Fantastyczny import z egzotycznych części świata |
Autor |
Wiadomość |
Dunadan
Abraham van Helsing

Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 15 Września 2006, 15:02 Fantastyczny import z egzotycznych części świata
|
|
|
Oto co znalazlem w uczelnianaej bibliotece Uniwersytetu Joensuu - a wiec jednak Finowie maja swoja fantastyke i swoj odpiwiednik SFFH
Niestety po ichnemu, wiec nie jarze ani slowa. Kto zna moze jakis finskich autorow sf? a moze chociaz skandynawskich? albo z jakis innych egzotycznych krajow?
Swoja droga spojrzcie na okladke - w stylu lat 70' czy 80' - jest super! bardzo mi sie pdooba - NURS, co ty o tym myslisz zeby kiedys dac okladke z jakims artem co ma wiecej niz 20 lat? takim w stylu Retro byloby IMHO super... mozesz to zrobic w ramach eksperymentu
(A co bylo w srodku tegofinskiego miesiecznika! chyba ze 70 stron, czesc na papierze kredowym - konwencja jak SFFH - sam tekst, troche komiksow i pare zdjec) |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
 |
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela

Posty: 37673 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 15 Września 2006, 15:12
|
|
|
ciężko będzie pociągnąć wątek |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
 |
gorat
Modegorator

Posty: 13873 Skąd: FF
|
|
|
|
 |
Dunadan
Abraham van Helsing

Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 15 Września 2006, 15:22
|
|
|
Hehe - no dzieki :/ mnie ten jezyk jakos nie rajcuje, jest porabany... ale tlumacz by sie z pewnoscia znalazl, ciekawe tylko ile wiezmie za cos takiego... No, ale jest jeszcze jedna rzecz - spora ilosc finow, a na pewno sami pisarze, naprawde niezle znaja angielski - moze byc z finskiego na angielski, a z angielskiego to juz latwizna...
Ale swoja droga import z Finlandii to byloby cos w SFFH... NURS co ty na to? sporo tych propozycji
Gorat - dzieki za przenosiny
No tak NURS cos cicho siedzi - pewnie wykonuje odpowiednie obliczenia |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
 |
Godzilla
kocia mama

Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16 Września 2006, 10:46
|
|
|
Ja myślę, że jest sporo Finów piszących po szwedzku, a o tłumaczy szwedzkiego może być łatwiej. |
_________________ Blog
Kedileri çok seviyorum |
|
|
|
 |
Dunadan
Abraham van Helsing

Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 16 Września 2006, 14:17
|
|
|
Hmm... to tez mozliwe. Ale ja bymz tym szwedzkim nie przesadzal - niby to jest drugi jezyk urzedowy ale szwedzkojezyczni finowie tak naprawde zyja tylko na zachodzie i na wyspach. |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
 |
Haletha
Zielony Ludzik

Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
Wysłany: 16 Września 2006, 16:15
|
|
|
Nie znam żadnych Finów piszących fantastykę, nigdy jednak nie wątpiłam, iż zjawisko jest tam znane;)
Jako że faktycznie ciężko będzie pociągnąć wątek, mam pomysł do zrealizowania za zgodą autora tematu: pogadamy ogólnie o przetłumaczonych na język polski autorach z krajów mniej promowanych, niż USA, Wielka Brytania, czy Rosja.
Na początek moja propozycja: Rumunia - Eugen Barbu "Książę". Pięknie napisana powieść filozoficzno-fantasmagoryczna utrzymana w klimatach XVIII wieku. Może nie klasyczna fantasy, jak najbardziej posiada jednak jej cechy. I na razie tylko tyle mi przychodzi do głowy;) |
_________________ Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie! |
|
|
|
 |
gorat
Modegorator

Posty: 13873 Skąd: FF
|
|
|
|
 |
Haletha
Zielony Ludzik

Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
|
|
|
 |
Dunadan
Abraham van Helsing

Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 16 Września 2006, 23:51
|
|
|
hmm... no OK - ja jestem za - Haletho - zmien temat na bardziej odpowiedni bo faktycnzie malo bedzie mozna pogadac o scisle finskiej fantastyce.
Tylko zeby sieNURS nie wywinal od odpowiedzi na propozycje - okladka w stylu lat 70' i jakis import z finlandii
A mnie nei chodzilo o to ze znaja zjawisko sci-fi tylko ze sami tworza i nic o nich nie slychac... a przeciez nad jednym morzem zyjemy |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
 |
NURS
Ojciec Redaktor

Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 17 Września 2006, 00:46
|
|
|
Się nie wywijam, po prostu musze czasem dotrzeć dotematu. A temat hermetyczny, jak to cholera przetłumaczyc, z kim pogadać, jak oni tylko po swojemu... |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
 |
Dunadan
Abraham van Helsing

Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 17 Września 2006, 00:51
|
|
|
No totez napisalem ze zasadniczo Finowie sa niezli w angielskim... podejrzewam ze pisarze tym bardziej. A tlumaczenie? no tylko tu moze byc problem...
Z kim pogadac? kontakt latwo zdobede - znajde w bibliotece ten egzemplarz i poszukam adresu e-mail do redakcji - zawsze to jakis poczatek jest. Problem jest jeden - w sumie to nie wiadomo czy te ich teksty to przypadkiem jakie gnioty nie sa a moze wlasnie arcydziela, tyle ze nikt ich nie odkryl?... |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
 |
NURS
Ojciec Redaktor

Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 17 Września 2006, 00:52
|
|
|
Widzisz, o to właśnie chodzi, ze ktoś musi to ocenić, zanim zacznie się gadka, bo mozemy kupić kota w worku. |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
 |
Dunadan
Abraham van Helsing

Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 17 Września 2006, 00:57
|
|
|
hmm... a moze by poprosic jakiego autora zeby przetlumaczyl chociaz na angielski i zeby nam pokazal i ew. jak nam sie spodoba to wezmiemy?... chyba glopi pomysl :/
No tak - nawet jakby z SFFH na chybil trafil sie wzielo tekst to trafi sie czasem niezbyt ciekawa rzecz
Ale Haletha miala ciekawa mysl ze czesc Finow po szwedzku sie porozumiewa, wiec moze i pisze, a ztym juz problmu nie ma - tylko nie wiem co miala na mysli, bo tak czy siak z tego szwedzkiego trzeba przetlumaczyc - a to kosztuje, prawda? nie wiem, nie znam sie i sie pytam...
OK, a co z okladka ? |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
 |
Haletha
Zielony Ludzik

Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
|
|
|
 |
Dunadan
Abraham van Helsing

Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 17 Września 2006, 10:48
|
|
|
Ok, no to jeszcze rozwin mysl o tych szwedzkojezycznych finach bo cos wspomnialas ze jesli po szwedzku to nie ma problemu - why? |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
 |
Haletha
Zielony Ludzik

Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
|
|
|
 |
Dunadan
Abraham van Helsing

Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 17 Września 2006, 19:05
|
|
|
Ops - wybacz prosze - zaszlo jakies zakrzywienie czasoprzestrzeni... Godzillo - co nam powiesz? na ten temat - tzn. na temat tlumaczenia ze szwedzkiego |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
 |
|