[Kruk Siwy]

gorat, ja w sumie chyba nie chcę, żeby nowe wydanie myliło się ze starym. A identyczna/bardzo podobna okładka musiała by powiększyć takie niebezpieczeństwo. A o jakich dalszych informacjach myślisz?

Fidel-F2, no i tu jest wampir pogrzebany. To ma być "Sen o Złotym Cesarstwie" 2.0 Chcę by Sen i Miecz połączyły się z opowiadaniami i powieścią o grabarzu w jedną w miarę spójną całość. Bo to ten sam świat, tylko różne czasy. We Śnie nie występowali grabarze, teraz już będą, oczywiście nie zmieni się treść i losy bohaterów a powieści nie będą "do śmichu". Jeśli by do czegoś porównywać to podobne będą do opowieści "bezmonckowych" z "Wyjątkowo wrednej ceremonii"
To kupa roboty, zwłaszcza , że Sen pisałem pod koniec lat osiemdziesiątych i jest w nim sporo entuzjazmu natomiast znacznie mniej podstawowych umiejętności... Muszę wyprostować sporo garbów. I tym będę się zajmował przez najbliższe miesiące.

[Fidel-F2]

No to czekam, jednego klienta masz.

[gorat]

Dalsze informacje, o których myślę, to - wydawnictwo, data wydania, forma, działania promocyjne...

[Kruk Siwy]

gorat,: Stalker, czerwiec 2025, szyta - okładka twarda, zamierzam popełnić sepukku na Festiwalu w Waplewie hihihi!

[Agi]

To masz już zapewnionych życzliwych widzów i czytelników.

[Kruk Siwy]

I reklamę we wszystkich publikatorach : krajowych i zagranicznych.
"Dajcie mi krew na pierwszą stronę..."

[gorat]

Twarda z folią błysk?

Ekipę filmową do seppuku planujesz, czy zdjęcia wystarczą? Musi być dobry materiał do mediów, a na takiego TikToka też warto coś puścić.

[Kruk Siwy]

Wojtek Sedeńko wrzucił na swego bloga projekty okładek do mojego cyklu "Ocalona Kraina". Oczywiście to jeszcze może ulec zmianie, ale mnie się dość podoba.

https://www.sedenko.pl/2024/09/06/groza-i-fantasy/

[gorat]

Moje odczucie: trochę za sztuczne. Mocno. Tak jakby CGI zalatywało. Pierwsze wydanie to klasyk, obraz na ścianę i pięknie wygląda; przy takim porównaniu lepiej widać, że te nowe grafiki z kolei tylko do zapomnienia.

[Kruk Siwy]

Ech goracie, co mi tu waćpan opowiadasz za duby smalone. Ostatnio jak się za okładki brali żywi "artyści"to im wychodziły okropne. Popatrz sobie na "Wyjątkowo wredną ceremonię" albo na "Bogów przeklętych".
A tu AI (pod dyktando jednak grafika) zrobiło mi rzecz co prawda nie odkrywczą, ale estetyczną, nastrojową i zupełnie nie kłócącą się z zawartością.

Gdyby Grzegorz żył zapewne poprosiłbym go o zrobienie okładki, a w każdym razie ilustracji na okładkę...
A tak - powtórzę - jak patrzę na wypociny twórców obecnie zatrudnianych w wydawnictwach to błogosławię sztuczną inteligencję. Dixi.

[gorat]

Niech no zetną stawki jeszcze kawałek, "bo AI", to nie będzie sensu w ogóle człowieka do pracy zatrudniać. Wypracowali sobie, to będziemy mieli teraz takie okładki, że nie żal będzie owinąć papierem pakowym, jak to drzewiej bywało.