Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tattoos
Autor Wiadomość
thinspoon 
Ming of Mongo


Posty: 2533
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 18 Kwietnia 2014, 10:37   

Też świetny. Zwłaszcza owady rozwalają :mrgreen:
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37612
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Kwietnia 2014, 16:49   

a tak wogle, to co to ten tribalik?
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
thinspoon 
Ming of Mongo


Posty: 2533
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 18 Kwietnia 2014, 18:19   

Fidel-F2 napisał/a
a tak wogle, to co to ten tribalik?

Takie tam mazy zawijasy.
 
 
baranek 
Wróbel galaktyki


Posty: 5606
Skąd: Toruń
Wysłany: 19 Kwietnia 2014, 21:00   

Fidel-F2, dodatkową cechą tribala jest to, że dla osoby, która go nie rozumie - nic nie znaczy.
_________________
Życie, ku*wa, jest nowelą.

"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński
 
 
konopia 
Marudny maruda marudzący


Posty: 2049
Skąd: DN36
Wysłany: 20 Kwietnia 2014, 08:08   

fajne są kolorowe, czerwono - czarne.
_________________
Powinniśmy szanować poglądy religijne bliźnich, ale tylko w takim sensie i do takiego stopnia,
do jakiego szanujemy czyjeś przekonanie, że jego żona jest piękną kobietą, a dzieci bardzo mądre.
 
 
jewgienij 
Parszywiec

Posty: 6286
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Kwietnia 2014, 13:18   

Myślę, że tatuaże spełniają rolę substytutu bycia bardziej drapieżnym, niż się jest, podnoszą pewność siebie,
dają poczucie większej śmiałości i fantazji, których często brakuje w psychice. To taki nieco rozpaczliwy krzyk, zauważcie mnie, jak kolczyk w wardze czy fioletowe włosy, ale bardziej już oswojony i bezpieczny. Higieniczny i popowy.
 
 
baranek 
Wróbel galaktyki


Posty: 5606
Skąd: Toruń
Wysłany: 26 Kwietnia 2014, 20:23   

Cytat
Myślę, że tatuaże spełniają rolę substytutu bycia bardziej drapieżnym, niż się jest, podnoszą pewność siebie,
dają poczucie większej śmiałości i fantazji, których często brakuje w psychice. To taki nieco rozpaczliwy krzyk, zauważcie mnie, jak kolczyk w wardze czy fioletowe włosy, ale bardziej już oswojony i bezpieczny. Higieniczny i popowy.


Nie.
_________________
Życie, ku*wa, jest nowelą.

"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński
 
 
jewgienij 
Parszywiec

Posty: 6286
Skąd: Kraków
Wysłany: 5 Maj 2014, 10:30   

To chyba nie o Tobie, bo masz baranka w nicku i awatarku, czyli jesteś luzak.

Ale Ty w ogóle jesteś dziwny i psujesz mi generalizację :D Dla dobra idei Cię pominąłem.
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4367
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 5 Maj 2014, 12:46   

jewgienij napisał/a
Myślę, że tatuaże spełniają rolę substytutu bycia bardziej drapieżnym, niż się jest, podnoszą pewność siebie,
dają poczucie większej śmiałości i fantazji, których często brakuje w psychice. To taki nieco rozpaczliwy krzyk, zauważcie mnie, jak kolczyk w wardze czy fioletowe włosy, ale bardziej już oswojony i bezpieczny. Higieniczny i popowy.


Opisujesz stan, powiedzmy w uproszczeniu, sprzed co najmniej piętnastu-dwudziestu lat, kiedy to był rzeczywiście manifest.
Teraz coraz częściej tatuaż staje się elementem estetycznym.
Aby prześledzić różnicę, Jewgieniju, wystarczy porównać stopień akceptacji tatuażu kiedyś i dziś.
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37612
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Maj 2014, 13:37   

Jak sobie zamontowałem kolczyk na początku lat 90-tych to była sensacja na całą szkołę a nauczyciele patrzyli na mnie jak na UFO. Dziś kolczyk u faceta to zwyczajność, nikogo nie wzrusza.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
jewgienij 
Parszywiec

Posty: 6286
Skąd: Kraków
Wysłany: 5 Maj 2014, 14:04   

Mówisz... :roll:

ED
Romek, właśnie dlatego uważam, że zrobił się z tego taki bunt popowy, niegrzeczno/grzeczny, moja osobowość w wymiarze MTV.

Dla estetyki i wyglądu to się biega, ćwiczy i dobrze odżywia, a nie maluje po ciele, żaden rysuneczek na zaniedbanym ciele nie będzie fajny. Tyle o estetyce.
 
 
ulvhedin 
Jaskier


Posty: 57
Skąd: Kraków
Wysłany: 5 Maj 2014, 14:43   

jewgienij napisał/a
Mówisz... :roll:

ED
Romek, właśnie dlatego uważam, że zrobił się z tego taki bunt popowy, niegrzeczno/grzeczny, moja osobowość w wymiarze MTV.

Dla estetyki i wyglądu to się biega, ćwiczy i dobrze odżywia, a nie maluje po ciele, żaden rysuneczek na zaniedbanym ciele nie będzie fajny. Tyle o estetyce.


A co jeśli ktoś dba o ciało i ma dodatkowo tatuaż?
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4367
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 5 Maj 2014, 14:49   

jewgienij napisał/a
ED
Romek, właśnie dlatego uważam, że zrobił się z tego taki bunt popowy, niegrzeczno/grzeczny, moja osobowość w wymiarze MTV.

Dla estetyki i wyglądu to się biega, ćwiczy i dobrze odżywia, a nie maluje po ciele, żaden rysuneczek na zaniedbanym ciele nie będzie fajny. Tyle o estetyce.


Nie, po pierwsze, próbujesz obiektywizować jedynie własny pogląd, już w tej chwili zapewne wcale nie powszechny.
Po drugie, weź poczytaj coś o funkcji tatuażu, zanim się zrobił popularny w świecie zachodnim, dobra? No wiesz, Polinezja, Maorysi, te sprawy :P (Oczywiście żartuję, bo zakładam, że o tym wiesz, tylko wyparłeś na potrzeby dyskusji :D )
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
jewgienij 
Parszywiec

Posty: 6286
Skąd: Kraków
Wysłany: 5 Maj 2014, 14:56   

Pamiętam o tym, pisałem kilka postów wstecz. Ale tam to kulturowe, u nas tylko modne, bo z naszą kulturą nie ma nic wspólnego. Czekam na przebijanie moszny patykami, szczyt elegancji, mody i estetyki w buszu, inaczej jest dla mnie zieew.

ulvhedin - to jest zarąbisty, nawet jakby miał kolczyki w sutkach. Ale na odwrót to nie działa.
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4367
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 5 Maj 2014, 15:00   

No weź, Jewgienij, proszę cię...
Co to znaczy "tam kulturowe", a u nas - domyślnie - tylko modne/pop? Toż zachodnia kultura przyswaja różne rzeczy, to jej immanentna cecha! Wywalisz impresjonistów czy Cezanne'a tylko dlatego, że się zachwycili Dalekim Wschodem czy inną Tahiti = z naszą kulturą nie ma to nic wspólnego? :)

Edit: tam pewno też najpierw było modne, zanim zyskało poważny status społeczny. Chcesz przykłady, jak to działa u nas? :P
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
jewgienij 
Parszywiec

Posty: 6286
Skąd: Kraków
Wysłany: 5 Maj 2014, 15:18   

Romek P. napisał/a
No weź, Jewgienij, proszę cię...
Co to znaczy tam kulturowe, a u nas - domyślnie - tylko modne/pop? Toż zachodnia kultura przyswaja różne rzeczy, to jej immanentna cecha! Wywalisz impresjonistów czy Cezanne'a tylko dlatego, że się zachwycili Dalekim Wschodem czy inną Tahiti = z naszą kulturą nie ma to nic wspólnego? :)


Ale na golasa ani w kimonach po Paryżu nie chodzili, wyszarpnęli tyle, co potrzebowali dla swojej sztuki, nie małpowali innej kultury dla dekoracyjnego szpanu. Multi-kulti dzisiaj pozwala na wszystko, od tatuażu do Mangi, ale patrzę na to z nieufnością, która mi przysługuje. Głębi bym się w tym nie dopatrywał, raczej kolejnej cegiełki dla ludzkiej próżności i uwielbienia własnego wizerunku, co, kurna, na jedno wychodzi, hehe.

Brzmię jak jakiś Cejrowski :mrgreen:
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4367
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 5 Maj 2014, 15:27   

Gorzej :) jak stary piernik, który mówi: "A dawniej wystarczał nam koń, więc po co ta cała mechanizacja?" :-)

Ale poważnie, racji nie masz w tym sensie, że to się przyjęło i basta. Może wymrze, jak wymiera powoli palenie papierosów, a wcześniej fajki - od ciekawostki, przez modę po symbol pewnego statusu - ale póki co, jest to po prostu element kultury.
Ja go zresztą bronię nie z powodu zachwytu tatuażami, sam nie zamierzam się porysować, ale po prostu jest to jednak coś więcej niż napisałeś na początku. Takich mód jest zylion i przeplatając się, to one tworzą kulturę, jedne mądre, drugie głupie, a wszystkie - jak sądzę - przemijające z osobna wcześniej czy później :mrgreen:
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
jewgienij 
Parszywiec

Posty: 6286
Skąd: Kraków
Wysłany: 5 Maj 2014, 15:36   

Ale ja nie mam jakiejś misji anty. Nie jestem z Ku-Klux-Klanu.
Nie jest to dla mnie estetyczne, więc zastanawiam się, jaką ma inną motywację, głośno sobie przemyśliwując, na razie nikt mnie nie przekonał, ale nie o to chodziło, bo nikt nie musi się tłumaczyć.
Jak dziecko za dobre wziąłem, że to forum dyskusyjne, a osoby o innym zdaniu nie muszą się czuć obrażone i zaatakowane.
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4367
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 5 Maj 2014, 15:38   

No tak, ale do dyskusji trzeba dwóch albo dwojga, a nie mnicha i jego ściany, co to może słucha, ale nie odpowie i nie przesunie się w żadną stronę choćby i o milimetr, chyba że nastąpi trzęsienie ziemi albo bomba wybuchnie :mrgreen:

Edit: no i skąd założenie, że musi być estetyczne? Primo, nie wszystko jest, nawet z tych ważnych. Secundo, dla Ciebie nie jest, dla innych tak. Nie ma jednego wzorca.

Edit 2: czekaj, czekaj, czujesz się obrażony? Taka cienka skórka, kiedy ktoś się nie zgadza? :P No, czego jak czego, ale po Tobie tego bym się nie spodziewał :)
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
jewgienij 
Parszywiec

Posty: 6286
Skąd: Kraków
Wysłany: 5 Maj 2014, 15:50   

Romek P. napisał/a
No tak, ale do dyskusji trzeba dwóch albo dwojga, a nie mnicha i jego ściany, co to może słucha, ale nie odpowie i nie przesunie się w żadną stronę choćby i o milimetr, chyba że nastąpi trzęsienie ziemi albo bomba wybuchnie :mrgreen:

Edit: no i skąd założenie, że musi być estetyczne? Primo, nie wszystko jest, nawet z tych ważnych. Secundo, dla Ciebie nie jest, dla innych tak. Nie ma jednego wzorca.

Edit 2: czekaj, czekaj, czujesz się obrażony? Taka cienka skórka, kiedy ktoś się nie zgadza? :P No, czego jak czego, ale po Tobie tego bym się nie spodziewał :)


Źle przeczytałeś, ten pośpiech niejednego zdradził.
Raczej pisałem o innych, którzy się notorycznie obrażają, dzisiaj miałem takich przynajmniej dwóch.

Ale dzięki za docenienie mojej wrażliwości, bo taka też istnieje :D A jak ludzie w to nie wierzą, to chcę Oscara :mrgreen:
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37612
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Maj 2014, 15:56   

jewgienij, rozmowa z Tobą to jak spacer po lesie. Ścieżek setki, we wszystkich kierunkach, od takich co to ledwo je widać do takich gdzie można w dwa konie cwałować, w górę, w dół, po piachu i moczarach, przez wrzosy, jagody, konwalie i czosnek niedźwiedzi, między, bukami, sosnami, dębami, brzozą i jarzębiną czerwoną, przez mroczne gęstwiny i świetliste polany, wokół oczek wodnych, skarp i między ostańcami. Ty zaś leziesz po płaskim, średnio zacienionym trakcie sarnim, między poziomkami, i twierdzisz, że to jedyna rozsądna droga, a cała reszta, która łazi swoimi ścieżkami to banda dupków z psychicznymi wadami kompensująca niedostatki ekstrawagancjami w rodzaju spaceru piaszczystą ścieżką w górę pagórka.

A potem jeszcze domagasz się by traktować Cię poważnie i wdawać się z Tobą w dyskusję. Nieuważasz, że to odrobinę wygórowane żądania?
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
jewgienij 
Parszywiec

Posty: 6286
Skąd: Kraków
Wysłany: 5 Maj 2014, 15:58   

Jakiś Ty się zrobił elokwentny.
Naprawdę doceniam.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37612
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Maj 2014, 15:59   

Kompensuję sobie małago fiutka dokopując takiemu twardzielowi jak Ty. Oczywiście bezpiecznie zza ekranu smartfona bo w realu bałbym się odezwać, pomijając fakt, że zupełnie nie wiedziałbym co powiedzieć.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
jewgienij 
Parszywiec

Posty: 6286
Skąd: Kraków
Wysłany: 5 Maj 2014, 16:03   

Trzeba było od razu, a nie las sadzić i ścieżki wytyczać. :mrgreen: To nie w Twoim stylu.
 
 
Radomir 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 338
Skąd: Starachowice
Wysłany: 5 Maj 2014, 21:57   

Fidel-F2 napisał/a
Kompensuję sobie małago fiutka dokopując takiemu twardzielowi jak Ty. Oczywiście bezpiecznie zza ekranu smartfona bo w realu bałbym się odezwać, pomijając fakt, że zupełnie nie wiedziałbym co powiedzieć.


:D
_________________
Jeśli martwi się nie żywią, to dlaczego żywi się martwią?
 
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 6 Maj 2014, 07:19   

Chłopaki, jakkolwiek za zabawną uważać mogę waszą wymianę uprzejmości, to jednak zauważam, że nie miejsce tu na takowe. Rozlaliście się po wszystkich wątkach i gadacie w kółko o tym samym. Skompensujcie się w jednym, a najlepiej w ogóle dajcie sobie spokój.
_________________
5 zdań na temat
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group