[Agi]

Kruku Siwy, nie mam dobrego zdania o szefostwie FS. Trochę się zagalopowałam uznając, że wszyscy podpisani, z wyjątkiem Dukaja, o którym wiem, że publikuje w Wydawnictwie Literackim, są autorami wydawanymi przez FS. I wymyśliłam sobie, że FS mogła zastosować mniej lub bardziej subtelne formy perswazji. Cała sprawa, moim zdaniem, została trochę sztucznie rozdmuchana.

[Fidel-F2]

Wtedy też uznawano, że tak naprawdę to nic groźnego z tego nie wyniknie a poza tym to sama prawda. Przecież każdy wie, że Żydzi przerabiają chrześcijańskie dzieci na macę. Teraz też mamy rządy ekipy o zapatrywaniach narodowo-socjalistycznych, teraz też ludowi wskazuje się wroga. Wsadza się ludzi do aresztu za "przestępstwa" w rodzaju wieszania flagi na pomniku wymyślonych postaci. Przeszukuje im domy, stawia oskarżenia i szczuje medialnie. Poza tym Komuda napisał samą rację, przecież każdy wie, że każdy homoseksualista to pedofil i gwałci dzieci na śniadanie. Absurdem jest niedostrzeganie analogii.

No i wiesz, teraz też mają cenzurę prewencyjną. Teraz też na zamówienie państwowe powstają różne dzieła a system państwowej propagandy stawia Goebbelsa w roli nieopierzonego stażysty.

Daj im czas i pożytecznych idiotów w rodzaju Komudy i sygnatariuszy tego listu. Doczekasz się i obozów.

[nureczka]

[Luc du Lac]

Prawicoweo konserwatywne poglądy na poziomie Kalego.
Ja tam oczekuje kolejnego listu nakazujacego kupowanie jedynej prawilnej I polskiej fantastyki.

[Agi]

nureczka, w poście wyżej wyjaśniłam swój, jak się okazuje, niesłuszny tok myślenia. Reszta, to Twoja nadinterpretacja.

[nureczka]

[Fidel-F2]

Poza tym, bez jaj, poza Dukajem, to są dostarczyciele literatury w kształcie towaru niczym nie różniącego się od worka ziemniaków w supermarkecie. Naprawdę nie mają się czego obawiać w kwestii ograniczenia wolności słowa.

[Kruk Siwy]

Luc du Lac, ale ten list nie mówi, że już u nas jest cenzura. Wyraża obawę, przed cenzurą która może być. I w obecnych czasach patrząc na USA naszego wielkiego sojusznika zapewne będzie.
Generalnie jak zawsze, rzeczy słuszne (obrona uciśnionych) mutują do absurdu. W Polsce mamy dopiero początki.

Byłby skrajnie niedorzeczne, gdyby liczyć się ze zdaniem wyłącznie jednej opcji politycznej. Jeśli to Fantastyka uczyni, strzeli sobie w kolano. A na co może liczyć "Fantastyka" to się zobaczy po jej nakładach. Albowiem to że ktoś nie wrzeszczy i nie popada w fanatyczną furię to jeszcze nie znaczy, że nie zagłosuje portfelem.

A i nie dam Ci się zepchnąć na pozycję prawaków. Ja wszelkie fanatyzmy mam za groźne i tak samo je traktuję.

Fidel-F2, właśnie doszliśmy do ściany. Z jakiegoś powodu kasandro Ty nasza uważasz, że wszycy którzy mają inne zdanie niż Ty są głupsi, albo wprost głupi. Ja tak nie potrafię i tu dalsza rozmowa się rwie i nie ma sensu jej kontynuować. A Żyd Sus powstał nie tylko przy aprobacie reżimu, ale wręcz na jego zamówienie. Jego szerokie rozpowszechnianie wskazuje ten trop wyraźnie. Ktoś zamawiał tekst Komudy?
Ale to nieważne, na dziś koniec. Czas udać się do obowiązków.

A - przypomnialem sobie jedną anegdotę przeszłości. Otóż kiedyś w tekście o Pufciu nabijałem się, z grinpisów, wiedźministek itp. I wiecie co wielu nawiedzonych ruszyło im na odsiecz nie rozumiejąc ani w ząb moich zamysłów.

[Fidel-F2]

[Fidel-F2]

A propos, chłopak który zatknął flagę dostał dwa miesiące aresztu. Ciekaw jestem jak zinterpretować ten aspekt wolności wypowiedzi. Coraz bardziej zbliżamy się do białoruskiego i rosyjskiego systemu prawnego. Może i jego Komuda odczłowieczy w jakimś wybitnym dziele, które pchnie literaturę na nowe tory.

[Luc du Lac]

Tu jest problem - martwcie się widmem politycznie poprawnej cenzury z zachodu a tu właśnie nas dyma swojski zamordyzm

[gorat]

Trochę gorzej, jeśli dostaniemy oba jednocześnie.

[Lowenna]

[ketyow]

Nie chce mi się rozpisywać, bo mnie akurat ten temat nie podnieca tak jak innych, ale +1 dla Kruka, że jako jedynemu chciało się spojrzeć z trochę szerszą perspektywą w dal...

[Fidel-F2]

Niczego nie będę odszczekiwał. Dwumiesięczny areszt w tej czy w tamtej sytuacji to czyste barbarzyństwo.

Szczęśliwie są jeszcze pisarze fantastyki którzy myślą inaczej od tych podpisanych pajaców. Cieszy mnie, że jest to jedna z osób które najbardziej szanowałem w tym środowisku.

https://m.facebook.com/orbitowski/posts/10219517119853066

Kruku, płoną lasy a ty pieprzysz się z jakimiś różami.

[Luc du Lac]

Jeden z pierwszych wpisów pod (przynajmniej obecnie) jest od jewgienija


Eh.

"Kiedy przyszli po gejów , nie protestowałem. Nie byłem przecież gejem"

[Fidel-F2]

Luc du Lac, +27

Kradnę

[Panna Gnoll]

Ten tekst nie pojawił się w NF przypadkowo - wyszedł akurat w czasie, w którym wpisał się w ogromne problemy związane z dyskryminacją. Mam wrażenie, że większość byłaby wzburzona, gdyby jakiś autor opisywał seks bohatera z dziesięciolatką i uważałaby to za skandaliczne, no to, otóż, ta sprawa jest podobna, bo wpisuje się w podobnie skandaliczne pisanie o zjawisku, tym bardziej tak delikatnym, jakim w tej chwili jest nagonka na osoby LGBT wspierana przez miłościwie nam panujących.
I niech sobie Komuda pisze takie rzeczy, jego się nie uświadomi, ale to, jaki ten tekst może mieć skutki (i to szkodliwe dla pojedynczych ludzi, których sytuacja nie jest już zbyt wesoła, nie zaś jakiegoś "systemu" czy aparatu państwowego") szczególnie po wydaniu w piśmie takim, jak NF (nie o gigantycznym nakładzie, ale rozpoznawalnym), to już sobie sami dopowiedzcie. Bardziej niż do Komudy za napisanie tego obrzydlistwa mam obiekcje do gazety, która go wydała, do redaktorów, którzy stwierdzili, że to będzie "dobry pomysł".
A potem dostaje się w mordę takim listem - przecież Fabryka ich wciąż wydaje, ludzie kupują ich książki, bo część popiera to, w jaki sposób piszą. I dobrze, niech głosują portfelem. Problem jest taki, że te listy to jest absolutne niezrozumienie sytuacji - będę wydawał, co mi się podoba, nawet, jeśli miałoby się to odbyć ze szkodą jakiejś grupy, a jak nie, to wolność słowa mi zabieracie i to jest cenzura. Jest wiele rodzajów cenzury, tutaj po prostu zaprotestowali zainteresowani, gazeta zareagowała i tyle. Jakby w ogóle nie patrzyli na konsekwencje i otoczkę tego, co się dzieje. Jakoś nigdy nie widziałam tłumów protestujących (choćby w Internecie) a'propos książek Piekary, gdzie dochodzi do obrzydliwych gwałtów, o pisaninie Komudy nie wspomnę. Jak się miarka przebrała, to ludzie stwierdzili, że jednak stop - to nie jest cenzura, to ocena działalności, nikt knebla nie wsadza, bo wciąż mają gdzie wydawać. Jakoś np. nie widzę lewicowego autora wydawanego w Fabryce - to też jest cenzura?
A przy okazji ostatnich wydarzeń warto się dwa razy zastanowić, czy warto zajmować się tematem cenzury, który jest właściwie wyimaginowany, a nie tym, że prócz oskarżonej złapano kilkadziesiąt osób i rozwieziono do różnych komisariatów, nie dając znać, gdzie są. Nie wspomnę już o pozbawionym sensu wyroku dwumiesięcznego aresztu.

[Luc du Lac]

Galopujący major
Łukasz Hassliebe pisze:
"Tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono
Nie chodzi o to, żeby Margot aresztować, ale żeby ją skrzywdzić
Wbrew pozorom Margot nie została aresztowana na 2 miesiące za przyozdobienie figurki Jezusa flagą. Została aresztowana w związku ze sprawa furgonetki. Jakiej furgonetki? Jak pisało oko.press
Chodzi o zablokowanie i zniszczenie furgonetek Fundacji Pro Prawo do Życia, które jeżdżą po miastach obklejone plakatami i głoszą z megafonów homofobiczne kłamstwa.
Na przykład: „Pederaści żyją średnio 20 lat krócej”, „Czyny pedofilskie zdarzają się wśród homoseksualistów 20 razy częściej”, „91 proc. dzieci wychowywanych przez lesbijki i 25 proc. wychowywanych przez pederastów jest molestowanych”
„Słuszne jest twierdzenie (…), iż działania pozwanego wymierzone są przeciwko całej społeczności osób LGBTi wzbudzają szerokie zainteresowanie społeczne, które może powodować ugruntowanie się treści zniesławiających tą grupę osób u osób postronnych” – uznał Sąd Okręgowy w Gdańsku w październiku 2019, nakazując usunięcie homofobicznych furgonetek i plakatów w całym kraju.
Podejrzany działał publicznie, z oczywiście błahego powodu, okazując przy tym rażące lekceważenie porządku prawnego. Popełniony przez niego czyn został zakwalifikowany jako występek o charakterze chuligańskim” – uważa prokuratura i wylicza przestępstwa, o jakie oskarżona jest Małgorzata:
– czynny udział w zbiegowisku (art. 254 kodeksu karnego: do 3 lat pozbawienia wolności);
– uszkodzenie samochodu (przecięcie opon, pocięcie plandeki, urwanie lusterka, oderwanie tablicy rejestracyjnej, uszkodzenie kamery cofania oraz pobrudzenie pojazdu farbą). Szkodę wyliczono na 6 123 zł (art. 288 KK: do 5 lat więzienia)
– szarpanie, popychanie i przewrócenie Łukasza K. i spowodowanie obrażeń (art. 157 i 191 KK: odpowiednio do 2 i do 3 lat więzienia).
Za popełnienie czynu o charakterze chuligańskim (art. 57 a par. 1 Kodeksu karnego) sąd wymierza karę w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę”.
Prokuratura występowała więc o areszt dwukrotnie. Raz sąd odrzucił wniosek, drugi raz, przy odwołaniu, znalazł się jakiś rozgrzany sędzia i areszt uwzględnił.
Słowem straszna zbrodnia popychania i szkód na 6 tysięcy, gdzie Sasin *beep* 70 baniek na wybory widmo, Szumowski 300 baniek na respiratory widmo, a elektrownia Ostrołęka 900 milionów na plany widmo, tak, ta sprawa wymaga aż dwukrotnego składania wniosku o aresztowanie. Chociaż zwykle za takie sprawy odpowiada się z wolnej stopy i zwykle dostaje najwyżej zawiasy.
Jednocześnie w tym samym czasie ciężarówki, które zgodnie z wyrokiem sądu powinny zniknąć z ulic, nie tylko po nich, ale są eskortowane…przez policję.
Skończmy wiec rżnąć głupa, że tym rządowym faszystom chodzi o coś innego niż o zemstę. Nie o żadne niszczenie mienia chodzi, bo publicznym mieniem te bandyckie łajzy palą non stop w piecu. Chodzi o zastraszanie, a nawet chęć krzywdy. Tak Margot jest osobą niebinarną, dla niej pobyt w areszcie to może być piekło. I na takie piekło chcą ją skazać. W takim piekle chcą ją po prostu skrzywdzić.
Ma ta osoba odwagę, jaką mało kto ma w tym kraju. Ma więcej odwagi niż te bandy nacjonalistycznych kiboli, którzy rozpruwają się na pierwszym przesłuchaniu, gdy już nie ma mamusi z obiadkiem i koleżków z siłowni. Ma odwagę, ma charakter, ma wszystko, żeby być bohaterką, naszą drobną, niepozorną Różą Luksemburg.
Ale samotnie za kratami może nie podołać. Dlatego lewicowi parlamentarzyści powinni zrobić wszytko, żeby non stop monitorować jej pobyt w więzieniu. Żeby przyłazić, wizytować, ciągle nachodzić, słowem, żeby ten dyrektor aresztu czuł, że ma na łbie kamery, całe te lewactwo i że wszyscy na niego patrzą. A wtedy może da się tę dziewczynę uratować.
A jeśli ktoś z oburzonych obywateli, tak bardzo walczący o sprawiedliwość, uważa, że w pisowskim państwie za pobicia się w ogóle odpowiada, to przypominam mu tę poniższą opinie prokuratury o biciu kobiet przez Bosakowców na marszu równości:
Zamiarem atakujących nie było bowiem objęte wspólne (objęte wspólnym porozumieniem) pobicie pokrzywdzonych lecz okazania swojego niezadowolenia, że pokrzywdzone znalazły się na trasie ich przemarszu . Dodatkowo umiejscowienie obrażeń jakie doznały pokrzywdzone (przede wszystkim okolice nóg, pośladków, nadgarstka) ich charakter (zasiniaczenia, obtarcia naskórka, zadrapania) wskazują, że przemoc ze strony napastników , nakierowana była na mniej newralgiczne części ciała z tego też względu nie można tez mówić, aby zamiarem atakujących był objęty skutek w postaci narażenia pokrzywdzonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszczerbku na na zdrowiu lub naruszenia czynności narządu ciała powyżej 7 dni.
Hańba wam zwyrodnialcy, po trzykroć hańba. Ale los się kiedyś odwróci. Zawsze się odwraca"


pogrubiłem dla Lowenny... taka tam symetria

[ketyow]

Tutaj parę słów o tym kim jest ten rozgrzany sędzia.

https://m.facebook.com/JanDawidSpiewak/photos/a.1528675940483966/3467483793269828/?type=3&source=48

[Luc du Lac]

Sprawdzony człowiek mafii.

[Fidel-F2]

https://gloswielkopolski.pl/dwie-nastolatki-zostaly-zaatakowane-nad-rusalka-w-poznaniu-blagaly-o-pomoc-ale-nikt-ze-swiadkow-nie-zareagowal/ar/c1-15121139

[konopia]

ja pier....
polowanie na czarownice ? czy jak t o wytłumaczyć, w jaką stronę to zmierza

[Fidel-F2]

Jak to jaką, wolności słowa.

[gorat]

Jak do mnie ta wiadomość dotarła, to krążyłem nieprzytomny czas jakiś. Wkrw max. Pomyśleć, że takich nastolatek masa jest na konwentach, będziemy mieć teraz naloty łysoli?

[Adashi]

Tymczasem...
Do Rzeczy opublikowało pierwszą część inkryminowanego opowiadania z "NF", za tydzień część druga. Zatem, czy pierdolety o cenzurze możemy między bajki włożyć, już-już czy jeszcze nie?

Tak sobie myślę, że dla autorów z listu otwartego bez justowania to cudowna wiadomość, jasny sygnał nie bójcie żaby, jest wolność słowa, jest gdzie publikować

Aaa, że niby o autocenzurę prewencyjną chodziło, taa jasne. Teraz mamy dokładnie to samo, jeno w drugą stronę. Przypuszczam, że wielu autorów stało przed dylematem - czy to i owo nie będzie za bardzo obrazoburcze, uczucioreligijnorażące, zbyt pro multikulti, za bardzo lgbt+. Fakt, autorzy od listu otwartego pewnie nie stali przed takim dylematem, cóż...

[Fidel-F2]

Cóż, w drugą stronę to nawet nie jest autocenzura a zwyczajna cenzura. Polska jest państwem wyznaniowym. Za bluźnierstwo możesz skończyć z wyrokiem.

[Adashi]

Fidel, racja.

W aktualnym numerze Do Rzeczy ciąg dalszy homofobicznego opowiadania Komudy; do tego gratis wylewanie smutków - jaki to Twardoch był kiedyś prawacki i cool, a teraz jest pro-lgbt i fe [omg].

[Luc du Lac]

przeczytałem opowiadanko Komudy - nie to z NF, tylko to publikowane w sieci (podsunięte przez konopie ?) - no dość żenujący pokaz zainteresowań dla których fantasy jest tylko połacią niewiele zakrywającą...