Ostatnio oglądane filmy |
Autor |
Wiadomość |
konopia
Marudny maruda marudzący
Posty: 2032 Skąd: DN36
|
Wysłany: 5 Marca 2017, 22:45
|
|
|
Zwierzęta nocy?
Nie ma czego żałować, badziew kompletny.
po seansie przeczytałem nawet w sieci kilka recenzji by obaczyć o co całe to zamieszanie związane z tym filmem (czego znów nie zrozumiałem czy co przeoczyłem) i doszedłem do wniosku, że chyba oglądałem zupełnie inny film, ,bo ja uważam ten czas poświęcony na oglądnie tego za stracony. |
_________________ Powinniśmy szanować poglądy religijne bliźnich, ale tylko w takim sensie i do takiego stopnia,
do jakiego szanujemy czyjeś przekonanie, że jego żona jest piękną kobietą, a dzieci bardzo mądre. |
|
|
|
|
ihan
iHan Solo
Posty: 8631 Skąd: Tarnów-Kraków
|
Wysłany: 5 Marca 2017, 23:30
|
|
|
Nie wybrałam się jak grali w normalnym trybie. Ale kumpela mi napisała, ze nie mogła po nim spać, bo śniły jej się koszmary, czyli wydedukowałam, że dla mnie jak znalazł. |
_________________ Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję. |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 5 Marca 2017, 23:45
|
|
|
Przeczytałam książkę i film mnie jakoś przestał kusić. |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11 Marca 2017, 17:33
|
|
|
Focus - wariacja nt.Żądła z Willem Smithem i jakąś lasencją. Można popatrzeć. |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12 Marca 2017, 18:11
|
|
|
Kubo i dwie struny, usańska animacja zahaczająca o nieco japońską stylistykę. Łał, jakoś wcześniej totalnie nic nie słyszałam o tym filmie, a podobał mi się niesamowicie, zarówno warstwa wizualna jak i fabularna. Bardzo bardzo. |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 12 Marca 2017, 22:37
|
|
|
Kong : Wyspa Czaszki.
Świetne w swojej kategorii. Akcja, strzelanie, akcja, strzelanie. Dobrzy aktorzy.
fajne. |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
ihan
iHan Solo
Posty: 8631 Skąd: Tarnów-Kraków
|
Wysłany: 12 Marca 2017, 22:52
|
|
|
Zło we mnie. Zło jest bezsensowne, nie ma przyczyny, nie ma logicznego wyjaśnienia, nie ma odkupienia. Zaskakująca nieliniowa fabuła, ogólnie kompletnie nie spodziewałam się takiego filmu. Nawet nie wiem co o nim myślę. Żeby poskładać układankę na pewno trzeba by jeszcze raz oglądnąć.
edit: i świetnie wpisana w film muzyka, budująca cały nastrój. |
_________________ Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję. |
|
|
|
|
Goria
Borg
Posty: 1520 Skąd: Wawa/Amberg
|
Wysłany: 25 Marca 2017, 11:00
|
|
|
The Edge of Seventeen - normalnie unikam takich filmów, ale ten mi się spodobał. Fantastyczna rola nauczyciela. Lekka, ale nie głupi, rozrywka. |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 25 Marca 2017, 22:59
|
|
|
Łowca i królową lodu. Lepszego niż oczekiwałem. No i Emily Blunt. Nie dla fanów krasnali. 6/10 |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 26 Marca 2017, 00:02
|
|
|
Jestem mordercą
Film w oparciu o historię Zdzisława Marchwickiego. Początkowo wygląda to wszystko na retro kryminał, są nawet śmieszne, rozluźniające atmosferę, fragmenty, z czasem jednak całość przeistacza się w dramat psychologiczny z wiarygodną metamorfozą głównego bohatera. Obraz intryguje i daje do myślenia. Całość została także bardzo dobrze zagrana. Początkowo drażniło mnie, że znowu widzę mordy znane z reklam i gów/nianych seriali ale właściwie cała stawka zagrała przynajmniej dobrze.
Dawno nie widziałem żadnego polskiego filmu, ten okazał się bardzo udany i może poszukam czegoś więcej?
8/10 |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
ihan
iHan Solo
Posty: 8631 Skąd: Tarnów-Kraków
|
Wysłany: 26 Marca 2017, 19:11
|
|
|
Moonlight, tak jakoś oscarowo mi wyszło, a raczej cinemarzenie mi zorganizowało. Świetna robota operatorska, ostatnia scena przepiękna plastycznie, powinni zrobić z tego zrzuty z ekranu i sprzedawać jako artystyczne zdjęcia. W recenzjach opisywany jako film o homoseksualiście w środowisku dealerów, ale IMHO kompletnie nie o tym było, bardziej o tym jak środowisko cię determinuje. Strasznie pesymistyczny z jednej strony, z drugiej jednak postawa Kevina daje nadzieję. Z jakiegoś powodu najbardziej dobiła mnie szkoła, gdzie byli sami "kolorowi". Dobiło mnie moje podążanie stereotypami, bo szkoła amerykańska z sami "białymi" nie zwróciłaby mojej uwagi. |
_________________ Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję. |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 27 Marca 2017, 00:22
|
|
|
Nocturnal Animals (Zwierzęta nocy)
Świetne kino. Nie jest to film łatwy w odbiorze, ale warto wgłębić się w tę historię.
Pokazane tu relacje między bohaterami porażają tłumionymi emocjami. Wszystko jest podane, wydawałoby się, na zimno, ale to tylko pozór. Przy okazji całość jest świetnie zagrana, cała trójka głównych bohaterów przykuwa uwagę widza, mimo że to postaci diametralnie różne.
Jak dla mnie, rewelacja.
9/10 |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
krisu
Langolier
Posty: 285 Skąd: Len(ovo)ingrad
|
Wysłany: 27 Marca 2017, 15:24
|
|
|
marekz napisał/a | Ponieważ uznałem, że Arrival dołączy do grona filmów, których kupię sobie legalną wersję, a jest to w istocie wybitnie elitarne grono (nieco ponad 20 filmów), w obliczu ilości chłamu w jaki się zaopatruję w Zatoce i jej okolicach, z ciekawości popatrzyłem sobie jak film sobie radzi komercyjnie.
| Podziękuj Tedowi Chiangowi, na podstawie którego tekstu był zrealizowany film. Chyba dali to opko nawet w Nowej Fantastyce. |
_________________ Gdy nadejdzie czas białego zimna, nie jedz żółtego śniegu. |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37527 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 27 Marca 2017, 15:41
|
|
|
|
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
krisu
Langolier
Posty: 285 Skąd: Len(ovo)ingrad
|
Wysłany: 27 Marca 2017, 16:22
|
|
|
Co Cię tak bawi, o wysoki kapłonie?
Edyta: zaniemówił... |
_________________ Gdy nadejdzie czas białego zimna, nie jedz żółtego śniegu. |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 28 Marca 2017, 20:23
|
|
|
krisu, chyba chodzi o to że pisarz niemal nigdy nie ma wpływu na to czy film na podstawie jego tekstu będzie dobry czy nie. To zasługa armii ludzi i tego że studio ma jaja nakręcić ambitny film.
O wilku mowa:
Logan,
Słyszałem ciekawe porównanie że Logan to taki film Braci Coen z Wolverinem w tle. IMHO dość trafione. |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 30 Marca 2017, 10:24
|
|
|
w sumie dwa moje wpisy o Historii twojego życia...
Arrival/Nowy Początek/Historia twojego życia
Mnie film rozj€b@£ na kawałki. Nie przypuszczałem że można sensownie przenieść to opowiadanie (w sumie większość opowiadań Chianga) na ekran. Można.
Niesamowite że da się zrobić taki niekasowy film w naszych czasach, trudny w odbiorze i naprawdę wymagający znajomości tekstu źródłowego. Nie wiem jak tam wyniki finansowe filmu, i ile on kosztował ale mam wątpliwości czy szybko Chiang wróci na ekrany.
Oklaski dla Villeneuve'a.
Dobrze że nie byłem na filmie w kinie, bo bardzo emocjonalnie odebrałem go... ciężko mi nawet porównać do jakiegoś filmu ostatnio. .. może Ostatnie kuszenie 20 lat temu. W każdy bądź razie po filmie najchętniej zwinąl bym się w kłębek w spokojnym, ciepłym miejscu lęgowym.
Wiadomo, piszę to pigułkę po, pod wpływem emocji. Może za kilka dni podejde do tego na zimno, ale chyba nie o to chodzi.
PS. Blady też będzie tego samego reżysera.
Arrival/Nowy Początek/Historia twojego życia
tym razem dodatkowo na świeżo po opowiadaniu.
Nie zgodzę się z dworkinem, Chiang w opowiadaniu jakby bawi się semiologią, oczywiście dla fachowca w sposób powierzchowny - ale dla zjadacza chleba wystarczający żeby było mądrze. Przez co jego przekaz jest czysty i jasny. Krótkie opowiadanie (40 stron ?) poświęcone przede wszystkim rozważaniu nt. komunikacji -dla filmu to za mało i jak wcześniej napisałem - zupełnie niefilmowe. Villeneuve w filmie dołożył całe ładunek emocjonalny (genialnie poprowadzony) a także całe tło "światowe" które u Chianga umyka bokiem, jest bez znaczenia i przez to jest nieco absurdalne.
Po filmie można powiedzieć - jeżeli przybędą to tak właśnie to będzie to wyglądało, świetnie poprowadzony "timeline" światowy.
Co do finałowego splotu - to jasno wynika ono "naturalnie" - nie widzę tam żadnego problemu - póki co ludzkie rozumowanie jest liniowe, Louise poznaje "język" wymykający się dotychczasowemu rozumownaniu, ale poznaje go liniowo - ćwierć fabuły jest o tym że "widzi ale nie rozumie".
podsumowując: film genialny ale (chyba) ma tylko jedną szansę żeby zachwycić. Za drugim razem nie ma już tego efektu - bo być nie może, natomiast pojawia się wtedy nowy "efekt" zgodny z ideą.
ps. świetna wizualizacja pisma "obcych" |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2017, 08:09
|
|
|
Luc du Lac napisał/a | film w naszych czasach, trudny w odbiorze i naprawdę wymagający znajomości tekstu źródłowego. |
To znaczy, że film był do d... skoro wymaga czytania czegoś tam, gdzieś tam. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2017, 08:55
|
|
|
Kruk Siwy, filmy które wymagają znajomości "tekstu źródłowego" są dziełem wybitnych artystów, tak wybitnych, że osiągają poziom Montyego P. nawet tego nie zuważając |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Goria
Borg
Posty: 1520 Skąd: Wawa/Amberg
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2017, 11:17
|
|
|
|
|
|
|
|
ihan
iHan Solo
Posty: 8631 Skąd: Tarnów-Kraków
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2017, 11:51
|
|
|
Spore uproszczenie i nie do końca IMHO prawda. Większość utworów, czy to filmów, książek, obrazów czy nie wiem, rzeźb nawet jest tworzona w danym kontekście kulturowym czerpiąc z różnych źródeł. Prawdopodobnie filmografia afrykańska może być dla nas całkowicie niezrozumiała, albo niosąca całkiem inne treści niż widzą to autochtoni. Dla mnie niedostępna jest twórczość Bollywoodu, czy nawet filmy japońskie, bo choćby mimika i sposób okazywania emocji przez Japończyków jest dla mnie niezrozumiała. Znajomość abecadła literatury zmienia nasze postrzeganie odniesień, może spowodować, że kompletnie inaczej odbierzemy to samo dzieło. A i tak cały czas jest subiektywne. Odbiór Arrival jest mocno zdeteminowany znajomością Historii mojego życia, IMHO dlatego, że twórczość Chianga, jest specyficzna, a to opowiadanie jest jeszcze bardziej specyficzne, nie wyobrażam sobie przeniesienia go 1:1 na ekran. I fajnie, że różne rodzaje sztuki mogą się uzupełniać. |
_________________ Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2017, 11:53
|
|
|
A ja nie czytałem opowiadania a film oglądałem z zainteresowaniem, choć nie na klęczkach jeno z siądźką umiejscowioną w wygodnym, kinowym fotelu. Co więcej, wcale nie odczuwam konieczności lekturowania się Chiangiem, tedy determinizm w tej kwestii jest droga Ihan, mocno przesadzony... |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
ihan
iHan Solo
Posty: 8631 Skąd: Tarnów-Kraków
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2017, 12:02
|
|
|
Ależ Kruku, nie gonię cię do czytania Chianga, choć myślę, że byś nie żałował. Ale skąd wiesz, czy gdybyś jednak przeczytał nie odebrałbyś filmu kompletnie inaczej? Moje prywatne zdanie jest takie, że mogą istnieć filmy (bo Arrival to przecież tylko pretekst), książki, inne utwory, które stają się zrozumiałe dopiero w kontekście. Nie powoduje to od razu, że z automatu dzięki temu są genialne, ale nie powoduje też, że z automatu są do kosza. |
_________________ Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję. |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37527 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2017, 12:33
|
|
|
ihan, +pisiąt |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2017, 12:48
|
|
|
Ciekawe co napisał marekz - film przyniósł 200 (50 kosztów) mln wpływu, co jak na taką tematykę wydaje solidną kwotą. Jest nadzieja.
BTW. Chiang chyba ostatnio popełnił powieść. Czy ktoś czytał?
FF2: film chyba widziałeś? Chyba nic nie napisałeś? |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37527 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2017, 16:07
|
|
|
nie widziałem |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2 Kwietnia 2017, 19:12
|
|
|
Mówiłem już że Bogowie Egiptu to wyjątkowo g.owniany film z dobrą obsadą i teoretycznie dobrym reżyserem? |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 3 Kwietnia 2017, 08:05
|
|
|
ihan napisał/a | Ależ Kruku, nie gonię cię do czytania Chianga, choć myślę, że byś nie żałował. Ale skąd wiesz, czy gdybyś jednak przeczytał nie odebrałbyś filmu kompletnie inaczej? Moje prywatne zdanie jest takie, że mogą istnieć filmy (bo Arrival to przecież tylko pretekst), książki, inne utwory, które stają się zrozumiałe dopiero w kontekście |
Filmy takie mogą istnieć i istnieją, ale ja mam je za słabe, za porażkę twórców filmu. Arivval takim filmem nie jest. To dobry film, który zupełnie spokojnie - wbrew bardzo emocjonalnej opinii Luca de Laca funkcjonuje bez "doczepki" i poza filmowego komentarza.
Co do Chianga... odbiłem się od niego i raczej nie planuję powrotu do tego autora. Lecz oczywiście gadanie, że "nigdy" i "zawsze" to głupota, może autor mnie czymś pozytywnie zaskoczy. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37527 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 3 Kwietnia 2017, 09:13
|
|
|
Kruk Siwy napisał/a | Co do Chianga... odbiłem się od niego | to jakim cudem czytałeś Lema? |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 3 Kwietnia 2017, 09:18
|
|
|
Bo to dobry pisarz jest. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
|