Rork (i inni) |
Autor |
Wiadomość |
Ariah
Yoda
Posty: 896 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 21:19 Rork (i inni)
|
|
|
Zastanawiam się, czy jest ktoś jeszcze, kto podziela moją fascynację białowłosym czarownikiem Andreasa...? W Polsce wydano ostatnio 'Zejście', tom przedostatni całego cyklu, który -- jak to u Andreasa -- więcej pytań stawia niż daje odpowiedzi.
Pierwsze zeszyty mam jeszcze z czasów, gdy wychodziły jako 'Komiks. Fantastyka", dodatek do starej Fantastyki. Druk straszny, kolory wyblakłe a w tomie drugim farby nie starczyło na całe dwa rozdziały:)
Ale ta historia ma w sobie to coś, czego brak wielu innym... Zagadkę, może. Aurę tajemniczości. Nie boi się zostawiac watków na długi czas, zawieszonych w powietrzu.
A kreska Andreasa! Co prawda w początkowych albumach (a właściwie we wstępie, bo sam autor numeruje serię od 'Cmentarzyska Katedr') rysunek jest o wiele bardziej dokładny niż później, ale i w następnych albumach Andreas potrafi zaskoczyć nietypowym rozwiązaniem perspektywicznym bądź wyjątkową panoramą (katedry w dżungli? Boskie!).
Czy ktoś jeszcze, tak jak ja czeka z niecierpliwością na ostatni album? |
|
|
|
|
Margot
Connor MacLeod
Posty: 1593 Skąd: Twierdza Wrocław
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 22:43
|
|
|
Ja. Bo dawno temu, gdy czytałam "Rorka" z dodatku Komiks Fantastyki, to się chyba zadurzyłam w tym siwowłosym facecie.
Potem, jak trochę ochłonęłam, zauroczył mnie styl rysunku, kojarzył mi się z epoką wiktoriańską (niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego?) i kompozycja kadrów. Pięknej urody. Historia mnie wciągnęła, ale najważniejsze były obrazki. I, rzecz jasna, Rork miał fantastyczny płaszcz |
_________________ Bo jatek było za mało |
|
|
|
|
Ariah
Yoda
Posty: 896 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 5 Listopada 2005, 08:25
|
|
|
Zadurzenie... To dobre sformuowanie
Epoka Wiktoriańska -- w sumie? Sam dom Rorka -- to faktycznie przykład typowej architektury wiktoriańskiej. Mi wszystko pachniało secesją i Muchą, szczególnie suknie Low Valley... (też bym takie chciała:P) |
_________________ I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
Oscar Wilde |
|
|
|
|
Margot
Connor MacLeod
Posty: 1593 Skąd: Twierdza Wrocław
|
Wysłany: 5 Listopada 2005, 10:33
|
|
|
Suknie mnie nie interesują, ale stylistyka rzeczywiście, jak Muchy
A skojarzenie z epoką wiktoriańską? Pewnie masz rację, że przedstawiony świat miejscami przypomina mi ten właśnie okres - domy, stroje. Takie wrażenie
Inna sprawa, że w tym komiksie podoba mi się też kompozycyjny rozmach. I historia opowiedziana. Pięknej urody. |
_________________ Bo jatek było za mało |
|
|
|
|
Ariah
Yoda
Posty: 896 Skąd: Sopot
|
Wysłany: 5 Listopada 2005, 11:00
|
|
|
Układ kadrów na stronie i ogólnie nietypowe ujęcia, nietypowe perspektywy. Widać ogromną świadomość komiksowej materii, szczególnie w tomach ostatnich: 300 kadrów na jednej stronie w 'Zejściu' albo naśladowanie poetyki mangi w 'Koziorożcu' (nomen omen z wojownikiem Mangą w roli głównej)
Ciekawe kiedy Twój komiks wyda tom ostatni... Niestety po francusku czytać nie umiem |
_________________ I think that God in creating Man somewhat overestimated his ability.
Oscar Wilde |
|
|
|
|
DiPoint Ragoon
Jaskier
Posty: 64 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 6 Listopada 2005, 11:26
|
|
|
Rork i "Przejścia"... Ach... Był to komiks, który zmienił moje podejście do wielu spraw natury przyziemnej. Słynne dla mnie zdanie o tym, iż zawsze jest jedno pytanie za dużo do dziś kieruje moim postępowaniem...
Istnienie punktu na kuli, który jest jej jedyną słabością...
Piękne. Klimat... Nie działam na polu historycznym tak dobrze, jak Wy, lecz dla mnie Rork zdziałał więcej, niż mogę przypuszczać. Zaraził mnie czymś, co nawzać można "nieokreślonością egzystencji". A potem "Matrix" cz.1 dokopał mi z obu nóg naraz...
*zamknął się w sobie na kilka mgnień oka* |
_________________ Jeśli mnie nie widzisz, znaczy, że stoję za Tobą. |
|
|
|
|
Wilk
Jaskier
Posty: 85 Skąd: Gdzieś na Ziemi
|
Wysłany: 11 Listopada 2005, 23:21 Re: Rork (i inni)
|
|
|
Mnie się bardziej podobały pierwsze dwie części (choć oczywiscie pozniejsze tez są niezłe). Zwlaszcza w wydaniu "fantastyki" - nie wiem jak wy, ale ja uważam, ze stary papier i przerobienie niektórych fragmentów na pseudo-sefię doskonale wspólgrało z klimatem tych epizodów - w przeciwie do blyszczącego papieru z wznowienia (choć z drugiej storny ten sam blyszczący papier nieźle pasowal do "cmentarzyska katedr"). |
_________________ Szaleństwo jest jedyną rzeczą, której można zaufać |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 23 Grudnia 2005, 20:42
|
|
|
DiPoint Ragoon napisał/a | zawsze jest jedno pytanie za dużo |
O tak. Ja też tego nie zapomne. Do "Rorka" wracam często, to jak podróż do innego świata. Nie ma co, udało się Andreasowi stworzyć arcydzieło. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
|
|
|
|
Misiołak
Jaskier
Posty: 81 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 11 Stycznia 2006, 10:44
|
|
|
Rork... Także wliczam się w grono jego fanów. |
_________________ misiolak.deviantart.com |
|
|
|
|
Vesper
Sky Captain
Posty: 157 Skąd: Irlandia
|
Wysłany: 18 Maj 2006, 11:17
|
|
|
No właśnie, a ja poluję na całą serię (do kompletu) i nie za bardzo wiem w końcu ile tego jest... czy tyle, ile na okładce z tyłu mamy? siedem?
Fragmenty
Przejścia
Cmentarzysko katedr
Gwiezdne światło
Koziorożec
Zejście
Powrót
Pytam, bo Gildia Komiksu raz podaje pięć tomów, raz siedem - jestem skołowany, a taką serię skompletować to szczytny cel (godny inteligenta, heh) |
_________________ Czytane/oglądane: Dan Simmons - The Hyperion Omnibus // BSG 1-4 |
|
|
|
|
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
|
|
|
|
Misiołak
Jaskier
Posty: 81 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 19 Maj 2006, 10:12
|
|
|
Dokładnie. 7 tomów + shorcik, który można znaleźć w Sieci . U nas wydano sześć tomów, w tym pierwsze dwa dwukrotnie - raz przez Fantastykę, raz przez Motopol.
Owocnych poszukiwań! |
_________________ misiolak.deviantart.com |
Ostatnio zmieniony przez Misiołak 19 Maj 2006, 10:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 19 Maj 2006, 10:14
|
|
|
Dalbys moze ten link do shorta? |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
Ostatnio zmieniony przez Rodion 19 Maj 2006, 10:21, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Misiołak
Jaskier
Posty: 81 Skąd: Bydgoszcz
|
|
|
|
|
Wilk
Jaskier
Posty: 85 Skąd: Gdzieś na Ziemi
|
Wysłany: 20 Maj 2006, 12:25
|
|
|
Strona wewnatrz ktorej jest short tez jest ciekawa:
http://arek.ceron.pl/new/index.html |
_________________ Szaleństwo jest jedyną rzeczą, której można zaufać |
|
|
|
|
Tomcich
Tigana
Posty: 6557 Skąd: Ino
|
Wysłany: 11 Listopada 2007, 22:37
|
|
|
W listopadzie ma się ukazać ostatni tom Rorka "Powrót" oraz pierwsze 4 tomy "Koziorożca" |
_________________ - Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało.. |
|
|
|
|
mc
Luke Skywalker
Posty: 242 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 18 Listopada 2007, 12:33
|
|
|
A w styczniu w Nowej Fantastyce ukaże się prawdopodobnie dłuższy artykuł o Andreasie i jego twórczości. |
|
|
|
|
Agata
Komandor Koenig
Posty: 600 Skąd: ze Śródmieścia
|
Wysłany: 23 Listopada 2007, 12:08
|
|
|
'Rork'... łezka się w oku kręci, toż to wspomnienie mego dzieciństwa, stare wydania z Fantastyki. Zgadzam się z Wilkiem, że ta siermiężna jakoś, ta pseudo-sepia robiła cudowny klimat, strasznie pasujący do opowieści, szczególnie własnie do Low Valley. Te nowe kredowe albumy juz tak mi nie robią. Odniesienie do epoki wiktoriańskiej wydaje mi się byc jak najbardziej na miejscu - nie tylko architektura i kostiumy, same postacie, sposób pisania dialogów, jest w tym coś dystyngowanego.
Dzięki mc za newsa o styczniowym artykule - będę szukać |
|
|
|
|
mc
Luke Skywalker
Posty: 242 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 27 Listopada 2007, 13:04
|
|
|
A z przyjemnością proszę bardzo!...
Pozdrówki. |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 22 Marca 2008, 15:46
|
|
|
W końcu, w końcu ukazał się ostatni tom Rorka, już myślałem, że nie doczekam. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
el2prezesso
Gollum
Posty: 8 Skąd: Ciemna strona Księżyca
|
Wysłany: 4 Grudnia 2008, 18:42
|
|
|
Rork - wspaniały komiks. Niestety mój kontakt zakończył się na wydaniach z Fantastyki, ale pamiętam, że przeżycie prawie mistyczne to było . Trzeba będzie pogrzebać na Allegro i skompletować serię. |
|
|
|
|
Comar
Orient Men
Posty: 1467 Skąd: Zewsząd
|
Wysłany: 21 Kwietnia 2009, 15:20
|
|
|
Jestem świeżo po lekturze Arq i nawiązując do sformułowania "i inni" w nazwie tematu postanowiłem go nieco odświeżyć.
Że Rorka wszyscy lubią to wiadomo od dawna, ale ciekawi mnie jak znajdujecie inne dzieła Andreasa.
Bo wg mnie Koziorożec, nieco bardziej przygodowo-awanturniczy, jedynie nieznacznie mu ustępuje. Niedawno wydany Arq, tym razem skręcający w stronę SF, jest przynajmniej równie dobry jak Rork. A i tak wszystkie je w cień usuwa Cromwell Stone. Jak dla mnie to komiksowy absolut. Rewelacyjny scenariusz i absolutnie genialne rysunki. Zwłaszcza ilustracje Andreasa w drugiej części to po prostu dzieło sztuki. Dlatego czytanie sprawiło mi nieco problemów, bo nieraz po kilka minut wpatrywałem się w poszczególne kadry. Żaden inny komiks mnie tak nie oszołomił. |
_________________ Las na południowym zachodzie jest złowieszczym znakiem feng shui |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 21 Kwietnia 2009, 16:35
|
|
|
Zgadzam się z kolegą, Cromwell to graficzne arcydzieło, fabularnie też mu nic zarzucić nie można. Arq odrobinę mnie rozczarował, czagoś mi w nim brakowało, choć nie do końca wiem czego. Koziorożec bardzo mi się podoba i niecierpliwie czekam na kolejne części. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Kamil
Tom Bombadil
Posty: 39 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 19 Maj 2009, 08:47
|
|
|
Misiołak napisał/a | Rork... Także wliczam się w grono jego fanów. |
i ja |
|
|
|
|
Misiołak
Jaskier
Posty: 81 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 9 Grudnia 2009, 12:48
|
|
|
Dla mnie Rork ściga się dzielnie z Cromwellem. Nieco dalej jest seria o Koziorożcu - zupełnie inny klimat, bardziej pulpowy, ze znakomitymi nawiązaniami do Rorka. Najgorzej wypada Arq (co nie znaczy, że źle) - myślę, że po prostu temat został rozwałkowany przez wiele filmów w ostatnim dziesięcioleciu, a Arq trochę za późno został przetłumaczony. |
_________________ misiolak.deviantart.com |
|
|
|
|
A. Pilipiuk
Lando Carlisian
Posty: 2773 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 16 Stycznia 2011, 08:13
|
|
|
ja jestem wybredny
Rork zrobił na mnie ogromne wrażenie gdy miałem naście lat i oglądałem dwa pierwsze komiksy.
Kreska, kadrowanie - chiacałbym za dwadzieścia lat umieć w połówie tak dobrze pisać jak facet rysuje. Wnętrza, przemioty, widoczna inspiracja i art deco i secesją.
Niestety kolejne zeszyty trochę mnie rozczarowały. Kreska nadal jest rewelacyjna ale fabuła siada. np "Cmentarzysko katedr" (pomijając obrazki) kompletnie od mnie nie trafiło. W "Zejściu" rozdzwięk miedzy formą (rewelacyjne eksperymenty) treścią (eee...) i fabułą (kicha...) tworzy przykry dysonas.
Cykl "Koziorożec" jest jakby powrotem do korzeni.
"Cromwel Stone" - rewelka - aczkolwiek trochę gubię się w fabule.
"Arq" - kompletnie od mnie nie trafia... Ani fabuła ani rysunki.
jest jeszcze cykl "Rafington Event" - ale nie tłumaczony na polski. Jeden zeszyt widizałem kiedyś na allegro. |
_________________ Andrzej Pilipiuk |
|
|
|
|
|