[dzejes]

[jewgienij]

Wystarczy porównać skwaszoną minę amerykańskiej gimnastyczki (?), kiedy odbierała srebro, i szał radości, fetę, wywiady z trenerami i rodzinami oraz patriotyczne uniesienie po zdobyciu brązu przez nasze kajakarki i panią pływającą na desce.

Ja osobiście mam dość sportu w wykonaniu polskich paralityków, nawet wczorajszego meczu z Estonią nie oglądałem, co jest już symptomem głębokiego kryzysu duchowego.

Czekam na Ligę Mistrzów, gdzie na szczęście polskie kluby nie potrafią się dostać, aby popsuć mi te rozgrywki.