Z życia tłumoka, ooops, tłumacza |
Autor |
Wiadomość |
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 29 Maj 2014, 18:07
|
|
|
Lowenna, póki co nie planuję kolejnej przeprowadzki, a książki są już dawno przeniesione |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
Lowenna
Mirmił
Posty: 4359 Skąd: Lancre
|
Wysłany: 29 Maj 2014, 18:14
|
|
|
Witchma, przeprowadzałam się we wrześniu i planuje kolejną przeprowadzkę jesienią Ale wolałam zawołać ekipę na 2h, zapłacić 150 zł i mieć święty spokój. Stwierdziłam, że proszenie Mężczyzny o pomoc będzie mnie więcej kosztować |
_________________ Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył... |
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 29 Maj 2014, 18:19
|
|
|
Tak sobie myślę, że sufit trzeba w łazience pomalować... ale fachowiec chyba faktycznie wyjdzie taniej |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37529 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 29 Maj 2014, 18:20
|
|
|
Ano właśnie |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 29 Maj 2014, 18:22
|
|
|
Witchma napisał/a | Tak sobie myślę, że sufit trzeba w łazience pomalować... ale fachowiec chyba faktycznie wyjdzie taniej |
Ale za to z fachowcem sobie nie pozrzędzisz, a psychoanalityk, który cierpliwie wysłucha też swoje kosztuje |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
Lowenna
Mirmił
Posty: 4359 Skąd: Lancre
|
Wysłany: 29 Maj 2014, 18:24
|
|
|
Dlatego napisałam, że muszę wychodzić by pokrzyczeć sobie na ludzi |
_________________ Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył... |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21971 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 29 Maj 2014, 19:08
|
|
|
nureczka, nie musi, niestety... |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 29 Maj 2014, 20:11
|
|
|
Kruk Siwy, dwa mopsy + jeden ptak - fakt |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
dziko
Yoda
Posty: 949 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21 Września 2014, 15:44
|
|
|
Generalnie czytam angielskich autorów w oryginale, ale ponieważ miałem pod ręką FWS 3/2014 a tam "Equid" Strossa, to z lenistwa zacząłem po polsku. Czytam sobie, czytam, a tam nagle "głupi sawant". WTF? Oryginał dostępny za darmo on-line, sprawdza i tam oczywiście idiot savant, czyli po naszemu sawant, czy poetycko "genialny głupiec", ale na pewno nie "głupi mędrzec"
Dwie osoby to tłumaczyły, ech... |
_________________ pozdrawiam - Bartek
Dzikopis |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 21 Września 2014, 15:55
|
|
|
dziko napisał/a | Dwie osoby to tłumaczyły, ech... |
Jeśli tłumaczyły dwie osoby, to na 99% wydawca dał termin "na wczoraj". W pośpiechu nie takie babole można strzelić. Nie znaczy to, że akceptuję takie rzeczy - po prostu domyślam się przyczyn.
Najbardziej kuriozalna akcja tego typu, w której brałam udział, to książka tłumaczona przez 7 (słownie: siedem!) osób. Każdy dostał na swój kawałek tydzień. |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
|
|
|
|
dziko
Yoda
Posty: 949 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22 Września 2014, 22:32
|
|
|
nureczka napisał/a | dziko napisał/a | Dwie osoby to tłumaczyły, ech... |
Jeśli tłumaczyły dwie osoby, to na 99% wydawca dał termin na wczoraj. |
He, he, dzięki za rozjaśnienie, ja naiwny myślałem, że jak dwóch to po to, by było staranniej. Swoją drogą, gorat słusznie zauważył, czy jeśli jest takie zbiorowe tłumaczenie, to zgadza się potem terminologia - byłoby dość komicznie, jak z rozdziału na rozdział nizołki zmieniają się w hobbity |
_________________ pozdrawiam - Bartek
Dzikopis |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 23 Września 2014, 07:54
|
|
|
dziko napisał/a | czy jeśli jest takie zbiorowe tłumaczenie, to zgadza się potem terminologi |
W przypadku tłumaczeń technicznych na ogół robi się wspólny słownik. W przypadku literatury cała nadzieja w redaktorze. |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
ihan
iHan Solo
Posty: 8631 Skąd: Tarnów-Kraków
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2017, 16:03
|
|
|
Oglądam sobie Tajemniczy ogród Agnieszki Holland. I zżymam na tłumacza, który nie wiedzieć czemu rudzika tłumaczy jako gila. Nosz cholera, tłumacząc film tłumacz filmu na oczy nie widzi? Bo tu mało, że w oryginale robin wyraźnie, to i we własnej ptasiej osobie rudzik, że ho ho. |
_________________ Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję. |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2017, 16:11
|
|
|
ihan napisał/a | Nosz cholera, tłumacząc film tłumacz filmu na oczy nie widzi? |
To możliwe. Też kilkakrotnie tłumaczyłam ze skyptu. Naprawdę łatwo jest wtedy strzelić babola. Np. "Co powiedziałeś?" vs. "Co powiedziałaś?" nie zawsze jest takie oczywiste.
Ale z drugiej strony, rudzik i gil nazywają się po angielsku zupełnie inaczej.
Ale z trzeciej strony, może operator się machnął i zamiast rudzika sfilmował gila.
Ale z czwartej strony, reżyserka powinna zauważyć
Dobra, kończę bo mi liczb zabraknie do rachowania stron |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
ihan
iHan Solo
Posty: 8631 Skąd: Tarnów-Kraków
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2017, 16:14
|
|
|
No właśnie, filmowany jest rudzik. Mówią: robin. A w polskim tłumaczeniu z kosmosu jest: gil. Niby też ma czerwonawy brzuch, chyba jedyne wytłumaczenie, jakie mi przychodzi na myśl. |
_________________ Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję. |
|
|
|
|
Beata
Indiana Jones
Posty: 433 Skąd: deformacja IU
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2017, 16:38
|
|
|
Ale chyba w książce też jest gil? Znaczy, tak mam wdrukowane. |
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper |
|
|
|
|
ihan
iHan Solo
Posty: 8631 Skąd: Tarnów-Kraków
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2017, 16:40
|
|
|
Niewykluczone, ale na filmie jest rudzik.
edit: w filmie? |
_________________ Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21971 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2017, 17:24
|
|
|
W książce jest rudzik. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2017, 17:25
|
|
|
Ha, byłam na tym w czasach szkolnych i oburzyłam się nadzwyczajnie na tego gila (angielskiego nie znając ni w ząb) |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Beata
Indiana Jones
Posty: 433 Skąd: deformacja IU
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2017, 18:44
|
|
|
Aż sprawdziłam. W wydaniu z 1968 r. jest gil. Łomatko, nie wiem, czy dam radę usunąć z pamięci. |
_________________ Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21971 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2017, 18:52
|
|
|
Dobrze, ze nie żar ptica, hihi. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 16 Kwietnia 2017, 14:56
|
|
|
Ha , ale znalazłem sobie rozrywkę. Ściągnąłem w tłumaczeniu "translatora" 9 część opowieści o Kate Daniels pańtwa Gordonów / Jlona Andrews - ksywka/ przeczytałem - prawie zrozumiałem, wiem o co biega i teraz sobie podczytuję i poprawiam ten językowy koszmarny bełkot. Choćby rzecz jest opowiadana w pierwszej osobie, narratorka to kobieta, a w translacie robi za chłopa itd itp... |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26 Maj 2017, 07:23
|
|
|
wczoraj w Pegazie widziałem rozmowę/dyskusję z tłumaczami - i na pytanie prowadzącego (tak ogólnie je zapamietałem) "jak byście państwo w kilku słowach zdefiniowali to co robi tłumacz?" - jedna odpowiedź spodobała się mnie.
"tłumacz pisze czyjąś książkę" |
|
|
|
|
|