach. Może tu zajrzy to powie. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13855 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 22006 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 29 Listopada 2009, 20:53
|
|
|
Nie. Ale bywa. Lichtenstein jak sądzę objawia się ze dwa trzy razy na tydzień. Poślę mu priva. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
Wysłany: 29 Listopada 2009, 20:54
|
|
|
gorat, będziesz tym laptopem rzucał i wylewał na niego napoje?
FN jest na lewo od CTRL / Grafika do niczego się nie nadaje / ma jedynie wyjście d-sub (co z jakimś hdmi, dvi - by podpiąć do domowego tv i obejrzeć film? teraz tanie lapki mają) / mając 80gb pojemności w razie czego faktycznie wielu danych nie stracisz - większość będziesz musiał ładować na płyty (ok, może to tylko ja nigdy nie mam miejsca na 1,2 TB) / wygląda jakby miał 15 lat
Za raptem 100 zł więcej ten się prezentuje znacznie lepiej IMO
http://www.x-kom.pl/index.php?show_prod=45526 |
_________________ http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/ |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13855 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Lichtenstein
Langolier
Posty: 267 Skąd: biorą się dzieci?
|
Wysłany: 29 Listopada 2009, 21:59
|
|
|
Ano, grzeje się mój. I krukowy też.
Nieco w dziwacznych momentach czasami (przypuszczam, że różne części mają oddzielnie ustawiane progi temperatury wyłączania się i coś się dzieje kontrintuicyjnego).
Zasada jest taka, że problemy są tylko przy długotrwałym ustawieniu najwyższego progu zasilania, co w sumie następuje tylko przy wymagających grach, albo programach z naprawdę wydumaną kupą obliczeń.
Niemniej, jak wspomniałem, bywa dziwacznie. O ile mnie pamięć nie myli, to krukowi zgrzał lapka starusieńki pierwszy Combat Mission (!), a koledze na innym ASUSie bez większych problemów śmiga Modern Warfare 2.
Słowem, kwestia grzania się jest popierdzielona i nie odważę się w jej kwestii za bardzo wydawać osądów. Niemniej, w razie potrzeby służę licznymi kreatywnymi partyzanckimi rozwiązaniami problemu.
[mój to jakiś asus, dawno się pozbyłem naklejek, więc musiałbym poszperać jaki to model jest]
----
No i gdyby można, wyraźniej wyrazić przewidywane główne zastosowania planowanego lapka? |
|
|
|
|
Ziemniak
Agent dołu
Posty: 5980 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29 Listopada 2009, 22:06
|
|
|
Lichtenstein, zapuść sobie everesta albo cuś i będziesz miał wykresy obciążeń, może z tego coś wywnioskujesz. |
_________________ Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka |
|
|
|
|
hrabek
Kapo di tutti frutti
Posty: 12475 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 30 Listopada 2009, 16:06
|
|
|
A czemu w ogóle skreślasz Toshiby? Znam kilku uzytkowników Toshib i o ile prędkością nigdy te laptopy nie grzeszyły, o tyle znalezienie 5-cio czy nawet 10-letniego lapka tej firmy działającego znakomicie, który nigdy się nie zepsuł nie jest żadnym osiągnięciem.
HP rzeczywiście nie warto, szczególnie w podanym przez ciebie przedziale cenowym. Dużo droższe są ok, ale tych tanich należy się wystrzegać. Z drugiej strony mają dobry serwis door-to-door, a to też ważne. Przetestowane na własnej skórze mojego brata. |
_________________ 5 zdań na temat |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
Wysłany: 30 Listopada 2009, 17:19
|
|
|
Właśnie, Toshiba nie grzeszy ani wydajnością, ani ceną, trwałością jednak też nie (przy czym serwisanci przyjmują je niechętnie, bo uważają że ich laptopy to nie mają prawa się psuć), ani estetyką |
_________________ http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/ |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 30 Listopada 2009, 17:48
|
|
|
W mojej karierze sporo lapków przeszło mi przez ręce i właśnie Toshiby spokojnie mogę polecić jako solidny sprzęt, choć w cenie niestety (no ale tanie mięso psi jedzą, prawda?). Do tego Thinkpady (zwłaszcza, kiedy były sygnowane przez IBM) i Sony. Nieźle sprawowały się Asusy (ale tu bardzo złe doświadczenia mam prywatnie z polskim serwisem - gdy w moim własnym laptopie padła mi klawia jak byłem w Polsce, posłałem do polskiego serwisu, choć sprzęt kupiłem w NI, gwarancja jednak niby międzynarodowa. Odpowiedzieli, że klawiaturę zalałem czymś - nigdy nie miało nic takiego miejsca, co jak co, ale mój sprzęt jest święty i nie ma prawa mu się nic stać - więc oni mogą zdiagnozować problem i naprawić klawiaturę, co kosztować by mnie miało 250pln, podziękowałem i kazałem sprzęt odesłać, oczywiście na mój koszt, bo uznali, że tracę w takim razie gwarancję. Sprzęt wrócił tak usyfiony, jakby go w jakiejś stodole w porze młócenia otwierali - napisałem skargę do Asusa, ale jak się można spodziewać, nie odezwali się. Klawiaturę kupiłem sobie nową w serwisie laptopów we Wrocławiu za 80pln i wymieniłem sam za darmo. Też mi filozofia zdiagnozować i wymienić.)
Wracając do tematu - odradzam HP (znów złe doświadczenia serwisowe i to, co ciekawe, dla dużych klientów biznesowych, którzy niby mają znaczenie priorytetowe) i ZDECYDOWANIE odradzam Della (BARDZO złe doświadczenia ze sprzętem i serwisem). |
|
|
|
|
ilcattivo13
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź
Posty: 17772 Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
|
Wysłany: 30 Listopada 2009, 19:44
|
|
|
ja swoje przygody z Toshibami już opisywałem i dla mnie ta marka mogłaby nie istnieć (zwłaszcza za problemy z serwisem). Za to wiele dobrego mogę powiedzieć o NTT. Firma robi solidny sprzęt, a przy tych samych parametrach tańszy od HP czy Toshiby nawet o kilkaset złotych. Ewentualnie polecałbym notebooki Karen Notebooks, ale oni raczej do najtańszych nie należą (tak pomiędzy NTT i HP). |
_________________ DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 30 Listopada 2009, 19:50
|
|
|
NTT? Nigdy w rękach nie miałem żadnego. Te z kolei z Karena były takie sobie, mówiąc szczerze. Nie wydałbym kasy na nie drugi raz, no ale przetarg był, a oni wygrali. A Karen to nie jest teraz Komputronik? |
|
|
|
|
ilcattivo13
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź
Posty: 17772 Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
|
Wysłany: 30 Listopada 2009, 20:01
|
|
|
Karen sprzedaje sprzęt kilku producentów (m.in. Toshibę i HP), ale robi tez własne pod nazwą California Access. Podzespoły siedzą od drogich (powiedzmy, markowych) producentów, więc i cena tego sprzętu jest nieco wysoka.
Jak kupowałem mamie notebooka, to miesiąc czasu szperałem po sieci, żeby nie kupić szajsu. I zdecydowałem się właśnie na NTT. Za 3000 pln dostałem sprzęt o całkiem niezłych parametrach (wyższa klasa średnia - wszystkie ówczesne gry chodziły bezproblemowo w porządnych ustawieniach). Do dziś nie ma z nim problemu, choć już ponad trzy latka minęły. I mam nadzieję,ze firma "się nie zepsuła", bo chodzi mi po głowie jakiś komp tylko do internetu. |
_________________ DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 30 Listopada 2009, 20:04
|
|
|
No te Californie miałem na myśli. A Karena już zdaje się i tak nie ma? Teraz są pod Komputronikiem bodaj (przestaję się już w polskim rynku orientować niestety). |
|
|
|
|
ilcattivo13
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź
Posty: 17772 Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
|
Wysłany: 30 Listopada 2009, 20:10
|
|
|
na stronie firmy nic o zmianie właściciela nie ma. |
_________________ DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 30 Listopada 2009, 20:21
|
|
|
Zaciekawiłeś mnie tym. Jest - patrz na samiutki dół strony Karen.
Poza tym pełno newsów w sieci o przejęciu i o wspólnych działaniach. |
|
|
|
|
ilcattivo13
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź
Posty: 17772 Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
|
Wysłany: 30 Listopada 2009, 20:29
|
|
|
rzeczywiście cholera, chyba musieli parę minut temu zaktualizować stronę |
_________________ DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13855 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37611 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 6 Grudnia 2009, 14:19
|
|
|
z własnego doświadczenia odradzam HP (w ciągu 2 lat dwa razy się zepsuł) polecam Sony ( przetrwał zawymiotowanie przez syna - po zewnętrznym wyczyszczeniu i przesuszeniu działa bez zarzutu). Siostry mają Toshiby ponad rok i chwalą sobie, nie było problemów. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 6 Grudnia 2009, 14:22
|
|
|
Jak mówiłem, ja polecałbym Toshibę lub Sony. Niestety obie firmy nie należą do najtańszych. Jeśli chcesz, mogę jakiś model doradzić. |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 6 Grudnia 2009, 14:22
|
|
|
Dawno temu, jak kupowałem swojego pierwszego lapka,to zdecydowałem się na Fujitsu-Siemens Amilo 6820, Dzielnie służył przez lata (5), sprzedałem go siostrze kolegi i maszyna nadal śmiga. Jest bardzo stabilny (może z 5 razy go resetowałem przez t lata), jedyne uszkodzenie to pęknięta i powycierana obudowa oraz padnięta bateria, ale po 5 latach to nie dziwota. W tym samym czasie kolega kupił lapka CA o podobnych parametrach. W opinii mojej i kolegów CA wypadała gorzej. Mniej stabilna i hałaśliwa jak odkurzacz.
Obecnie jestem zadowolonym posiadaczem Asusa N50VN, jak na razie bez zarzutu. Moja siostra ma HP Paviliona, właśnie go serwisuje. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 6 Grudnia 2009, 14:23
|
|
|
Asus generalnie niezły, ale jak też już mówiłem, odradzam ze względu na wyjątkowo bezczelny i chamski serwis. |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39279 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 6 Grudnia 2009, 15:23
|
|
|
Fujitsu-Siemens, który Driver używał przez dwa lata wożąc go w ciężarówce nadal działa - kolejne prawie trzy lata po oddaniu w inne ręce. Teraz wozi w ciężarówce i używa Toshiby, też działa bez zarzutu. |
|
|
|
|
Khorne_S
Stalowy Szczur
Posty: 1036 Skąd: Duxun
|
Wysłany: 6 Grudnia 2009, 19:11
|
|
|
Ja polecam Assusa...fakt że może ma kilka błędów jak źle ustawiony wlot do wiatraczka ale trzeba przyznać że cena jakość jest oki....
Mam aspire 5710G i naprawdę się z niego ciesze(no wyjątek karta graficzna do których nie ma sterów od 2008) |
_________________ "We will be like a cat in the night. Fast, silent, and deadly!"
Darth Cateus |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13855 Skąd: FF
|
Wysłany: 7 Grudnia 2009, 20:34
|
|
|
Przyglądam się i przyglądam... Na razie mi się klaruje seria Thinkpad - najtańszym modelem jest R400; głównymi wadami są zintegrowana graficzna i Vista (trzeba by przez upgrade przechodzić). Rozmiar matrycy mnie też zastanawia.
Bardzo mi się podoba w tej serii, że ma mieć dobrą wytrzymałość - a w plecaku nie dam rady zagwarantować niewielkich wstrząsów czy braku okruchów latających hurtem...
Lenovo R400 |
_________________ Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密
U mnie działa. |
|
|
|
|
|