[Stormbringer]

Dzięki za opinię. Miło, że się podobało.

[Stormbringer]

Nawiązując do wieści ze strony głównej, potwierdzam, że w marcowym numerze Winston Watson powróci w nowym (acz nienowym) opowiadaniu.

[charande]

A jakoś w kwietniu czy maju w Esensji pójdzie opowiadanko kryminalne Stormbringera, ale bez Winstona Watsona

[RaV_Gluchowski]

Szczerze, to, póki co, z Watsonów ZDECYDOWANIE wolę Johna... pamiętam, że opowiadanie z Winstonem mnie nie zachwyciło (a takie np "Kiedyś W Zaminowanym Mieście" to bardzo) - ale z drugiej strony cóż się po jednym tekście źle nastawiać - wierzę, że marcowy tekst misie będzie bardzo - a i na to "esensjonalne" liczę.

[cranberry]

RaV_Gluchowski, jak na dzentelmena przystało, wyręczył mnie w obowiązku wyklepania wszystkiego, co wyzej, i pozostaje mi się tylko podpisać
Opka, które pójdzie w Esensji, nie czytałam, więc też jestem ciekawa.

[Stormbringer]

Cóż, taka to już watsonowa specyfika, że nie każdemu on podchodzi. Mam jednak nadzieję, że lubiącym Nową Moskwę tekst się spodoba, a może i sceptycy będą z niego mieli trochę frajdy.

No i, jak wspomniała charande, już wkrótce w Esensji kryminał spoza cyklu.

[Stormbringer]

A tymczasem, w ramach odskoczni od prozy, moja recenzja książki Iana R. MacLeoda na Szortalu.

[Stormbringer]

Oto i zapowiedziany, niewatsonowy kryminał: Rola życia.

[Agi]

Wydrukowałam sobie do późniejszej lektury.

[Stormbringer]

Agi, mam nadzieję, że po wydrukowaniu nie masz poczucia zmarnowanego papieru.

[Agi]

Stormbringer, nie mam poczucia ani zmarnowanego papieru, ani czasu przeznaczonego na lekturę. Przeczytałam z zainteresowaniem. Zakończenie historii jakby niepełne.

Spoiler:

Zabrakło mi wyjaśnienia kto obsługiwał komputer.

Masz zamiar wykorzystać postać detektywa w kolejnych tekstach?
Czy ja nie zauważyłam, czy nie podałeś jego nazwiska?

[Stormbringer]

No to całe szczęście. Co do zakończenia:

Spoiler:

rzeczywiśnie, nie ujawniłem, kto kieruje maszynerią. Głównie dlatego, że podczas pisania założyłem, iż Donnerson generowany jest automatycznie. Resztę pozostawiłem w sferze domysłów, jednak jeśli wywołałem tym pewien niedosyt, to mea culpa.

Na razie nie planuję kolejnych tekstów z detektywem, ale nigdy nic nie wiadomo. Natomiast potwierdzam, główny bohater jest bezimienny.

[cranberry]

Też przeczytałam Rolę życia i też mi czegoś zabrakło:

Spoiler:

Co się stanie z wirtualnym aktorem po zgłoszeniu sprawy policji? Chyba będzie mógł dalej funkcjonować? Ale jest własnością wytwórni? I jeszcze - dlaczego szef przechowuje dowody na samego siebie, zamiast je zniszczyć?

Ale być może byłam zaspana i czegoś nie zrozumiałam do końca.
Zgrabne opowiadanko, ale ja to najbardziej tęsknię do świata tego, co w Kiedyś, w zaminowanym mieście. Poczytałabym więcej w tamtych klimatach, oj, poczytałabym! Wizja wydawała mi się bardziej rozbudowana, wiecej tła itd.

[Stormbringer]

[Stormbringer]

Ostatnio w publikacjach posucha, więc miło mi donieść, że w najnowszym numerze Opowieści Niesamowitych (1(5)2013) znalazł się mój szort apokaliptyczny pt. "Kumulacja".

[Stormbringer]

Ogłoszenie parafialne: w lutowej Nowej Fantastyce można przeczytać moje (kolejny raz niezbyt długie) opowiadanie pt. "Rzeźbiarze światła". Cieszę się tym bardziej, że to mój debiut na łamach NF.

[Stormbringer]

Informuję, że z dniem dzisiejszym blogowa "Teczka z szortami" zmienia nazwę i przenosi się pod adres: maciejmusialik.wordpress.com. Zapraszam.

[Witchma]

Zbiór Zanieśmy im naszą wojnę zapowiedziany A tutaj już chyba można zamawiać
Jeśli pamiętacie opowiadanie "Kiedyś, w zaminowanym mieście" z SFFiH i jeśli się Wam podobało, to zbiór możecie brać w ciemno

[Stormbringer]

Już miałem wklejać newsa, ale widzę, że Witchma mnie ubiegła. Pozostaje mi zachęcić do sięgnięcia po mój debiut. Tłem zbioru jest wojna z Maatanami, której pokłosie znacie z "Kiedyś, w zaminowanym mieście" - a jeśli nie znacie, to zapraszam tym bardziej.

[ilcattivo13]

A tutaj można sobie przeczytać, jak niejaki Maciej Musialik "niszczy" "Jonathana Strange'a i Pana Norrella" Suzanny Clarke

[Martva]

[ilcattivo13]

Miałem jeszcze napisać "pastwi się", ale pomyślałem, ze nie będę przeginał

[Stormbringer]

Chwila, chwila, przecież mi się podobało!

[ilcattivo13]

Stormbringer - gdybym napisał, że ci się podobało, to nikt by tam nie zajrzał

[Fidel-F2]

Stormbringer, fajnie, że książka idzie ale na Twoim miejscu naciskałbym wydawcę na zmianę grafiki okładki a w sprawie kroju czcionki postawiłbym ultimatum w którym wspomniałbym o urżniętym końskim łbie.

[Witchma]

[Fidel-F2]

Dzięki

[Stormbringer]

[charande]

Same dobre wieści z Solarisu! Stormbringer, gratulacje!

Tytuły opowiadań brzmią intrygująco i obiecująco

Ilustracja nie jest najgorsza, ale z tą błękitną czcionką rzeczywiście zaszaleli, można byłoby zmienić na czytelniejszą.

[cranberry]

Jestem chyba jedną osobą, której czcionka nie razi, co pewnie fatalnie świadczy o moim guście, ale za to poprawi humor autorowi, jeżeli nic się z nią nie da zrobić.

A że sam zbiór wychodzi, to HURRA!!
Ta stacja to do opowiadania o czarnej dziurze, prawda?