Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Idee religijne w fantastyce

Jakie według Ciebie idee religijne najczęściej inspirują twórców fantastyki?
filozofia buddyzmu
6%
 6%  [ 2 ]
filozofia buddyzmu
6%
 6%  [ 2 ]
filozofia hinduizmu
0%
 0%  [ 0 ]
chrześcijaństwo
48%
 48%  [ 15 ]
judaizm
9%
 9%  [ 3 ]
islam
0%
 0%  [ 0 ]
new age
6%
 6%  [ 2 ]
religie naturalne (pierwotne)
3%
 3%  [ 1 ]
religie wymarłe
6%
 6%  [ 2 ]
ateizm
9%
 9%  [ 3 ]
inne (w poście napisz jakie)
3%
 3%  [ 1 ]
Głosowań: 21
Wszystkich Głosów: 31

Autor Wiadomość
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 7 Czerwca 2009, 12:49   

Fidel-F2, od czasu do czasu to książki fantazy niektórzy mają za biblię / patrz "Kod leonarda"/
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 7 Czerwca 2009, 12:54   

dalambert, od czasu do czasu to książki fantazy niektórzy mają za biblię /patrz Biblia/
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 7 Czerwca 2009, 13:05   

Fidel, dalambert, ta wymiana postów ma jakis głębszy sens, którego nie zdołałam uchwycić?
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 7 Czerwca 2009, 13:08   

ihan, co zmusza Cię do założenia, że wszystko musi mieć sens?
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 7 Czerwca 2009, 13:08   

Wewnętrzny imperatyw.
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 7 Czerwca 2009, 13:10   

może to sie da leczyć?
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 7 Czerwca 2009, 13:10   

Nie.
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 7 Czerwca 2009, 13:11   

no to fatalnie
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 7 Czerwca 2009, 13:15   

Trudno, jakoś muszę z tym żyć.
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 7 Czerwca 2009, 13:16   

nie łam się, dasz radę
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 7 Czerwca 2009, 16:57   

ihan, Fidel-F2, ta wymiana postów ma jakiś głębszy sens, którego nie zdołałem uchwycić?
:wink:
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 8 Czerwca 2009, 08:01   

Gustaw G.Garuga, znasz moje zdanie
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Jorlanda 
Sky Captain


Posty: 181
Skąd: Polska
Wysłany: 9 Czerwca 2009, 08:48   

Znów co niektórzy odeszli od tematu :evil: no chyba ześlemy tu anioła zagłady na notorycznie nieposłusznych :mrgreen:

Fidel-F2 napisał/a
pojęcie 'sacrum' jest trochę na wyrost, w fantastyce (zwłaszcza w fantasy) sfera religijna bardzo często jest zbudowana trochę inaczej niż w rzeczywistości, jest po prostu elementem mechaniki świata działającym w ramach swych umocowań, zaświaty są po prostu innym planem na którym rozgrywa się akcja, zaś bogowie i insze demony to zwykli aktorzy z większymi możliwościami


Właśnie o to chodzi! Sacrum jest sfera realną, sceną takich samych zdarzeń jak strefa profanum. Fantastyka staje się miejscem, w którym nadnatura niezaprzeczalnie istnieje i nie trzeba tu wiary. Bo jest faktem, którego nikt z bohaterów nie podważa.
"Sacrum nie implikuje wiary w Boga. Sacrum to doświadczenie tego, co realne, doświadczenie źródła świadomości istnienia w świecie" M. Eliade :)
Przyszło mi do głowy, jak to napisałeś - czy są opowieści fantastyczne, w których ściera się pogląd wierzących i niewierzących? Opowieści z Narnii - tam jest taki sygnał np. w Księciu Kaspianie. Kiedy część Narnijczyków przestaje wierzyć, że Aslan istnieje, część traci wiarę w to, że kiedykolwiek wróci, a jeszcze część usypia w oczekiwaniu na jego powrót (drzewa, żywioły itp.). Z kolei w Ziemiomorzu (Grobowce Atuanu) jest przedstawiony cały proces zmiany światopoglądu kapłanki Bezimiennych Bogów, która w końcu porzuca "martwe" (albo złe. bo to różnie można interpretować) wierzenia i odkrywa zasady "naprawdę" rządzące światem. Może znasz jakieś inne przykłady?

Dzięki za konkrety Adanedhel i Martva <buziak>
Mam już dzięki Wam wszystkim niezłą listę lektur na wakacje. :D

Adashi napisał/a
Dobra, bez szydzenia (...) w wielu przypadkach wątki religijne (w fantasy zwłaszcza) występują na zasadzie dodatku, elementu tła.


Jak wyżej, napiszę, że ten element tła nie raz konstytuuje postawy bohaterów i relacje między nimi a "nadrzędnymi zasadami rządzącymi światem". A to nie raz ma duży wpływ na rozwiązania wewnątrzfabularne (dylematy bohaterów czy zabić króla którego wybrali bogowie :) czy może tylko go uwięzić).

xan4 napisał/a
Jorlanda, poszukaj, warto!


No szukam, szukam. Mam za dużo książek w domu...

Fidel, dalambert błagam Was nie napędzajcie machiny zbrodni, bo ja kogoś z Was w końcu uduszę za to bezsensowne udowadnianie czy Biblia jest w kanonie fantastyki. :mrgreen: :) Kiedyś na jakimś konwencie (Krakon) jeden z prelegentów zwrócił moją uwagę na pewien fragment Biblii, w którym jest mowa o magii... Chcecie wiedzieć, który fragment? Jak będziecie grzeczni i nie będziecie spamować to Wam dosłownie zacytuję :) <podstępny, ale niewinny i rozbrajający uśmieszek>

ihan - zgadzam się z Tobą. Wszystko musi mieć sens. Nawet idee religijne w fantastyce :)
_________________
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz. /Gandhi/
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 9 Czerwca 2009, 10:11   

Jorlanda napisał/a
anioła zagłady na notorycznie nieposłusznych
nie żal Ci tego anioła? co on winien?
Jorlanda napisał/a
Może znasz jakieś inne przykłady?
nie pomoge bo nie zwracalem nigdy na to uwagi, nawet jeśli taki aspekt gdzieś sie pojawiał to nie przykładałem do niego wagi biorąc go jedynie za wyraz jakichś tam rozterek wewnętrznych autora, które to zwykle były dalko wstecz w stosunku do moich
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Jorlanda 
Sky Captain


Posty: 181
Skąd: Polska
Wysłany: 9 Czerwca 2009, 10:38   

xan4 napisał/a
Jorlanda, poszukaj, warto!


Znalazłam w wywiadzie. A dosłownie z "Dzienników" to jeszcze szukam. "Dzienniki" mają ponad 1000 stron i zero indeksu rzeczowego.

Oto cytacik z M. Eliade, "Próba labiryntu. Rozmowy z Claude-Henri Rocquetem":

"- Wiem, że nie lubi pan science-fiction. CZy nie jest ona dla pana częścią fantastyczności? W Dzienniku pisze pan, że przyszłością literatury jest właśnie pierwiastek fantastyczny, ponieważ może on dać współczesnemu człowiekowi choćby posmak sensu. Jaki jest właściwie pana stosunek do fantastyki?
- We wszystkich moich powieściach narracja rozwija się na wielu planach - po to, żeby stopniowo ujawniać "fantastyczność" ukrytą w banalności codziennego życia. Tak jak nowy aksjomat odsłania nieznaną dotychczas strukturę rzeczywistości, czy mówiąc inaczej funduje nowy świat, tak literatura fantastyczna odkrywa przed nami, a raczej tworzy, alternatywne światy. Nie chodzi tu - jak sądzą pewni filozofowie historycyści - o ucieczkę, ponieważ tworzenie jest na wszystkich poziomach i we wszystkich sensach tego słowa charakterystycznym elementem kondycji ludzkiej."

Warto przeczytać też "Potęga mitu" J. Campbella. Ma nieco inną metodę refleksji nad rzeczywistością niż wyżej zacytowany, ale też nie raz wypowiada się o sensie fantastyki w kontekście naszej tutaj rozmowy.
_________________
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz. /Gandhi/
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 9 Czerwca 2009, 13:02   

a kiedy to ja twierdziłem, ze biblia jest kanonem fantastyk-mówiłem coś ddkładnie odwrotnego. :!:
Jorlanda napisał/a
za to bezsensowne udowadnianie czy Biblia jest w kanonie fantastyki

podając przykład durni bioracych za prawdę biblijną dyrdymały z "Kodu Leonarda'
Nazywanie Biblii opowieścią fantazy to faktycznie jedna z ulubionych zagrywek naszego kochanegoFidel-F2, :)
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Jorlanda 
Sky Captain


Posty: 181
Skąd: Polska
Wysłany: 9 Czerwca 2009, 13:08   

dalambert napisał/a
a kiedy to ja twierdziłem, ze biblia jest kanonem fantastyk-mówiłem coś ddkładnie odwrotnego. :!:
Jorlanda napisał/a
za to bezsensowne udowadnianie czy Biblia jest w kanonie fantastyki

podając przykład durni bioracych za prawdę biblijną dyrdymały z Kodu Leonarda'
Nazywanie Biblii opowieścią fantazy to faktycznie jedna z ulubionych zagrywek naszego kochanegoFidel-F2, :)


Szanowny dalambercie nie pozwalaj się prowokować, Prawda się sama obroni w stosownych czasach. >>nie zaśmiecać mi proszę interesującej dyskusji bezsensownymi "a tak, a nie"<< - o to mi chodziło.

Akurat Twoje uwagi są moim skromnym zdaniem bardzo cenne. :bravo
_________________
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz. /Gandhi/
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 9 Czerwca 2009, 13:55   

Jorlanda napisał/a
Akurat Twoje uwagi są moim skromnym zdaniem bardzo cenne.
:mrgreen:
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 9 Czerwca 2009, 14:23   

A tak lekko w temacie - całe Universum Honor Harington - przykladowa i popularna spaceopera
za dwa tysiące lat, państwa, imperia, galaktyka i co jest religia- jest ale pełnijedynie rodzaj dotatku gdzieniegdzie wzbogacającego fabułę.
Ot poczatkowo Weber miał pomysł na ekstrapolacje przygód Horatio Horblowera Cecila Forestera / oficer marynarki brytyjskiej, epoka napoleońska/ w kosmos więc
Kroleskwo Mancitore ?/WielkaKosmiczna Brytania/ szczyt tolerancji i rozdzialu religii od wladzy, acz Dom Panujący ma swoją ulubioną.
Republika Haven - zero religijności,
Imperium Andermanskie - Prusakochinczycy jest Imperator.
Kalifat Zanzibar - jak sama nazwa wskazuje, ale bez konsekwencji.
Jedyne co fabularnie istotne to Grayson - monarchia teokratyczna utworzona przez zbuntowanych luddystów/ jakieś chrześcijaństwo połączone z odcięciem się od wszelkiej techniki/ w skutek wylądownia na mocno wrogiej planecie zmuszeni do ratownia techniką skóry i nie mogący bez niej przeżyć + absolutny patriarchat / na jednego chłopa rodzą się cztery kobitki/ to jakoś to zagospodarować trzeba/ no i wywodzący się z tej planety wredni heretycy sadyści robiący z pań dywaniki i ogólnie wredne męskie szowinistyczne świnie / Masada/
I jedynie te kombinacje pełnią dość poważną rolę fabularną.
Jest jeszcze mały dowcip religia wszystkich uciśnionych / niewolnicy genetyczni itp/ Prawdziwy Judaizm - jedyna zasada podstawowa członkiem Narodu Wybranego zostaje się przez wybór / wlasny jak sama nazwa wskazuje/ nie zaś przez urodzenie.
Autor nie tworzy systemów fiozoficznych i nie podejmuje ontologicznych rozważań - ot poprostu religie / głównie wywodzące się z chrzescijaństwa/ sa elementem rozwijającym , napędzającym i uprawdopodobniającym przygodową fabułę opowieści.
uffff
:shock: Bywa i tak w łyteraturze fantastycznej :wink:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Jorlanda 
Sky Captain


Posty: 181
Skąd: Polska
Wysłany: 9 Czerwca 2009, 16:56   

Fidel-F2 napisał/a
:mrgreen:


8)
_________________
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz. /Gandhi/
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 9 Czerwca 2009, 19:48   

Jorlanda, Fidel-F2, dlaczego porozumiewacie się pismem obrazkowym?
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 10 Czerwca 2009, 05:27   

bo to wystarczy
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Jorlanda 
Sky Captain


Posty: 181
Skąd: Polska
Wysłany: 10 Czerwca 2009, 21:31   

Agi napisał/a
Jorlanda, Fidel-F2, dlaczego porozumiewacie się pismem obrazkowym?


A nie można tu pismem obrazkowym gadać? Przecież na temat to było? :wink: Przepraszam, ale chyba nareszcie złapałam jakieś szczątki fal komunikacji z Fidelem :mrgreen: Staram się żyć w zgodzie z użytkownikami :)

Czytam sobie "Lata ryżu i soli" - już wyżej pisałam o tym tytule. Ale jazda. Autor przedstawia 700 lat historii świata z perspektywy kilku dusz w kolejnych wcieleniach w różnych krajach i w różnych czasach (docieram powoli do połowy, ale tak wnioskuję). Opisy bazują na filozofii buddyjskiej, mnóstwo tam też islamu. Jeśli ktoś chce wiedzieć jak będzie wyglądał świat bez chrześcijaństwa - polecam tę książkę.

dalambert dzięki za informacje.
_________________
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz. /Gandhi/
 
 
Jorlanda 
Sky Captain


Posty: 181
Skąd: Polska
Wysłany: 13 Czerwca 2009, 21:55   

Korzystając z faktu, iż minęły dwa tygodnie proponuję lekką modyfikację naszych rozważań. Zacznę od zmiany ankiety (jak mi tylko Agi pomoże).
Aby nie zaginęły treści z poprzedniej przypomnę pytanie: Jakie według Ciebie idee religijne najczęściej inspirują twórców fantastyki? Głosowało 12 osób - trochę mało, ale cóż... Dzięki i za to. Nie wiem tylko co znaczy "wszystkich głosów 21" :?:

Zatem wygrało chrześcijaństwo, zaraz za nim religie naturalne, potem buddyzm i judaizm plus inne, a na szarym końcu new age i religie wymarłe. 0 punktów dostały islam i hinduizm.

Jakieś wnioski?

Aby nadal się poczepiać kwestii idei religijnych postanowiłam zapytać Was o "stare motywy" tj. mitologie, bajki, legendy itp., których w fantastyce jest na pęczki. Jednak mam zagwozdkę - bo w SF te stare motywy inaczej nieco się prezentują. Jak? Piszcie!!! Proszę bardzo uprzejmie :)
_________________
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz. /Gandhi/
 
 
mad 
Filippon


Posty: 3816
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 13 Czerwca 2009, 22:03   

Science fiction jest wytworem kultury Zachodu, która została ukształtowana przez chrześcijastwo. Nie dziwi więc, że właśnie te idee występują w fantastyce - i to niezależnie w jakim kontekście i z jakiego punktu widzenia przedstawia je autor.
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 13 Czerwca 2009, 22:20   

A była tu wspominana Tanith Lee i jej Książę Ciemności? Długo sobie nie mogłam tytułu przypomnieć. Było toto trochę religijne (w końcu bohater tytułowy jest demonem) i raczej nie bardzo chrześcijańskie. Czytałam wieki temu i pamiętam że fajne było :)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 13 Czerwca 2009, 22:35   

zmieniłam pytania w ankiecie, ale wyników głosowania z poprzedniej nie mogę wyzerować. Jorlanda, jeśli to dla Ciebie istotne zapisz sobie aktualny stan jako opcję wyjściową i odejmij od ostatecznych wyników głosowania.
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 13 Czerwca 2009, 22:42   

Szczerze, taka ankieta ma jakąś wartość? Na zasadzie co wypełniający sobie myślą? Bo innego sensu nie widzę, ani próbka reprezentatywna, ani pewność, że poważnie zaznaczą nie istnieje. Mam wrażenie, że Jorlanda ma jakieś zadanie do wykonania typu matura/praca zaliczeniowa/napisanie felietonu do gazety typu Kobieta i życie, a że nie chce się jej szukać, to idzie najmniejszą linią oporu.
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
mBiko 
Кощей


Posty: 17377
Skąd: The Boat
Wysłany: 13 Czerwca 2009, 23:34   

Pomysł ze zmianą treści ankiety nie jest chyba najlepszy. Nie dość, że nie można wyzerować wyników, to jeszcze jako osoba już z raz głosująca nie mogę zabrać głosu ponownie.
_________________
Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć.
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 13 Czerwca 2009, 23:36   

Czyli Jorlanda, powinna sobie założyć nowy wątek z nową ankietą, a ja spróbuję reanimować starą.

Edit: przywróciłam poprzedni stan.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group