Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
"Strach" się bać
Autor Wiadomość
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 29 Lutego 2008, 00:09   "Strach" się bać

W zasadzie nie ma z czym polemizować i o czym rozmawiać. Książka może wzbudzać kontrowersje, sam niejeden raz się burzyłem na wypaczenia i pokrętną interpretację faktów prezentowaną przez Autora, ale u podstaw - faktów - pozycja jest nie do obalenia. Sam co nieco wiedziałem o tym, co się działo w tamtych latach, a i tak włos mi się na głowie jeżył, gdy czytałem. Nie dziwię się, że ludzie w ogóle nie interesujący się tematem, wychowani w kliszach "kraju, którego obywatele mają najwięcej drzewek w Yad Vashem" nie mogą uwierzyć w to, co czytają. A to niestety prawda. Nikt nie dyskutuje nad przytaczanymi przez Grossa faktami, jedynie zarzuca się mu ich fałszywą interpretację. Tylko co z tego, skoro same fakty są przerażające? Zeznania świadków opisujące pogrom w Kielcach - przerażające.

I dlatego jeśli jesteśmy dumni z polskich noblistów i irytuje nas, że ktoś może uważać Marię Skłodowską za Francuzkę, cieszymy się z tego, że reprezntacja Polski w nożnej wygrała z Estonią - tak samo powinniśmy się zawstydzić myśląc o tym, co się działo wtedy.

Nie chcę robić z tego przepychanki i przerzucać się średnio śmiesznymi docinkami, więc jeśli ktoś ma tylko tyle do napisania - to niech sobie daruje. Ja ze swojej strony deklaruję, że odpowiem na wszystkie pytania związane z książką. przytoczę najważniejsze fakty i chętnie porozmawiam na temat wydarzeń lat 1944-47. Sporo na forum zainteresowanych historią tego okresu - tą częścią dziejów Polski też?
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 29 Lutego 2008, 08:55   

Czemu by nie? 6 lat wojny zniszczyło w ludziach ludzi. Nastało coś nowego, coś w czymś wielu nie potrafiło się odnaleźć, a przecież przed wojną antysemityzm pojmowany tak jak dzisiaj nie posiadał negatywnych konotacji. Koniec wojny przyniósł wolność, także wolność moralną, życie ludzkie w potocznym rozumieniu nie było tyle warte co teraz.
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 29 Lutego 2008, 09:19   

dzejes napisał/a
Zeznania świadków opisujące pogrom w Kielcach - przerażające.
tak pogrom w Kielcach był przerażający i ochydny, ale czy wiemy kto go wywołal i czy wyjacy tłum patrzacy na mordy byl jeno patrzący toż to głównie wojsko robiło / bez rozkazu?/ dokumentów się szuka, a zajduje resztki, a tu interpretacje są w/g aktualnej potrzeby interpretatora / patrz p. Gross - socjolog, nie history, piszacy pamflet zgodnie z potrzebami aktualnymi/
Takich "strachów" można by napisać od cholery
1/ Jak Uraińcy Polaków mordowali w trakcie i po wojnie
2/ Jak Ub mordowalo przeciwników politycznych 1944 -1989
3/ Jak czesi Niemców wyganiali i mordowali 1945 -1949
4/ mordy w Europie po zakończeniu dzialań wojennych szczegółowo i ogólnie
Cóż wolno p. Grosowi pisać w oparciu o materiał historyczny żarliwe pamflety, ale to nie jest powód do samobiczowania sie Polaków.
5/ A jak chcesz dziejów tragicznych łajdaków to zobacz co wyprawiala JudenPolitzaj w Geccie Warszawskim i odpowiedz na pytanie istniała czy nie istniała w GESTAPo specjalna komórka złożona z żydowskich łajdaków służąca do rozpracowywania polskiego i zydowskiego podziemia..
Tak, że pogadac można, ale nie w/g Panagrossowej pompki propagandowej, tylko o bardziej skomplikowanej historii.
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
dareko 
Gromozeka


Posty: 3263
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29 Lutego 2008, 09:29   

dalambert, Nie lubie takiej spychologii. Rozmwiajmy o mordach, ale nie o naszych. Najlepiej o tym, jak mordowali nas. Albo, jak juz sie nie da, to jak Czesi Niemcow. Moze jak Japonczycy Koreanczykow?
_________________
Wiedzma wszystko wie!!!
IN NURS WE TRUST - Katowice 2009
 
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 29 Lutego 2008, 09:59   

dalambert napisał/a
ochydny
:twisted:
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 29 Lutego 2008, 10:08   

dareko, poprostu nasze łajdactwa nie były jedyne i wyrywanie ich z kontekstu epoki, tylko zaciemnia i wykrzywaia prawde, ale jak ktoś masochistą jest to jego przyjemność moja nie :twisted:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 29 Lutego 2008, 10:21   

A przepraszam, czy Gross pisze że były jedyne?
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 29 Lutego 2008, 10:58   

racając do samego Strachu, trafiłem na ciekawy wywiad w którym mozna też wyczytac takie coś:
Cytat
Takiej metody użyto w jakimś zakresie wobec rządów PiS. Przekonano, że jest to ekipa, która wspiera antysemityzm, ksenofobię. W tym momencie wracamy do głównego tematu, bo przecież niczym innym nie była prowokacja kielecka. Rosjanie przy pomocy UB zaplanowali doskonale coś, co do dzisiaj ciąży na Polsce i Gross może się nad tym pastwić.

To jest jedna z hipotez. Powiem, co z pewnością świetnie się udało NKWD i UB. Wyzyskano posiew propagandowy tych wydarzeń. Tym wszystkim sterowano i wiedziano, jak to ubrać i w jaki sposób przedstawiać. Są fakty, które pozwalają wyodrębnić następującą hipotezę. Nie był to akt spontaniczny, dlatego że pole działania było bardzo ograniczone. Gross w anglojęzycznej wersji Strachu starał się przełożyć fałszywy paradygmat Jedwabnego z tą niby anarchią, której w rzeczywistości nie było, do Kielc. Tak nie było. Okazuje się, że akcja była przeprowadzona na jednym placu. Poza tym były tylko dwa wydarzenia na dworcu kolejowym: jedno porwanie kobiety z dzieckiem oraz jedno morderstwo. Nie była to anarchiczna ludność Kielc. Na placu od razu utworzył się kordon. W jakiś cudowny sposób milicjanci, żołnierze i tłum, który się zebrał, podeszli pod dom i za każdym razem wchodzili do tej klatki domu, w którym mieszkali zwykli Żydzi, a nie weszli do drugiej klatki, w której mieszkali Żydzi związani z UB, PPR, milicją.

I cóż z tego? Obawiam się, że nie znając faktów podstawowych nie jesteśmy w stanie porwadzić żadnej rozsądnej dyskusji. Jak to widzisz Dzejes?
 
 
dareko 
Gromozeka


Posty: 3263
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29 Lutego 2008, 11:10   

dalambert, nie bardzo rozumiem co chcesz powiedziec. Naszymi lajdactwami mamy zajmowac sie na koncu, po wyjasnieniu wszystkich innych? Czy moze jedynie w watkach o lajdactwach ogolnie, by byly jednym z wielu?
_________________
Wiedzma wszystko wie!!!
IN NURS WE TRUST - Katowice 2009
 
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 29 Lutego 2008, 11:25   

dareko, jeżeli pan G zjmie się z równą pasja łajdactwami swich co naszymi to i my sienimi zajmiemy, ja sie do tego co dzialo się z róznymi lajdactwami w latach 1944 -1950 nie poczuwam do współwiny i proszę mi nimi glowy nie zawracać, bo też wiedze mam iw sztazliwie winnego co to o wybaczenie blagać ma wrobić się nie dam :twisted:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
dareko 
Gromozeka


Posty: 3263
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29 Lutego 2008, 11:34   

dalambert, Ja tez sie nie poczuwam do winy. I do rozkazywania tez sie nie poczuwam. Nie bede mowil czym, kto ma sie zajmowac, tylko dlatego, ze zajal sie tematem dla mnie niewygodnym.
Bardzo latwa metoda splawienia niewygodnych. Zajmi sie czyms innym panie G.
_________________
Wiedzma wszystko wie!!!
IN NURS WE TRUST - Katowice 2009
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 29 Lutego 2008, 11:50   

dalambert - on pokazuje nam nasze winy, my pokazujemy jemu, ich. To normalne przecież. Gross pokazuje pewne fakty i ich interpretacje, dlaczego ta dyskusja (nie nasza ale z grossem) nie może polegac na stworzeniu analizy historycznej o innym wydźwięku? Bez powoływanie się na słynne hasło. a wy bijecie murzynów.
Coś się stało, coś strasznego, mieliśmy w tym udział, trzeba się z tym zmierzyć. Zauważ, jak bardzo potepiamy Rosję, za to, że nie chce sie przyznać do Katynia, ale kiedy jesteśmy stawiani w podobnej sytuacji (nie mówimy o skali zbrodni tylko o jej istnieniu) okazuje się, że moralnie jest zwalać winę na kogokolwiek (dokładnie, jak to robią ruskie).
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 29 Lutego 2008, 12:16   

NURS, ti się z Tobą zgadzam, ale p. Gross stosuje taki zabieg wyciaga wszystkie wypadki gdzie po 1945 zginęli Żydzi i wrzeszczy to ANTYSEMITYZM polaków uczynil to nasi Blogoslawieni Męczennicy zgineli bo Polacy to antysemici i już! / oczywiscie skracam argumentacje i pomijam duszoszczypatielne opisy/
A takie ujęcie to wlaśnie paszkwil, a nie polemika czy dochodzenie krzywd / sluszne zresztą/
Wszak i byl po wojnie zwykly bandytyzm i wile ofiar padało jego ofiarą bez zastanawiania się nad ich rasąm bo mordercy interesowali się kasą. Jak odstrzelono sekretarke u urzedzie UB to nie za to , że Żydówka, ale , ze sekretarka w UB i uczestniczyla czynnie w przesluchaniach...
A sprawa Kielecka wymaga wyjaśnienia bo byla to UB-cka prowokacja, ale nietety skuteczna,
Pytanie na boku jakie ploty po Kiecach rozpowszechniani o domu pelnym Zydowskich ocalonych, gdzie oni pracowali i czego im mogli mieszkańcy Kielc zazdrościć/ to niczego nie usprawiedliwia . ale wyjaśnia/
i pytanie KTO na pogromie w Kieleckim skorzystał?
Pan Gross chce bysmy sie wszyscy bili w piersi za nie swoje winy, a Ruskie JAKO PAŃSTWO nie uznają Katynia za Zbodnię wojenną i TO jest rożnica!
Nikt rozsądny nie będzie obwiniał dziejszego Rosjanina o Katyń, ale Państwo Rosyjskie polityczego spadkobiercę ZSSR jak najbardziej.
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 29 Lutego 2008, 12:57   

dalambert napisał/a

ale czy wiemy kto go wywołal i czy wyjacy tłum patrzacy na mordy byl jeno patrzący toż to głównie wojsko robiło / bez rozkazu?/ dokumentów się szuka, a zajduje resztki, a tu interpretacje są w/g aktualnej potrzeby interpretatora / patrz p. Gross - socjolog, nie history, piszacy pamflet zgodnie z potrzebami aktualnymi/


Rafał napisał/a

Jak to widzisz Dzejes?


O wydarzeniach w Kielcach wiemy bardzo dużo. Jesteśmy w stanie odtworzyć wydarzenia wręcz minuta po minucie - a to dlatego, że bardzo szybo poinformowano najwyższe władze o sytuacji i trwała narada czy zezwolić wojsku na użycie broni wobec tłumu.

Ale nie w tym rzecz - żeście się tych Kielc czepili. Problem nie w pogromie kieleckim, a w tym, że to wydarzenie było logiczną konsekwencją nastrojów. Dlaczego wystąpienie biskupa częstochowskiego, który kilka dni po tych wydarzeniach surowo je potępił mówiąc wprost o morderstwach i o antysemityzmie - zostało tak źle przyjęte przez pozostałych biskupów, a sam je wydający został zganiony przez episkopat? Dlaczego Hlond w oświadczeniu z (chyba) 11 lipca tak mącił i bełkotał? Dlaczego po II WŚ dziesiątki tysięcy ocalałych Żydów uciekło z Polski do Niemiec? Dlaczego proszący w episkopacie (bezskutecznie) po pogromie kieleckim o wydanie jasnego oświadczenia ambasador brytyjski pisał do Londynu (cytuję z głowy, w razie potrzeby użyję oryginału) - "Obawiam się, że polski kler jest głęboko antysemicki"? Dlaczego we wspomnieniach Żydów uratowanych przez Polaków tak często przewija się prośba, by nikomu nie mówili, że zostali uratowani przez tego, czy tą "bo to taki naród, że jakby się dowiedzieli, że Żydów uratowałam/em, to by mi nie darowali"? Dlaczego Irena Sendlerowa ukrywała to, co zrobiła w czasie wojny?

dalambert napisał/a

dareko, jeżeli pan G zjmie się z równą pasja łajdactwami swich co naszymi to i my sienimi zajmiemy,


To zrób to. Dowiesz się, że Gross napisał m.in.:

1981: War through children’s eyes : the Soviet occupation of Poland and the deportations, 1939-1941, Irena Grudzińska-Gross, Jan Tomasz Gross

1983:W czterdziestym nas matko na Sybir zesłali - Polska a Rosja 1939-42, Wybór i opracowanie: Jan Tomasz Gross, Irena Grudzińska-Gross. Wstęp napisał Jan Tomasz Gross. Wybór dziecinnych wypracowań polskich dzieci uwolnionych z sowieckiej zsyłki lat 1939-1942 ze zbiorów Instytutu Hoovera.


1979: Polish society under German occupation : the Generalgouvernement, 1939-1944,

1988: Revolution from Abroad. The Soviet Conquest of Poland’s Western Ukraine and Western Belorussia.

Gross już pisał o [baczność] męczeństwie Narodu Polskiego. [/baczność]

I nawet w jednym miejscu nie pisze, że Polacy to antysemici. On pokazuje co się działo i zadaje pytanie dlaczego. A najciekawszy fragmnt książki, moim zdaniem, to ten, w którym pokazuje pewną ciekawą rzecz funkcjonującą w języku polskim. Zdanie "Litwini mordowali Żydów w Wilnie" nie wywołuje emocji, ale "Polacy mordowali Żydów w Kielcach" - od razu w odpowiedzi dostajemy litanię innych zbrodni, od razu krzyk "prowokacja!" pytania "A wszyscy mordowali?"

Gross przedstawia swoją interpretację faktów, pisze wiele razy, że Polska znalazła się w wyjątkowych okolicznościach, że to u nas, na oczach Polaków dokonywało się "ostateczne rozwiązanie", nie w Belgii, czy Francji. Ani razu nie pada zarzut pod adresem narodu jako całości.

A teraz uciekam weekendować się trochę.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 29 Lutego 2008, 13:01   

dzejes napisał/a
Dlaczego Hlond w oświadczeniu z (chyba) 11 lipca tak mącił i bełkotał? (...) Dlaczego Irena Sendlerowa ukrywała to, co zrobiła w czasie wojny?


Bo to spisek przeciw światłemu i świętemu Narodowi Polskiemu, wybrańcowi narodów i takie tam. Zapewne.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Lump Kałmuk 
Klapaucjusz


Posty: 973
Skąd: Suchedniów
Wysłany: 29 Lutego 2008, 13:50   

Moim zdaniem duża część naszego społeczeństwa myśli tak:
"My nie jesteśmy żadnymi antysemitami i niech mnie jeszcze jakiś cholerny Żyd tak nazwie, to dokończymy to, co Hitler słusznie zaczął"

Z jednej strony chcemy uchodzić za sprawiedliwych i pełnych cnót, a z drugiej pełno jest w narodzie nienawiści do innych nacji. Nie czytałem książki "Strach", mogę nie znać pewnych faktów historycznych, ale widzę jakie jest podejście ludzi w dzisiejszych czasach. Bardzo zabiegamy o cmentarz Orląt Lwowskich, bo to część naszego dziedzictwa, a tym czasem płytami nagrobnymi ze starych cmentarzy żydowskich powykładano chodniki w naszych miastach. Coś tu nie gra, prawda?
_________________
In the depths of the mind insane
fantasy and reality are the same
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 29 Lutego 2008, 13:51   

Dodajmy, że ten cmentarz znajduje się na terytorium państwa, dla którego byliśmy podówczas czymś w rodzaju okupanta.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 29 Lutego 2008, 13:55   

Antysemityzm Polaków. Nie ma co zaprzeczać, częśc Polaków jest antysemitami, zwłaszcza ludzie starsi, którzy żyli na kresach pod sowiecką okupacją z lat 1939-41, a później zostali "wyzwoleni" przez hitlerowców.

Moja babcia (po kądzieli) do końca życia modliła się słowami "strzeż nas Panie przed Żydami". Dlaczego? Bo przeżyła sowiecką okupację, a jej rodzina i sąsiedzi, 21 czerwca 1941 roku zostali zapakowani na furmanki "w celu wzięcia udziału w IV Deportacji" (jak można się domyślic nie dotarli do pociągu). Co mają wspólnego sowieckie Deportacje z polskim antysemityzmem? Wbrew pozorom bardzo dużo. Przede wszystkim, wyznaczanie ludności przeznaczonej do Deportacji w dużej mierze odbywało się przy udziale młodych żydowskich aktywistów, bardzo często pochodzących z terenu wywózki, którzy dobrze wiedzieli kto, gdzie i na jakim stanowisku pracował przed wojną (urzędnicy państwowi, wojskowi, policjanci itp) i gdzie mieszka rodzina, u której mogą się takie osoby ukrywać. Sami zresztą brali czynny udział w akcjach na miejscu i wcale nie trzymali się za plecami Sowietów. Wręcz przeciwnie.

Chociaż podejrzewam, że przy IV Deportacji względy polityczne ustąpiły możliwości rabowania dobytku wysiedleńców (wtedy chciano wysiedlić najbogatsze rodziny - przynajmniej w okolicach Suchowoli). Poza tym, dzięki Sowietom, młodzi Żydzi mieli możliwość odegrania się na Polakach, Białorusinach i Ukraińcach, za brak szacunku i za wszystko co im zrobiono - trzeba przyznać, że Żydzi raczej nie mieli zbyt łatwego życia, zwłaszcza na wschodzie, na terenach wiejskich. Ja sam byłem świadkiem "wesołych" opowieści snutych przez starszych ludzi, o tym jak to pijani chłopi wciągali przechodzących ulicą Żydów do knajpy, gdzie obcinano im pejsy, pojono siwuchą i karmiono kaszanką.

Ktoś inny mógłby powiedzieć, że przeciez 80% III Deportacji stanowili Żydzi, ale była to ludność uciekająca z niemieckiej strefy, w dodatku był to nikły ułamek w porównaniu do całości żydowskiej ludności mieszkającej na Kresach.

Sam mord w Jedwabnem był skutkiem właśnie udziału Żydów w deportacjach ludności polskiej z tamtych okolic. Co jeszcze zrobili Polakom Żydzi z tamtych okolic, że wywołali taką zemstę? Sam udział w deportacjach na pewno nie wystarczył...

Wracając do młodych żydowskich aktywistów - po niemieckim ataku na ZSRR to oni stanowili odsetek partyzantów w oddziałach sowieckich walczących na terenach dzisiejszej południowej Litwy, Bialorusi i północnej Ukrainy. Między innymi stanowili większość partyzantów w oddziałach, które wymordowały część polskiej ludności we wsi Koniuchy (styczeń 1944, dzisiejsza Białoruś). Tak się składa, że w tamtych okolicach mieszkała rodzina mojego dziadka (po mieczu), a po wojnie nie miał już do kogo wracać.

Tak więc nie dziwię się polskiemu antysemityzmowi. Ale sam nie jestem antysemitą. Uważam, że tamte złe czasy już minęły. Że zamiast nakręcać "spiralę nienawiści" powinniśmy razem z Żydami podać sobie ręce, przeprosic za wszystko co sobie nawzajem uczyniliśmy, a potem usiąść przy jednym stole i wypić za przyszłość, nawet jesli nie będzie "wspólna". Natomiast działania osób pokroju Pana Grossa (z jednej strony) i naszych nacjonalistów z drugiej (zwłaszcza wybitnie "inteligientnych" ludzi z LPR), jedynie opóźnią moment pojednania.
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Lump Kałmuk 
Klapaucjusz


Posty: 973
Skąd: Suchedniów
Wysłany: 29 Lutego 2008, 14:18   

ilcattivo13 napisał/a
Uważam, że tamte złe czasy już minęły. Że zamiast nakręcać spiralę nienawiści powinniśmy razem z Żydami podać sobie ręce

Tu się z Tobą zgadzam w 100%. Ale właśnie aby przerwać ową spiralę, należy moim zdaniem sobie uświadomić, że my też nie jesteśmy święci. Inaczej zawsze będziemy tylko zwalać wszystko na innych. I nie chodzi tu tylko o Żydów, ale również o Ukraińców, Litwinów i wszystkich innych, którzy nam podpadli. A historia jest zakręcona jak świński ogon i tak naprawdę nie wiadomo kto "zaczął pierwszy". Dlatego trzeba wybaczyć winy innym, ale i samemu okazać pokorę, bo i my bez winy nie jesteśmy.

ilcattivo13 napisał/a
Ja sam byłem świadkiem wesołych opowieści snutych przez starszych ludzi, o tym jak to pijani chłopi wciągali przechodzących ulicą Żydów do knajpy, gdzie obcinano im pejsy, pojono siwuchą i karmiono kaszanką.

A mi dziadek opowiadał jak będąc pacholęciem nachodził wraz z kolegami Żyda o nazwisku Zelman, żeby im piłkę kupił. Nie znam szczegółów, ale byli na tyle natrętni, że im się udało. I nikt nie widział problemu, bo Zelman to przecież Żyd.
_________________
In the depths of the mind insane
fantasy and reality are the same
 
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 29 Lutego 2008, 14:39   

ilcattivo13, calkowita zgoda,nie widzę powodów do umartwiania się, a historycznie to powodow do wzajemnych różnych relacji i pretensji bylo wiel , ot parę przykładów
1/ w 1648 to krwawy jarema W. chroni ludność żydowską przed molojcami chmiela którzy 'rezanie lachow' zaczynali od 'jewrejów mordowania' ale dlaczego Żydzi w i Rzeczypospolitej arndowali m/n pobor podatków / wplacali do skarbu z góry określoną kwotę, a pobierając podatki bezpośrednio odbijali sobie koszta, nota bene w województwach wschodnich istniał wtedy podatek oplata od prawoslawnego ślubu i jak oceniacie uczucia takiego Bohuna co za ślub z umiłowaną molodycą musial Żydowi zaplacić, a ogólniedzejes, NURS, lubicie Urzad Skarbowy co ?
2/Karczmy po wisiach trzymali solidni najemcy czyli żydowscy arendarze patrz Jankiel, chlopstwo często na kreche piło proszac "Kochanego Joska" o borg, a potem "parch wredny' śmiał się uregulowania dlugu domagać
i jeszcze czasem na nieuczciwych wierzycieli plebana napuscił : " to kto moich groszy zlodziej, Zyd jucha, czy Dobrodziej'- Czepiec w "Weselu'.
3/ Napuszczanie motłochu na słabszych i odmiennych to raczej specyfika naszych zaborców niz nas/ostatecznie takie pomysl jak "zona sielnia' i jej pszesówanie na zachód polączone z wysiedlaniem ludności żydowskiej, czy "protokoly Mędrcow Syjonu" to wynalazek Rosyjski jak i masowe pogromy żydów/
Fakt Zdydzi zobaczyli /wiel bidnych a ambitnych/ w nowej ideologi socjalkomunizmu nadzieję dla siebie i wspierali ją sercem całem i niezlymi zbrodniami zarówno za rewolucji i Wojny Domowej Bolszewickiej , jak i u nas za sowieckiej okupacji 1039 - 1941 jak i po 1944 roku to co do cholery Kochać ich mieliśmy
4/ a cala rywalizacja kapitalu polskiego z żydowskim i odwrotnie w okresie międzywojennym też nie przyczyniala się do wzrostu milości, a raczej Narodowej Demokracji i Lewiatana.
Tak, ze dzieje to dlugie skomplikowane i trudne i ciekawe, a taki hucpiarz p. Gross i durnie z LPR jednako i Zydom i Polakom szkodzą.
/pomijam tu miejscowe antyklerykalne lewactwo bo to szmondaki nie warte większej uwagi choć krzykliwe nieslychanie/
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 29 Lutego 2008, 15:01   

dalambercie w pierwszym z tych długich postów napisałeś bardzo mądrą rzecz - mściliśmy się za to, ze oni się mścili za traktowanie sprzed wojny, i to jest sedno. antysemityzm nie powstal w 41wszym, to efekt wielu dziesięcioleci traktowania społeczności/ mniejszości jak parchów (to też okreslenie na żyda z tamtych czasów).
Może własnie dlatego garnęli się do nowej władzy sowieckiej, bo to była szansa na odreagowanie. I zemstę, którą potem znów mściliśmy, nie pamiętając o kaszance i pejsach.

BTW skarbówka, żyd, kulczyk, nienawidzimy każdego, kto jest bogatszy i każe nam płacić. A czy kościół nie zbierał danin, nie wyzyskiwał? IMO, odpłacaliśmy żydom za wszystkich wysysaczy krwi, potu i kasy, bo ich najłatwiej było kopnąć.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Kostucha Drang 
Batman


Posty: 542
Skąd: sprzed kompa
Wysłany: 29 Lutego 2008, 15:10   

Wierzę, że relacje zawarte w "Strachu" są prawdziwe.
Z drugiej strony polecam wszystkim lekturę " Ten jest z ojczyzny mojej" Bartoszewskiego. Jest to opasłe tomisko w całości wypełnione relacjami o osobach, które bzeinteresownie pomgały Żydom w czasie wojny- często dzieląc ich tragiczny los.

Problem w tym, że całe pokolenia wychowywano w kłamstwie, jakoby nasz naród składał się wyłącznie ze szlachetnych jednostek niosących żydom pomoc. Gdyby o obu stronach medalu: tej ze "Strachu" i tej opisanej w "Ten jest z ojczyzny mojej" mówiono od poczatku to dzisiaj proste historyczne fakty nie powodowały by takiej paranoicznej reakcji. Dosżło do tego, że ujawnienie konkretnych faktów z przeszłości i budzi komentarze w stylu "komu to służy" "kto za tym stoi" albo najgłupsze: "A inni to zabili więcej niż my ". Zwykłe historyczne opracowanie budzi ogólnonarodowa histerię.
_________________
Churchill " faszyści przyszłości będą nazywani antyfaszystami"

Where is the Devil ?
http://www.youtube.com/watch?v=tgphO4JJIrw
http://www.youtube.com/watch?v=7EpB03kmGQk
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 29 Lutego 2008, 15:18   

NURS napisał/a
BTW skarbówka, żyd,
tak
tylko dlatego sięgnołem aż do XVII wieku by wykazać,że wzajemne pretensje nie braly się tylko z zawiści polakow i pazerności żydow , ale ciąg historycznych zaszlości był o wiele bardziej skomplikowany.
Ot BereK Joselewicz toż poprowadzil za Kościuszką rewolucyjną mlodź zydowską / tak jak taka mlodź 130 lat potem za bolszewikami gnala/ i u nas robi za bohatera narodowego, a tu PYTANIE za kogo robi u żydów / czy aby nie za tego co 1000 synów Izraela bezsensu wygubił/
Toż w miejscu koszmarnej jedwabieńskiej zbrodni słynnej Stodole wśrod zwłok pomordowanych znajduje się również rozwalony pomnik Lenina - czy pamfletując w "Sasiadach' P. Gross zastanowil się nad tym jakt am naprawdę było i skąd ten Lenin wśród trupow / ktorych liczba zresztą mu się jak kroliki Lejzorka Rojsztwańca mnożyla/.
Poprostu pan G, nie jest dla mnie wierygodną postacia bo postrzegam go tak samo jak pp. Urbana, Erenburga, czy innych agitatorów z różnych epok/ i tylko szkoda, ze ledwie taki krzyknie to już ma tłumek niedouczonych potakiewiczów co to swe kompleksy leczą za pomocą "plucia sobie i innym do zupy"
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 29 Lutego 2008, 15:49   

Czytałem sporo zarzutów, że książka Grossa nie jest dziełem naukowym, tylko paszkwilem, gdyż autor wybiórczo potraktował materiały źródłowe. Nie znam się na historii, ale jestem naukowcem. Dla naukowca taki zarzut jest jak wyrok śmierci. Jako recenzent uwalam prace, w których autor traci dystans do swojego dzieła i zaczyna agitować. Więc pierwsze pytanie dla mnie jest: Co napisał Gross? Czy napisał dzieło historyczne, naukowe? W takim razie występuje jako naukowiec i należy go brać z powagą. Czy też napisał paszkwil manipulując materiały tak aby udowodnić z góry założoną tezę? W takim razie rzecz jest niewiarygodna. Można sobie czytać i się wzruszać i przeżywać, co kto chce, ale wartości naukowych toto nie ma. Ot, coś do czytania.
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29 Lutego 2008, 17:40   

Mnie tylko martwi, że większą szansę na nagłośnienie za granicą ma "Strach" niż jakakolwiek rzeczowa z nim polemika. Potem głupie, grube Amerykańce będą wierzyć, że w Polsce jest antysemicki busz, i dajmy na to nie będą mieli nic przeciwko temu, aby porządek w tym bajzlu zaczęli robić dobrzy Niemcy albo Rosjanie... Zdaje się, że młodzi Żydzi z Izraela jeżdżą tu na swoje marsze pokoju absolutnie przekonani, że narażają życie zjawiając się w tak wrogim otoczeniu. Boję się przede wszystkim dorabiania gęby Polsce za granicą. Niestety jesteśmy zależni od innych.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 29 Lutego 2008, 17:45   

Godzilla, problem w tym, że w Polsce jest atysemicki busz, o ile właściwie rozumiem to pojęcie. Rzeczowa polemika ma szanse się przebić, ale ktoś musi ją napisać, sensownie. A na razie jest tylko pyszczenie, ze coś jest nie tak. Albo bublowe publikacje.

BTW, namów kogoś, żeby w przebraniu hasyda przeszedł się wieczorem po Łodzi :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 29 Lutego 2008, 17:59   

NURS napisał/a
BTW, namów kogoś, żeby w przebraniu hasyda przeszedł się wieczorem po Łodzi :-)

Zakonnice też mają nielekko. "Pingwiny", "nietoperze".
Czy to znaczy, że Polacy są antykatoliccy?
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 29 Lutego 2008, 20:06   

Słyszałeś o tym, żeby zakonnice, albo księża bali się chodzić po ulicach? :-)
Powiem ci, że ja dawno nie słyszałem o napadzie, takim na ulicy na osobę duchowną. Ale mogę się mylić.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
ra66it 
Alien


Posty: 350
Skąd: src_ip
Wysłany: 29 Lutego 2008, 20:08   

Nursie czy to znaczy, że Ty, ja i wszyscy w tym kraju to antysemiccy buszmeni?

Namów kogoś by porządnie ubrany z portfelem z kilkoma kartami i banknotami na widoku przeszedł się wieczorem np. po starej Pradze... albo założył szalik w barwach nielubianego zamiejscowego klubu piłkarskiego i przeszedł się po kilku ulubionych pubach lokalnych kibiców albo ...
Innymi słowy jest wiele innych przyczyn, za które można oberwać (nie tylko w Polsce).
Istotne jest jednak zupełnie co innego. Gdy oberwie Polak, to mamy do czynienia z chuligańskim wybrykiem i nikt się tym nie przejmie. Gdy ten sam poszkodowany powoła się na pokrewieństwo lub odpowiednie wyznanie, to wszystkie media ogłoszą to antysemickim napadem i wybuchem nienawiści. A jaka byłaby relacja z tego zdarzenia gdyby agresorem była osoba właściwego wyznania? A przecież według interpretacji rabinów nawet przyjęcie właściwego wyznania nie powoduje, że ktoś zostaje pełnoprawnym członkiem tej diaspory. Ateista czy wyznawca islamu może być ułomnym, wymagającym pomocy członkiem tej diaspory.
To zastanawiające, że o ofiarach z tamtych ponurych czasów nie mówi się jako o polskich obywatelach lub Polakach tylko wprowadza się dodatkową kategorię ze względu na wyznanie.
Czy czytałeś lub słyszałeś NURS-ie o okradaniu ocalonych z zagłady przez nikczemnych osobników pewnego wyznania? To nie są zdarzenia z tamtych ponurych czasów. To działo się niemal współcześnie i dzieje się teraz w ich własnym państwie. Nikczemników można spotkać wszędzie. Nie znaczy to jednak, że wszyscy nimi są, nawet, gdy ktoś dla poklasku, kasy i sobie tylko znanych pobudek napisze w książce coś innego.
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 29 Lutego 2008, 20:34   

dalambert napisał/a
sięgnołem

dalambert napisał/a
pszesówanie


dalambert, bój się Miodka!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group