Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Najlepsza publicystyka numeru 23 - głosujemy do 5 listopada

Który z dziadków felietonistów najlepszy, Twoim zdaniem:
Ż&Ż - Voyage, Voyage
16%
 16%  [ 4 ]
FWK - Młodzi i starzy
50%
 50%  [ 12 ]
Baron - Napisać instrukcję
33%
 33%  [ 8 ]
Głosowań: 24
Wszystkich Głosów: 24

Autor Wiadomość
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 25 Wrzeœśnia 2007, 09:03   Najlepsza publicystyka numeru 23 - głosujemy do 5 listopada

Ż&Ż - Voyage, Voyage
:shock: tytuł wprawił mnie w osłupienie ;) Nie powiem, wcale ciekawy odcinek o podróżowaniu i wtapianiu się w tło.


FWK - Młodzi i starzy
O debiutowaniu słów kilka i głos w sprawie poławiaczy pereł ;) Czyta się jak zawsze świetnie. Na tekst nr zasługuje:
FWK napisał/a
Dział publicystyczny w SFFH jest zdominowany przez bandę łysych dziadów
:mrgreen:


Baron - Napisać instrukcję
Część fizyczna nieco mnie rozwaliła, część o azjatach rozbawiła, a fragmenty o pisaniu zaciekawiły :)


Reasumując, głos na Wioskowe dziadki, mające wielki bagaż doświadczeń :D Czyli FWK! :bravo
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 25 Wrzeœśnia 2007, 09:06   

Ze zdjęć publikowanych gdzieniegdzie nie przypominam sobie by któryś z wyżej wymienionych był łysy :shock: (chyba, że sam Kres dawno żadnego bieżącego zdjęcia nie widziałem) ;P:
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 25 Wrzeœśnia 2007, 09:08   

To pewnie taka metafora jeno ;P:
A Twój głos Czarny? :)
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 25 Wrzeœśnia 2007, 09:12   

Jak przyjdzie prenumerata :evil: i przeczytam, to zagłosuję.
 
 
Słowik 
Cynglarz

Posty: 4931
Skąd: Kraków
Wysłany: 25 Wrzeœśnia 2007, 11:21   

Zgadzam się ze stanowiskiem Kresa w tym miesiącu i do Kresa wędruje mój punkt. Mowa oczywiście o poznawaniu, odkrywaniu starszych tekstów. Lubię to robić, nie jest to jednak moje hobby i nie dążę do poznawania wszystkiego, bo tak trzeba. Poza tym, może to naiwny pomysł, ale taka dajmy na to Fabryka Słów wydaje kilka książek miesięcznie. Dlaczego by nie wydać od czasu do czasu jakiegoś klasyka sprzed lat? Można narzekać na młodzież, że nie zna tego i owego, ale co szkodzi trochę jej pomóc. NURSowi nie zaszkodziło ;)

Cebula ciekawy jak zwykle. Rzeczywiście kawał tekstu, po którym coś w głowie zostaje.
Niekończąca się rozmowa też niezła, choć wolę pogadanki omawiające jakiś konkretny tekst.
_________________
I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy.
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 25 Wrzeœśnia 2007, 20:46   

Jakos nie mam kiedy przeczytać... L4 mi się skończyło... :mrgreen:
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 27 Wrzeœśnia 2007, 19:43   

Zagłosowałem na Kresa, bo rzeczowo i w temacie poniekąd mnie interesującym, a także za zgodność co do opinii, że "Każdy fantasta MUSI coś tam znać" - nie lubię takich stwierdzeń :evil:
Cebula zasypał mnie CAŁKOWICIE ZBĘDNĄ MASĄ WARTOŚCI i WYLICZEŃ, o ile dobrze zrozumiałem sens felietonu (przynajmniej tej na temat :wink: ), to każdy zainteresowany sam by to sobie powyliczał, a dla laików te liczby i tak nic nie mówią - a utrudniają odbiór tekstu.
Panowie Ż tym razem średniawo, trochę się powtarzali (Bieszczady), choć przypowiastka filozoficzna był ciekawa.
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 1 Października 2007, 20:19   

nie czytałam jeszcze wszystkiego, ale akurat Kres mnie trochę zawiódł w tym miesiącu... nic odkrywczego nie napisał i miałam wrażenie, że strasznie na siłę cały felieton... na dodatek się z nim nie do końca zgadzam - młodzież należy kształcić i powinna wiedzieć, że Sapkowski nie było pierwszym fantastą w Polsce
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 1 Października 2007, 20:33   

zależy jak rozumiesz pojecie 'pierwszy'
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 1 Października 2007, 20:39   

chyba wlasnie tak....
wyobraz sobie, Fidel, ze Lem wcale nie jest wsrod mlodziezy popularny...
przyznam z bolem, choc bez bicia :D ze sama niewiele z Lema przeczytalam. Zajdla nic (Kruku, nie bij!!) , Oramusa cos kiedys nadgryzlam i wyplilam, yyy.. co ja jeszcze czytalam? "Ci z dziesiatego tysiaca"...
heh
moja przygoda z POLSKA fantastyka tak naprawde zaczela sie od Science-fiction I SAPKOWSKIEGO. potem dlugo - dlugo nic... i science - fiction...
inna sprawa, ze w bibliotece na polce z fantastyka byl tylko Lem i autorzy zagraniczni.
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 1 Października 2007, 20:54   

ja też zaczęłam od Sapkowskiego, ale potem (już jako troszkę bardziej świadoma czytelniczka) sięgnęłam po Lema i Zajdla...
dzięki takim przypominajkom jak te w SFFH niech młodzi ludzi pierwszy raz spotkają się z pewnymi nazwiskami, niech przeczytają jedno opowiadanie tego, czy innego zapomnianego trochę autora i może prędzej czy później sięgną po więcej starszych tekstów i nieważne, czy zrozumieją je tak, jak pierwsi czytelnicy, niech sobie znajdą w nich coś dla siebie, wyciągają swoje wnioski i czytają coraz więcej (a wiemy, jak to z tym czytelnictwem w Polsce jest...)
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Słowik 
Cynglarz

Posty: 4931
Skąd: Kraków
Wysłany: 1 Października 2007, 21:49   

Witchma, jeśli po przeczytaniu felietonu wnioskujesz, że Kres odradza poznawanie starej polskiej fantastyki, to może przeczytaj jeszcze raz ;)
_________________
I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy.
 
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 1 Października 2007, 22:13   

To jest w ogóle temat na szerszą rozmowę - czy Dostojewski, Mann, Proust czy Conrad (żeby rzucić tylko parę nazwisk) to pisarze, których dzisiejsi młodzi czytelnicy literatury w ogóle powinni znać, czy też naturalne jest, że niebawem odejdą oni w niepamięć wraz z pokoleniami czytelników, które wyniosły ich na ołtarze, tak ja to się stało z wieloma dawnymi pisarzami, których dzieła znają dziś już tylko absolwenci filologii, i nikt poza archaiczną garstką nie będzie po nich płakał?
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 1 Października 2007, 22:37   

Dostojewski, Mann, Proust no i chyba przewa, druga przerwa, ewentulanie Conrad. Mann napisał "Buddenbrookowie: Dzieje upadku rodziny" mając lat chyba 24. Nie umiem powiedzieć, która z jego książek jest słaba. Doktor Faustus wciska w fotel. Wzorcowe fantasy. Dostojewskiego czyta cały świat. Proust zrobil wzorzec. Conrad wiadomo, marynista i Anglik ;-)
 
 
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 1 Października 2007, 22:40   

Czarny napisał/a
Ze zdjęć publikowanych gdzieniegdzie nie przypominam sobie by któryś z wyżej wymienionych był łysy :shock: (chyba, że sam Kres dawno żadnego bieżącego zdjęcia nie widziałem) ;P:

Jak kolano:
http://www.baron.s-f.org.pl/autor.html
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 1 Października 2007, 23:16   

Adasiu, a gdzie link na stronie ałtora do stron sffh? :-)
Kres też ma wysokie czoło, a propos.
a co do tematu. normalne jest, że z czasem literatura staje się przestarzała, zeby nie wiem jak była uniwersalna. to kwestia percepcji kolejnych pokoleń. Oczywiście wyjątki będą, ale to tylko potwierdza regułę. Dzisiaj Balzaca, którego w moim dzieciństwie czytali wszyscy, już chyba zapomniano. Albo Kraszewskiego.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 2 Października 2007, 00:59   

elam napisał/a

przyznam z bolem, choc bez bicia :D ze sama niewiele z Lema przeczytalam. Zajdla nic (Kruku, nie bij!!) , Oramusa cos kiedys nadgryzlam i wyplilam, yyy.. co ja jeszcze czytalam? Ci z dziesiatego tysiaca...


Lem, Zajdel, Oramus - który element nie pasuje?

Disclaimer - i nie chodzi mi o to, że tylko jeden z powyższych jeszcze nie kojfnął.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 2 Października 2007, 08:43   

NURS napisał/a
Adasiu, a gdzie link na stronie ałtora do stron sffh? :-) [ ... ]


Ein moment... (wieczorkiem)
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2 Października 2007, 08:46   

Słowik napisał/a
Witchma, jeśli po przeczytaniu felietonu wnioskujesz, że Kres odradza poznawanie starej polskiej fantastyki, to może przeczytaj jeszcze raz ;)


na bogów, a tak napisałam? bo zdaje się, że Kres komentuje Bochińskiego i ja też właśnie o tym, o tym, o tym...

baron13 napisał/a
Conrad wiadomo, marynista i Anglik ;-)


akurat Conrada strawić nie jestem w stanie, ale przynajmniej wiem, kto to, czytałam i wiem, dlaczego nie jestem w stanie strawić :P i komuś niech się Zajdel też nie podoba, ale niech chociaż wie, że ktoś taki był i potrafi choć z pięć tytułów mu przypisać...

Cytat
Lem, Zajdel, Oramus - który element nie pasuje?


a jaka literka sponsoruje dzisiejszy odcinek?
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 2 Października 2007, 21:44   

baron13 napisał/a
NURS napisał/a
Adasiu, a gdzie link na stronie ałtora do stron sffh? :-) [ ... ]


Ein moment... (wieczorkiem)


Pech! Prawdopodobnie zgruzowal mi sie twardziel.
 
 
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 3 Października 2007, 11:03   

No i chyba się udało za pomocą notatnika prostego oraz polecenia ftp.
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 3 Października 2007, 12:35   

A ja na barona tym razem :D
 
 
Anko 
Niki


Posty: 1989
Skąd: Z nawału pracy.
Wysłany: 3 Października 2007, 18:19   

Cebula - jakieś to chaotyczne. I znowu fotografia. Ponadto dowcipy o Azjatach na poziomie "jak się nazywa chiński rower? sama rama bez dynama"... :roll: Poza kwestią, że meteoryt trudno znaleźć, bo się wcześniej pewno stopił i wyparował... to reszty nie zrozumiałam, co, po co i na co. Przykro mi.

Ż&Ż - jakoś tak nudzą mnie opowiastki w klimacie: siedzi senior w bujanym fotelu, fajeczkę pyka i opowiada, jakież to kiedyś czasy były, że w Bydgoszczy na trawniku kruki lądowały (ciekawe, czy białe :mrgreen: ).

Kres. Natomiast felieton Kresa dla odmiany bardzo mi do gustu przypadł. Choćby właśnie z tej przyczyny, że obśmiewa postawę: "siedzi stary i narzeka - ależ ta dzisiejsza młodzież niewychowana, a w ogóle, to kiedyś rosół był bardziej pachnący, a niebo bardziej niebieskie". Dla mnie myśl zawarta w artykule, że choć czasy się zmieniają i pokolenia się różnią, to jednak wcale nie dowodzi wyższości jednego pokolenia nad drugim - pokazuje, że Kres zachował dystans do sprawy. Poza tym traktuje rzecz z humorem. I za tę postawę zawsze ceniłam jego publicystykę.
A co do ofert z rodzaju: "weź, napisz za mnie", to popieram stanowisko Kresa na całej linii. Choćby dlatego, że i mnie kiedyś coś takiego proponowano. I bynajmniej nie wyczytałam z tonu tej propozycji uznania dla "mojego pióra", ale raczej radochę "o, widzę frajera, niech mnie wyręczy". No, ja dziękuję.

Punkt na Kresa bez cienia wątpliwości. :D
_________________
生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3)
 
 
Jolietka 
Luke Skywalker


Posty: 215
Skąd: Kraków
Wysłany: 6 Października 2007, 13:23   

no dobrze zaczynam nadawać:
Voyage, Voyage, bez punktu, ale całkiem miło się czytało. Problem mimikry turystyczno-krajoznawczej bardzo mi przypadł do gustu. Mam podobne spostrzeżenia w kwestii zwiedzania i poznawania świata. Można oglądać, ale nie obejrzeć. To tak jak ze studentami: uczyli się .... ale się nie nauczyli, czytali, ale .. nie przeczytali. Subtelna różnica w ... czasie dokonanym. Myślę, że ten problem (nazwałabym go analfabetyzmem percepcyjnym) jest powszechny. To tak jak kiedyś
T. S. Eliot napisał/a
ludzie skłonni są bardziej niż kiedykolwiek mylić mądrość z wiedzą, a wiedzę z informacją

Bingo ! Lektura tego felietonu naprowadziła mnie na takie właśnie tory. Oczywiście można śmiać się ze stwierdzenia:
Cytat
mijają nas setki ludzi i nikt oprócz nas nie umie dostrzec owej niezwykłości
, ale ono jest prawdziwe i niezwykle bolesne. Świat staje się płytki i płaski, a ja jako nauczyciel przedmiotów technicznych odczuwam to bardzo boleśnie. Ale to jest początek dyskusji, która może znaleźć kontynuację w ...
Młodzi i starzy :bravo ku swojemu zdziwieniu przyznałam punkt.
Cytat
dziadki mają wielki bagaż doświadczeń, potrafią powiedzieć wiele mądrych rzeczy. Pod tym wszakże warunkiem, że się nie zapędzą
to fakt. Nic tak nie boli jak stwierdzenie :a nie mówiłem?
Pespektywa zmienia się ze zmianą okoliczności. Jako osoba bez obciążeń mogę mieć za nic "dobre rady", ale jako matka chcę ustrzec dziecko przed zagrożeniem, albo głupim działaniem.
Cytat
.., że książki Zajdla powinny być dla nich jakoś ważne. No bo nie powinny

I tak i nie. Problem tkwi w tym, że tak zwane ogólne wykształcenie powinno być związane, jeżeli już nie ze ścisłą znajomością wielkich dzieł i klasyki literatury/sztuki, to właśnie z ogólną wiedzą na ten temat i orientacją. A czytam to co mi się podoba, ale wiem w czym mogę wybierać.
Cytat
A po jasną cholerę dzisiejsi młodzi ludzie mieliby chwytać dowcipy z Rejsu albo Misia
racja, nie ma takiej potrzeby, do niczego nie jest im to potrzebne. A nawiasem mówiąc, tzw. przemiany polityczno-gospodarcze w latach '90 spowodowały, że różnica w mentalności mojego pokolenia ('70) i pokolenia moich studentów ('80) jest tak wielka, że aż nie do przeskoczenia.
Napisać instrukcję bez punktu, ale lubię te felietony (chociaż trochę za długie :mrgreen: ). Dlaczego? Ja też techniczna i nie lubię jak gazety/TV(której już od roku w ogóle nie oglądam)/radio/internet gonią za sensacją.
_________________
-Strzeliłeś do siebie!!!
-Wydawało się, że to dobry pomysł
 
 
Hubert 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7089
Skąd: Dziki Wschód - Białystok
Wysłany: 13 Października 2007, 12:40   

Witchma napisał/a
nie czytałam jeszcze wszystkiego, ale akurat Kres mnie trochę zawiódł w tym miesiącu... nic odkrywczego nie napisał i miałam wrażenie, że strasznie na siłę cały felieton... na dodatek się z nim nie do końca zgadzam - młodzież należy kształcić i powinna wiedzieć, że Sapkowski nie było pierwszym fantastą w Polsce


Racja. Pierwszym fantastą w Polsce był Sienkiewicz :)

Ale mój głos i tak idzie na Kresa.
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 22 Października 2007, 17:06   

Kres racji nie masz, nie samą młodością czlowiek żyje,a i ani się obejrzysz a już 100 na karku i co wtedy, a kiedyś też książki pisali nawet dobre, ale głos masz za całokształt... :P
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Lump Kałmuk 
Klapaucjusz


Posty: 973
Skąd: Suchedniów
Wysłany: 23 Października 2007, 13:34   

Ż&Ż - pogawędki obu panów bywają raz bardziej, raz mniej ciekawe. Tym razem wypadło moim zdaniem dość przeciętnie - nie nudziłem się czytając, ale też mnie niczym nie zaskoczyli. Poruszane tu różne aspekty podróżowania raczej nic nowego do mojego światopoglądu nie wniosły.

FWK - lubię Kreskówki, bo poruszają moją wyobraźnię. Czytając porady i opinie tutaj zawarte, sam się czuję jak początkujący pisarz :) . Co do odkurzania przeszłości, to moje zdanie jest takie: wiedza jest niewątpliwie atutem, nie jest jednak obowiązkiem. Kto chce poznać - proszę bardzo, kto nie ma ochoty - jego sprawa. I raczej nie jest to kwestia wieku. Ja sam wolę wiedzieć niż nie wiedzieć, znać niż nie znać, a i tak zaległości w literaturze mam takie, że mogę swobodnie za ignoranta uchodzić.

Baron - przy całym szacunku dla pozostałych, to jest mój ulubiony publicysta SFFH. Podoba mi się zarówno styl, jak i poruszane tematy. W tym numerze było podobnie. Zawsze uda mi się czegoś nowego dowiedzieć, a na znane sprawy poznać odmienną opinię. PUNKT
_________________
In the depths of the mind insane
fantasy and reality are the same
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 23 Października 2007, 21:25   

Ż&Ż - mniej irytujący niz zwykle ale nic nadzwyczajnego. Myśl przewodnia zrozumiała ale co w tym nowego?
Kres - ładnie pisze jak zwykle, ciekawy (chyba rozsądny) pogląd na pracę publicystyczną Kruka w SF
Cebula - zdecydowanie najciekawszy. konkrety do mnie docierają. punkt
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 25 Października 2007, 11:23   

zdecydowanie Napisać instrukcję
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
mBiko 
Кощей


Posty: 17377
Skąd: The Boat
Wysłany: 30 Października 2007, 17:50   

Cebula = punkt.
_________________
Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group