[thinspoon]

Galeria zdjęć z Runmageddonu

[Agi]

Fajnie utaplani jesteście.

[thinspoon]

Porcja ubłoconych, czyli dlaczego lubię biegi z przeszkodami

[hrabek]

Właśnie miałem linkować. Nie mogłeś od tego zacząć całego tego wątku?

[Lowenna]

Ale połowa z nich wygląda jakby właśnie się położyła, trochę pobrudziła by lepiej się prezentować, i pozuje do zdjęcia zamiast się męczyć i biec dalej

[thinspoon]

[jewgienij]

[joe_cool]

[jewgienij]

Czemu nie zdejmą tego czy owego?
W ubraniu nie widać cycków.

[merula]

nie ten wątek. drogę do Landrynki, jak widziałam, znasz.

[jewgienij]

To po co się nurzają w błocie, jak cycków nie chcą pokazać. Rozumie to ktoś tutaj? Laseczki tylko w tytule i mylące.

[thinspoon]

Kilka ubłoconych z Sopotu.Trochę mocnych lasek wystartowało. Najszybsza była niecałe trzy minuty za mną na mecie. Fajny bieg, tak w ogóle, między innymi jakieś pół kilometra morzem i drugie tyle po piachu.

[Fidel-F2]

Pojechałeś do Sopotu żeby pobiegać?

[thinspoon]

[Fidel-F2]

Ale na co dzień jesteś poczytalny?

[thinspoon]

Muchy mówią, że wszystko ze mną w porządku.

[Radomir]

[thinspoon]

Do ubłoconych i spoconych dochodzą jeszcze przemarznięte. Z ubiegłej niedzieli w Warszawie. Tym razem było tylko 59 lasek, z czego na mecie stanęło 39.

[Fidel-F2]

[Lowenna]

Fidel-F2, bo?


Edytka:

[thinspoon]

Ej, nie załapałem. No nie liczyłem ich na żywca, zerknąłem sobie z ciekawości w wyniki, bo bieg był ciężki. Oprócz tych dwudziestu babek, z osiemdziesięciu chłopa nie ukończyło.

[Luc du Lac]

[thinspoon]

[Luc du Lac]

zasadniczo - tak