[Rafał]

Vox populi vox Dei. 45 do 28. To od kiedy szyjemy?

[Agi]

Jestem za klejeniem. Dlaczego Bo tak

[NURS]

Nie ma mozliwości szycia tak grubego papieru. Numer 49 był robiony w takiej technologii, aczkolwiek był nieco cieńszy, i padaka. spinacze przecinały papier. Musiałbym wracać do papieru gazetowego, takiego jak na początku a to znowu zmiana technologii i obawiam się, ze koszta większe.

[Słowik]

I paluchy brudne.
Jest dobrze, jak jest.
howgh!

[NURS]

Teraz już nie brudzą, jak dawniej
A jednorękim bandytom mówimy: Nie!

[bogow]

Czyli należy zaopatrzyć sie w przyciski do papieru (szt. co najmniej dwie), żeby pismo spokojnie leżało otwarte na biurku, a nie samowolnie zamykało się i wogóle robiło co się mu żywnie podoba.

[Rodion]

Czytać z namaszczeniem, na kleczkach, a SF'a trzymac jak ksiazeczke do nabozeństwa, w obu lapkach

[bogow]

Może nie z namaszczeniem, nie na klęczkach i nie jak książeczkę, ale do takiego czytania to ja mam dość wygodny fotel.
Rozłamywaniem grzbietu się z kolei brzydzę i nic mnie do tego nie przekona

[mad]

Czyli pozostaje klejenie? Szkoda
Fajnie by było, gdyby mozna egzemplarz złożyć na pół...

[Godrik]

Ale jednak dla mnie nie ma to róznicy

[Fenris]

Szycie miało swoje zalety , napewno więcej niż klejenie . Kiedyś w miejscu gdzie król chodzi piechotą można było sobie wygodnie poczytać dobrą fantastyke i nie tylko, a teraz to trzeba się tyle nakombinować z tymi stronami żeby je wogle utrzymać w miejscu że dałem sobie spokój.

Ale mam pomysł można by kleić bez przeszkód, a zmniejszyć format pisma będzie o wiele poręczniejsze i bardziej przyjazne czytelnikowi . I co wy na to, może kolejna ankieta