[marcolphus]

1. Nic mi się w niej nie podoba.

[furious_wizard]

Rzeczywiście muszę przyznać, że te nazwiska są mało widoczne i gdybym teraz oceniał to jednak dałbym oczko niżej.

[Freja]

Nie budzi zachwytu, słabo widoczne napisy, tandetny miecz, nieciekawa kolorystyka, ale płonące skrzydła są fajne daje 2

[Łowczyni]

Bez rewelacji, ale i tragedii nie ma. Ode mnie 3, głównie za przykuwające uwagę skrzydła.

[Iscariote]

Dzisiaj dopiero kupiłem numer. I myślałem, że przednia okładka jest średnia (skrzydła dziwnie płoną, miecz z kosmosu, poza też, głowa mała, zielone tło pod Ziemiańskim też jakoś niespecjalnie), tak to co się dzieje na tylnej... aż wstyd mi było w ręku trzymać. Rozumiem, że reklama więc do SFFiH pretensji nie mam, ale ten kto zaprojektował tę reklamę powinien po łapach dostać i photoshopa na abonament.

[Nitj'sefni]

Grafika taka sobie i w dodatku growa (ale z Herosów, więc się nie będę czepiał). Do tego konkursy i paski autorskie słabo wkomponowane w całość. Dam 3.

[dziko]

Taka sobie nijaka - 3.

[markacy]

Straszne badziewie. Tęsknię za okładkami z pierwszych numerów SF.
Po raz pierwszy chyba daję 1 za okładkę.

[hijo]

Nawet tego numeru nie wypatrzyłem na wystawie kioski, skąd został ściągnięty.
Krótko:
Motyw - kicz
Czytelność - 0

Ocena 1 - niżej się niestety nie da.

[B.A.Urbański]

Bardzo średnio... Grafika, jak grafika, ale konkursy słabo wkomponowane i napisy nieczytelne - to najbardziej przeszkadza.

[Lis Rudy]

Motyw okładkowy taki sobie. Zapewne growy, ale cóż poradzić.
NIE PODOBA MI SIĘ I KONIEC.
Jakiś dziwny koleś w pancerzu i kapturze. Dzwigający na dodatek (złoty???) miecz absurdalnej wielkości, którego część ozdobna jest tak olbrzymia, że musi osiągać wagę z jakichś 15 kilo. A zawodnik na mega siłacza raczej nie wygląda, więc podejrzewam że miałby problem w walce.

Zbroja.
Patrzę sobie na nakolanniki, i wychodzi mi na to, że one są zanitowane na sztywno. Wnioskuję zatem, że koleś jest raczej mobilny inaczej, tzn. człapać człapie, ale jak nie daj Bóg coś mu upadnie, to już się nie schyli bo kolana nie pozwolą.

No i te nieszczęsne skrzydła !!!
Czy on linieje czy został trafiny jakąś bronią ??? Część piór opada, część płonie. A zawodnik sobie spokojnie stoi jaby nigdy nic. Czucia w plecach nie ma ? Nie piecze go nic od ognia ?

Bez sensu.

Zatem podsumowując.

Okładka do bani.

Ocena najniższa z możliwych - 1.

[Matrim]

[Haskeer]

2. Nie... Nie... Nie... Nie podoba mi się...

[Profan]

Brzydki, za szeroki miecz.
Archanioł jakiś taki zgarbiony, skrzywiony.
Baaardzo słabo. 2.

[Lowenna]

Ta grafika to jedna wielka pomyłka... Pierwszy w oczy rzuca się ten niby miecz a ja mam ochotę krzyczeć. Potem widzę płonące skrzydła więc zerkam na twarz właściciela a tam zimny spokój. Od razu plecy zaczynają mnie swędzieć i robi mi się gorąco. Paski z autorami tekstów ładnie się komponują, ale aż za ładnie bo stają się nieczytelne.

2

[baranek]

5.

[mBiko]

Słaba dwójka. Tylko za to, że anioł nie jest roznegliżowany. Wtedy byłoby już zupełne dno.

[Szenute]

Tylko 2. Za biało, za duży miecz i janiołek z Herosów rozkładają całą okładkę. Z sympatii więc nie najniższa z ocen :/

[Aktegev]

Ode mnie 2.
Miecz, skrzydła, kolor zbroi - zdecydowanie wolę inne klimaty. Do tego dziwna poza i zbyt zlane z tłem trzy pierwsze tytuły oraz nazwiska.