e-booki, kto się na tym zna. |
Autor |
Wiadomość |
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 6 Lutego 2017, 11:32
|
|
|
Może być że one są normalne tylko na swój sposób Odruchowo pacam lewy margines, a potem lewy guzik, chyba bym wolała żeby skrajne były do przewijania a środkowe do menu i strony głównej |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37529 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 6 Lutego 2017, 14:46
|
|
|
Nie bądź babą, nie marudź, przyzwyczaisz się. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 6 Lutego 2017, 19:46
|
|
|
Kiedyś na pewno. |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 11 Lutego 2017, 17:35
|
|
|
Oswajam nowy czytnik - Kiano z guzikami i podświetleniem. Driver mi kupił i muszę być szczęśliwa. Zdecydowanie brakuje mi opcji powiększania czcionki, za to jest pięć poziomów podświetlenia, nie bardzo wiem po co. Okazało się, że na karcie pamięci, którą miałam w poprzednim czytniku zapisała się tylko część plików, jakoś tak losowo mi się to udawało. Pozostałe ściągnęłam ze stron wydawnictw, przy okazji porządkując je na dysku stacjonarnego komputera. Przy okazji pochwalę się modernizacją blaszaka - kupiliśmy dysk SSD i teraz wszystko śmiga, no i miejsca jest wystarczająco na magazynowanie biblioteki. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21972 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 11 Lutego 2017, 18:14
|
|
|
Bez powiększania czcionki to łycho jest. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 11 Lutego 2017, 18:52
|
|
|
No właśnie. Niby mogę czytać bez okularów, ale jakiś dyskomfort jest. |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14 Lutego 2017, 10:32
|
|
|
nie wiem gdzie są audiobooki (wydawało mi się że gdzieś widziałem ale znaleźć nie mogę) więc wklejam to tu
okładka genialna:
będzie audiobuk - w sumie nie przepadam za nimi ale okładka ....
storytel.pl
https://www.facebook.com/...?type=3&theater
aaa chodzi o Amber |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37529 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 14 Lutego 2017, 12:22
|
|
|
Amber? To szkoda czasu. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 15 Lutego 2017, 13:49
|
|
|
Mam nowy czytnik PocketBook 626 Touch Lux 3 szary. Kiano udało się bez problemu oddać. Jestem bardzo zadowolona, a nawet szczęśliwa. |
|
|
|
|
m_m
Sandman
Posty: 1194 Skąd: Polska
|
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 15 Lutego 2017, 14:19
|
|
|
m_m, dzięki. Poprzednio też miałam PocketBooka z dotykowym ekranem (tego, którego potłukłam) i byłam zadowolona, ale ten mam wrażenie jest o trzy klasy lepszy.
Przewijanie stron na dwa sposoby, można używać przycisków, no i to, co zdecydowało o wyborze - nie ma reklam w przeciwieństwie do Kindla. |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11344 Skąd: z domu
|
Wysłany: 15 Lutego 2017, 19:29
|
|
|
Znowu te mity reklam będziemy poruszać? Założę się, że jakby tego Pocketbooka można było wziąć za stówę taniej z reklamami na takich zasadach jak w Kindle, to byście się nie zastanawiali pięć minut.
Z tego pocketbooka to nawet ja byłbym zadowolony. Gdyby im się nie pochrzaniło miejsce, w którym powinny być guziki |
_________________ http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/ |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 15 Lutego 2017, 21:24
|
|
|
ketyow, w poprzednim PocketBooku w ogóle nie miałam przycisków i wcale mi to nie przeszkadzało. Natomiast reklamy przeszkadzają mi zdecydowanie. |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 7 Maj 2017, 13:37
|
|
|
Chal-Chenet zadał mi kilka pytań oPocketBook 626 Touch Lux 3. Ponieważ dyskutowaliśmy to o nim wkleję moją odpowiedź. Może się jeszcze komuś przyda.
Czytnik obsługuje zarówno epub, jak i mobi i sprawdza się dobrze. Dzieli wyrazy automatycznie. Oświetlenie jest możliwe na kilku poziomach jasności. Ja używam pierwszego i jest to wystarczające. Bateria trzyma długo, zależnie od intensywności czytania, tydzień, a nawet dwa. Obudowę mam szarą, nie zbiera plam. Dobrze leży w ręce, ale dotyk działa trochę fanaberyjnie, czasem gdy dotknę trochę dalej od krawędzi pojawia się komunikat "operacje na tekście są niedostępne". Przyciski mają sens, ale wygodniej, przynajmniej mnie obsługuje się je drugą ręką. Etui dokupiłam, bo w zestawie nie ma. Do włączenie i wygaszenia służy przycisk z tym, że jeśli odłożysz bez wygaszenia po jakimś czasie (można go sobie ustawić w menu) wygasza sam. Można spiąć z Dropboxem i przekazywać w ten sposób pliki. Ma wi-fi.
Generalnie, jestem bardzo zadowolona. |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 5 Sierpnia 2017, 16:11
|
|
|
J. sobie kupił wypasiony czytnik i zastanawiał się co ze starym. Moja mama miała iść do szpitala na operację więc trzy dni, a marudziła ostatnio że mało czyta bo ma za słabe okulary. Zapośredniczyłam, czytnik zmienił właściciela za trzy słoiki domowego dżemu. Nie pamiętam co to za model, ale jest niedotykowy, co w przypadku starszych użytkowników jest plusem bo nie można niczego zepsuć przesunięciem, można natomiast powiększyć czcionkę do rozmiarów wystarczających.
A ja, szczerze mówiąc, nadal trochę tęsknię za Onyxem. |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 5 Sierpnia 2017, 16:48
|
|
|
Martva napisał/a | A ja, szczerze mówiąc, nadal trochę tęsknię za Onyxem. |
Bo Onyx jest debeściak! |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 5 Sierpnia 2017, 17:29
|
|
|
|
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Beata
Indiana Jones
Posty: 433 Skąd: deformacja IU
|
Wysłany: 31 Sierpnia 2017, 20:10
|
|
|
Ostatnio nabyłam nową wiedzę i pęknę, jeśli się nie podzielę. Otóż dowiedziałam się z internetów, że nabywając książkę w mobi w sensie rozszerzenia, otrzymuję plik w dwóch formatach: mobi7 i kf8 razem. I temu nabywane pliki są takie wielkie (nawet jeśli w nich nie ma zdjęć ani łobrazków), co - nie ukrywam - irytuje mię, albowiem zapychają mi dysk, pendrajwy, że o czytniku nie wspomnę. Dziś wykonałam eksperyment, któren - od razu zdradzę - powiódł się bardzo pięknie. Mianowicie świeżo nabyty plik o rozmiarze 4,6MB skonwertowałam z mobi do mobi w calibrze i otrzymałam plik o rozmiarze niespełna 1MB. Na fali sukcesu skonwertowałam z mobi do azw3, gdyż pomyślałam sobie, że warto zachować oryginalnie sformatowane nagłówki (większą czcionką, pogrubione i takie tam), i otrzymałam plik o rozmiarze 1,5MB. Jestem usatysfakcjonowana efektem praktycznym, mimo, że suma rozmiarów plików mi się nie zgadza (czyżby tam było coś jeszcze?), i choć tak naprawdę nie wiem, czy dokonałam fizycznego rozdzielenia dwóch formatów. Jeszcze muszę porównać otrzymane pliki z oryginałem, żeby wiedzieć, co tracę (jeśli w ogóle). |
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37529 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 1 Września 2017, 05:45
|
|
|
Serio, przy rozmiarach dzisiejszych dysków ma znaczenie rozmiar plików kikumegabajtowych? Czy to ważne czy zmieścisz ich 100 tysięcy czy milion? Ale rozumiem radość z nowo nabytej umiejętności. Niemniej zmniejszając każdy plik po kolei, zmniejszasz swój limit czasu, który IMHO jest cenniejszy od miejsca na dysku. No chyba, że to jakoś hurtem. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
konopia
Marudny maruda marudzący
Posty: 2032 Skąd: DN36
|
Wysłany: 1 Września 2017, 16:23
|
|
|
pliki książek (mobi, epub itp..) to archiwa zawierające w sobie ciekawe rzeczy, potrzeba programu np. 7zip , rozpakować takie mobi do folderu i można sobie grzebać, zmieniać, edytować pliki css itp...
można zdobywać nowe umiejętności
btw: doc-e to tez archiwa |
_________________ Powinniśmy szanować poglądy religijne bliźnich, ale tylko w takim sensie i do takiego stopnia,
do jakiego szanujemy czyjeś przekonanie, że jego żona jest piękną kobietą, a dzieci bardzo mądre. |
|
|
|
|
Beata
Indiana Jones
Posty: 433 Skąd: deformacja IU
|
Wysłany: 1 Września 2017, 19:22
|
|
|
Fidelu, niby nieważne, ale jeśli ma się całą bibliotekę na jednym, "świętym" pendrajwie...
Da się hurtem, bo calibre nie ma nic przeciwko zadaniu mu konwersji kilkudziesięciu nawet plików jednym kliknięciem.
Mam nową umiejętność, tak. I czuję się pewniej. To już +2 do samooceny.
Jeszcze się tylko muszę nauczyć, jak zdjąć drm, bo nabyłam przez nieuwagę dwie książki z tym durnym zabezpieczeniem i nie mogę ich zgrać z dysku na czytnik.
I wtedy z czystym sumieniem sobie przyznam jeszcze jedno oczko. |
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11344 Skąd: z domu
|
Wysłany: 9 Września 2017, 10:27
|
|
|
Do zdejmowania DRM jest wtyczka w Calibre, nie pamiętam już jak się dokładnie nazywała, ale jest gdzieś (chyba u Roberta na Świecie Czytników nawet) instrukcja użytkowania nawet. Też kiedyś coś z DRM kupiłem, ale można to szybko przekonwertować na dowolny niezabezpieczony format na szczęście.
Co do zapełniania pendrive'a to jestem pod wrażeniem, mnie chyba jednak nie stać aby zakupić tyle ebooków, żeby zapełnić pena za 100 zł |
_________________ http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/ |
|
|
|
|
Beata
Indiana Jones
Posty: 433 Skąd: deformacja IU
|
Wysłany: 9 Września 2017, 19:48
|
|
|
No, przez kilka lat trochę ebooków mi się uzbierało. A pendrajw wciąż ten sam, za 30 zł.
Edytowałam. |
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper |
|
|
|
|
May
Toy
Posty: 1258 Skąd: 7 mil od Avalonu
|
Wysłany: 3 Października 2017, 21:49
|
|
|
Moj ukochany Onyx przenosl sie do Krainy Wiecznego Czytania [']
Czeka mnie zakup nowego i chyba zdecyduje sie na Kobo Aura, bo Onyxow do nas nie sprowadzaja, a Pocketbookow tez jakos nie widze.
Najgorsze jest to, ze stracilam rowniez czesc ebookow |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37529 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 3 Października 2017, 23:18
|
|
|
Nietrwałe te Onyxy, co rusz któryś umiera. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
May
Toy
Posty: 1258 Skąd: 7 mil od Avalonu
|
Wysłany: 4 Października 2017, 21:49
|
|
|
Fidel-F2, moj mial z piec lat. Albo i wiecej? I tak dojrzewalam do mysli o wymianie, ale jego nagle odejscie mnie zmartvilo |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 5 Października 2017, 08:49
|
|
|
Posiałem gdzieś swojego kundela, albo ktoś mi zajumał. Przydałaby się możliwość lokalizacji, albo włączenia jakiejś syreny
Na szczęście książki mam równolegle na dysku. |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11344 Skąd: z domu
|
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37529 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 5 Października 2017, 09:53
|
|
|
ech chłopie, jak dorośniesz to zobaczysz, że taki czytnik to mało istotny pyłek na wietrze, to coś jak z tą wymianą bramki logicznej, musisz doświadczyć żeby zrozumieć, Twoje dotychczasowe doświadczenie jest bezwartościowe |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 5 Października 2017, 10:07
|
|
|
Jakże to tak, dzięki temu wysprzątałem garaż, narąbałem przy okazji drewna, znalazłem dawno zagubioną nasadową trzynastkę - a to wszystko aby z braku czytnika dobrać się do pokładów książek "zakonserwowanych" kilkanaście lat temu. Całe warstwy geologiczne musiałem przeorać
A ile kot miał uciechy |
|
|
|
|
|