Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Publicystyka numeru 78- głosujemy do 12 maja

Wybierz swojego faworyta
Andrzej Pilipiuk "Określeni przez lekturę"
21%
 21%  [ 8 ]
Dariusz Domagalski "W poszukiwaniu wolności"
26%
 26%  [ 10 ]
Jarosław Grzędowicz "Jak zmienić kąt patrzenia"
28%
 28%  [ 11 ]
Artur Szrejter "Spalić staruchę! I utopić!"
23%
 23%  [ 9 ]
Głosowań: 17
Wszystkich Głosów: 38

Autor Wiadomość
Agi 
Modliszka


Posty: 39279
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 27 Marca 2012, 10:38   Publicystyka numeru 78- głosujemy do 12 maja

Cztery felietony czekają na lekturę, komentarze i oczywiście punkty.
Zapraszam.
 
 
Arya 
Stefan Sławiński


Posty: 2628
Skąd: Lublin
Wysłany: 27 Marca 2012, 13:26   

Domagalski i Grzędowicz.
 
 
markacy 
Jaskier


Posty: 81
Skąd: Toruń
Wysłany: 1 Kwietnia 2012, 16:29   

No to przeczytałem kwietniową publicystykę. Wyjątkowo słabe felietony. Jedyne, które zwróciły moją uwagę, to W poszukiwaniu wolności Domagalskiego i Jak zmienić kąt patrzenia Grzędowicza. Te dwa dostają ode mnie po punkcie. Reszta słaba. Jedynie co to fajnie było poznać genezę marzanny :-)
Jeszcze co do felietonu pana Grzędowicza, to Skyline mnie nie zachwycił. Film był beznadziejny i tak właściwie to można by oglądnąć ostatnie 15 minut, bo końcówka rzeczywiście ciekawa.
_________________
Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37610
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 1 Kwietnia 2012, 19:35   

markacy napisał/a
Film był beznadziejny
właśnie Grzędowicz Ci wytłumaczył, że go nie zrozumiałeś
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Lis Rudy 
A jednak marudny


Posty: 2496
Skąd: Łorsoł
Wysłany: 1 Kwietnia 2012, 21:01   

pora na felitony....

Pilipiuk
pomimo że nie znoszę gościa, tak w z tym felietonem prawie się zgadzam. Prawie, ponieważ w tym nieco nostaligcznym materiale, wymieniając autorów tworzących dla młodzieży dzisiejszej, autor zapomina o Rafale Kosiku, który czyni starania, aby literatura młodzieżowa nie umarła do szczętu, pisząc i wydając młodzieżową serię "Felks, Net i Nika". I z tego co miejscami czytam, z dość dobrym rezultatem.

Trochę sobie na przekór, daję punkt.

Szrejter
Bardzo poprawny felieton. Zahaczający i o historię, i o opowieści/przypowieści/legendy ludowe. Ale niestety na punkt się autor nie załapał.

Domagalski
Nieźle napisane i zmuszające do refleksji. Mi osobiście spodobała się część poświęcona pewnemu forum, refleksjami związanymi z jego zarządzaniem i wynikłymi z tego zarządzania konfliktami. Widzę pewne analogie z nami.
Punkt

Grzędowicz
(facet z fają w zębach <jakie to w dzisiejszych czasach de mode...>)
<miszczu !, od pewnego czasu jestem Twoim idolem-jak mawiają niektórzy...>
Ja nie wiem co się stało P. Jarkowi, ale Jego felietony pasują mi wyjątkowo. Może ostatni był nieco słabszy (nawet najlepszym się zdarza), ale ten jest znakomity. Tak po prostu.
Punkt

PS.
Muszę obejrzeć zapowiedziany w tekście "Skyline". Zaintrygował mnie.

e: zauważył ktoś absurdalność tekstu nad ankietą do głosowania ?
Jest tam taki tekst:
"Wybierz tylko 4 odpowiedzi
(więcej odpowiedzi będzie ignorowane)"


Mógłby mi jakiś Admiński umysł wytłumaczyć, jak w głosowaniu, gdzie do oceny są 4 teksty, zagłosować na więcej ?

e2: mala poprawka tekstu
_________________
Spotkali się raz: człowiek-pająk, człowiek-ptak i kobieta-kot. "Zebrałem was tu nieprzypadkowo" - zwrócił się do nich człowiek-psychiatra...
Ostatnio zmieniony przez Lis Rudy 2 Kwietnia 2012, 07:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39279
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 1 Kwietnia 2012, 21:14   

Lis Rudy napisał/a
Mógłby mi jakiś Admiński umysł wytłumaczyć, jak w głosowaniu, gdzie do oceny są 4 teksty, zagłosować na więcej ?

Ankiety jako szablony zostały przygotowane zanim wpadliśmy na pomysł nieograniczania ilości głosów. Początkowo przy np. czterech tekstach była możliwość wyboru jednego lub dwóch (w zależności od widzimisię autora ankiety). Wtedy zapowiedź ignorowania większej ilości odpowiedzi była logiczna i zgodna z prawdą.
Szablon ankiety jest stały.
 
 
Lis Rudy 
A jednak marudny


Posty: 2496
Skąd: Łorsoł
Wysłany: 2 Kwietnia 2012, 13:20   

Agi, a "zniknąć" tego zdania się nie da ?
_________________
Spotkali się raz: człowiek-pająk, człowiek-ptak i kobieta-kot. "Zebrałem was tu nieprzypadkowo" - zwrócił się do nich człowiek-psychiatra...
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 2 Kwietnia 2012, 14:32   

Lis Rudy, jakby nie patrzeć, za jakieś dwa miesiące nie będziesz musiał się tym przejmować, bo ankiet nie będzie :|
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Lis Rudy 
A jednak marudny


Posty: 2496
Skąd: Łorsoł
Wysłany: 2 Kwietnia 2012, 14:36   

Matrim, no faktycznie ! Zupełnie zapomniałem !
Agi, nie było pytania, wybacz staremu człowiekowi :)
_________________
Spotkali się raz: człowiek-pająk, człowiek-ptak i kobieta-kot. "Zebrałem was tu nieprzypadkowo" - zwrócił się do nich człowiek-psychiatra...
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39279
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2 Kwietnia 2012, 20:52   

Wybaczam, znaj moje dobre serce.
 
 
dziko 
Yoda


Posty: 949
Skąd: Warszawa
Wysłany: 3 Kwietnia 2012, 21:28   

Kiepskawo nieco…

Pilipiuk - jak na tego Autora to nawet przyzwoicie, ale mimo wszystko oczekuję od felietonisty czegoś więcej niż konstatacji, że czasy się zmieniają.

Szrejter - pod tekstami Szrejtera, to w zasadzie za każdym razem można ten sam komentarz napisać (że ciekawe). I je zapunktować :)

Domagalski - średnio odkrywcze, jak już pisać o ACTA, to trzeba się bardziej wysilić. I nie przesadzajmy z dramatyzmem - gość co ściąga z Chomika nie siedzi w jednej celi z seryjnymi mordercami.

Grzędowicz - no tak, Grzędowicz jest niejako przeciwieństwem Pilipiuka, bo pisze generalnie dobre felietony, ale od czasu do czasu beznadziejny. Teraz właśnie taka wpadziocha. Na początek atak od czapy na Martina - GRRM można się czepiać za parę rzeczy (dłużyzny, sadyzm) ale akurat świat, intrygę i psychologię postaci to ma dobrze przemyślaną. Dalej mamy nudnawą gadkę o wyczerpaniu formuł - formuły się w literaturze nie wyczerpują, tak jak pierogi się w kuchni nie nudzą, mają tylko swoje lepsze i gorsze czasy, mogą niby umrzeć, mogą odżyć (vide popularność retro-kryminałów). Na koniec to już zupełny kwiatek - zachwycamy się filmem, w którym obcy wygrywają na Ziemi. Co w tym odkrywczego? Ano tak naprawdę nic. Wiadomo, że np. statek obcych aby szybko podróżować w przestrzeni kosmicznej musi być tak odporny, że nasza termojądrówka go nawet nie draśnie. Jak przyjdzie co do czego, ufoki w pięć minut zrobią z nas marmoladę. Tylko że… robić film o wygrywających obcych to jak robić western, w którym zła banda zabija farmera, gwałci jego żonę i córki i nie ponosi za to żadnej kary. Oryginalne - tak. Życiowe - jak najbardziej. Czy ma sens - może w szorcie i kreskówce, ale już nie w filmie kinowym czy powieści. Literatura to nie jest stwierdzanie życiowych oczywistość. Grzędowicz to wie, bo nawet wcześniej o tym felieton pisał. No ale teraz taki drobny wypadek przy pracy...
_________________
pozdrawiam - Bartek
Dzikopis
 
 
Nitj'sefni 
Meff Fawson


Posty: 1672
Skąd: Raszyn
Wysłany: 5 Kwietnia 2012, 08:53   

Pilipiuk - Jest sporo prawdy w tym, o czym pisze Autor, ale nie obserwuję tak wnikliwie polskiej literatury młodzieżowej, żeby stwierdzić, czy problem ma aż tak wielką skalę. Ale problem na pewno jest. Mimo, iż jestem od Pilipiuka młodszy, jako małolat też czytałem tych samych pisarzy, więc trochę się w końcu zbrataliśmy. Początkowo zdenerwował mnie wtręt o fantastyce, która sobie świetnie radzi i do której przechodzi się bezpośrednio od książek młodzieżowych, ale jak popatrzyłem na siebie, to stwierdziłem, że to nie kolejna bufonada, ale prawda. Sam w to nie wierzę - Punkt.
Szrejter - Umie zaciekawić. Zna się doskonale na swojej działce i umie tę wiedzę w bardzo przystępny sposób przekazać. Tak, jak napisano w recenzji jego książki. Trzeba przyznać, że swoimi felietonami robi sobie najlepszą reklamę. Ja już się zastanawiam, czy nie poszerzyć swojej biblioteczki o pozycje tego Autora. Punkt.
Domagalski - Lepiej niż w ostatnich miesiącach. O ACTA pisał już Grzędowicz, ale jakoś do mnie nie trafił. Domagalski natomiast podszedł mi tym tekstem bardzo. Zgadzam się z nim w stu procentach. Punkt.
Grzędowicz - Nie czytałem Martina, więc miałem delikatny problem z pierwszym akapitem. Co do reszty, trzeba przyznać, że Autor ma rację. Do tego zachęcił mnie do obejrzenia filmu Skyline (mimo, iż zaspoilerował zakończenie), więc jest dobrze. Punkt.

Za poprzedni numer dałem komplet punktów, bo nikt się nie wyróżnił. Teraz również komplet, ale z zupełnie innego powodu - wszystkie felietony mi się podobały.
_________________
"A long time ago in a galaxy far, far away...."
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37610
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Kwietnia 2012, 09:24   

Nitj'sefni napisał/a
(mimo, iż zaspoilerował zakończenie)
zakończenie Skyline akurat jest odczapne i g. warte.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Nitj'sefni 
Meff Fawson


Posty: 1672
Skąd: Raszyn
Wysłany: 5 Kwietnia 2012, 09:29   

Fidel-F2 napisał/a
zakończenie Skyline akurat jest odczapne i g. warte.


A o całości jako takiej co sądzisz? Grzędowicz intryguje, ale wszelki portale filmowe wystawiają mizerne noty.
_________________
"A long time ago in a galaxy far, far away...."
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37610
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Kwietnia 2012, 09:32   

Bije na łeb w zasadzie wszystkie filmy o inwazji. Grzędowicz świetnie zauważył ów kont widzenia, który jest istotny. Bohaterowie i widz wiedzą tyle samo czyli w zasadzie nic. I to jest sednem. Nie znam lepszego filmu z tej działki.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 5 Kwietnia 2012, 09:39   

Fidel-F2 napisał/a
kont widzenia


Powiedz, że to specjalnie było. Inaczej nie uwierzę, że można takiego byczora walnąć.
_________________
5 zdań na temat
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37610
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Kwietnia 2012, 10:07   

można :oops: :oops: :oops: niestety
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 6 Kwietnia 2012, 15:56   

Pilipiuk - byłoby super, gdyby nie omijanie nazwisk innych autorów. W kwestii starszego pokolenia - gdzie jest pani Marta Tomaszewska? Czyżby Autor zauważał takich siewców ledwo skrytej propagandy jak Bahdaj, a o kimś, kto potrafił się inteligentnie ze znienawidzonego przecież przez Autora systemu nabijać? No i współcześni pisarze - gdzie wspomniany już Rafał Kosik? Gdzie nagradzany Romek Pawlak? Za to "gapiostwo" - "punkta niet".

Szrejter - w trakcie czytania zasnąłem. Dyskwalifikacja.

Domagalski - mądrze i wreszcie ktoś wspomniał o nielogiczności "protestantów". Punkt.

Grzędowicz - prawie gada (DMDA) i nawet gusta mamy podobne. Ale czegoś mi do punktu brakowało.
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
cranberry 
Dziewczyna Brighelli


Posty: 762
Skąd: Lublin/Esensja
Wysłany: 21 Kwietnia 2012, 09:34   

Pilipuk
Bez punktu, ale ogólnie może być. Uśmiechnęłam się tylko pod nosem, że tak autor nieustannie rozpacza nad swoją szkolną edukacją, a tu proszę - miał kolegów, z którymi mógł pogadać O KSIĄŻKACH!! Pozazdrościć, pozazdrościć. Jedyne, co mi przyszło do głowy na pocieszenie to, że ja w podstawówce czytałam, owszem, ale ksiązki dla chłopców ;) Więc może dlatego ominęły mnie takie debaty (chociaż nie jestem do końca do tego wyjaśnienia przekonana, chyba jednak moje elytarne placówki edukacyjne nałogowo czytających uczniów nie miały wielu).

Szrejter - PUNKT
Nieodmiennie ciekawe i łatające zatrważające luki w moim wykształceniu (w dziedzinie mitologii - raczej jego kompletnym braku ;P: )

Domagalski
Przykro mi, znów zupełnie do mnie nie trafia.

Grzędowicz - PUNKT
No dobra, znów będzie, że streścił film. Ale on go tak streścił, że po prawie miesiącu od przeczytania pamiętam niektóre zdania opisu!
_________________
Nocą...
Cyberdziadek
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37610
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 21 Kwietnia 2012, 10:05   

Szrejter, Domagalski, Grzędowicz
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 22 Kwietnia 2012, 08:40   

Pilipiuk, Szrejter, Domagalski.
 
 
merula 
Pani z Jeziora


Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
Wysłany: 22 Kwietnia 2012, 08:42   

Grzędowicz i Szrejter.
_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego.
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 22 Kwietnia 2012, 18:19   

Szrejter i Grzędowicz.
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37610
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 24 Kwietnia 2012, 14:11   

kilka słów o numerze

http://szortal.com/node/1479
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
A. Pilipiuk 
Lando Carlisian


Posty: 2773
Skąd: Kraków
Wysłany: 25 Kwietnia 2012, 12:46   

ilcattivo13 napisał/a
No i współcześni pisarze - gdzie wspomniany już Rafał Kosik? Gdzie nagradzany Romek Pawlak? Za to gapiostwo - punkta niet..


Pragnę zauważyć że mój felieton koncentrował się raczej na młodzieńczych przeżyciach literackich mojego pokolenia.

Szczerze kibicując Rafałowi i Romkowi z całym szacunkiem i smutkiem muszę zauważyć że do nakładów tak "komuny", jak i współczesnych "zagraniczniaków" trochę im jeszcze brakuje.

Tu potrzeba jeszcze dekad ciężkiej pracy - ale tę myśl powtórzyłem już tyle razy że macie na nią zapewne alergię. :twisted: chwała tym którzy zrozumieli i już na tym froncie walczą.
_________________
Andrzej Pilipiuk
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 25 Kwietnia 2012, 17:56   

Andrzeju - za komuny ludzie mieli pieniądze, ale nie mieli co za nie kupować. A jak dodać do tego to, o czym sam wspomniałeś, czyli szarość codzienności i to, że książki, w myśl zasady "chleba i igrzysk", były wydawane w ogromnych i nie mających nic wspólnego z zarabianiem na ich wydawaniu, nakładach, to nie ma się co dziwić, że dziś sprzedaje się tych książek mniej. Poza kilkoma wspomnianymi przez Ciebie "sztucznie nagonionymi" za pomocą marketingu przykładami zachodniego badziewa.
No i jeszcze zwróć uwagę, że może i nakłady tego zachodniego badziewa są duże, ale ile potem tego zalega w antykwariatach i "taniej książce". Podczas gdy, na ten przykład, na książki Rafała natrafiłem w antykwariacie tylko jeden jedyny raz.
Cytat
Pragnę zauważyć że mój felieton koncentrował się raczej na młodzieńczych przeżyciach literackich mojego pokolenia.
- ostatni akapit artykułu mnie zmylił :oops:
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
A. Pilipiuk 
Lando Carlisian


Posty: 2773
Skąd: Kraków
Wysłany: 28 Kwietnia 2012, 21:33   

nakłady były wyższe ale pula tytułów skromniutka.

Ale reszta wyglądała podobnie. Bo przecież tłuczono w dziesiątkach tysięcy sztuk "dzieła" które jakoś umysłów nie rozpalały.

Ciekawa rzecz: wszyscy kochali Tomka Wilmowskiego a jego bardziej współczesny odpowiednik niejaki Dzika mrówka z powieści p.Prerepeczko choć też tłukł się po świecie i miał przygody jakoś wyobraźni nie rozpalił - a w każdym razie nie w takim stopniu.

O dobrej książce się gadało, polowało na nią, czasem latami...

Ileż ja się namordowałem zanim udało mi się zdobyć "Gagatka" Nodara Dumbadze... Muminki skompletowałem juz po 1989-tym.
_________________
Andrzej Pilipiuk
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37610
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 29 Kwietnia 2012, 05:08   

Ja tam Dziką Mrówkę lubiłem a "Tomka" przeczytałem tylko jednego.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
merula 
Pani z Jeziora


Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
Wysłany: 29 Kwietnia 2012, 06:28   

Tomków co prawda przeczytałam więcej niż Fidel, ale Dziką Mrówkę bardzo lubiłam i żałowałam, że było tego tak mało.
_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego.
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22004
Skąd: Szmulki

Wysłany: 29 Kwietnia 2012, 07:33   

Tomka znałem na pamięć. A Dziką Mrówkę trafiłem już jako handlarz książek, dorosły. Przeczytałem bez bólu.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group