Strzelanie na ostro - Dalamberta potyczki z filmem |
Autor |
Wiadomość |
Pucek
Tumitak
Posty: 2659 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 17 Października 2012, 09:16
|
|
|
Pucek napisał/a | Spory kawał historii alternatywnej z elementami fantazy |
Ziuta napisał/a | Tu natomiast udają historię. |
Hi hi hi ... |
_________________ prawdopodobnie najstarsza wiedźma w okolicy. |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 17 Października 2012, 09:27
|
|
|
dalambert napisał/a | [husarią ze skrzydełkami na szyszakach |
Ale szyszaki ze skrzydełkami były - to dość późny typ szyszaków husarskich.
Proszę:
|
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 17 Października 2012, 09:52
|
|
|
Adon, to jest nieco bardziej wątpliwa sprawa. ZACHOWAŁO SIĘ W Muzeum WP / i nie tylko/ kilka takich szyszaków, ale niektórzy badacze wiążą je z ćwiczeniami wojsk autoramentu cudzoziemskiego i wojsk saskich urządzonymi / bodajże / w 1735 na polach miedzy Królikarnią, a Wilanowem pod Warszawą / nadworny malarz J.S. Mock odmalował dwa wielkie obrazy przedstawiające ich przebieg. Są ich precyzyjne kopie z czasów Królestwa Kongresowego w Muzeum WP.
Otóż tam właśnie widać dragonów i kirasjerów saskich przebranych za husarię w takich dokładnie hełmach z pięknymi kopiami w garściach / proporce zielono-różowe i żółto-błękitne, co barw tradycyjnych nie tykać/ narobili tych skrzydlatych szyszaków na dwa pułki kawalerii i po imprezie złożono w magazynach. To i trochę dotrwało do naszych czasów,
Zresztą w tym samym czasie co ćwiczenia pod Królikarnią zwołano Koło Generalne Wojsk Narodowego Autoramentu pod Lwowem, co by się pijane towarzystwo husarskie i pancerne Królowi pod nogami nie pętało, gdy się w wodza bawi.
Tak czy inaczej pokazany przez Ciebie szyszak pochodzi z drugiej ćwierci XVIII wieku i z czasami prawdziwej bojowej husarii nic wspólnego nie ma |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 17 Października 2012, 10:26
|
|
|
Niestety nie mam tutaj dostępu do źródeł, ale wg niektórych te skrzydlate szyszaki pojawiły się już na przełomie XVII i XVIII wieku. Niemniej można spokojnie założyć, że ich pod Wiedniem nie było.
A z innej beczki - tutaj jest niezła kolekcja zdjęć szyszaków. |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 17 Października 2012, 10:38
|
|
|
Adon, znawcy tematy to sobie dywagują w tym temacie już dobre 150 lat. A kolekcja zacna, jest i "szyszak ALEXANDROWICZÓW" i sporo kapalinów, a ten ostatni bardzo interesujący, nie znałem go.
A'propos kapalinów to w okresie międzywojennym prowadzono na Wiśle badania na linii odwrotu wojsk polskich po trzydniowej bitwie pod Warszawa / Potop/ i wyciągnięto kilka kapalinów właśnie, pięknie muszelkami obrośniętych, parę lat temu były na expozycji w Muzeum WP.
To zaś dowodzi, że jak zwykle w wojsku nowości się powoli przyjmują i kapaliny które my raczej kojarzymy z husarią z pod Kircholmu i w Potopie bywały w akcji. |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
merula
Pani z Jeziora
Posty: 23494 Skąd: przystanek Alaska
|
Wysłany: 17 Października 2012, 11:04
|
|
|
tyle, że te skrzydełka bardziej wachlarze przypominają. |
_________________ Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego. |
|
|
|
|
ilcattivo13
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź
Posty: 17772 Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
|
Wysłany: 17 Października 2012, 13:15
|
|
|
Ziuta napisał/a | Zależy też, jaką optykę przymierzasz. Spaghetti westerny to prawie że fantasy, miecze i sandały to fantasy jawne. Tu natomiast udają historię. | Nie zgadzam się z Tobą. Jedyna różnica pomiędzy spaghetti westernami a "sword and sandals", to umiejscowienie w czasie. I nic więcej. Nawet podziały wewnętrzne gatunków są bardzo do siebie podobne podobne. A to z "miecze i sandały to fantasy jawne", to jest prawdziwe, ale tylko w odniesieniu do trzeciej fali - tej z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Podobnie spaghetti westerny miały swoje "twilight westerns" z drugiej połowy lat siedemdziesiątych. Reszta to tylko wyjątki. |
_________________ DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 26 Listopada 2012, 14:07
|
|
|
Jak by kto miał ochote :
Dziś / czyli26 XI/ o godz 10,05 na Ale kino leci Ojciec królowej tymy rencamy robiłem za asystenta scenografa od militariów |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 20 Lutego 2013, 21:50
|
|
|
Tajemnica Westerplatte zaliczona, porównania z Westerplatte same się cisną.
To drugie to pomnikowa ekranizacja książki Wańkowicza z 1946 r. z ponurą rolą Hubnera jako niezłomnym mjr. Sucharskim i bohaterską załogą w tle.
To pierwsze to "wojna to nie zabawa to je rąbanka, flaki, strach i bohaterstwo" zarazem w dobrze zagranym filmie / fealoce pan Szyc ma niewiele do grania i w oczy nie włazi/
Racje i Sucharskiego i Dąbrowskiego pokazane w sposób uczciwy i wyważony.
Miłośnicy naigrawania się z "polskiej bohaterszczyzny" i obsrywania polskiego patriotyzmu mocno się rozczarują. Ta wojna jest poważna
Choć skomputeryzowanie batalistyki nieco efekciarskie / nie sadzę by obrońcy ciągle strzelali smugową amunicją/. ale jakie to śliczne.
Uważam, ze naprawdę warto.
No i na koniec drobne pytanko:
jakiego naprawdę PSA miał mjr. Sucharski bo w jednym filmie jest wilczur sztuk raz, a w drugim płowy dog i jakiś spory kudłacz , razem sztuk dwa? Że o krowie bohatersko zaopatrującej załogę w świeże mleko nie wspomnę
No i nie wiem czy to znak naszych czasów, ale jak robiłem 9 odcinkowy serial "przyłbice i kaptury" to tzw. "pion reżyserski" oprócz Marka Piestraka / reżyser/ składał się z dwójki drugich reżyserów / Lidia Kucza i Andrzej Wróbel/ oraz dwójki asystentów/ Anka Witkowska i Wojtek jabłoński/.
W Tajemnicy Westerplatte pan Chochlew dowodzi armią 11/ jedenastu/ drugich reżyserów i 5 / pięciu/ asystentów
Pytanie : Jak oni się zie zadeptali na planie zdjęciowym |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39279 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 20 Lutego 2013, 22:06
|
|
|
dalambert napisał/a | Pytanie : Jak oni się zie zadeptali na planie zdjęciowym |
Pracowali na zmiany. Trzy zmiany.
Poczekam aż film tv puści, bo nie chce mi się do kina wybierać, chyba że efekty wymagają oglądania w kinie. Wymagają? |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 20 Lutego 2013, 22:15
|
|
|
Agi, Zdecydowanie wymagają ! Szczególnie dźwiekowe, na dobrej aparaturze są znakomite. A na ekraniku w Tv to będzie kit. |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 22006 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 20 Lutego 2013, 22:16
|
|
|
Jakieś porównanie "Bitwa Warszawska" versus "Tajemnica Westerplatte"? |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 20 Lutego 2013, 22:58
|
|
|
Kruk Siwy, Bitwa jak już mówiłem to Wojciech Kossak w bardzo kiepskich ramach fabularnych, a Tajemnica to kawal solidnej filmowej roboty.
Sama kwestia tajemnicy ? Cóż jeżeli przez kilkadziesiąt lat obowiązywała wańkowiczowska "prawda czasu'"to można się trochę zdziwić wersją z Tajemnicy, jednak oparta na solidnych badaniach historycznych. Ale tu na prawdę warto by każdy sam sobie zdanie wyrobił. |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
joe_cool
Babe - świnka z klasą
Posty: 4817 Skąd: wrotzlaff
|
Wysłany: 20 Lutego 2013, 23:33
|
|
|
Bitwy...nie ma co porównywać do Tajemnicy..., to zupełnie inna liga.
W ramach ciekawostki - rząd przed nami siedziała młodzież szkolna, przed filmem dość hałaśliwa, podczas filmu siedzieli cichutko jak trusie. A w ramach drugiej ciekawostki - w filmie nie występuje ani jedna kobieta.
I osobiście uważam, że niekoniecznie trzeba to zobaczyć w kinie, można w domu na dużym telewizorze. |
_________________ "Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 22006 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 20 Lutego 2013, 23:35
|
|
|
To jednak poczekam, trailerki jakoś mnie nie przekonują. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 20 Lutego 2013, 23:47
|
|
|
Kruk Siwy, tajlerki sa wyjątkowo do d..., nie należy się nimi sugerować. |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 22006 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 20 Lutego 2013, 23:52
|
|
|
Widzisz, trailerki trailerkami a opinie wielu ludzi, których obeznanie z materią filmową cenię też mnie nie nastrajają pozytywnie. Twoje zdanie jest istotne, bo znaczy to, że przynajmniej w sferze scenografii jest w miarę ok. Ale aktorzy, scenariusz tu mnie boli. Sceny naparzanek w swoim tivi dam radę, a w razie czego pilot w garść i przewijam gupoty.
Pies był jajnik. Hihi! |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
joe_cool
Babe - świnka z klasą
Posty: 4817 Skąd: wrotzlaff
|
Wysłany: 20 Lutego 2013, 23:56
|
|
|
Moja uwaga odnosiła się raczej do tego, że efekty to nie jest jedyna zaleta filmu, jak to na przykład było w Bitwie Warszawskiej. Jest niezły scenariusz, kilka bardzo dobrych scen (jest też kilka nieco mniej dobrych, a nawet wręcz słabych, no ale nie oczekujmy cudów ), nie traci się tego na małym ekranie. Po seansie nie było żal wydanych pieniędzy, jak na przykład po Bitwie pod Wiedniem. Chociaż to akurat jest ekstremalny przykład |
_________________ "Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 21 Lutego 2013, 09:48
|
|
|
dalambert napisał/a | jakiego naprawdę PSA miał mjr. Sucharski bo w jednym filmie jest wilczur sztuk raz, a w drugim płowy dog i jakiś spory kudłacz , razem sztuk dwa? |
Czyżbyś chciał mnie nakłonić do obejrzenia dzieła? |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 21 Lutego 2013, 13:07
|
|
|
popatrzeć na to warto, acz film zdecydowanie "damski' nie jes t. Natomiast oba piesunie śliczne, szczególnie dog płowy, zas kudłacz rasy nieokreślonej ale ładny, krowa łaciata holenderka. |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 12 Września 2013, 10:09
|
|
|
No, przekopiowałem całą ta gadaninę, może coś z tym zrobię, ale wie miejsca toto nie zajęło, więc czekać sobie może.. |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Lynx
Wyduldas Napfluj
Posty: 7038 Skąd: znad morza
|
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 20 Czerwca 2015, 19:49
|
|
|
Widziałem wczoraj na TVPHistoria transmisję z rocznicowej rekonstrukcji Waterloo - przekaz fatalny - prawie brak głosu z miejsce, za to czterech prefesurskich bubków wumądrzających się "o epoce". Ale sama rekonstrukcja zacna , nasi tam byli i strzelano ostro. I tu refleksja a'propos filmu Bondarczuka z 1970 r. jak w godzinę rekonstrukcyjnego strzelania solidnie zadymili pole bitwy, to w filmie dymu prawie nie ma. Fakt 100 armat wali salwę, ale do następnego ujęcia dym się rozwiewa i po ptokach z bitewnym dymem. |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Goria
Borg
Posty: 1520 Skąd: Wawa/Amberg
|
Wysłany: 16 Czerwca 2016, 10:12
|
|
|
Jakieś nowe potyczki? |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 16 Czerwca 2016, 17:12
|
|
|
Czaga, o witam, a całość przeleciałaś ? Może jeszcze coś wymyślę ... |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 22006 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 16 Czerwca 2016, 18:39
|
|
|
Nie musisz nic wymyślac, wystarczy, że skomentujesz jakkiś film uwzględniając swoją wiedze w tym temacie. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 22006 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 3 Marca 2017, 10:35
|
|
|
Jechałem ci ja ostatnio do Kresia, a tu paczam a na przeciwko mnie siedzi mocno starszy pan. Skąd ja znam tę twarz, dumałem. A potem mnie olśniło: toż to profesor z "Dziewczyn ze Lwowa". Chciałem zagadać, ąle jakoś nie stało śmiałości. I dobrze, bo w domu zerknałem do źródeł i dotarło do mnie, że był to pan Brejdygant, aktor znany i ceniony, pamiętny także z tego, że dawał głos Klaudiuszowi w słynnym serialu. Czynny zawodowo mimo 80 na karku aktor teatralny i pisarz. A ja bym mu o tych "Dziewczynach...." smędził.
Spotkałeś go kiedyś na żywo, Macieju? |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Luc du Lac
Cynglarz
Posty: 4924 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 3 Marca 2017, 11:10
|
|
|
Kres mówił że zamierza coś napisać ? |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 22006 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 3 Marca 2017, 11:42
|
|
|
Tak i podpisuje się: "zatroskany obywatel" tudzież "Poljak pierwowo sorta".
Edit.
A serio to usiadł do komputera, ale czy coś z tego będzie? Zbyt wiele razy mnie już nabrał cfaniaczek. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
ihan
iHan Solo
Posty: 8631 Skąd: Tarnów-Kraków
|
Wysłany: 3 Marca 2017, 17:42
|
|
|
Kruku, weźże go naciskaj jakoś. No. |
_________________ Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję. |
|
|
|
|
|