Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Najlepsza publicystyka numeru 19

kto był najlepszy?
Cebula
50%
 50%  [ 18 ]
Ż&Ż - Żwikipedia
8%
 8%  [ 3 ]
Ziemiański
13%
 13%  [ 5 ]
Kres
27%
 27%  [ 10 ]
Głosowań: 36
Wszystkich Głosów: 36

Autor Wiadomość
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 22 Maj 2007, 14:17   Najlepsza publicystyka numeru 19

Komu sie podobało, i co się nie podobało. Zaraz się dowiemy.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
Ostatnio zmieniony przez NURS 12 Lipca 2007, 21:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Khorne_S 
Stalowy Szczur


Posty: 1036
Skąd: Duxun
Wysłany: 22 Maj 2007, 14:30   

Przyznam szczerze że mam kłopot by wybrać.
Kazda z nich ma swe plusy i minusy.... :|
No ale jak proszą to cóż.....
1.Ż&Ż - Żwikipedia Dobry i ciekawy pomysł.I coś nie znanego przynajmniej mej skromnej osobie autora :) A to już plus.
2.O włos był Kres bo zawsze dobrze i ciekawie pisze ale no cóż...nie tym razem ;P:
_________________
"We will be like a cat in the night. Fast, silent, and deadly!"
Darth Cateus
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 22 Maj 2007, 14:35   

Cebula
 
 
tomay 
Langolier


Posty: 287
Skąd: Poznań
Wysłany: 22 Maj 2007, 14:37   

Kres i Ż&Ż dla mnie nieciekawi pod względem treści,
Ziemiański - czytałem wczoraj a dzisiaj już nie pamiętam o czym było,
punkt dla Cebuli za te ciekawe ciekawostki w treści, które udaje mi się zapamiętać :)
_________________
http://fotoforum.gazeta.p....bielawski.html
email: tomasz.bielawski@op.pl
gg:4535360
 
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 22 Maj 2007, 14:50   

A mnie się podobało mniej więcej wszystko w tym miesiącu (również polemika Andrzeja P., którego pominięto w ankiecie :wink: )

Cebula - trochę się powtarza, ale podobało się,
Kres - w końcu jakieś konkrety, in plus,
ŻiŻ - ta rozmowa ma swe pagórki i depresje, ale ogólnie fajny cykl i dobrze się czyta,
Ziemiański - mam wrażenie, że jest za krótki (tak jak i przed miesiącem) czyta się, czyta, potakuje i bach już koniec :x

Punkt dam na Kresa, obiecywał zapowiadał aż w końcu coś konkretnego napstrzył :mrgreen:
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 22 Maj 2007, 17:40   

andrzej nie jest pominięty, to nie publicystyka, raczej list do redakcji. Zauwąż, że wstępniaki bywaja czasem publicystyczne, a nie wtykam ich do głosowań. Trzeba to rozrózniać.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
janek 
Frodo Baggins


Posty: 139
Skąd: Warszawa
Wysłany: 22 Maj 2007, 19:59   

A dlaczego nie można głosować na Pilipiuka? Miałby punkt...

Jeszcze pomyślę, na kogo głosować, a na razie chciałbym dowiedzieć, kto z trójcy Autor, Redaktor, Korektor jest odpowiedzialny za wypalanie oczu w tekście Barona.

Kto wstawił tego nieszczęsnego Gąbrowicza, aaaaaaa???!!!
_________________
Pozdrowienia
Janek
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić...
 
 
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 22 Maj 2007, 20:25   

Czy chodzi Ci o piękną polską głoskę "ą"? To niestety, mogłem być ja... Nie wiem, z czego to wynika,byćmoże z tego, że pisząc patrzę w klawiaturę, bywa, napiszę ktUry... Mogłem być ja...
 
 
gorbash 
Ufol


Posty: 4629
Skąd: Kraków
Wysłany: 23 Maj 2007, 09:02   

Trudny byl to dla mnie wybor jako ze wszystkie artykuly (moze poza Z&Z, ale ten cykl jest po prostu nie dla mnie) sa wciagajace i interesujace.
Punkt dla Kresa.
_________________
You say coke I say caine.
 
 
 
Kuba 
Alien

Posty: 355
Skąd: Poznań
Wysłany: 23 Maj 2007, 09:34   

A jak dla mnie najlepszy Ziemiański.
Na drugim Kres, potem Ż&Ż, na końcu Cebula - to mi zupełnie nie podeszło.
 
 
Tower 
Tom Bombadil

Posty: 29
Skąd: W-wa
Wysłany: 23 Maj 2007, 10:38   

gorbash, bardzo podoba mi się twoja wypowiedź. Piszesz, że Ż&Ż nie są dla ciebie, ale nie wyciągasz od razu wniosków, że tekst jest nudny i głupi :bravo Zbyt wiele osób na forach stara sie przedstawic swoje upodobania jako jedyne możliwe do zaakceptowania. Ty tego nie robisz i dlatego jeszcze raz :bravo

Ja akurat lubię ŻWIKIPEDIĘ i na nia oddałem swój głos.
 
 
zielony951 
Jaskier


Posty: 98
Skąd: Warszawa
Wysłany: 25 Maj 2007, 00:13   

Cebula, Kres i Ziemiański - Ż&Ż ani razu nie doczytałem dalej niż pierwszą kolumnę. punkt dla Cebuli tym razem (przepraszam Mistrzu Kresie....)
_________________
http://83.13.5.126/forum/
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 26 Maj 2007, 17:42   

List otwarty Pilipiuka powinien był trafić do ankiety - przecież to polemika pełną gębą, publicystyka jak nic. Tekst ciekawy, napisany z werwą, choć IMO rozmija się z intencjami felietonu Kresa. Żwikipedia jak zwykle solidna, sporo ciekawych uwag, Imago nie czytałem (za to przeczytałem większość Lema, więc nie bijcie!), ale nie zmniejszyło to przyjemności z lektury. Kres rzuca kolejną garść ciekawych i pouczających uwag. Cebula zaczyna pisać o pisaniu i zdradza tajniki, których być może zdradzać nie powinien, ale tekst mu się udał. Ziemiański chyba sporo dyskusji z Grzędowiczem stoczył zakończonych obopólnym przyznaniem sobie racji, bo ich felietony są tematycznie i ideologicznie paralelne; bez rewelacji, ale się czyta.

Punkt (wirtualny) na Pilipiuka :)
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 26 Maj 2007, 19:15   

Mam inne zdanie na temat listu, ale zgadzam się z GGG (kolejny raz... :shock: ), że do ankiety powinien trafić.
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 26 Maj 2007, 20:37   

mawete napisał/a
zgadzam się z GGG (kolejny raz... :shock: )

Czy ja jakiś raróg jestem, żeby zgoda ze mną była powodem do zdziwienia :?: :wink:
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 26 Maj 2007, 21:31   

Gustaw G.Garuga napisał/a
mawete napisał/a
zgadzam się z GGG (kolejny raz... :shock: )

Czy ja jakiś raróg jestem, żeby zgoda ze mną była powodem do zdziwienia :?: :wink:

Nie, ale o ile pamietasz zazwyczaj mieliśmy zdania przeciwne :D
 
 
inquisitor 
Jaskier

Posty: 54
Skąd: blachownia slaskie
Wysłany: 26 Maj 2007, 23:38   

1. Przy cerowaniu - nie sposób się nie zgodzić, chociaż nie w braku ropy problem
2. rok 1984 - to się podobno demokracja nazywa - jeden szeryf na jednego mieszkańca....
3. Imago - jeśli ktoś lubi wywiady rzeki ja nie
4. Adam i Ewa - onanizm literacki - wilelbcie ludzie Kersa bo raz coś wymyślił i wezie się na tym odkąd najstarsi górale pamiątają
_________________
Jam jest częścią tej siły która wiecznie pragnąc zła wiecznie czyni dobro
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 27 Maj 2007, 09:04   

mawete, bo my się pięknie różnimy :D
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 27 Maj 2007, 16:31   

Gustaw G.Garuga napisał/a
Cebula zaczyna pisać o pisaniu i zdradza tajniki, których być może zdradzać nie powinien, ...

To znaczy? :-)
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 28 Maj 2007, 08:58   

Wstępniak - mi się podobał. Wizja NURSa zrobiła wrażenie i obawiam się, że jest najbardziej prawdopodobna. Oby się nie sprawdziło.
List Pilipiuka – Stasia „Siłaczka” Bozowska w wersji SF. Ideały i ciężka praca… Powodzenia.
Cebula – całkiem strawne i momentami ciekawie, ale jak zwykle galopada dygresji i zboczeń z tematu.
Ziemiański – już nie pamiętam treści.
Ż&Ż – jak zwykle bardzo ciekawe, czytałem na wdechu.
Kres – O! Wreszcie jest jakaś treść w tym felietonie, w dodatku jak zwykle z humorem i lekkością. W nagrodę stawiam mu punkta.
 
 
Słowik 
Cynglarz

Posty: 4931
Skąd: Kraków
Wysłany: 28 Maj 2007, 12:21   

Punkt dla Cebuli A. A. A. A.
Kres F. W. jak zwykle świetny.
Żwikipedia Ż. Ż. ciekawa. "Imago" jak na razie po pierwszej próbie leżakuje na półce. Po tej rozmowie miałem ochotę natychmiast podjąć rękawicę.
Ziemiański A. znowu jakby pełen złości, słusznej zresztą, ale do mnie jakoś te teksty nie trafiają.
_________________
I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy.
 
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 29 Maj 2007, 21:26   

baron13 napisał/a
To znaczy? :-)

Jest grupa czytelników, która święcie wierzy, że autor dzieła swe tworzy na natchnionych wysokościach, a artykuły pisze z pasją dzieląc się swoją wiedzą z czytelnikami. Ta grupa poczuć się może urażona, dowiadując się, że autor jak już rzuci w kąt prozaiczne cerowanie skarpet, by wreszcie coś napisać, to kituje teksty ile wlezie... :wink:
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 30 Maj 2007, 09:01   

Pewna kobieta o swoim byłym powiedziała "kłamał, ale za to jak pieknie!" Mnie zaś kobiety mówiły, że wyglądem na prostego i szczerego, bo jak usiłuję przekręcić to od razu widać. I lepiej, żebym odrazu mówił prawdę...
 
 
JohnDoe 
Langolier


Posty: 298
Skąd: ten pomysł?
Wysłany: 30 Maj 2007, 13:17   

Moim skromnym zdaniem w tym numerze wśród publicystów bezkonkurencyjnym okazał się Baron. Choć odgrzewał właściwie tematy o których już pisał, zrobił to w swoim dobrym stylu i fajnie się to czyta. Tylko po co za każdym razem tyle narzekacie we wstępie?
 
 
markacy 
Jaskier


Posty: 81
Skąd: Toruń
Wysłany: 30 Maj 2007, 18:45   

No to teraz jeszcze ja się udzielę po dłuuugiej nieobecności na forum. :-) A zatem do rzeczy:

Na początek chciałem powiedzieć, że gdyby była możliwość, to punkt dałbym NURSowi za wstępniak. Na prawdę poruszający.

Jednakże ponieważ na NURSa głosu oddać nie można, punkt przyznałem Baronowi, jak zwykle interesujący tekst. :bravo
Potem Kres, Ziemiański i na końcu Żwikipedia. Ta ostatnia od samego początku mnie nie kręciła i jakoś chyba już się do niej nie przekonam. :-)
_________________
Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem
 
 
 
anajo 
Frodo Baggins

Posty: 109
Skąd: płock
Wysłany: 31 Maj 2007, 11:12   

publicystyka ciekawa a wybrany żwikipedii najnowszy odcinek
 
 
Heglana 
Tom Bombadil


Posty: 33
Skąd: z 8mego piętra
Wysłany: 1 Czerwca 2007, 15:15   

Cebula. Bardzo dobrze mi sie czytało. O krótki pysk przed Kresem ;)
Pilipiuk tez powinien do publicystyki chyba trafić, nazwał toto listem otwartym, ale wg mnie bliżej publicystyki ten tekst leży. I pojechał nim po bandzie. Może czasem warto przeczytać ciut więcej i wtedy sie odzywać, a nie warczeć na tekst, którego się nie rozumie? I ni diabła mnie nie przekonał, nawet do podgrzewanych autostrad ;)
_________________
Patrząc na świat głową do dołu widzę go zupełnie inaczej.
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 1 Czerwca 2007, 19:56   

Heglana napisał/a
I ni diabła mnie nie przekonał, nawet do podgrzewanych autostrad ;)

Zwłaszcza w dobie efektu cieplarnianego :mrgreen:
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
janek 
Frodo Baggins


Posty: 139
Skąd: Warszawa
Wysłany: 1 Czerwca 2007, 22:15   

No to teraz dylemat, komu punkcik?...

Ziemiański odpada i już. Botak.

Reszta wyrównana. Najlespzy byłby Pilipiuk, ale się nie liczy - dlaczego?

Żwikiewicz - w sumie fajne, tylko... należę do tych nieszczęśników, co Imago nie zmogli.
Baron - jak zawsze ciekawie pisał o tym samym, co zawsze...
Więc niech już będzie Kres, który wreszcie odsłonił trochę kuchni pisarskiej.

Teraz do Barona - pociągi z napędzanymi wszystkimi wagonami to nie taka nowość. Przed wojną na trasie Warszawa - Gdańsk kursowała Lux Torpeda.
Przeglądałem kiedyś przedwojenny rozkład jazdy - przyjemność szybkiej podróży kosztowała tyle, co bilet osobowy na tę samą trasą + dopłata za miejscówkę.

Co do silnika Stirlinga - nie wiem, czy byłby w stanie niezawodnością dorównać dzisiejszym silnikom spalania wewnętrzego, które są konstrukcją archaiczną, nonsensowną, ale dopracowaną w każdym szczególe przez te sto z górą lat. Przebieg bezawaryjny w granicach 200kkm to obecnie norma nawet w tanich markach.
_________________
Pozdrowienia
Janek
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić...
 
 
baron13 
Mistyk

Posty: 1053
Skąd: Festung Breslau
Wysłany: 1 Czerwca 2007, 23:07   

Silnik Stirlinga:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_Stirlinga

Ze dwa lata temu dźwigałem na pokaz, wykonany naPolibudzie. Jak z niezawodnością? Więc podobno jest bardziej niezawodny od konwencjonalnego. Dlaczego? Po pierwsze nic nie wlata ani nie wylata. Nie ma problemu z niszczeniem gładzi cylindrów. Jak się go robi jako generator prądu, to wystają z niego tylko dwa (trzy) druty. Gość który go prezentował, twierdził, że nagminnie stosuje się tam, gdzie są potrzebne ekstremalnie długie czasy bezobsługowe, typowo przekaźniki telekomunikacyjne na bezludziach. Pompy wody dla wielbłądów, takie sprawy. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że hel i wodór skutecznie dyfundują w metalach (jest słynna historia z palladową rurką). No więc rurka się stłukła, bo zawodorkowanie powoduje kruchość metalu. Z braku silników Stirlinga w dużej ilości , nie wiem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group