[Zgaga]

merula, merula, merula

[nureczka]

Wrzuciłam do sieci wszystko hurtem, więc jakość nie zawsze jest idealna
Zdjęć dużo, bo choć dotyczą głównie Treksfery, uwieczniłam też kilka innych atrakcji.

Dzień 1

Dzień 2

Dzień 3

Dzień 4

[Hubert]

Cudnie było na Avangardzie, dawno nie miałem takiego ubawu, jak i dawno tyle punktów programu mnie nie zainteresowało na konwencie. Znowu się spotkaliśmy z bracią forumową, wreszcie poznałem Kresa (duże przeżycie dla kogoś, kto się na jego książkach wychował, a Galerię zna na wyrywki). Merula świetnie poprowadziła spotkanie z Marcinem Przybyłkiem , dalambertus za fałszywą - a niepotrzebną - skromnością się chowa, bowiem mógłbym jeszcze posłuchać drugie tyle, myślę, że nie tylko ja. RD i Last Viking też mieli ciekawe występy. W pamięć zapadło mi również spotkanie autorskie z Krukiek. Skądinąd tenże Kruk Siwy na swojej prelekcji potraktował mnie jak gimnazjalistę i wywołał do tablicy, bym odczytał wierszyk
O Paradoxalnych gawędach już się wypowiedziano
Inna sprawa, że miałem dziś psującą te cudowne wrażenia pobudkę, po której kolana się pode mną ugięły - i to wcale nie jest żarcik o kacu, ale nie będę tu o tym pisać

[dalambert]

[mBiko]

Niezwykle miło było Was wszystkich ponownie zobaczyć i posłuchać, niestety jak zwykle brak czasu nie pozwolił na skorzystanie z tak wielu atrakcji jakbym chciał. Szczególnie ciepło pozdrawiam bandę wariatów, która do wczesnych godzin porannych dotrzymywała mi towarzystwa już to przypominając uroki gry w kapsle, już to próbując ograć mnie w jakąś nadzwyczaj podejrzaną grę.
Jedną z większych atrakcji pobytu było przerzucanie zvłok przez płot.

Relacja fotograficzna wkrótce.

[Hubert]

dalambert, zmartvić nie, za to zmartwiło. Telefon z domu, niosący wieść, że mama wylądowała w szpitalu.

[Lichtenstein]

Bardzo miło mi się słuchało prelekcji wygłaszanej przeze mnie, mimo że była o jakiś nudnych głupotach.

Jak zwykle niedziela, która zaczyna się wcześnie, kończy się na tyle wcześnie, by pozostawić uczucie dużego niedosytu. Tym bardziej, że nie wyrobiłem się na pojedynek bokserski z Gorimem. Zostaje chyba tylko liczyć na zapasy w kiślu za rok.

[Martva]

[Agi]

Kto Nautilusy dostał?

[Hubert]

Martva, dzięki.

Agi, Grzędowicz za PLO 3, Pilipiuk za opowiadanie Rzeźnik Drzew z tomu Rzeźnik Drzew, na ile pamiętam.

[Agi]

Sosnechristo, dziękuję za info.
Trzymam kciuki za Twoją Mamę.

[merula]

Sosnechristo, trzymam kciuki.

[ketyow]

Sosnechristo, będzie dobrze.

[Ozzborn]

Sośniak, dobrze będzie! Wszyscy trzymamy kciuki.

[Hubert]

Dziękuję Wam. Wiem, że będzie ok, już po operacji, ale można to było wszystko załatwić wcześniej i mamie mniej by się oberwało, gdyby któryś z lekarzy był bardziej spostrzegawczy.

[dalambert]

Sosnechristo, Trzymaj się, zdrowia Mamie ! Co jest /

[Hubert]

Przepuklina.

[nimfa bagienna]

Trzymam kciuki, za twoją mamę. Niech jak najszybciej wróci do zdrowia.

[mBiko]

Sosnechristo, życzę Twojej mamie rychłego powrotu do zdrowia.

[Hubert]

Dziękuję za Wasze ciepłe słowa. W ogóle przepraszam, że przeze mnie ten fajny wątek tak zboczył z kursu.

[Żerań]

nic się przecież nie stało; no i trzymam mocno kciuki za zdrowie!

nic się przecież nie stało; no i trzymam mocno kciuki za zdrowie!

[Virgo C.]

Również trzymam kciuki za zdrowie Twojej mamy Sosne

I wybacz, że dopiero teraz ale wczoraj jak się o 18 położyłem to obudziłem dopiero dzisiaj o 7 rano. Tak to jest jak na się w sumie spało jakieś 15-16 godzin wciągu czterech dni.
Ale było warto, oby następne spotkanie szybciej niż za rok

@Kruku
Byłaby możliwość otrzymania nazwisk autorów z Twojej prelekcji na PW/maila?

[Kruk Siwy]

Virgo C., jasne. Ino trochę później bo teraz będę śniadał.

[merula]

A ja mogę poprosić tekst prelekcji na maila? Z przyczyn obiektywnych nie mogłam jej wysłuchać.

[Kruk Siwy]

merula, to prawie niewykonalne albowiem że w trakcie improwizowałem, a nureczka vel Muza z wielkim wdziękiem pomagała/przeszkadzała zależnie od potrzeby. No i głosy z sali w trakcie... ale szkic do prelekcji mogę podesłać.

[Nutzz]

Ja również już (chyba 'dopiero' byłoby stosowniejsze) w domu. I rzeczywiście, kto ominął niedzielę, ma niezaprzeczalne prawo tego żałować (tańczący gorim )

[illianna]

dziękujemy za pamięć wszystkim pozdrawiającym nas Avoviczom, cieszymy się, że udała Wam się zabawa
K i S

[Hubert]

Mama dziękuje wszystkim pozdrawiającym

[Jedenastka]

nureczka świetnie wyglądała w czerwonej bluzce i czarnej spódnicy plus ten pasek i buty. Kruk Siwy to ma gust!

[nureczka]

Jedenastka, dziękuję!