Język bohaterów fantastyki |
Autor |
Wiadomość |
Wielki_Szu
Gollum
Posty: 17 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 12:13 Język bohaterów fantastyki
|
|
|
Witam. Jest świeżo zarejestrowany na tym forum. Pojawiłem sie tutaj, ponieważ potrzebuje pomocy. Pisze prezentację maturalną (właściwie to mam zamiar zacząć, na razie nic nie mam ), na temat: Specyfika języka bohaterów literatury science- fiction. Omów na przykładach wybranych utworów. Wybrałem go bo wydawał mi się najbardziej bliski. Swego czasu czytałem sporo literatury science fiction i fantasy. Jednak kiedy się teraz nad tym zastanowię to nie wiem od czego mam zacząć. Rozmawiałem ze znajomym który dwa lata temu miał podobny temat i mówił, że poloniści na ogół są w tym temacie zieloni. Moja prośba polega na tym, że może ktoś z was, ma jakiś pomysł odnośnie tego całego "interesu". Zna jakieś opracowania tego zagadnienia itp? |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 12:32
|
|
|
To język bohaterów literatury science-fiction posiada swoją specyfikę wyodrębniającą gatunkowo ten nurt?
Nie wydaje ci się, że specyfika języka w tym samym stopniu dotyka cały przekrój literatury, tfu, cóż tam literatury, całej kultury? |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 12:33
|
|
|
Wielki_Szu napisał/a | Zna jakieś opracowania tego zagadnienia itp? |
opracowań szczesliwie raczej nie ma , Sznowny ma niewątpliwy zaszczyt być pierwszm to bardzo ambitne zadanie, a język jak język . Klną nieco mniej niż bohaterowie kryminałów , za to używają takich słów jak grawitacja, nadprzestrzeń, magia, elfy i inne gobliny, a strzelają z pulsarów a nie z AK-47
Powodzenia |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 22009 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 12:38
|
|
|
Bardzo szeroki temat, raczej na magisterkę alibo doktorat niż na maturę... dużo pracy przed szanownym...
Nie zgadzam się z dalambertem wg mnie klną jak szewcy. |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 12:39
|
|
|
Dostojny Hanie Solo, takich słów jak grawitacja czy nadprzestrzeń używają fizycy, słów typu magia - opracowania religijne, elfy i gobliny Grimm Brothers Inc.. Pulsary to domena Astrografów czy inszych choler. Język jest jeden i próżno go łamać na kawałki pasujące do bzdurnych tez uczonych pań, tfu, polonistek.
Edit: no jeżeli bysmy ograniczyli się do przekleństw, to faktycznie, wyróżniają się |
|
|
|
|
merula
Pani z Jeziora
Posty: 23494 Skąd: przystanek Alaska
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 12:40
|
|
|
W porównaniu ze współczesną literaturą głównonurtowa język ów wyróżnia się mniejszą mglistośią, bełkotliwością, oraz jest bardziej "krwisty", żywy. Jak mniemam. |
_________________ Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego. |
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 13:11
|
|
|
a jakie utwory wybrales? Osobiscie polecalabym Lema - klasyk. Jak napiszesz, jakie utwory chcialbys uwzglednic w prezentacji, to bedzie troche latwiej z jezykiem. |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 13:12
|
|
|
Cytat | Nie zgadzam się z dalambertem wg mnie klną jak szewcy. |
Ty pindlu ciumaty, wydymko lebieżna, kocmole smętny, ryplu rupany i gdzie Ty tu jakieś przekleństwa widzisz ociemnialcu pumpny !!! hej |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 22009 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 13:13
|
|
|
A wnusia jak budzili? Hihihi |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
mistique
Yoda
Posty: 905 Skąd: Kowale
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 13:21
|
|
|
Temat faktycznie bardzo obszerny, ale w maturze to jest dobre, ze trzeba sobie każdy temat doprecyzować i ograniczyć, nawet bardzo.
Przychylam się do opinii Bellatrix, wybierz jakiegoś konkretnego autora lub wręcz jeden utwór i sprawdź, co tam jest specyficznego, różniącego ten język od języka literatury głównonurtowej. Skoncentrowałabym się na neologizmach, czyli słowach specjalnie stworzonych na potrzeby danej książki - trzeba je wypisać i określić z czego i jak powstały (wypożycz sobie jakiś podręcznik do słowotwórstwa ogólnego, tam będzie opisane, jak się tworzy słowa).
Aha, opracowanie: Jolanta Tambor, Język polskiej prozy fantastyczno-naukowej, Katowice 1990 |
_________________ Nie każda zupa to kapuśniak. |
|
|
|
|
Gwynhwar
Tarmogoyf
Posty: 9817 Skąd: Z forum SF
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 13:31
|
|
|
Ambitne zadanie sobie kolega wybrał... Popieram dziewczęta- najlepiej ograniczyć się do kilku dzieł, albo podzielić na gatunki. |
|
|
|
|
mad
Filippon
Posty: 3819 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 13:45
|
|
|
Chaotyczne uwagi ogólne (bardziej SF niż fantasy)
1. Pewnie można mówić o specyfice języka bohaterów, ale nie w jakimś przesadnym stopniu.
2. Dominacja języka dyskursywnego (lub raczej pseudodyskursywnego) w SF, którego najoryginalniejszym przykładem są neologizmy - mogące nawet zastępować albo współtworzyć tradycyjne literackie środki stylistyczne.
3. Język oddający cynizm bohatera. Sądzę, że cynizm jest głównie po to, by uświadomić czytelnika, że bohater jest za pan brat ze światem przedstawionym, w którego skład wchodzą nowinki, wynalazki, cały balast przyszłości albo alternatywnej rzeczywistości. Tymczasem czytelnik "łyka" te nowinki jako zaskoczenie, świadectwo wyobraźni autora.
4. Im bardziej świat przedstawiony jest egzotyczny, tym bardziej język bohaterów współgra z językiem narratora. Zarówno narrator jak i bohaterowie są bowiem odpowiedzialni za przekazanie czytelnikowi wiedzy o świecie.
5. Ważne jest, aby bohater miał jakieś "tajemnice językowe" - to znaczy mówi coś, co w pełni zrozumiałe okazuje się dla czytelnika dopiero później. Łatwo dzięki takiemu zabiegowi stopniować napięcie. Jest to właściwie rozwinięcie punktów 2 i 3.
6. Możliwe "zabawy językowe" ale raczej na poziomie narratora, bohater bardziej przy nich statystuje - np. "Paradyzja" Zajdla (koalang), "Perfekcyjna niedoskonałość" Dukaja (zabawy z gramatyką).
Na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy. |
|
|
|
|
Wielki_Szu
Gollum
Posty: 17 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 17:13
|
|
|
Widzę że lepiej z prośbą o pomoc nie mogłem trafić. Myślałem nad Lemem i Dickiem, ale po rozmowie ze znajomym (tym o którym wcześniej wspominałem) doszedłem do wniosku, że mniej znani autorzy będą odpowiedniejsi. Tłumacze o co mi chodzi tym stwierdzeniem. Poloniści są i tak ciemni w tym gatunku (mam nadzieję, że żaden tego nie czyta właśnie ) , a kiedy nie użyje książek "sław fantastyki" to ich zupełnie ogłupi. Tamten koleś miał naprawdę proste pytania i wycisnął 20 punktów. W takiej sytuacji, przy odpowiedzi mógłbym wykazać sie własną "fantastyką" w tym temacie Pytanie teraz jakich autorów poleca szanowne grono? Na marginesie: Temat taki a nie inny, bo uznałem go za najciekawszy. Jak ktoś chce mogę mu podrzucić pełną listę i nie sobie przejrzy propozycje. Połowa to nawiązania do biblii.... Co się dzieje z tym szkolnictwem to ja nie wiem.... |
|
|
|
|
Hubert
Wyduldas Napfluj
Posty: 7089 Skąd: Dziki Wschód - Białystok
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 17:26
|
|
|
Wielki_Szu napisał/a | mam nadzieję, że żaden tego nie czyta właśnie |
No, paru polonistów (parę polonistek raczej) się tu znajdzie. Ile mi zapłacisz, żebym nie wskazywał im tego tematu? |
|
|
|
|
Wielki_Szu
Gollum
Posty: 17 Skąd: Podlasie
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 17:31
|
|
|
Robi się niebezpiecznie.... |
|
|
|
|
Madar
Sky Captain
Posty: 160 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 17:39
|
|
|
Gdybys zajrzał do dzialu powitalnego nabrałbyś hartu. |
_________________ "Nie możesz zatrzymać dnia ale możesz go nie stracić." |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39280 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 17:53
|
|
|
Wielki_Szu, słusznie Madar prawi. Zapraszam serdecznie tutaj |
|
|
|
|
Gwynhwar
Tarmogoyf
Posty: 9817 Skąd: Z forum SF
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 18:07
|
|
|
Wielki_Szu napisał/a | Poloniści są i tak ciemni w tym gatunku |
Biedny mad |
|
|
|
|
mad
Filippon
Posty: 3819 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 18:11
|
|
|
Nie gniewam się W sumie Szu ma rację. A wyjątki potwierdzają regułę |
|
|
|
|
May
Toy
Posty: 1259 Skąd: 7 mil od Avalonu
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 18:19
|
|
|
heh, a ze mnie tez polonistka, ale niepraktykujaca
ale o jezyku fantastyki nie podejmuje sie dyskutowac, akurat to zupelnie nie moja dzialka byla... |
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 18:33
|
|
|
heh... ciekawy temat ja piszę pracę magisterską, w której porównuję polskie przekłady Władcy Pierścieni i tu w każdym przypadku bohaterowie mówią inaczej
znajdź najlepiej utwory fantasy, w których jest dużo archaizacji (Brzezińska?) i porównaj z twardą SF, w której króluje dyskurs naukowy (tu niech przykłady podadzą bieglejsi w temacie)... i przy okazji zapytaj komisję, dlaczego dwie tak diametralnie różne rzeczy próbuje się wrzucić do jednego fantastycznego wora |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 18:34
|
|
|
stawialabym na neologizmy jezykowe i ogolnie szeroko pojete slowotworstwo. literatura fantastyczna ma na koncie wiele wynalazkow - teleportacje, ektoplazme... moze czegos takiego niech kolega poszuka?
poza tym, musi wspomniec jakies znane nazwisko. niech bedzie cos krotkiego z Lema, i np wesele w Atomicach Mrozka - tam az sie roi od zabaw z jezykiem. i tak, Mrozka mozna podac jako przyklad zabawy slowotworczej, a Dicka - jako powazne (az do przesady ) podejscie do tematu... |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 18:37
|
|
|
Przeciez w temacie jest samo SF, jakie wrzucanie do jednego wora? |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 18:50
|
|
|
o, to nie doczytałam ale ciekawiej by było porównać... |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 19:32
|
|
|
Tak do ogłów - komisje faktycznie zazwyczaj nie mają pojecia o tego typu rzeczach. Sam miałem o fantastyce (fantasy) temat dwa lata temu, moja polonistka jako jedyna wiedziała o co chciała mnie zapytać, reszta patrzyła za okno i w sufit, unikając mojego wzroku, bojąc się ich kolei na zadawanie pytań. Nie mogło być innego wyniki niż dwie dyszki.
Znajoma miała ten sam temat i bladego pojecia o nim. Tyż dwie dyszki wyczarowała, bo komisja jak o czymś pojecia nie ma, to wystarczy tylko mówić dużo, rozsądnie w miarę i odpowiadać bez wachania na pytania.
Dick nie jest taki zły, wiesz A Lem to znane nazwisko, tu komisja łatwo raczej pokojarzy i pochwali |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 20:28
|
|
|
Pako, a moze bys szorty poczytal i zaglosowal... (i inni niedzielni polonisci..) |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 20:42
|
|
|
Wielki Szu, jesli nie chcesz klasykow (a szkoda;) to sprecyzuj jakie utwory *chcesz* wykorzystac do tego opracowania. I lepiej zdecyduj sie na rodzimych, bo na przekladach to sensownych wnioskow nie wyciagniesz. Do tego, mimo wszystko, radzilabym wziac ksiazki ktore czytales i dobrze znasz. |
|
|
|
|
mad
Filippon
Posty: 3819 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 21:26
|
|
|
elam, "Wesele w Atomicach" Mrożek napisał, a nie Mrozek. Bo kompleksów się nabawię |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 28 Grudnia 2007, 22:12
|
|
|
przeciez wiesz, ze nie mam polskich liter. ciesz sie, ze nie napisalam MroRZek |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
mad
Filippon
Posty: 3819 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 29 Grudnia 2007, 00:15
|
|
|
Przecież żartowałem |
|
|
|
|
|