Ziarno prawdy, miara kłamstw. |
Autor |
Wiadomość |
Agi
Modliszka
Posty: 39279 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 12 Lipca 2011, 20:54
|
|
|
Ellaine, pomyślności w nowym domu.
Dobrze, że go już masz. |
|
|
|
|
Alatar
Nekroskop
Posty: 735 Skąd: Z trzewi duszy.
|
Wysłany: 12 Lipca 2011, 21:21
|
|
|
A to Ci dopiero, ja również czytam "Czarnoksiężnika z Archipelagu". |
_________________ "Bo najlepiej jest przykleić nos do szyby,
I wpatrywać się tak bardzo, bardzo mocno,
Aż pojawi się kraina Niby Niby,
Przecież w deszczu kwiaty i marzenia rosną" |
|
|
|
|
xan4
Tatuś Muminków
Posty: 5116 Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: 12 Lipca 2011, 21:31
|
|
|
Ellaine, dobre wiadomości tak trzymaj |
|
|
|
|
ilcattivo13
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź
Posty: 17772 Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
|
Wysłany: 12 Lipca 2011, 21:37
|
|
|
gratulacje i powodzenia Ellaine |
_________________ DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 12 Lipca 2011, 21:43
|
|
|
Ellaine, powodzenia! |
|
|
|
|
merula
Pani z Jeziora
Posty: 23494 Skąd: przystanek Alaska
|
Wysłany: 12 Lipca 2011, 21:44
|
|
|
Ellaine zazdroszczę Ci tej Oliwy. a gdzie konkretnie to lokum?
szczęścia na nowej drodze życia |
_________________ Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego. |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12 Lipca 2011, 22:07
|
|
|
Ellaine, cieszę się bardzo |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
Wysłany: 20 Lipca 2011, 09:42
|
|
|
Dziękuję. To bardzo mnie cieszy, że Wy się cieszycie, że ja się cieszę. :D
Notatka:
Wiem, że miałam paru osobom dać znać jak będę w Katowicach, ale byłam tak krótko, że nie byłoby nawet kiedy się spotkać. Może następnym razem się uda (tj. we wrześniu, bo wcześniej to nie). Przepraszam wszystkich, których miałam zawiadomić o tym, że byłam a tego nie zrobiłam.
Krótka historia.
Akcja dzieje się w dziekanacie tuż przed jego oficjalnym otwarciem dla wszystkich innych. Trzymam w ręku indeks i zaświadczenie, że ukończyłam studia z tytułem magistra.
- A kiedy można przyjechać odebrać dyplom?
- Dyplomy w zasadzie już są, ale musi je jeszcze dziekan podpisać... Proszę przyjść we wrześniu.
Krótka historia 2.
Akcja dzieje się w wypożyczalni biblioteki wydziałowej, ten sam dzień tylko kilkanaście chwil później. Podaję indeks bibliotekarce.
- Proszę o pieczątkę, że nie zalegam u państwa z książkami.
- Ale najpierw musi pani pójść do Biblioteki Śląskiej, a dopiero później do nas.
Cóż... "WTF?!", ale karnie kieruję się ku wyjściu, jednak tknięta nagłą myślą zatrzymuję się z ręką na klamce. Odwracam się do bibliotekarki i z niewinną miną pytam:
- Jeśli można wiedzieć... dlaczego muszę zacząć od Biblioteki Śląskiej?
- Rektor podpisał umowę z dyrektorem... - jakoś to tam wyjaśniła, ale szczerze mówiąc jakoś już nieszczególnie chciało mi się słuchać tego wyjaśnienia.
Bo co ma piernik do wiatraka, skoro systemy obu bibliotek są absolutnie nie związane ze sobą! Ponadto z biblioteki uniwersyteckiej jest się wypisywanym z interesu w trybie natychmiastowym, a w Bibliotece Śląskiej zostaje zmieniony status użytkownika i nadal można korzystać z jej zbiorów tylko, że w mniejszej skali (zamiast wcześniejszych sześciu książek, można teraz wypożyczyć cztery). |
_________________ Słowo honoru jest nieodmienne - St. J. Lec
Jestem egzemplarz człowieka, a to znaczy - diabli, czyśćcowy i boski - J. Kaczmarski
PoSesja |
|
|
|
|
Kai
Bloody Mary
Posty: 10167 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 23 Lipca 2011, 13:14
|
|
|
Ellaine, kiedy przyjedziesz na Ślunsk? Mam coś dla Ciebie |
_________________ - Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie! |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
Wysłany: 24 Lipca 2011, 17:27
|
|
|
Kai w Katowicach będę najwcześniej we wrześniu i pewnie też nie na długo. |
_________________ Słowo honoru jest nieodmienne - St. J. Lec
Jestem egzemplarz człowieka, a to znaczy - diabli, czyśćcowy i boski - J. Kaczmarski
PoSesja |
|
|
|
|
hijo
Fziu Bździu
Posty: 6069 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 28 Lipca 2011, 22:22
|
|
|
Ellaine, dawno mnie tu nie było - w pierwszej kolejności gratuluję sukcesów i życzę powodzenia nowej pani magister:) Koniecznie daj znać jak będziesz w Katowicach |
_________________ God created Arrakis to train the faithful. |
|
|
|
|
Kai
Bloody Mary
Posty: 10167 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 3 Sierpnia 2011, 13:35
|
|
|
Ellaine, witaj, Sis. Mocno trzymam kciuki i jak Ci tam poza tym? |
_________________ - Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie! |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
Wysłany: 3 Sierpnia 2011, 13:35
|
|
|
A, poza tym to jakoś się żyje :) Zaczynam się tu czuć jak u siebie, więc jest git :D
Mój Luby właśnie smaży placki ziemniaczane... Więc ja mogę trochę przy kompie posiedzieć ;) jeden komp na nas dwoje to zdecydowanie za mało, ale na razie nie było jak przetransportować z Katowic mojego peceta ;))
Ach, niech one je już kończy bo głodna się robię. |
_________________ Słowo honoru jest nieodmienne - St. J. Lec
Jestem egzemplarz człowieka, a to znaczy - diabli, czyśćcowy i boski - J. Kaczmarski
PoSesja |
Ostatnio zmieniony przez Ellaine 3 Sierpnia 2011, 13:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kai
Bloody Mary
Posty: 10167 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 3 Sierpnia 2011, 13:37
|
|
|
Fajnie Bardzo się cieszę. |
_________________ - Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie! |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
Wysłany: 4 Sierpnia 2011, 10:26
|
|
|
Czy rozmowy kwalifikacyjne zawsze trwają pięć minut?
Cóż, więcej stresu niż to było warte. Generalnie prawdopodobnie poszło mi źle, a mimo to się tym szczególnie nie przejmuję. Podobno pierwszy raz nigdy się nie udaje, tak jak być powinno, więc cóż... Teraz trzeba kontynuować wysyłanie CV, po prostu. |
_________________ Słowo honoru jest nieodmienne - St. J. Lec
Jestem egzemplarz człowieka, a to znaczy - diabli, czyśćcowy i boski - J. Kaczmarski
PoSesja |
|
|
|
|
Jedenastka
Rasowa Kicia
Posty: 5036 Skąd: Ożarów Mazowiecki
|
Wysłany: 4 Sierpnia 2011, 21:15
|
|
|
Ellaine, nie zawsze. A czemu tak krótko? |
_________________ 11 |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37610 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 4 Sierpnia 2011, 21:18
|
|
|
Generalnie raz Ci nie poszło to daj już sobie spokój z wysyłaniem CV. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
Wysłany: 4 Sierpnia 2011, 22:29
|
|
|
Fidel - czarujący jak zawsze.
Jedenastko, nie wiem czemu, po prostu. :) |
_________________ Słowo honoru jest nieodmienne - St. J. Lec
Jestem egzemplarz człowieka, a to znaczy - diabli, czyśćcowy i boski - J. Kaczmarski
PoSesja |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37610 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 4 Sierpnia 2011, 22:33
|
|
|
sługa uniżony |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
Wysłany: 27 Października 2011, 21:57
|
|
|
- Jutro... pamiętasz? - zapytała siostra.
- Wiem. Pamiętam - odpowiedziałam cicho.
Jak mogłabym zapomnieć? Nie umiałabym, nawet gdybym chciała. Bo jak można zapomnieć dzień, w którym świat ostatecznie i nieodwracalnie runął...
... i zostawił mi tylko jedno pytanie bez odpowiedzi: dlaczego? |
_________________ Słowo honoru jest nieodmienne - St. J. Lec
Jestem egzemplarz człowieka, a to znaczy - diabli, czyśćcowy i boski - J. Kaczmarski
PoSesja |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
Wysłany: 19 Listopada 2011, 12:45
|
|
|
Cóż, z powodu większej awarii urwało ostatnie posty, więc ponownie publikuję wpis sprzed paru dni.
15 listopada 2011 roku,
trzy kwadranse na czwartą po południu.
Jak małe duszki unoszą się pasma pary znad powierzchni kawy z mlekiem, tak z głośników laptopa płyną dźwięki Dream Theater.
- Czego ty słuchasz? - zapytał zaskoczony Luby, wchodząc do mieszkania.
- Dream Theater - odpowiedziałam, odwracając rybne paluszki.
- Tego technicznego metalu? Od kiedy?
- Hm... Chyba jeszcze się wtedy nie znaliśmy.
Zawsze człowiek dowiaduje się o drugim człowieku czegoś nowego. Z każdym dniem.
Na zewnątrz z wolna zapada zmierzch, choć jeszcze nie ma nawet czwartej po południu. Listopad ogołocił z liści większość drzew, dzięki czemu mam lepszy widok na niebo pomiędzy łysymi konarami. Jeszcze tylko krzew rosnący tuż pod oknem może się pochwalić nadal zielonymi liśćmi. Na tle pasa nieba rozjaśnionego do białości przez zachodzące słońce odcinają się spadziste dachy najbliższych willi i ciemna ściana lasu. Jest pięknie. Gdy ściemni się zupełnie, a przydrożne latarnie zaczną odganiać mrok swym pomarańczowym światłem, będzie trzeba pożegnać się z tym widokiem... i zasłonić okno.
Pewnego dnia, gdy odwiedzili nas przyjaciele z Częstochowy, graliśmy w "Fortunę". Był ciepły, letni wieczór, więc okno zostawiliśmy uchylone. Wokół panowała już noc, ale tak zaaferowani grą zapomnieliśmy zasłonić okno. W pewnym momencie przyjaciółka podniosła głowę znad planszy.
- O, spójrzcie kto do nas chce przyjść! - powiedziała wskazawszy na okno.
Odwróciliśmy się wszyscy jak na komendę.
Na zewnętrznym parapecie stał kot, biało-czarny kocur, który usilnie chciał przecisnąć się przez uchylone okno do środka. Niewiele mu już brakowało, żeby dołączyć do nas. Choć niewątpliwie nie było mu łatwo wspinać się po pochylonym skrzydle okna.
Luby wstał i przegonił kota, po czym zasłonił okno.
Później zdarzyło się jeszcze parę razy, że na parapecie usiadł nam jeden z kotów mieszkających w okolicy. A tych futrzaków jest tu naprawdę sporo, pomimo tego, że większość mieszkańców pobliskich will posiada psy. Mimo, że nasi gospodarze posiadają dalmatyńczyka w ogrodzie mieszka kilka kotów. Większość to zwykłe szarobure tygryski, widuję tu też dwa czarne i jednego czarno-białego z obróżką.
- Pogłaskałem kota! - powiedział Luby wchodząc do mieszkania. Spojrzałam na niego zaskoczona. - Siedział na schodku przed wejściem. Taki mały. Nie zdążył uciec, a jak go zacząłem głaskać to już nie wiedział, co zrobić - zaśmiał się.
To zabawne, że Luby sam z siebie postanowił pogłaskać kota. Zwykle wydaje się nie lubić tych zwierzaków, nie tylko dlatego, że ma alergię, ale i nie najlepsze zdanie o nich. |
_________________ Słowo honoru jest nieodmienne - St. J. Lec
Jestem egzemplarz człowieka, a to znaczy - diabli, czyśćcowy i boski - J. Kaczmarski
PoSesja |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19 Listopada 2011, 12:49
|
|
|
Fajnie, post wrócił! |
_________________ Blog
Kedileri çok seviyorum |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
Wysłany: 20 Listopada 2011, 22:28
|
|
|
Ano wrócił.
A ja się dzisiaj bardzo artystycznie załatwiłam przy krojeniu sera takim czymś, co niby miało to ułatwiać i w ogóle... Okazało się bardziej skuteczne w ucinaniu płytki paznokcia aż do miękkiego, niż w cięciu sera. Nie sądziłam, że to jest aż tak ostre...
Swoją drogą, ciekawe po jakim czasie mi się to zagoi. |
_________________ Słowo honoru jest nieodmienne - St. J. Lec
Jestem egzemplarz człowieka, a to znaczy - diabli, czyśćcowy i boski - J. Kaczmarski
PoSesja |
|
|
|
|
ilcattivo13
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź
Posty: 17772 Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
|
Wysłany: 20 Listopada 2011, 22:50
|
|
|
tradycyjnie - do wesela |
_________________ DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
Wysłany: 20 Listopada 2011, 23:55
|
|
|
No ja, mosz recht.
Hm... kurde, najbliższe wesele dopiero w czerwcu następnego roku, jakoś będę musiała to przetrwać |
_________________ Słowo honoru jest nieodmienne - St. J. Lec
Jestem egzemplarz człowieka, a to znaczy - diabli, czyśćcowy i boski - J. Kaczmarski
PoSesja |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
|
|
|
|
ilcattivo13
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź
Posty: 17772 Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
|
Wysłany: 23 Listopada 2011, 22:04
|
|
|
Ellaine - działa jak ta lala, ale musisz zainwestować w lepszy mikrofon i wyłączać głośniki przy nagrywaniu, bo nie dość, że masz zniekształcony głos, to jeszcze okropecznie sprzęga
Ale pomysł super - czasami bardzo mi brakuje w blogowych wpisach możliwości "ukazania" głosu...
Edit: poprawiłem lokalizację "mi" |
_________________ DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES |
Ostatnio zmieniony przez ilcattivo13 23 Listopada 2011, 22:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
hijo
Fziu Bździu
Posty: 6069 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 23 Listopada 2011, 22:10
|
|
|
Ellaine, posłucham z chęcią |
_________________ God created Arrakis to train the faithful. |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
Wysłany: 24 Listopada 2011, 10:45
|
|
|
ilcattivo13 napisał/a | ale musisz zainwestować w lepszy mikrofon i wyłączać głośniki przy nagrywaniu, bo nie dość, że masz zniekształcony głos, to jeszcze okropecznie sprzęga |
Będę pamiętać. Z tym mikrofonem to na razie kiepska sprawa, a generalnie to nagrywałam na laptopie Lubego - bo na razie mamy tylko jednego kompa - więc nie mam zielonego pojęcia jakiej jakości jest ten wbudowany mikrofon.
Może w przyszłości pojawią się jeszcze jakieś audiowpisy. Może będę czasem wrzucać tradycyjny wpis z wersją audio, nie wiem jeszcze, pomyślę nad tym. To na razie pieśń przyszłości, bo póki co to staram się wrócić na forum. |
_________________ Słowo honoru jest nieodmienne - St. J. Lec
Jestem egzemplarz człowieka, a to znaczy - diabli, czyśćcowy i boski - J. Kaczmarski
PoSesja |
|
|
|
|
Ellaine
New Avenger
Posty: 1308 Skąd: wysoki parter
|
Wysłany: 24 Listopada 2011, 18:05
|
|
|
Wreszcie przekroczyłam 300 tysięcy znaków. I fabuła ma się ku końcowi, po siedmiu latach kombinowania. No, obym nie kończyła tego przez kolejne siedem lat...
Po pierwszych trzech latach pisania tej historii miałam ponad pół miliona znaków, ale wyrzuciłam je do kosza bez żalu i zaczęłam od początku. Później po kolejnych dwóch - ponad 150 tysięcy znaków również poszło w zapomnienie. A i jeszcze coś pomiędzy nimi było...
Dla porównania:
powyższy blog, a przynajmniej wpisy moje (nie licząc krótkich związanych z dyskusjami) ma obecnie ponad 540 tysięcy znaków (liczonych ze spacjami, oczywiście).
Taką grafomanię niewątpliwie trzeba opić.
Prosit! |
_________________ Słowo honoru jest nieodmienne - St. J. Lec
Jestem egzemplarz człowieka, a to znaczy - diabli, czyśćcowy i boski - J. Kaczmarski
PoSesja |
|
|
|
|
|