Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Energia niekoniecznie atomowa
Autor Wiadomość
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11345
Skąd: z domu
Wysłany: 16 Maj 2011, 08:29   Energia niekoniecznie atomowa

Byłem tym dość mocno zaskoczony, ale okazuje się, że [edit] wielu ważnych ludzi z branży jak prof. Popczyk [/edit] zajmujących się tematami energetyki jest przeciwko energii atomowej. Oczywiście w czasie debaty ([edit] debata w czasie ODME w Zielonej Górze na tamtejszej politechnice [/edit]) zdania były podzielone, ale silna przewaga opowiadała się jednak po stronie odnawialnych źródeł energii. A statystyczny Kowalski nie zdaje sobie sprawy, że instalacja paneli słonecznych na dachu, zwróciłaby się nawet już po kilku latach i zaczęła przynosić zyski. Głównym hamulcem w rozwoju polskiej energetyki jest... rząd. Tematami zajmują się ludzie nie mający pojęcia o sprawie i np. polskie prawo zabrania Kowalskiemu odsprzedawania nadmiaru energii wyprodukowanej przez jego panele.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
Ostatnio zmieniony przez ketyow 22 Listopada 2012, 14:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16 Maj 2011, 09:27   

ketyow, mi się zdaje, że to jest bardzo fajna sprawa w teoretycznych, idealnych warunkach. Przy naszym bałaganiarstwie nie da się postawić budynku o założonych parametrach, bo będzie od cholery niedoróbek. Potem będą przekręty przy montowaniu całego tego szajsu. A potem - cudo! Będzie trzeba gdzieś zaskładować odpady. Kto i gdzie je zaskładuje, bardzo jestem ciekawa. I ile mutantów wyrośnie w tamtych miejscach.

Czarnobyl pamiętam bardzo dobrze, bo to było parę dni przed moją maturą. I niech mi żaden "autorytet" nie wmawia, że to nie miało wpływu na cokolwiek. Miało, k***, miało. Najpierw w Świerku wszystko stanęło, bo się zrobił alarm. Potem była akcja z piciem Lugola, he he. W międzyczasie pochód pierwszomajowy, na który oczywiście tłumy idiotów dały się zapędzić. Potem spadł śliczny deszczyk z płatkami popiołu, na które patrzyłam sobie z okna na 9 piętrze i ciarki mi chodziły po plecach. A jak dwa dni później czy coś koło tego moja mama uparła się, że musi koniecznie coś porobić w uczelnianym ogródku, ojciec ją uprosił, aby przynajmniej poszła do pracowni izotopów się obmierzyć. Po tej robocie jak zjechali z miernikiem na brzeg spódnicy, to im się wskazówka poza nawias wywinęła.

Chyba gdzieś jeszcze pokutują zdjęcia załogi zakładu pod zmutowanym rzepakiem, wysokości gdzieś tak 2,5 metra, z liśćmi jak u dorodnej kapusty i kilkoma kwiatuszkami wysoko, wysoko...

Ja im się nie dziwię, tym fachowcom. Ładować tyle wysiłku, kasy i wszystkiego, aby wyrosło coś, co os początku będzie postawione źle, i chromolnie jeszcze łatwiej niż Czarnobyl, nam pod samym nosem?
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11345
Skąd: z domu
Wysłany: 16 Maj 2011, 15:37   

No i dlatego zaskakuje to, że ważni ludzie, którzy naprawdę znają się na rzeczy są przeciwko energii atomowej, a banda jełopów, która nie ma o niej zielonego pojęcia, uparła się, że Polska swoją elektrownią jądrową musi mieć.

EDIT
Po długim drążeniu sprawy, choć ciężko nazwać jełopami tych, którzy tak zachwalali OZE, muszę jednak przyznać, że Polska swoją elektrownią jądrową musi mieć, a nazywanie jełopami tych za EJ jest... no cóż, typową bronią zielonych. Przykre. Aż czuję wstyd, że się wtedy dałem na to nabrać, no ale cóż, tak to jest jak się samemu nie przeprowadzi własnych szerszych obserwacji i słucha grupy profesorów, którzy po prostu nie widzą przyszłości poza OZE.

Aczkolwiek ci w rządzie, rzeczywiście jełopami są i nie bardzo wiedzą, któej strony słuchać.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
Ostatnio zmieniony przez ketyow 22 Listopada 2012, 15:02, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Ziemniak 
Agent dołu


Posty: 5980
Skąd: Kraków
Wysłany: 16 Maj 2011, 19:09   

ketyow, skoro jesteś po tej "mądrzejszej" stronie, to bądź łaskaw przedstawić mi rozsądne alternatywy dla energetyki jądrowej.
_________________
Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka
 
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 16 Maj 2011, 19:17   

ketyow, chcesz mój referat na Power Gen za który omal nie wyleciałam? NIE MA podstaw prawnych dla preferencji energetyki odnawialnej, a co dopiero jądrowej...
_________________
- Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie!
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11345
Skąd: z domu
Wysłany: 16 Maj 2011, 19:32   

Ziemniak, to nie jest prosta sprawa, jeśli chodzi o stabilność dostawy energii. Jeśli chodzi o same koszta, to energia jądrowa wcale nie wychodzi lepiej niż OZE. Szczególnie biorąc perspektywę dłuższego czasu. Energia jądrowa, świetnie spełniłaby się jako zastąpienie węglowej, bo to ciągła dostawa energii, w przypadku wiatrowych i słonecznych sprawa ulega komplikacji, bo jest to zasilanie okresowe. Można jednak dorzucić do tego energię geotermalną i nastawiać wyrównujących dostawę elektrowni szczytowo pompowych. Do tego magazynować energię - nawet w akumulatorach, czy wodorze, choć to mniejsza sprawność. Jeśli chodzi o elektrownie wodne, to będzie to więcej elektrowni mniejszej mocy, ale ich rozproszenie jest plusem. Skupienie całej praktycznie energii w jednej atomówce (węglowe w większości są u schyłku działania, ich okres eksploatacji dobiegł końca i trzeba zamykać, a niezbyt opłacalne jest otwieranie wielu nowych) jest mocno ryzykowne - co się wydarzy jeśli będzie blackout? Część kraju bez prądu? To będzie klęska na dużą skalę. Już nie mówiąc o tym, jaka tragedia by się stała, np. w przypadku zamachu terrorystycznego. Elektrownie powinny być rozproszone. Czas budowy atomówki to nawet 15 lat, a wiemy jak u nas rozwijają się inwestycje, jak wygląda biurokracja i jak dopatrywane są wszystkie sprawy - wszystko działa na zasadzie "aby było". Jej okres eksploatacji to 45 lat - co potem? Do tego nikt nie mówi o tym, że na razie nie ma nawet jak z tej pomorskiej atomówki transportować energii do reszty kraju, bo nie ma takich linii, a nie buduje się jej przecież dla samego Trójmiasta.
 
 
 
nureczka 
Mama Pufcia


Posty: 6205
Skąd: Nowa Iwiczna
Wysłany: 16 Maj 2011, 19:46   

ketyow napisał/a
Jeśli chodzi o elektrownie wodne, to będzie to więcej elektrowni mniejszej mocy, ale ich rozproszenie jest plusem.

Nie wypowiadam się za żadną ze stron, ale już widzę stada protestujących ekologów podczas prób budowy dużej ilości małych elektrowni.
_________________
Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 16 Maj 2011, 19:54   

ketyow napisał/a
(węglowe w większości są u schyłku działania, ich okres eksploatacji dobiegł końca i trzeba zamykać, a niezbyt opłacalne jest otwieranie wielu nowych)


ketyow, komputerowiec z Ciebie boski, ale co do energetyki to się raczysz mylić. Budują się kolejne bloki, jak nie węglowe, to gazowo-parowe, wszyscy się do tego pchają, bo tanio i w miarę efektywnie. Co do jądrówek, czasem łatwiej jest zrezygnować i wejść w zgazowanie węgla, niż walczyć z bandą "zielonych"
_________________
- Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37610
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 16 Maj 2011, 19:59   

ketyow, zupełnie nie przekonujesz
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Ziemniak 
Agent dołu


Posty: 5980
Skąd: Kraków
Wysłany: 16 Maj 2011, 20:03   

ketyow, a kto ci powiedział, że jedna elektrownia atomowa pokryje zapotrzebowanie całego kraju? To będzie tylko jedna z bardzo wielu elektrowni, do tego wcale nie największej mocy.

http://www.cire.pl/rynekenergii/elektrownie.php

Planowane są docelowo dwie elektrownie po 3000MW a na przykład taki Bełchatów ma 4400MW. Także blackout na dużą skalę nam raczej nie grozi. A jeżeli chodzi o zagrożenia skażeniem, to poza granicami Polski jest lub będzie wystarczająco dużo EJ, żeby jedna czy dwie więcej nie robiły specjalnej różnicy ;P:
_________________
Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka
 
 
 
Adanedhel 
Mroczny Kwiatuszek


Posty: 15705
Skąd: Land of the Ice and Snow
Wysłany: 16 Maj 2011, 20:06   

Kai napisał/a
Co do jądrówek, czasem łatwiej jest zrezygnować i wejść w zgazowanie węgla, niż walczyć z bandą zielonych

Na pewno da się im zorganizować jakiś rezerwat, żeby mogli w nim zamieszkać. Mogą sobie nawet narzędzia z kamienia robić jak chcą.
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11345
Skąd: z domu
Wysłany: 16 Maj 2011, 20:09   

Trzeba by zacząć w ogóle od zupełnie innej strony - czy jesteśmy na tyle dojrzali i czy polska mentalność pozwala nam się bawić w takie klocki.

No i w tym momencie nie możemy i tak wycofać się z węgla, bo mamy za mało czasu, żeby zastąpić go całkowicie innymi sposobami. To w kategorii odleglejszej przyszłości. Ale jeśli tą kategorią patrzymy, to możemy sporo zaoszczędzić właśnie w przyszłości teraz inwestując w wiatr, wodę i słońce.
 
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 16 Maj 2011, 21:05   

ketyow napisał/a
Trzeba by zacząć w ogóle od zupełnie innej strony - czy jesteśmy na tyle dojrzali i czy polska mentalność pozwala nam się bawić w takie klocki.
No tak, właśnie na to czekałem, teraz jeszcze "ratujmy nasze dzieci" i pozamiatane, można iść do domu. Tym argumentom nic się nie oprze.
_________________
Trust me, I'm a doctor...
 
 
Ziemniak 
Agent dołu


Posty: 5980
Skąd: Kraków
Wysłany: 16 Maj 2011, 22:47   

ketyow napisał/a
inwestując w wiatr, wodę i słońce


Wiatr odpada w przedbiegach, technologia droga jak pieron i przykra dla otoczenia. Elektrownie słoneczne - nie ten klimat, mamy za mało dni słonecznych w roku. Dodatkowo zajmują duże powierzchnie a sprawność mają marną - dodatkowo są problemy z przechowywaniem nadmiaru energii w dzień i oddawaniem jej w nocy. Najlepiej chyba byłoby pożenić elektrownię słoneczną ze szczytowo-pompową. Chyba najlepszym wyjściem, oprócz EJ byłoby unowocześnienie bloków elektrociepłowni (zwiększona sprawność energetyczna, zmniejszenie emisji spalin i pyłów, dodatkowo instalacje pozyskiwania wodoru, ewentualnie elektrownia dwustopniowa - generator magnetohydrodynamiczny + turbina konwencjonalna. I na koniec mała tabelka opłacalności poszczególnych rodzajów elektrowni:

_________________
Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka
 
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11345
Skąd: z domu
Wysłany: 17 Maj 2011, 08:28   

A skąd ta tabelka? Ta którą ja widziałem jest całkowicie inna i w kosztach jednostkowych energia jądrowa wypada słabo, a po wzięciu pod uwagę, że 80% pieniędzy na nią przeznaczonych trafiłoby nie do nas, a do inwestorów zagranicznych, to wypada wręcz tragicznie. Nie mam teraz czasu, ale potem poszukam czy dostępne są gdzieś w sieci te informacje.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 17 Maj 2011, 11:17   

ketyow napisał/a
Energia jądrowa, świetnie spełniłaby się jako zastąpienie węglowej

No, z grubsza OK,
ketyow napisał/a
Można jednak dorzucić do tego energię geotermalną

Nie bardzo wierzę w geotermalną. Najsprawniejszy układ oparty na wodzie o niskich parametrach daje uzysk energetyczny max 3x. Układ na średnich parametrach ok.70 stopni mamy u Rydzyka. Policzyć można sobie koszt wyprodukowania jednostki energii z tego źródła i koszt wyprodukowania energii ze spalenia banknotów 10-złotowych. Z prostych obliczeń wyszło mi, że Rydzyk taniej by się ogrzewał paląc pieniędzmi w piecu.
ketyow napisał/a
węglowe w większości są u schyłku działania, ich okres eksploatacji dobiegł końca i trzeba zamykać
A to jest bzdura. Węglowe mają się dobrze, kociołek w technologii ścian szczelnych ma sprawność w porywach około 80%, odpylanie workowe i precyzyjne sterowanie pracą kotła powoduje, że poza emisją CO2 i NOx oddziaływanie na środowisko praktycznie nie istnieje. A koszty produkcji najtańsze i paliwo na własnym terytorium w praktycznie nieograniczonych ilościach.
 
 
Lynx 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7038
Skąd: znad morza
Wysłany: 17 Maj 2011, 14:32   

Ziemniak, co do słonecznej to Niemcy mają nieco inne zdanie na ten temat, a mają podobną ilość słonecznych dni. Jednak dopracowuje się nowe technologie. Szkoda, że z wdrażaniem ich u nas są takie problemy.
_________________
http://zrozumiecswiat.pl/7.html
 
 
Ziemniak 
Agent dołu


Posty: 5980
Skąd: Kraków
Wysłany: 17 Maj 2011, 17:24   

Lynx napisał/a
Niemcy mają nieco inne zdanie na ten temat, a mają podobną ilość słonecznych dni


Może mają więcej miejsca, ponad dwieście boisk piłkarskich to jednak nie w kij dmuchał. Koszty też robią swoje, oni mają swoją technologię, my musielibyśmy ją kupić.
_________________
Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka
 
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11345
Skąd: z domu
Wysłany: 17 Maj 2011, 17:51   

Rafał napisał/a
poza emisją CO2 i NOx oddziaływanie na środowisko praktycznie nie istnieje. A koszty produkcji najtańsze i paliwo na własnym terytorium w praktycznie nieograniczonych ilościach.


A to coś jeszcze więcej trzeba? Po 2012 by obniżyć emisję CO2 UE zmusza wszystkich do wykupowania koncesji na tę emisję. Polskę wyniesie to 20 mld zł rocznie - to prawie dwa razy tyle co za blok reaktora jądrowego. A węgla starczy nam na 40 lat, w pesymistycznej wersji na 25. Na konferencji, w której braliśmy udział wypowiedział się jeden z właścicieli elektrowni węglowych, mówiąc o węglu jako przyszłości - został przez wszystkich wyśmiany. To jest myślenie tylko na teraźniejszość, nie przyszłość. Teraz jest najtaniej, ale lada chwila będzie bardzo drogo. Co innego jeśli nie mamy wyjścia, ale co innego jeśli chcemy świadomie inwestować w węgiel - z tego trzeba się stopniowo wycofywać.

Ziemniak napisał/a
oni mają swoją technologię, my musielibyśmy ją kupić.

Fatalny argument dla kogoś kto jest za energią atomową - zaprzeczasz sam sobie. Panele słoneczne możemy sobie stawiać sami i robimy to - byle Kowalski na dachu. A z kosztów postawienia jądrowej, nawet 80% wydanych pieniędzy może trafić za granicę.

Edit
Jeszcze jedno - gdybyśmy odpowiednio zainwestowali w tego rodzaju energię, to być może dzięki jej rozwojowi potem to od nas by się ją kupowało. Dlaczego zawsze mamy być do tyłu i korzystać z pomysłów innych, u nich wydając pieniądze? W naszych naukowcach tkwi potencjał, są nawet ludzie chętni by samemu u nas rozwijać technologie, ale na to nie wydaje się pieniędzy. Będziemy kupować przestarzałą energię atomową od państw, które z niej powoli rezygnują, a za 30 lat kupować od nich dużo bardziej rozwinięte technologie biogazowni, wiatrówek czy fotowoltaiczne. Infrastruktura Smart Grid pozwoliłaby nam rozdzielić rynek energii odpowiednio do potrzeb, a zamiast iść ścieżką przyszłościową myślimy tak jak zawsze - dzięki temu właśnie jesteśmy zawsze z tyłu za Europą.
 
 
 
Ziemniak 
Agent dołu


Posty: 5980
Skąd: Kraków
Wysłany: 17 Maj 2011, 18:09   

ketyow napisał/a
Panele słoneczne możemy sobie stawiać sami i robimy to - byle Kowalski na dachu

Tylko że panelami na dachu nie zasilisz np. Warszawy i okolic, do tego jest potrzebna potężna inwestycja, która będzie kosztowała mnóstwo kasy i zajmie mnóstwo miejsca przy relatywnie niskiej mocy jednostkowej. Poza tym koszt inwestycji jest dwa razy wyższy od EJ (dwie elektrownie słoneczne budowane w Hiszpanii o łącznej mocy 100MW kosztują 550 mln. euro a blok EJ o mocy 1500MW 4125 mln. euro)
_________________
Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka
 
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 18 Maj 2011, 07:08   

ketyow napisał/a
A to coś jeszcze więcej trzeba?
Ale kpisz czy naprawdę nie wiesz?
ketyow napisał/a
A węgla starczy nam na 40 lat, w pesymistycznej wersji na 25
Ale wiesz jakie są zasoby węgla w rejonie z grubsza Legnica-Lubin-Polkowice? Chyba nie wiesz.
ketyow napisał/a
Teraz jest najtaniej, ale lada chwila będzie bardzo drogo.
Bo? :shock:
ketyow napisał/a
z tego trzeba się stopniowo wycofywać.
Bo?
ketyow napisał/a
Panele słoneczne możemy sobie stawiać sami i robimy to
A wiesz jakie są problemy z panelami, czy tylko teoretyzujesz sobie a muzom?
ketyow napisał/a
za 30 lat kupować od nich dużo bardziej rozwinięte technologie biogazowni, wiatrówek czy fotowoltaiczne
Mam wrażenie, że żyjemy w różnych krajach. W moim kraju biogazownie stawia się przy oczyszczalniach ścieków, wiatraczki rosną sobie coraz gęściej, a w miastach powstają szkoły i stanowiska badawcze odnośnie solarów, ba, nawet Politechnika Wrocławska w mojej mieścince otworzyła ośrodek kształcący studentów właśnie w dziedzinie energii odnawialnej, a firm zajmujących się tym tematem jest full. Tyle, ze to jeszcze nie bangla jak powinno. Słońce u nas jakieś takie słabe. W takiej Turcji kolektor to dwie beczki z wodą i rurkami na dachu i ok.
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 18 Maj 2011, 10:10   

Rafał napisał/a
W takiej Turcji kolektor to dwie beczki z wodą i rurkami na dachu i ok.


U nas, latem, taki wynalazek też by dał radę. Czasami ;)

Trzeba sobie tylko wyjaśnić, że póki co prądu ze Słońca możemy tanio używać tylko do lampeczek za dwa złote z Castoramy. Szeroko rozpropagowywane obecnie solary służą tylko do CWU, latem właśnie. W zimie wydajność spada chyba grubo ponizej 50%. W sumie, jest to jakaś oszczędność, choć przy wydatku ok. 10k, inwestycja zwraca się dopiero po kilku ładnych latach. Ale ciągle jest mowa tylko o ogrzewaniu wody, a nie produkcji prądu.
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 18 Maj 2011, 11:24   

Ciekawa sprawa z tymi solarami. Kapitalnie dają radę tam gdzie słońce naprawdę świeci, a nie tylko udaje i symuluje świecenie. Tak to się robi nad Morzem Śródziemnym:

To jest zespół solarów do przygotowania ciepłej wody dla dużego hotelu.

A to powyżej to jest taka deweloperka, układ kombinowany, beczkowo-panelowy

Tutaj mamy zabudowę miejską, każda jedna chałupa ma min.2 beczki na mieszkanie wspomagane panelem. Nie istnieje coś takiego jak piec gazowy, junkers, wodę do mycia ogrzewa tylko i wyłącznie słoneczko.

A tak sobie radzą zmarźluchy na wsi, nie dość, że nastawiali sobie beczek na dachu i tarasie, to jeszcze full paneli podoczepiali. I to wszystko na jedną chałupkę.

A u nas nawet słońce oszukuje na grzaniu. Aby cokolwiek z niego wyciągnąć trzeba słono zapłacić, nawet przy dopłatach 50% do instalacji. Koniecznym staje się doposażenie instalacji solarnej w kaskadowy zasobnik (dodatkowe 12 tys zł), a i to bywa, że wody na prysznic starcza na jedną osobę.
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 18 Maj 2011, 11:30   

Rafał, ten kaskadowy zasobnik brzmi groźnie. Ja się swego czasu dowiadywałem "co i jak". I głównym elementem układu był zbiornik min. 300 a optymalnie 1000 litrów, zaizolowany, schowany w podłodze, który nagrzewał płyn ogrzany w panelu i krążący dzięki pompie. Czyli panele spełniały rolę junkersa, a duża objętość wody chroniła przed zbyt szybkim ochłodzeniem. Chyba że na tym polega ten zbiornik kaskadowy ;)
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 18 Maj 2011, 11:34   

Matrim napisał/a
Chyba że na tym polega ten zbiornik kaskadowy
To jest normalny wymiennik tyle, że jego niezwykłość polega na porcjowaniu wody do ogrzania. Ustawiasz temperaturę i właściwie od razu korzystasz, tyle, że wymiennik podgrzewa dajmy na to 1l wody na raz, skończy, to utrzymuje zadaną temperaturę i bierze się za podgrzanie następnego litra :wink: robi się taka kaskada, bo w tradycyjnym czekasz, aż ci się całe 60 l wody zagrzeje, żeby z niej korzystać.
 
 
nimfa bagienna 
Beastmaster


Posty: 2196
Skąd: z bagna
Wysłany: 18 Maj 2011, 11:56   

Rafał napisał/a
A u nas nawet słońce oszukuje na grzaniu. Aby cokolwiek z niego wyciągnąć trzeba słono zapłacić, nawet przy dopłatach 50% do instalacji. Koniecznym staje się doposażenie instalacji solarnej w kaskadowy zasobnik (dodatkowe 12 tys zł), a i to bywa, że wody na prysznic starcza na jedną osobę.

Myślę, że wszyscy jak jeden mąż (i żona) powinniśmy napisać w tej sprawie petycję do Zarządu Nachylenia Osi Ziemskiej. Niech ją naprostują tak, by właśnie nam było dobrze. :mrgreen:
I jeszcze przypomina mi się kwestia Porfiriona Osiełka:
- Ach! Racjami geopolitycznymi
jesteśmy wyni-
szczeni.
:lol: :mrgreen:
_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 21 Maj 2011, 14:04   

ketyow napisał/a
A to coś jeszcze więcej trzeba?

No chyba żartujesz, w tej chwili wszystkie elektrownie zawodowe mają odsiarczanie i odazotowanie wpisane w schemat, pozostałe spieszą się jak mogą, problem IMHO w przypadku elektrowni i elektrociepłowni sieciowych nie istnieje, przydomowe mogą jeszcze go mieć.

Rafał napisał/a
Tyle, ze to jeszcze nie bangla jak powinno.

I raczej długo nie zabangla, z tego, co czytałam w przepisach. Fotowoltaiki jakieś mamy na koncie, biomasę jako współspalanie w tej chwili ma każda szanująca się elektrownia. Ale żeby całkiem przejść na OZE to może zaboleć, bo nie ma podloża prawnego.
_________________
- Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie!
 
 
eLAN 
Alien


Posty: 353
Skąd: Polska
Wysłany: 27 Maj 2011, 16:46   

Cytat
oddziaływanie na środowisko praktycznie nie istnieje.

A skąd bierze się węgiel? W szkole mnie uczyli, że z kopalni odkrywkowych, które robią wielką i brzydką dziurę w ziemi.

Słyszałem też opinię, że taniej i lepiej dla środowiska by wyszło, jakbyśmy zainwestowali w modernizację tego co mamy (zwiększenie sprawności) i w odzyskiwanie węgla, ale ni w ząb nie podam źródła.

BTW. najlepszym rozwiązaniem jest elektrownia termojądrowa. Znaczit - będzie.
_________________
Pozdrawiam.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 27 Maj 2011, 23:55   

eLAN napisał/a
A skąd bierze się węgiel?
Z piwnicy!
eLAN napisał/a
W szkole mnie uczyli, że z kopalni odkrywkowych, które robią wielką i brzydką dziurę w ziemi.
Wielka i brzydka dziura w Ziemi wygląda tak:

Na dodatek została zrobiona, aby wydobywać z niej węgiel, i to w postaci krystalicznej, ergo krystaliczny węgiel należy ... właściwe co? Spalić? :wink:
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 28 Maj 2011, 18:44   

Rafał, w pierwszej chwili wydawało mi się, że to zdjęcie z placu budowy Narodowego ;)

Brunatny wydobywa się odkrywkowo, fakt, ale po kilkunastu latach tereny wydobycia są zwykle rekultywowane - góra Kamieńsk, przy drodze krajowej nr 1, powstała ze wydobytej w Bełchatowie ziemi. Teraz stoi na niej farma wiatrowa i rozrasta się ośrodek rekreacyjny. Poza tym, po wydobyciu węgla, puste wyrobiska są zasypywane ziemią z wyrobisk nowych - dziur w ziemi raczej się nie zostawia.

Inną sprawą jest traktowanie w Polsce węgla czarnego. Kilkanaście lat temu zamykano kopalnie, redukowano zatrudnienie, mimo prognoz i badań mówiących o olbrzymich ilościach węgla. Mój tata, górnik-ratownik z dziada pradziada, opowiadał jak to kopalnię w Czeladzi zamknięto kilka miesięcy po otworzeniu nowego chodnika, z którego wydobywać można było kilka ładnych lat. Szyby zasypano, kopalnię zamknięta i budynki zabytkowe z końca XIX wieku tylko się już sypią. Taka była polityka. Rozruszanie zlikwidowanych kopalni pochłonęłoby masę pieniędzy, ale kto wie, może ktoś na tym niedługo będzie zbijał kasę.
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group