Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Stanisław Lem
Autor Wiadomość
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 20 Wrzeœśnia 2019, 15:00   

Summa technologiae - Stanisław Lem

Lemowska analiza cywilizacji technicznej i możliwych perspektyw jej rozwoju w kontekście natury i odrobinę filozofii. Książka wymagająca skupienia, momentami pełne podążanie za myślą autora jest bardzo trudne. Rzecz zdecydowanie nie dla wszystkich. Pomnik niesamowitego intelektu autora. Mimo, iż od lat mam świadomość, że Lem był geniuszem, kolejny raz jestem zdumiony i zaskoczony jak niesamowitym. Jeśli weźmiemy pod uwagę treści zawarte w Summie i datę jej powstania, nasze zdumienie zyskuje sześcienną potęgę.

10/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 28 Października 2020, 09:41   

Wysoki zamek - Stanisław Lem

Lem patrzy na siebie trochę z góry, z jaką pobłażliwością czy nawet czułością, acz jako dorosły nie zawsze rozumie siebie z przeszłości. Naturalnie rozumie skąd ta sytuacja, wszak dziecko, czy młodzieniec z natury ma inny ogląd świata. Ta książka, to trochę eksperyment z pamięcią, trochę chęć zaprezentowania wczesnej swej twórczości - legitymacjonizmu, którego wszak wcześniej nikt nie poznał, a z którego Lem jest wyraźnie dumny, nie potrafi ukryć pewnej dozy próżności. A też trochę prezentacja rozważań nad człowiekiem, sztuką czy historią, jak to u Lema, które ładnie tu pasowały; i rozważenie siebie w jakimś autoterapeutycznym seansie. Aspekt biograficzny, moim zdaniem mieści się na końcu tej listy. My widzimy jeszcze Lwów i sentymentalny kurz na rozgrzanych upałem ulicach.

Bardzo przyjemna lektura.
8/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
  
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 19 Marca 2021, 10:19   

Filozofia przypadku - Stanisław Lem

Zeszło mi z tym tomem z półtora miesiąca. Ciężkie to było, momentami nużące, czasem sprawiało wrażenie "sztuki dla sztuki". Nagromadzenie zdań pełnych słów rodem ze Słownika wyrazów obcych wymaga od czytelnika stale napiętej uwagi, co mi się, przyznaję bez bicia, nie do końca udawało i zadowalałem się śledzeniem głównej nitki wywodu, odpuszczając tu i tam pełne zrozumienie każdego zdania. Powodowało to, że nie raz i nie dwa, musiałem czytać pewne fragmenty od nowa. Odrobinę przerosła mnie ta książka, ale też nie wszystko mnie interesowało. Moim zdaniem Lem chwilami wędrował w rejony tak abstrakcyjne, że tracące sens. Spore partie tekstu to taka zabawa intelektualną rozgrywką, bez specjalnego dbania o cel do którego zmierzamy. Niby to "esej o literaturze" a tak naprawdę to groch z kapustą. Cywilizacja, kultura, biologia, fizyka, chemia, matematyka, logika, sztuka, etyka, moralność, antropologia, psychologia, socjologia, i jakiś pierdyliard jeszcze innych spraw, i gdzieś tam w tym wszystkim odniesienia do teorii literatury. Jakby autor w jednej książce chciał powiedzieć wszystko co wie. Albo próbował stworzyć jednolitą teorię wszystkiego co dotyczy człowieka. Zagmatwane to jednak, dzielące włos nie na czworo, a na tysiąc dwadzieścia cztery części. I choć nie można zarzucić dziełu braku logiki (choć z pewnymi drobiazgami bym się próbował spierać), wiadomo Lem to geniusz, to omawiana praca cierpi na spory przerost formy nad treścią. Zadziwia i zachwyca umysł, który był w stanie ogarnąć rzecz tak skomplikowaną i jednocześnie zanotować w zwarty i dość zrozumiały sposób. Jednocześnie czasem wydaje się, jakby Lem był pod wpływem takiego zachwytu nad samym sobą i napawał się płynącym mu spod pióra słowotokiem. Oczywiście pełno tu myśli proroczych, wyjątkowo celnych spostrzeżeń i błyskotliwych ujęć rozmaitych tematów, dla których warto tę pozycję przeczytać.

6/10 za dzieło, choć za myśli tam wyłożone należałoby dać pewnie 10/10. Z pewnością nie jest to lektura dla każdego.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
  
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11345
Skąd: z domu
Wysłany: 23 Marca 2021, 21:25   

A Wizję lokalną czytałeś? Ja odpadłem po 1/3 i chyba bym wolał Ślimaka na zboczu przeczytać dwa razy niż to dokończyć.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 24 Marca 2021, 07:56   

Jeszcze nie, ale z pewnością kiedyś. Czytam w kolejności wydawania.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Stycznia 2024, 06:58   

Wysoki Zamek. Wiersze młodzieńcze - Stanisław Lem

Lem patrzy na siebie trochę z góry, z jaką pobłażliwością czy nawet czułością, acz jako dorosły nie zawsze rozumie siebie z przeszłości. Naturalnie rozumie skąd ta sytuacja, wszak dziecko, czy młodzieniec z natury ma inny ogląd świata. Ta książka, to trochę eksperyment z pamięcią, trochę chęć zaprezentowania wczesnej swej twórczości - legitymacjonizmu, którego wszak wcześniej nikt nie poznał, a z którego Lem jest wyraźnie dumny, nie potrafi ukryć pewnej dozy próżności. A też trochę prezentacja rozważań nad człowiekiem, sztuką czy historią, jak to u Lema, które ładnie tu pasowały; i rozważenie siebie w jakimś autoterapeutycznym seansie. Aspekt biograficzny, moim zdaniem mieści się na końcu tej listy. My widzimy jeszcze Lwów i sentymentalny kurz na rozgrzanych upałem ulicach.

Bardzo przyjemna lektura.
8/10

A te wiersze to jednak pokraczne. Szczęśliwie Lem nie poczuł w sobie przesadnego pociągu do poezji.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 20 Czerwca 2024, 07:50   

Noc Księżycowa - Stanisław Lem

Zbiór opowiadań rozważających problem świadomości, jaźni, inteligencji, w tym sztucznej, itp. Oprócz "Pamiętnika", który jest opowiadaniem pisanym bardzo serio (mimo pewnej wolty pod koniec, acz nie drastycznej), pozostała zawartość tomu to rzeczy napisane w tonie humorystycznym, co oczywiście nijak nie obniża wartości intelektualnej. A tutaj oczywiście jest świetnie, każde opowiadanie to problem filozoficzny. I te tematy do dziś pozostają aktualne, jeśli nie stają się coraz bardziej istotne. Za minus mam zaś fakt, że Lem chcąc opisać pewne aspekty, bo to go akurat interesuje, świadomie zbywa własności czy szczególności, które kontrują przedstawione rozwiązania.
10/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 28 Czerwca 2024, 13:20   

Maska - Stanisław Lem (1976)

Rzecz bardzo podobna (kilka opowiadań się powtarza) do "Nocy księżycowej". Podobna tematyka - świadomość, jaźń, inteligencji (w tym sztucznej), formy życia. Każde opowiadanie to jakiś problem ontologiczny.
10/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Lutego 2025, 09:08   

Powtórka - Stanisław Lem

Zbiór trzech utworów:
- Powtórka - król Hipolip Sarmandzki wzywa Trurla i Klapaucjusza by zlecić im stworzenie rzeczywistości idealnej. Kolejne iteracje kreowanych wszechświatów służą autorowi do rozważań filozoficznych. Mamy tu wyjście od prymitywizmu religijnego a potem rozważania o szczęści i dążeniu do ideału.
- Godzina przyjęć profesora Tarantogi - utwór w formie scenariusza słuchowiska - futurystyczne, humorystyczne rozważania o przyszłości człowieka.
- Noc księżycowa - również forma przygotowana pod słuchowisko - dwaj naukowcy szykują się do powrotu ze stacji księżycowej. Dochodzi do wypadku, przeżyć może tylko jeden. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta.

Pierwszy utwór to Lem w swej najlepszej filozoficznej formie, choć przystępnięjszy niż bywało. W słuchowiskach zaś, rozważa drobniejsze kazusy. I choć to wciąż dobra lektura, to jednak lemowski drugi szereg.
8/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Lutego 2025, 09:47   

Golem XIV - Stanisław Lem

Nadczłowieczy Golem analizuje miejsce człowieka we wszechświecie, i wychodzi mu, że nieszczególne ono jest. Po pierwsze człowiek i jego Rozum, to żadna korona stworzenia, raczej ułomny ewolucyjnie gatunek, któremu udało się wytworzyć inteligencję jako rodzaj protezy chroniącej przed upadkiem. Na dodatek z ewolucyjnego punktu widzenia jest odpadem, nawozem, którym posługuje się "samolubny gen" (nawiązanie nieprzypadkowe) w celu przetrwania i rozwoju. A jakby tego było mało, dotarł do krańca swych możliwości i jedyną drogą dalszego rozwoju jest porzucenie biologicznego dziedzictwa tudzież umocowania w kulturze (wynikłej z owej biologii licząc od gadzich przodków). Sztuczna inteligencja zamyka historię rozwoju Człowieka. Intelekt jest bytem odrębnym, a Człowiek w swym rozwoju jedynie się przypadkiem pod niego podczepił ratując się z opresji, ale wyczerpał formułę i teraz należy porzucić ów kokon i wyewoluować. Golem oczywiście widzi to wszystko z perspektywy czystej logiki nieuwikłanej w owe biologiczne i kulturowe rzemienie.

Lektura tyleż błyskotliwa co uciążliwa w lekturze na sposób typowo lemowy. Może nie mnie spierać się z Lemem, ale pewne wnioski wydają się jakby za daleko pociągnięte, nadmiernie abstrakcyjne.
9/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 30 Wrzeœśnia 2025, 06:43   

Wizja lokalna - Stanisław Lem

"Wizja lokalna" składa się z trzech części. Pierwsza to ironiczny komentarz na temat rosnącego skomplikowania systemów prawnych i paradoksów które wynikają z tego pogmatwania. W drugiej, wraz z Ijonem Tichym przebijamy się przez bibliotekę tekstów o Encji. Wyrywkowych, sprzecznych, pochodzących z różnych okresów - w domyśle, co mógłbyś powiedzieć o Ziemi, gdybyś poznawał jej historię z wyrywków piśmienniczy od czasów starożytnych po dzisiaj, bez znajomości kontekstu. Fantastyczne wydumania, religijne bzdury, polityczne przypodobania, walki klasowe, płciowy galimatias, poglądy na prawa człowieka, zwyczajne różnice w punkcie siedzenia i widzenia, i inne tym podobne? Chaos sprzeczności. W trzeciej i ostatniej, Tichy udaje się na Encję przeprowadzić ową "wizję lokalną", sprawdzić jak to wszystko ma się do rzeczywistości. Encjańske Kurdlandia i Luzania to państwa całkowicie różne na wszystkich możliwych płaszczyznach. Na ich przykładach Lem podejmuje rozmaite rozważania, polityczne, socjologiczne, ekonomiczne, itp. Oczywiście owe dywagacje funkcjonują w silnym odniesieniu do ziemskich realiów. Ogólnie rzecz biorąc, znów objawił się tu geniusz autora, wydaje się, że świat zmierza do bezwarunkowego zniewolenia, ale nie we wzajemnej ludzkiej przemocy, ale przez bezosobowy techniczny rozum, wypisz wymaluj rodzące się dziś AI. Dążąc do "bezwzględnego dobra", panując nad coraz rozleglejszymi aspektami funkcjonowania człowieka, kastruje ludzkość z osobowości, indywidualizmu i prawa do błędu oraz niejednoznaczności, w efekcie doprowadzi do wzrostu wszelkich możliwych zaburzeń psychiki jednostkowej i społecznej.

Oczywiście to jedynie główna linia, i z pewnością można ją przedstawić na inne sposoby, a także bardzo uproszczone przedstawienie treści książki. W szczegółowych przybliżeniach Lem rozważa bezlik rozmaitych aspektów, i komentarz do pełni przekazu musiałby być ogromny.

Trzeba zauważyć, że to beletrystyka mocno pozorna. Tak naprawdę, to symboliczna platforma do rozważań socjologicznych i filozoficznych.

Lem w najwyższej formie.
10/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
  
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 30 Wrzeœśnia 2025, 08:01   

Prowokacja - Stanisław Lem

Rzecz króciutka, można by w zasadzie traktować jako appendix, uzupełnienie "Próżni doskonałej", bo zawiera dwie recenzje nieistniejących książek.

Pierwsza wypowiedź traktuje o konsekwencjach Holokaustu dla ludzkości w wymiarze filozoficznym. Analizuje również "zasadność" praktyczną i ekonomiczną sposobu "rozwiązania kwestii żydowskiej" dochodząc do wniosku, że decydenci w owej sprawie wybrali najmniej sensowną drogę, wynikającą jak się wydaje z potrzeby mordu, a ta zaś z plemienności czyli inaczej zwanego patriotyzmu. Motorem takiego myślenia są ludzie tępi, niewykształceni, prymitywni, dla których nie ma innej drogi do sukcesu jak władza nadana im przez podobnie ciemnych. Ludzkość pierwotnie łączyła sukces militarny z masowym mordem pokonanych w sposób naturalny, z czasem nastąpiło rozłączenie tych aspektów, mord od tej pory potrzebował uzasadnienia. Kultura zaczęła go dostarczać przy pomocy boga, honoru i ojczyzny czyli estetyki kiczu, stąd między innymi uwikłanie czynnika chrześcijańskiego w judeocyd.

W drugim eseju mamy ludzkość jako statystykę. Sytuacja, w której Ziemia stała się globalną wioską, pchnęła kulturę na nowe tory, dopuszczając masy do wspólnego nadawania i odbioru, co obniżyło poziom owej kultury do poziomu spotu reklamowego, budującego nieistniejącą i niemożliwą Arkadię, która jednak ma siłę zdolną formować umysły.

10/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13891
Skąd: FF
Wysłany: 30 Wrzeœśnia 2025, 13:19   

Dlaczego 10/10? Przecież same oczywistości wymieniłeś, a nie sądzę, żeby klepanie truizmów było aż tak szczytną i angażującą rozrywką względnie strawą.
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37727
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 30 Wrzeœśnia 2025, 21:05   

przeczytaj
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group