Moje pierwsze opowiadanie |
Autor |
Wiadomość |
Sauron
Bink
Posty: 1804 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 11 Maj 2013, 21:37
|
|
|
Cytat | Poetyckie opisy w sumie chyba niezbyt pasują do literatury SF. |
Dlaczego nie? Kosmos jest piękny. |
_________________ Kupiec. Korzenny.
The dog park will not harm you. |
|
|
|
|
Nocturn
Nocturn
Posty: 1591 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: 11 Maj 2013, 21:42
|
|
|
Starscreem, heh
Starscreem napisał/a | Mój facet (budowlaniec, troglodyta i ogr, co nawet Janko Muzykanta nie przeczytał) wiedział o co mi chodzi |
No to mi betatester
Nie wierz mu on nie przeczytał mawet Janka Muzykanta
/literówka, nie zamierzony ortograf.
/ o rany. Chyba jestem wstawiony! |
Ostatnio zmieniony przez Nocturn 12 Maj 2013, 17:30, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37526 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 11 Maj 2013, 21:59
|
|
|
Kórwa, Nocturn, wszystko ma jakieś granice. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Nocturn
Nocturn
Posty: 1591 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: 11 Maj 2013, 22:03
|
|
|
Fidel-F2, ?
Jakieś przekroczyłem?
Jeżeli tak to przepraszam tych co obraziłem.
Na razie Fidela |
|
|
|
|
ihan
iHan Solo
Posty: 8631 Skąd: Tarnów-Kraków
|
Wysłany: 12 Maj 2013, 09:57
|
|
|
Na razie to zaprzyjaźnij się ze słownikiem ortograficznym. |
_________________ Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję. |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Starscreem
Mechagodzilla
Posty: 661 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 12 Maj 2013, 16:34
|
|
|
Nocturn, mój betatester służy do sprawdzenia, czy to, co napisałam jest wystarczająco ciekawe. Jak zasypia w trakcie, to wyrzucam od razu i przepraszam matkę naturę za marnowanie papieru
A poetyckie opisy... gorat, Sauron, skoro mówicie, że się da, to wam wierzę. Ale na razie się powstrzymam mimo wszystko. Nie zaczyna się nauki matematyki od całkowania A jak widać - przede mną wiele nauki i pracy nad rzeczami bardziej podstawowymi.
W chwili obecnej przyglądam się dokładniej twórczości Brunona Schulza i mam już taki oczopląs od skomplikowanych opisów, że jak mnie przyciśnie znów do pisania, to chyba sam dialog naskrobię, żeby odzyskać równowagę A każde zdanie zapiszę jako osobny akapit |
|
|
|
|
ivaine
Polska odpowiedź na Japonię
Posty: 809 Skąd: ze snów
|
Wysłany: 12 Maj 2013, 16:49
|
|
|
Starscreem napisał/a | W chwili obecnej przyglądam się dokładniej twórczości Brunona Schulza i mam już taki oczopląs od skomplikowanych opisów, że jak mnie przyciśnie znów do pisania, to chyba sam dialog naskrobię, żeby odzyskać równowagę A każde zdanie zapiszę jako osobny akapit |
Wybrałaś świetnego nauczyciela, chociaż u Schulza plastyczność obrazów i niesamowita wrażliwość składa się na wymiar metafizyczny jego prozy. To coś więcej niż skomplikowany opis. |
_________________ Dusza dobiera sobie Towarzystwo -
I - zatrzaskuje Drzwi -
Jak Bóg - ma w sobie prawie Wszystko -
A z Reszty sobie drwi - |
|
|
|
|
Nocturn
Nocturn
Posty: 1591 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: 12 Maj 2013, 17:12
|
|
|
Wracając do betatestera.
Sam takie coś przeszedłem, więc wiem co mówię
Osoba z którą się jest związanym emocjonalnie nie jest absolutnie odpowiednim kimś do sprawdzania tekstów. |
|
|
|
|
ivaine
Polska odpowiedź na Japonię
Posty: 809 Skąd: ze snów
|
Wysłany: 12 Maj 2013, 17:27
|
|
|
Nocturn napisał/a | Osoba z którą się jest związanym emocjonalnie nie jest absolutnie odpowiednim kimś do sprawdzania tekstów. |
Polemizowałabym |
_________________ Dusza dobiera sobie Towarzystwo -
I - zatrzaskuje Drzwi -
Jak Bóg - ma w sobie prawie Wszystko -
A z Reszty sobie drwi - |
|
|
|
|
Nocturn
Nocturn
Posty: 1591 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: 12 Maj 2013, 17:32
|
|
|
ivaine, wyjaśnij proszę, bo mnie zainteresowałaś.
Z mojego doświadczenia wynika, że ciocie, osoby w związku etc zawsze mi mówiły, że jestem przystojny i mądry i tak pięknie piszę.
Dementuję:
Nie jestem przystojny ani mądry. A pisać nie umiem |
|
|
|
|
ivaine
Polska odpowiedź na Japonię
Posty: 809 Skąd: ze snów
|
Wysłany: 12 Maj 2013, 17:50
|
|
|
Nocturn, nie ma co wyjaśniać. Nie należy wydawać "absolutnych" osądów podpartych jedynie własnym doświadczeniem.
Gdybyś miał kogoś bliskiego, kto zna się na słowie pisanym, to nie zaufałbyś jego opinii? |
_________________ Dusza dobiera sobie Towarzystwo -
I - zatrzaskuje Drzwi -
Jak Bóg - ma w sobie prawie Wszystko -
A z Reszty sobie drwi - |
|
|
|
|
Nocturn
Nocturn
Posty: 1591 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: 12 Maj 2013, 17:59
|
|
|
ivaine,
Widzisz moja opinia jest taka:
Gdybym miał kogoś bliskiego, kto zna się na słowie pisanym, to zapewne bym mu nie uwierzył jak powiedziałby mi, że dobrze piszę - pomyślałbym, że to dlatego tak mówi, że jesteśmy bliscy.
Gdyby powiedział mi, że moje pisanie jest fatalne - też bym mu nie uwierzył, bo pomyślałbym, że mnie ostrzej traktuje niż należy w związku z tym, że jestem kimś dla niego bliskim.
Mam niezbyt dobre doświadczenia ivaine, ale inni mogą mieć te lepsze. Dlatego słowo absolutnie uważam za przerost. Zresztą sam jestem wrogiem generalizowania i sam się na to łapie ... |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Nocturn
Nocturn
Posty: 1591 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: 12 Maj 2013, 18:05
|
|
|
gorat,
Zapewne tak
Ależ wściekły ten Twój kot gorat, |
|
|
|
|
Starscreem
Mechagodzilla
Posty: 661 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 13 Maj 2013, 08:58
|
|
|
Nocturn, ivaine, najlepszym przykładem, że bliska osoba może być pierwszym OBIEKTYWNYM recenzentem, jest Stephen King i jego żona.
Ale ona sama jest w jakiś sposób związana z pisarstwem.
Mój mężczyzna nie jest. Dlatego nie wierzę jego opinii, kiedy mówi że "super!". Szczególnie że kłamać potrafi i ani mu powieka nie drgnęła nigdy, kiedy mi powtarza, że jestem piękna... Ale doceniam, że mu się chce to powtarzać zawzięcie
Nie mniej jednak, kiedy ma jakiekolwiek obiekcje (a po tym, jak mu powiedziałam, jakie są Wasze opinie na temat moich tekstów i jak zauważył, że krytyka nie spowodowała u mnie ani szału agresji, ani depresji, nieco się ośmielił i przestał mnie obsypywać samymi komplementami), to mi o nich mówi i chociaż mam ogromną ochotę się z nimi nie zgodzić i znalazłabym wiele solidnych argumentów, żeby odrzucić jego uwagi, to jednak po głębszym namyśle dochodzę do wniosku, że gadzina jednak ma rację. Z resztą, jeśli mówi, że nie wie, co miałam na myśli, albo że jakieś zwroty nie pasują... To skoro on zauważył, to pewnie ktoś bardziej doświadczony też by zwrócił na to uwagę.
A najważniejsze jest to, że jak czyta moje teksty, to chociaż przez chwilę odrywa się do komputera Mi to do szczęścia może nie wystarcza, ale jest choć okruszkiem ukontentowania
Zdaję sobie doskonale sprawę, że jego opinia nie może być dla mnie istotna, choć oczywiście nie jest tak, że jest dla mnie nieważna. Dlatego daję przeczytać i jemu, i innym. Każda opinia jest ważna, bo każdy może być potencjalnym czytelnikiem. Nawet ten, kto jeszcze się nie spodziewa, że może polubić książki
A wracając do Schulza - jego proza to poezja. Po prostu była za długa, żeby zapisywać ją inaczej... Jak czytam niektóre fragmenty, to aż się płakać chce ze wzruszenia, mimo że nie wiem, co to są "wegetatywne i telluryczne ingrediencje". Jego świat jest absolutnie magiczny. |
|
|
|
|
Nocturn
Nocturn
Posty: 1591 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: 13 Maj 2013, 09:05
|
|
|
Starscreem napisał/a | wegetatywne i telluryczne ingrediencje |
Heh
Składniki ziemskie niezbędne zresztą tłumaczenie zależy od kontekstu |
|
|
|
|
Starscreem
Mechagodzilla
Posty: 661 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 13 Maj 2013, 09:43
|
|
|
Ingrediencje to mi się właśnie z angielska kojarzyły.
Telluryczne? - próżnia... Tellur to pierwiastek
Generalnie mowa była o warzywach na obiad
Mogłabym sprawdzać w sumie każde słowo, ale wtedy chyba częściej bym słownik czytała niż Schulza A tak to sobie trochę gimnastykują ostatnią szarą komórkę i sama szukam sensu |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 13 Maj 2013, 09:48
|
|
|
Starscreem napisał/a | Ingrediencje to mi się właśnie z angielska kojarzyły. |
A to czysta łacina.
Cytat | ingrediencje (łc. ingrediens, -ntis ‘wchodzący’ od ingredi ‘wchodzić’) składniki mieszaniny, domieszki, dodatki, przyprawy. |
|
|
|
|
|
Nocturn
Nocturn
Posty: 1591 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: 13 Maj 2013, 09:56
|
|
|
telluryczne - ziemskie, ziemne |
|
|
|
|
ivaine
Polska odpowiedź na Japonię
Posty: 809 Skąd: ze snów
|
Wysłany: 13 Maj 2013, 09:57
|
|
|
Starscreem napisał/a | ivaine, najlepszym przykładem, że bliska osoba może być pierwszym OBIEKTYWNYM recenzentem, jest Stephen King i jego żona.
Ale ona sama jest w jakiś sposób związana z pisarstwem. |
jewgienij, wypowiedz się |
_________________ Dusza dobiera sobie Towarzystwo -
I - zatrzaskuje Drzwi -
Jak Bóg - ma w sobie prawie Wszystko -
A z Reszty sobie drwi - |
|
|
|
|
jewgienij
Parszywiec
Posty: 6286 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 13 Maj 2013, 11:42
|
|
|
No, żona Kinga to morowa babka i świetny recenzent. |
|
|
|
|
Starscreem
Mechagodzilla
Posty: 661 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 13 Maj 2013, 15:30
|
|
|
Agi, ale angielszczyzna z tej łaciny też skorzystała, a że ja tylko jeden obcy język znam... To z żadnym innym mi się skojarzyć nie mogło
Mam kuzynkę, która polonistykę studiowała i pamiętam, że swego czasu szerzyła teorię, że połowa języka polskiego jest łacinopochodna. |
|
|
|
|
Nocturn
Nocturn
Posty: 1591 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: 13 Maj 2013, 15:37
|
|
|
Starscreem, Na biotechnologiach nie uczyli łaciny ?? @.@ |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13820 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Starscreem
Mechagodzilla
Posty: 661 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 13 Maj 2013, 21:05
|
|
|
Nocturn, są różne biotechnologie... To szeroka dyscyplina i obejmuje naprawdę niespokrewnione często tematy - od piwowarstwa, przez oczyszczanie ścieków, po inżynierię genetyczną. Jam się uczyła na polibudzie, a tam nawet nauka angielskiego była zepchnięta na margines i poważnie olana przez prowadzących.
Pewnie osoby, które studiują taki kierunek na akademii medycznej mają łacinę. |
|
|
|
|
Nocturn
Nocturn
Posty: 1591 Skąd: dokąd?
|
Wysłany: 13 Maj 2013, 21:50
|
|
|
Starscreem,
W sume co ja mogę powiedzieć. Studia jakoś mnie nie pociągały. Wyobrażenia mam ze swojej pierwszej poważnej pracy. Tam miałem doktorantów biotechnologów tak mi się jakoś wyobraziło. |
|
|
|
|
|