II wojna światowa - temat rzeka |
Autor |
Wiadomość |
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 Maj 2015, 17:51
|
|
|
feralny, proszę odnieś się do swojego twierdzenia z wątku quizowego.
II RP wywalila na budowę floty wojennej ok. 150 mln zl, floty która w takim rozmiarze była nam zupełnie zbędna -byliśmy krajem z 50 km linia brzegową i 1 portem morskim 0 kolonii zamorskich
za te pieniądze mogliśmy armii kupić jakieś 1000 nowoczesne h czołgów czy też innego wyposażenia - tam w wątku podałem ceny sprzętu
a tak wydaliśmy te $ na flotę która odegrała boją wiem, 6 rzędna rolę w 39, bo albo jej nie było, albo od razu ja zatopili
Bo jeszcze wracając do twojego pytania, na które Fidel-F2 udzielił odpowiedzi - te powody są po prostu absurdalne
może czegoś nie rozumiem |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 7 Maj 2015, 18:02
|
|
|
Odniosłem się. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 Maj 2015, 18:35
|
|
|
tak widziałem, ale nadal to nie jest odpowiedź która uzasadnia rozbudowę tej floty. Oczywiście to był błąd i niepotrzebne stracone pieniądze.
Jakbyśmy nie spinali pośladków, to i tak nie zbudowalibysmy floty silniejszej od Czerwonych.
Jeżeli nie można było liczyć na dostawy przez Niemcy, to tym bardziej nie można było liczyć na dostawy przez Bałtyk.
Problem tkwił chyba w tym że doktrynę opracowano w latach '20 a gro realizacji odbyło się w późnych '30 |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 7 Maj 2015, 19:04
|
|
|
Fota nie miała być silniejsza to Bałtyckiej tylko zdolna do postawienia zagrody minowej na podejściu do Leningradu, przechwycenia wrogiego zespołu bojowego i uniemożliwienia desantu na Wybrzeżu. Bo taki wariant działania Rosjan uważano za najbardziej prawdopodobny. Po utracie Gdyni Polska jest odcięta od świata, a do tego nie można dopuścić (bo Polska samodzielnie i nie była w stanie się obronić) i to jest zadanie dla PMW. Na to była skrojona, że kołdra był krótka, fakt, ale wojna z Rosją była zwyczajnie nieunikniona, trzeba było się do nie j przygotować. Tego co się wydarzy w 39 nikt nie mógł przewidzieć, bo nikt szklanej kuli nie miał. Krytykując decyzje w oderwaniu od kontekstu, z bagażem wiedzy, której nikt w tedy mieć nie mógł, przyjmujesz narrację gimnazjalisty, który wytyka błędy Napoleonowi... |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 7 Maj 2015, 20:01
|
|
|
Ależ nic z tych rzeczy, samego mnie denerwują opinie z naszego stołka nt. wydarzen zaprzeszlych.
Tylko ja nadal nie widzę krzty logiki w tym działaniu. Ale rozwine się jutro |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 7 Maj 2015, 21:46
|
|
|
Nie widzisz sensu ochrony jedynej drogi, którą może dotrzeć pomoc materiałowa niezbędna do prowadzenia wojny? Mhm, no fajnie...
Luc du Lac napisał/a | Ależ nic z tych rzeczy, samego mnie denerwują opinie z naszego stołka nt. wydarzen zaprzeszlych. | Aha... |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 09:45
|
|
|
z całym szacunkiem
po pierwsze port w Gdyni nie był w stanie obsłużyć dostaw które znacząco wpłynęłby na przebieg wojny Pol-ZSRR - bez dostaw drogą lądową drogą lądową (kolej niemiecka) i tak nie bylibyśmy w stanie długo się trzymać
po drugie - ZSRR miało największą flotę na Bałtyku i po prostu nie byliśmy w stanie ich przebić
po trzecie - Bałtyk to specyficzne kieszonkowe morze stosunkowo łatwe do kontroli - i opieranie na nim/przez nie logiki dostaw wojennych jest i było grubą pomyłką, a Gdynia i Gdańsk jeszcze dodatkowo są przymknięte w zatoce.
po czwarte - Europa bała się przede wszystkim Czerwonych, i jakoś sobie nie wyobrażam tego że w przypadku wojny Pol-ZSRR nic by (albo niewiele jak w przypadku Niemców) nie zrobiła
po piąte - w ostateczności lepiej mieć kilkaset nowych czołgów/adekwatnie innej broni od kilku niezłych okrętów (mam tu na myśli zakupy okrętów po '35). Nie jestesmy panstwem wyspiarsko-morskim. A summa summarum wszystko się sprowadza do tego kto kogo pobije na lądzie.
po szóste w drugiej połowie lat '30 wiadomo już było że jak się nie obrócimy to plecy mamy odkryte - i problemem nie jest wielkość/małość naszej floty
to są argumenty niezależne od tego w którym roku je wypowiadasz
we wrześniu '39 działania naszej floty praktycznie nic nie znaczyły - zbędny wydatek który bardziej przysłużył (nawet podwójnie) się aliantom niż Polsce. Wydatek który gdyby trafił do armii to może miałby jakiś sensowny wpływ na działania wojenne |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 10:31
|
|
|
Luc du Lac napisał/a | po pierwsze port w Gdyni nie był w stanie obsłużyć dostaw | I tak Polska była "skazana" na Gdynię. Losy dostaw w czasie wojen o granice wyraźnie to pokazały.
Luc du Lac napisał/a | po drugie - ZSRR miało największą flotę na Bałtyku i po prostu nie byliśmy w stanie ich przebić | Działania w czasie pierwszej (i drugiej też) wojny światowej, wykazały dobitnie, że niezależnie od tonażu, Flotę Bałtycką da się szachować bardzo skromnymi siłami...
Luc du Lac napisał/a | Europa bała się przede wszystkim Czerwonych, i jakoś sobie nie wyobrażam | Wobec jawnej i niejawnej współpracy niemiecko-radzieckiej niezależnie od tego co sobie wyobrażasz na drogę przez Niemcy nie ma co liczyć...
Luc du Lac napisał/a | w ostateczności lepiej mieć kilkaset nowych czołgów/adekwatnie innej broni | Które ostatecznie nie będą miały czym strzelać. Tak, cały plan wojny (dłuższej niż kilka miesięcy), opierał się na dostawach amunicji z zagranicy...
Luc du Lac napisał/a | w drugiej połowie lat '30 | Nadal nikt nie wiedział, że wojna z Niemcami wybuchnie 1.09, a 17 zaatakuje ZSRR. Ty dzisiaj wiesz, oni wtedy nie wiedzieli...
Luc du Lac napisał/a | we wrześniu '39 działania naszej floty praktycznie nic nie znaczyły | I znowu. Głupi ten Napoleon...
edit:
Luc du Lac napisał/a | zbędny wydatek który bardziej przysłużył (nawet podwójnie) się aliantom niż Polsce | T też jest niezłe. Przypominam, że Polska to nadal jeden z aliantów, a okręty ewakuowane do WB kontynuują walkę z Niemcami i służbę z Polsce... |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 11:32
|
|
|
Cytat | Flotę Bałtycką da się szachować bardzo skromnymi siłami... |
cały Bałtyk da się szachować stosunkowo niewielkimi siłami, i temu też liczenie na dostawy przez Gdynie w czasie wojny z Ruskim, jest równie uprawnione co liczenie na dostawy przez Niemcy
Cytat | Które ostatecznie nie będą miały czym strzelać. |
ale przez te kilka miesięcy trochę postrzelają i mogą coś zmienić
Cytat | Ty dzisiaj wiesz, oni wtedy nie wiedzieli... |
jak juz pisałem wcześniej - argumenty które przytoczyłem sa niezależne od wiedzy posiadanej dzisiaj - wojna była pewna, tylko nie wiadomo dokładnie kiedy i konkretnie z kim - ale niezależnie od daty, należało wzmacniać armię lądową/lotnictwo - a nie flotę
Cytat | Głupi ten Napoleon... |
akurat ostatnie zdanie - to faktycznie opinia post factum, ale to tylko podsumowanie i ocena wydarzeń - ale argumenty jak już wcześniej są całkiem obiektywne i zgodne z wiedzą ówczesnych
Cytat | Wobec jawnej i niejawnej współpracy niemiecko-radzieckiej niezależnie od tego co sobie wyobrażasz na drogę przez Niemcy nie ma co liczyć... |
widzisz - sam posługujesz się argumentem wiedzy obecnej (a mi to zarzucasz), w drugiej połowie lat 30 nikt nie wiedział jak głęboko sięga współpraca ZSRR-Nie, a ostateczny pakt został zawarty na tydzień przed wybuchem wojny.
Spokojnie można przyjąć że każdy współczesny (wtedy) myślał że zrobi się wszystko aby czerwona zaraza się nie rozlazła po Europie - a najlepiej aby została powstrzymana ręcyma Polaków - więc można było zakładać że w przypadku kolejnego marszu Krasnych, germańce nie będą utrudniać Polakom zabijania się nawzajem z nimi ku chwale reszty Europy |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37606 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 11:33
|
|
|
Luc du Lac, przyjmij może, że się nie znasz i daj spokój. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 11:43
|
|
|
feralny por. napisał/a |
Luc du Lac napisał/a | zbędny wydatek który bardziej przysłużył (nawet podwójnie) się aliantom niż Polsce | T też jest niezłe. Przypominam, że Polska to nadal jeden z aliantów, a okręty ewakuowane do WB kontynuują walkę z Niemcami i służbę z Polsce... |
hehe, toś mnie rozbawił
Polska to taki jeden z aliantów którego w zasadzie nie ma i nikt się z nim politycznie nie liczy. Pono w wojsku (nie byłem ale sporo czytałem i oglądałem) mówi się o takich: mięso armatnie - co w przypadku Polaków było o tyle jeszcze extra uprawnione i pomocne, że ci Polacy sami się ładowali do armaty i jeszcze ją odpalali
ale wracając do tematu, ogólnie wiadomo że Polaki to też alianci - tzn. my to wiemy
Chodzi mi o to że zamiast wydać pieniądze na doraźną pomoc naszemu wojsku lądowemu, to my kupujemy od Anglików/Francuzów statki, które potem pływają co prawda pod naszą banderą, ale służą generalnie Anglii/USA - tamu mówiłem że podwójnie, bo kupiliśmy za nasza dla nas, a służyły ogólnie gdzieś tam - nie u nas |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 11:56
|
|
|
Fidel-F2 napisał/a | Luc du Lac, przyjmij może, że się nie znasz i daj spokój. |
nie znasz, ni umisz,
to słaby argument
zdaje sobie sprawę że posiadaną wiedzę nt. działań wojennych IIWŚ, na pewno feralny czy Ty macie większą
ja tam tylko podważam problem posiadania przez Polskę takiej (dużej/drogiej) floty, który sam z siebie nie ma aż tak dużo wspólnego z wiedzą nt. setek bitew, kampani itp itd
to bardziej problem z gatunku logiki - i wcale nie twierdzę że wiem lepiej
tylko rzucam hasło - że tam w latach '20 podjęto błędną decyzję, a później brnięto w to dalej
a argumenty feralnego - po prostu nie bronią tej decyzji |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37606 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 11:59
|
|
|
Moim zdaniem bronią i klarownie wyjaśniają. Nie rozumiem czemu nie rozumiesz. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 12:00
|
|
|
Luc du Lac napisał/a | cały Bałtyk da się szachować stosunkowo niewielkimi siłami | Ale to przed Rosjanami stoi wyzwanie wysłania zespołu bojowego setki mil (mimo wszystko) od swojej (również jedynej) bazy w dodatku przez wąskie gardło, które stosunkowo łatwo zaminować. A następnie działanie tego zespołu z dala od zaplecza, na tyle długo, by żeglugę sparaliżować. W dodatku na niewielkim akwenie, gdzie ten zespól nie może się zbyt długo ukrywać. I właśnie tak postawione zadanie stosunkowo łatwo sparaliżować. Serio tego nie widzisz?
Luc du Lac napisał/a | wojna była pewna | Tak, wojna z ZSRR była pewna, przygotowywano się na nią przez długie lata, dość konsekwentnie. Wojna z Niemcami nie byłą oczywista nawet '37, czy '38...
Luc du Lac napisał/a | argumenty jak już wcześniej są całkiem obiektywne i zgodne z wiedzą ówczesnych | Nie są...
Luc du Lac napisał/a | w drugiej połowie lat 30 nikt nie wiedział jak głęboko sięga współpraca ZSRR | Symptomy tej współpracy były widoczne nikt się nie łudził co do postawy Niemiec w wypadku wojny z ZSRR. Zwłaszcza poprzedniej wojnie...
Luc du Lac napisał/a | Spokojnie można przyjąć że każdy współczesny (wtedy) myślał że zrobi się wszystko aby czerwona zaraza się nie rozlazła po Europie - a najlepiej aby została powstrzymana ręcyma Polaków - więc można było zakładać że w przypadku kolejnego marszu Krasnych, germańce nie będą utrudniać Polakom zabijania się nawzajem z nimi ku chwale reszty Europy | Serio?
Luc du Lac napisał/a | Polska to taki jeden z aliantów którego w zasadzie nie ma i nikt się z nim politycznie nie liczy. Pono w wojsku (nie byłem ale sporo czytałem i oglądałem) mówi się o takich: mięso armatnie - co w przypadku Polaków było o tyle jeszcze extra uprawnione i pomocne, że ci Polacy sami się ładowali do armaty i jeszcze ją odpalali | Na tanią demagogię nie mam czasu, poważnie. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 12:16
|
|
|
Bałtyk to kocioł - i w obliczu działań wojennych na dużą skalę nie da się prowadzić przez niego dostaw - i to nie jest żadne novum. Sam feralny twierdzi że nawet mało-duża flota jak nasza mogła szachować flotę Baltycką.
i vice versa - tak duża flota jak Radziecka spokojnie mogła kontrolować Bałtyk i nie dopuścić do tych dostaw.
w obliczu tej wiedzy - która to wiedza nie jest tajemna ani współczesna - o tym było wiadomo i sto lat temu - państwo Polskie angażuje olbrzymie pieniądze w budowę rodzimej floty wojennej, zamiast przeznaczyć te kwoty na rozbudowę armii/lotnictwa którego też był niedostatek. |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 12:23
|
|
|
wiesz feralny, tania - nie tania
takie są fakty - po latach możemy śmiało to sobie powiedzieć, alianci na każdym etapie naszej współpracy nas "dymali" w każdy możliwy sposób |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 12:45
|
|
|
Dziękuję za uwagę. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 8 Maj 2015, 13:38
|
|
|
ehe, widzę że dogmatycznie traktujesz "te" sprawy |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 27 Maj 2015, 08:18
|
|
|
w poniedziałek fajny był program Bogusia Wołoszańskiego ps. "Ben" lub jak kto woli kryptonim "Rewo" na temat korzeni NSDAP i jej ideologii - wiecie, Thule, Atlanci, Asowie. Astrologowie, Himmler, Runy itd
bardzo fajnie pokazał skąd się to k. wzięło |
|
|
|
|
|