[Ilt]

Ależ ja się nie kłócę. De gustibus...
Choć muszę przyznać, że genialność openingu TV mi umyka.

[Dunadan]

OVA jest potwornie mangowe co nieco mi przeszkadza. Wersja TV była zrobiona z klasą - muzyka, sceny... bez mangowego jajcarstwa. Tak, wiem, taka już natura anime. Ale wersja TV też była anime i jakoś się dało bez durnot które przełkną tylko fani mangi... klimat wersji TV IMHO nie do przebicia... twórcy OVA jakoś nie są w stanie tak mnie zaszokować scenami które zrobiły na mnie wrażenie w mandze...

Chętnie bym zobaczył ekranizację w stylu Sin City

[Hubert]

Dunadan, ja też bym zobaczył taką ekranizację.

No właśnie, to jest problem wersji OVA, nadużywanie Mangowych chwytów. A w wersji TV świetną zagrywką było stonowanie.

[dalambert]

Chyba dziecinnieję na starość. Właśnie na TVPKultura obejrzałem "Laputa - miasto w chmurach" pana Mizaki - nie wiem czy to się zalicza do "anime", ale urocza bajeczka - warto!

[feralny por.]

No pewnie, że się zalicza! Toż to klasyka anime jest.

[Nina Wum]

Dalambercie, nie obawiaj się. Twórczość pana Miyazakiego przemawia do wszystkich grup wiekowych.

[Ice]

Hellsing OVA IX już na youtube.

[Dunadan]

Ice, a wcześniejsze?

[Iscariote]

Ice, a linka to nie wklei bo po co, nie? Eh eh, ale to dziwne, że jakiś youtuber wrzuca coś takiego przed grupami, które się tym zajmują. Ja na razie w swoich źródłach widzę tylko wersję RAW.

[Ice]

Dunadan, powinny być wszystkie.

Proszę, nie myślałem, że to jakiś problem:

http://www.youtube.com/watch?v=XTr5nvtbm5c

[Dunadan]

Ice, dzięki!

[Ice]

Kto jeszcze nie widział, to jest już trailer:

Hellsing OVA X

[Homer]

Po ile mają te OVA? i jak się to ma do wcześniejszej historii?

[Ilt]

Po 50 minut i są wierną ekranizacją mangi, więc do starej serii TV mają się jak pies do jeża.

[Farin]

Mimo to seria TV miała swój klimat. Taki inny od mangi i według mnie lepiej pasujący :]

[Iselor]

Moja znajomość anime ogranicza się tylko do tych paru tytułów które kupiłem na DVD i seriali które leciały na RTL 7 i na kanale HYPER.
Co do seriali:
Ja wiem że Dragon Ball budzi skrajne emocje, ale ja do DB Z mam olbrzymi sentyment i uważam że to jest znakomite science fantasy. GT nie uznaję bo to odcinanie kuponów. Zero zalet, poza muzyką.
Oglądałem też Slayers/Magiczni wojownicy, które miło wspominam, Rycerze Zodiaku byli w polskiej TV zbyt okrojeni by dało się to sensownie oglądać. Kroniki Wojny na Lodoss (czy jak to się nazywało) oglądałem zaś z przyjemnością co nie zmienia faktu że sztampa do bólu. Ale kocham Iria: Zeiram the Animation:) Szkoda tylko że tak mało odcinków:( Oglądałem też Gundam Wing ale szybko mi się znudziło.
Last Exile kupiłem sobie wszystko na DVD. Podobno świetne, kumpel się rozpływa, ale jakoś nie mam kiedy się za to zabrać.

Z filmów w moich zbiorach:
Akira - rewelacja, ale jak dla mnie momentami zbyt...rozwleczone. Ale i tak uwielbiam
Applesead - przyjemne sf, ciekawa grafika. Fabularnie bez rewelacji ale nie żałuję oglądania.
Blood the Last Vampire - odmóżdżacz. Krótki więc człowiek sie nie męczył. Do obejrzenia na raz.
Cowboy Bebop The Movie - bardzo dobre anime. Serialu dużo nie oglądałem, ale widzę że trzeba będzie nadrobić zaległości.
Cyber City OEDO 808 - znakomity cyberpunk. Jeden z moich ulubionych. Choć moim kumplom nie podchodzi, pewnie nie lubią tych klimatów.
Ghost in the Shell - "jedynka" arcydzieło, jeden z moich filmów życia, do którego wracam co jakiś czas i pewnie nie raz wrócę. Dwójka dobra, ale bez szału. Żałuję że nie dane mi było nigdy obejrzec serialu.
Grobowiec świetlików - tematyka ciężka i dołująca, ale wykonanie - świetne. Pewnie już nie wrócę do tego filmu ale ma ode mnie 10/10.
Ninja Scroll - ot, dobra młócka. Oglądało się przyjemnie ale w głowie po tym filmie wiele mi wspomnień nie zostało:D
Millenium Actress - nie sądziłem że taka tematyka mnie zainteresuje a jednak. Oglądałem z wypiekami do końca. Wspaniała historia i jedno z najfajniejszych anime jakie oglądałem.
Perfect Blue - dżizas, kompletnie nie rozumiem zachwytów nad tym. Jedna z najsłabszych rzeczy jakie widziałem. Nudy.
Ruchomu Zamek Hauru - przereklamowane. Dziwaczne uniwersum, trochę wg mnie nielogiczności fabularnych. Na plus ciekawi bohaterowie. Obejrzec można ale te zachwyty nie wiem skąd. 7/10 to max.
Sky Blue - podobało mi się. Ciekawa wizja przyszłości. Jedno z najciekawszych sf jakie widziałem.
Space firebird - Naciągana fabuła, trochę dziwnego romansu. Do obejrzenia ale na arcydzieło się nie nastawiaj.
Spriggan - zżyna z Akiry + sporo akcji + nie dłuży. Do obejrzenia ale jw. bez szału.
Vampire Hunter D - i co mam tu napisać? Podobało mi się. Lubię takie klimaty.
Vexille - kupiłem w sklepie nie dla idiotów na wyprzedaży za piątaka i tak leży. Pwnie dzisiaj se obejrzę:D

[Homer]

Jak już nadrobisz zaległości Bepopa zainteresuj się "Notatnikiem śmierci" (deathnote). Jako że i to leciało u nas wersje do wyboru...

Brakuje mi w Twojej rozpisce (bo zakładam, że to pełna) takich klasyków jak Generał Daimos, czy Kapitan Hawk .

[Iselor]

General Daimos oglądałem wieki temu i słabo pamiętam, to drugie ledwo tytuł kojarzę. Z tamtych czasów to mam tylko Yatamana w głowie.
No i obejrzałem Vexille. Kurde, kupione za piątaka, a oglądało mi się naprawdę dobrze. Kilka wątków nieco naciąganych, ale ogólnie jest ok - 7/10. Jesli więc gdzieś traficie za małe pieniądze: kupujcie.

[Homer]

Obejrzałem Hellsing OVA.

Niestety sie zawiodłem. Jesli chodzi o kreske i muzyke wszystko fajnie, ale fabularnie niestety polegli. Nie wiem kto wpadł na tak durny pomysł, bo po dwóch odcinkach było smakowicie, a od połowy niestety kiczowato i dennie. Klimat starszej serii zmarnowano. Ech.

[Iscariote]

Homer, klimat starszej serii to nie klimat Hellsinga. To jak z filmami Tarantino musisz lubić radosną brutalną kiczowatość.

[Dunadan]

Obejrzałem Hellsing OVA - ależ żenada... do momentu ataku na Londyn było jeszcze ok ale potem przeniesienie mangi na anime w stosunku 1:1 to naprawdę zły pomysł. Pierwszy miniserial był dużo lepszy - sensowniejsza fabuła i fajna muzyka. OVA nie prezentował sobą niemal niczego.

[ErgoProxy]

Hej, ktoś parę stron temu narzekał na nudę w Ergo Proxy. Ludzie, wyście Arii nie oglądali! W porównaniu z tą historią o marsjańskich gondolierkach EP jest wulkanem akcji i atrakcji.

No pływają tymi gondolami po kanałach, pływają sobie, pływają... I jeszcze trochę pływają. A potem płyną z powrotem. I tak przez dwa sezony.

Ale bohaterki przesympatyczne. I klimat w sumie fajny. Tylko te dramatyczne momenty zwrotne...

[marekz]

Chciałbym poprosić o pomoc w zlokalizowaniu tapety, znam co do zasady źródło, tylko tam są septyliony tapet, a ja nie mam pojęcia jak znaleźć tę która mnie akurat interesuje. Ekstrakcja z pliku wideo nie wchodzi w rachubę, bo chciałbym ją w rozdzielczości 2560x1440, ekstrakt z pliku wygląda niedostatecznie po rozciągnięciu.

Konkretnie chodzi mi o tapetę, która jest tłem w tym pliku:
https://www.youtube.com/w...C-tjHjM&index=1

Może jakaś podpowiedź jak tego sensownie szukać, bo to pewnie jest jakaś konkretna postać na tym obrazku, która pochodzi z jakiejś serii a może nawet jakoś konkretnie się nazywa...

Źródło z tapetami:
http://animewallpapers.com

Tam widzę, że niektóre są też tylko w niskich rozdzielczościach, ale a nuż ta jest także w wysokich.

Generalnie widzę u dołu po prawej napis z grubsza "lady jane" ale nijak nie daje rady dopasować tego do jakiejś galerii użytkownika na stronie albo nazwy podzbioru tapet. Na deviantarcie (Anzu18) też za bardzo, żeby się zapytać trzeba się tam rejestrować i tak dalej.

Piszę tu a nie na mandze, bo tam ostatni post z 2011 roku, co nie wróży szybkiej odpowiedzi.

[thinspoon]

Znalazłem tylko 1280x768

[konopia]

to teraz kubek herbaty i wyszukiwania plikiem na wybranych stronach w odpowiedniej wielkości, wujek Google potrafi takie rzeczy.

[marekz]

Heh, no proszę, wielkie dzięki.

To mi się już dobrze skaluje, bo to dokładnie 1/4 docelowej rozdzielczości, czyli mam 4-pikselowe klastry, co już nieźle wygląda.

[thinspoon]

Wędka, zamiast ryby: YT na pełny ekran, print screen, obciąć co niepotrzebne, wrzucić obrazek wujkowi Guglowi w wyszukiwanie obrazem.

[Fidel-F2]

Czemuż wrzucam ten dziadowski wątek w ignory a on mi się za jakiś czas pojawia w nieprzeczytanych? Nie dałoby się zamontować jakiegoś twardego ignora raz na zawsze?

[Dunadan]

Fidel-F2, widać musisz zacząć lubić anime. Albo do końca życia ten wątek będzie cię prześladował w nieprzeczytanych

[Dunadan]

Ostatnio coraz częścien natykałem się w necie na Attak on Titan i postanowiłem się zapoznać. W końcu jest manga, anime i powstaje fabularny film, więc coś musi być na rzeczy. Objerzałem pierwszy i jedyny na razie sezon i.... no kupa taka trochę. Mam wrażene że scenariusz pisał jakiś nastolatek miliardy uproszczeń, nieścisłości, debilizmów, umowności. Postacie które bez przerwy tłumaczą się ze swoich poczynań i... no ze wszystkiego. To aż komiczne jest. Jezu, jak to anime jest nierówne, totalna przepaść w stosunku do filmów ze studia Ghibli. Tak wiem, ciężko porównać serial do pełnometrażówki ale jednak... już NGE było tysiąc razy lepsze a w sumie to identyczna historia. W sumie Attack on Titan to taka kalka NGE. Bardzo marna, choć ma kilka mocnych momentów.