Pot, krew i łzy, czyli Koncerty! |
Autor |
Wiadomość |
Kai
Bloody Mary
Posty: 10167 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 11 Czerwca 2011, 20:18
|
|
|
Ja!!!
A potem do Zaksa na żeberka w kapuście |
_________________ - Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie! |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
Wysłany: 11 Czerwca 2011, 21:49
|
|
|
A więc przed chwilą powróciłem z koncertu Co do organizacji - po ACDC i poprzednim soni to samo? Czy ten organizator był na tym koncercie, żeby ocenić co zrobił w ogóle? Na Hunterfeście też bywało po 20000 osób, a nigdy nie zwróciłem na reżyserkę nawet uwagi, a tu przeszkadza znowu. Scena dalej nisko i nic nie widać, telebimy tak samo, dobrze że chociaż IM mieli swoją budowlę i dało to dodatkową wysokość. Pomijając te kwestie, jeśli chodzi o Motor to byłem na ponaddwugodzinnym występie na Hunterfeście już, gdzie byli gwiazdą i dali pełnego czadu, ten występ był więc taki gasnący przy tamtym - szczególnie, że mieliśmy tu znacznie gorsze nagłośnienie i gitara się trochę chowała w tle. Na Ironach nie byłem wcześniej i podobało mi się bardzo, mimo moich lekkich braków w nowych kawałkach, choć jakiś gość darł mi się za plecami do ucha, a drugi trzymetrowy przede mną kopiował moje ruchy głową i zasłaniał Show ciekawy, ale pamięć chyba z 15 minutowej solówki Angusa i występ AC/DC nadal piorunów stawia u mnie wyżej. Szkoda, że nie mogłem pobyć dłużej na Hunterze, mogli dać jakieś przerwy między małą a dużą sceną jednak. Za to Mastodon miał potworne brzmienie, akustycy którzy to nadzorowali chyba nawaleni gdzieś spali, byłem przerażony że to samo będzie na Mtr i IM, ale na szczęście poprzeczka poszła mocno do góry (choć przy Motorhead nadal słychać było lekkie braki w regulacji sprzętu, a w specyfice grania IM nie są one aż tak słyszalne IMO).
Powrót, to obskoczenie wszystkich busów na stacji BP, znaleźliśmy jeden do Olsztyna i gromadę znajomych - ale bez wolnych miejsc. Poszliśmy na podstawiane busy, oczywiście "specjalista z ZTM" ocenił odległość na 300m, następny przystanek, naprzeciwko pierwszej stacji. W praktyce wyszło na to, że ze 200 osób czekało przystanek za wcześnie, podjechał nocny już tak zawalony, że nawet jedna osoba nie weszła. Poszliśmy dalej i na kolejnym przystanku akurat stawał podstawiany busik - i na metro dojechał z piętnastoma może osobami, podczas gdy jeszcze z setka została na poprzednim a reszta rozeszła się "sama nie wiedziała gdzie". Tak czy owak byliśmy wśród nich (tzn. tych co dotarli na metro). W centrum w maku posiedzieliśmy, mina ochroniarza zdradzała wyraz - niech ktoś przysypiając się osunie i wylatujecie, no to zwinęliśmy się sami. Połaziliśmy trochę po mieście, a potem do 4 jeździliśmy nocnymi w kółko. Potem spacer na poszukiwanie sklepu z czymś do picia za mniej niż 6 zł litr - jak było w tunelu, oczywiście w Warszawie jeszcze nie wynaleziono spożywczaków, więc kupiliśmy ostatecznie 3l coli za 15 zł na stacji Potem sikanie na chodniku, bo przecież toaletę na PKP otwiera się łaskawie o siódmej. Ostatecznie rano przyjechał jakiś pociąg, prawie pusty, to mieliśmy we trójkę przedział dla siebie, ale i tak ciężko było zasnąć. Potem miałem jeszcze kilka godzin do przesiadki, no i nie licząc ich, po ostatecznie 9h podróży jestem.
Załączam kompletną fotorelację:
A na Judasów być może i do Katowic się udam. Się zobaczy.° |
|
|
|
|
Ozzborn
Naznaczony Ortalionem
Posty: 8409 Skąd: z krainy Oz
|
Wysłany: 11 Czerwca 2011, 23:01
|
|
|
Bardzo zacna fotorelacja
Datki na Kościół Ortalionowego Boga przyjmuję od zaraz - nr konta na priva |
_________________ Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga
'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett
"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek |
|
|
|
|
Iscariote
Wiedźmikołaj
Posty: 4787 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12 Czerwca 2011, 16:32
|
|
|
Dzisiaj z okazji Dni Aleksandrowa Łódzkiego o 21 Jelonek gra w plenerze. Pewnie nie będzie aż takiego szatana jak na woodstocku, ale przejdę się, obadam, posłucham |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
|
|
|
|
Kai
Bloody Mary
Posty: 10167 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 19 Czerwca 2011, 13:38
|
|
|
ketyow, jakieś szczegóły? Bo Valhalla ma ich supportować, ale to jedyne, co wiem. |
_________________ - Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie! |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
|
|
|
|
Ozzborn
Naznaczony Ortalionem
Posty: 8409 Skąd: z krainy Oz
|
Wysłany: 5 Lipca 2011, 01:28
|
|
|
Byłem ci ja sobie dziś na koncercie Paramore - trochę z sympatii, trochę z ciekawości... trochę drogo jak za koncert w parku z tylko jedną gwiazdą, ale 'a co tam' pomyślałem. I dobrze pomyślałem, bo sam koncert był świetny - bardzo energetyczny, super kontakt z publiką no i ruda całkiem przyjemnie się prezentuje na żywo Jedyne co mogę zarzucić to nagłośnienie - nie wiem jak było na trybunach, ale na płycie były głównie basy mocno przykrywające wokal i inne wysokie dźwięki - no ale było do przeżycia.
Natomiast o czym chcę przede wszystkim napisać to publika. Spodziewałem się średniej wieku koło 16 lat - ale na płycie to chyba było ze 14 max Poczułem się strasznie staro - choć trochę się podbudowałem jak się odwróciłem, żeby zobaczyć ile jest ludzi - wtedy panienka co stałą za mną, zrobiła wielkie oczy i szeptuszeptu do swojego chłopaka, a on na to "e nie wiem, chyba ze 20" Poza tym publika była głównie żeńska (i co trzeci łeb na rudo po idolce - dla mnie bomba ) dzięki czemu pierwszy raz na koncercie 80% publiki było ode mnie niższe. wreszcie się dowiedziałem jak mój brat metr-dziewięćdziesiąt się czuje na koncertach Z drugiej strony piski, krzyki i śpiewy takiej hordy dziewczęcych głosików to z pewnością doznanie ekstremalne.
I tu przechodzę do meritum, bo jakkolwiek dziwnie by się nie ubierali i czesali to jednak serce rosło - bo bawili się super, znali i śpiewali każdziusieńką piosenkę, mieli koszulki i plakaty z refrenem jednej piosenki. Aż kapela była w szoku, że na zadupiu świata mają tak *beep* fanów. Widać było autentyczne wzruszenie - cieszy, że kolejne pokolenie wypełnia posłannictwo jednej z najlepszych publik jewropy |
_________________ Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga
'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett
"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
Wysłany: 7 Lipca 2011, 08:15
|
|
|
No o czeskiej publice na Judasach i Whitesnake (matko, ten zespół cofnął mnie autentycznie w czasie, czułem się jak w latach '70-'80) nie można tego powiedzieć. Stali jak słupy, a jak sam zacząłem skakać, to patrzyli na mnie jak na wariata. Choć plusy ma to też, że mnie nikt nie pobił i nikt nie zasłaniał No i dzięki nim zrobiłem to - miedzy kawałkami zapada kompletna cisza, robi się ciemno a wtedy z tłumu wydostaje się morderczy wrzask - "naaapieeer*alaaaać" |
_________________ http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/ |
|
|
|
|
Adanedhel
Mroczny Kwiatuszek
Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow
|
Wysłany: 7 Lipca 2011, 17:25
|
|
|
Pozwolę sobie zapytać - kogo jeszcze obchodzą inne koncerty, kiedy w sierpniu w Warszawie będzie koncertował Robert Plant? |
|
|
|
|
Ozzborn
Naznaczony Ortalionem
Posty: 8409 Skąd: z krainy Oz
|
Wysłany: 7 Lipca 2011, 22:36
|
|
|
Na Planta ostro przegięli z cenami biletów... |
_________________ Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga
'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett
"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
|
|
|
|
mad
Filippon
Posty: 3819 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 8 Lipca 2011, 01:22
|
|
|
ketyow napisał/a | No o czeskiej publice na Judasach i Whitesnake (matko, ten zespół cofnął mnie autentycznie w czasie, czułem się jak w latach '70-'80) nie można tego powiedzieć. Stali jak słupy, a jak sam zacząłem skakać, to patrzyli na mnie jak na wariata. Choć plusy ma to też, że mnie nikt nie pobił i nikt nie zasłaniał No i dzięki nim zrobiłem to - miedzy kawałkami zapada kompletna cisza, robi się ciemno a wtedy z tłumu wydostaje się morderczy wrzask - naaapieeer*alaaaać |
Byłem parę lat temu na Maidenach w Ostravie i wrażenia odnośnie czeskiej publiki miałem podobne. Grzeczni bardzo, ułożeni Nader często rozmawiali przez komórki. |
|
|
|
|
Ozzborn
Naznaczony Ortalionem
Posty: 8409 Skąd: z krainy Oz
|
Wysłany: 8 Lipca 2011, 01:43
|
|
|
To samo na Black Sabbath w 2005... całe szczęście 80% stani u podia to byli Polacy - więc był szał. Ale pepików łatwo było odróżnić po tym, że stali ledwo kiwając głowami i dziwnie się na ciebie patrzyli jak darłeś ryja jak opętany i ocierałeś łzy wzruszenia...
o rany ale mi się przypomniało - jeden z najlepszych momentów mojego życia |
_________________ Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga
'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett
"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek |
|
|
|
|
Adanedhel
Mroczny Kwiatuszek
Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow
|
Wysłany: 8 Lipca 2011, 07:34
|
|
|
ketyow napisał/a | Jakbym miał na coś wydać kasę, to wolę iść drugi raz na JP. |
Jakbyś wolał kupić malucha mogąc maybacha. |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
Wysłany: 8 Lipca 2011, 09:20
|
|
|
Nie, jakbym miał kupić jedno z dwóch aut tej samej klasy, tylko wolał mniej znanej marki. Na dodatek, za który nie dopłacałbym 150% ceny, bo "i tak znajdzie się ktoś kto tyle zapłaci". |
_________________ http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/ |
|
|
|
|
Adanedhel
Mroczny Kwiatuszek
Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow
|
Wysłany: 8 Lipca 2011, 17:45
|
|
|
Jasne. |
|
|
|
|
ilcattivo13
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź
Posty: 17772 Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
|
Wysłany: 13 Lipca 2011, 22:48
|
|
|
Za niecałe 12 godzin zaczyna się Suwałki Blues Festival |
_________________ DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES |
|
|
|
|
ketyow
Jim Raynor
Posty: 11345 Skąd: z domu
|
|
|
|
|
ilcattivo13
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź
Posty: 17772 Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
|
Wysłany: 14 Lipca 2011, 17:14
|
|
|
ketyow, to trzecia edycja festiwalu Poszukaj sobie, jakie gwiazdy były w zeszłych latach. Wtedy uświadomisz sobie, jak bardzo cywilizacja stara się dogonić Suwałki
Odnośnie tegorocznej edycji - w tym roku naprawdę dużych gwiazd jakby mniej. Wygląda na to, że cholerne "śledzie" (niet offiensa, Hrabio) obcięły fundusze Oby nie doszło do tego, co stało się z Dowspudą - robiła za dużą konkurencję imprezom okołobialostockim i już jej nie ma... |
_________________ DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES |
|
|
|
|
Adanedhel
Mroczny Kwiatuszek
Posty: 15705 Skąd: Land of the Ice and Snow
|
|
|
|
|
Ozzborn
Naznaczony Ortalionem
Posty: 8409 Skąd: z krainy Oz
|
Wysłany: 1 Sierpnia 2011, 19:32
|
|
|
Ok powoli zaczynam się mobilizować do Akcji 3x2 (2 koncerty, 2 dni, 2 końce Polski)
I pytanie do forumaczy - czy ktoś z Was też planuje taki szalony rajd z Ozzy'ego na Judasów?
A jeśli tak to może macie miejsce w samochodzie lub namiary na transport. Tylko z koncertu na koncert z resztą se poradzę |
_________________ Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga
'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett
"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek |
|
|
|
|
Żerań [Usunięty]
|
Wysłany: 1 Sierpnia 2011, 21:51
|
|
|
Właśnie nie. Ja chcę jechać na Judasów, ale nie mam jeszcze transportu, a PKP ma w tym roku połączenia straszne. |
|
|
|
|
Ozzborn
Naznaczony Ortalionem
Posty: 8409 Skąd: z krainy Oz
|
Wysłany: 8 Sierpnia 2011, 14:04
|
|
|
Dobra jako, że PKP jak zwykle obsysa, to szukam podwózki po koncercie Ozzy'ego do Wawy albo innego sensownego miasta z którego jeżdżą pociągi do Katowic. Ma ktoś miejsce w aucie? |
_________________ Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga
'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett
"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek |
|
|
|
|
SithLady
Zaphod
Posty: 773 Skąd: Imperial CityWroclaw
|
Wysłany: 29 Sierpnia 2011, 17:52
|
|
|
W piątek idę na pierwszy w życiu koncert (trochę późno )
Sabaton i to tylko 1 przystanek od domu
Koncert Sabatonu zaliczony. Mrrr
Mam nadzieje ze jeszcze kiedys przyjada |
_________________ "So this is how liberty dies, with thunderous applause . . . " |
|
|
|
|
Ozzborn
Naznaczony Ortalionem
Posty: 8409 Skąd: z krainy Oz
|
Wysłany: 10 Września 2011, 01:50
|
|
|
Właśnie wróciłem z koncertu Bloody Beetroots i powiem wam, że kurde wolę metalową rzeźnię. Owszem nic chłopakom nie można zarzucić - zrobili ogień jak trzeba, ale kurde grać tylko godzinę - w tym z łaski wyjść na bisa, to trochę słaaaabo. Może trzeba było iść na supporty (których było milion) a nie chlać wódę Niestety dodatkowo płatny after z podobnym składem nie wchodził w grę, bo jutro lecimy do Madrytu. |
_________________ Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga
'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett
"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39279 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 18 Września 2011, 19:40
|
|
|
Kult
Zapis koncertu. Kazik w znakomitej formie. |
|
|
|
|
Ozzborn
Naznaczony Ortalionem
Posty: 8409 Skąd: z krainy Oz
|
Wysłany: 18 Września 2011, 22:00
|
|
|
o no proszę, fajnie, że udostępnili. Co do formy to faktycznie nieźle brzmi, ale że w dobrej to bym nie powiedział - był wtedy strasznie chory, nafaszerowany lekami itd. przez co to był jego pierwszy od wielu lat koncert po trzeźwemu - co jak widać i słychać wyszło na plus.
A ja się strasznie jaram Whitesnake, bo będzie to festiwal z naprawdę mocnym składem. Aż szczęka opada - i to po taniości. http://www.facebook.com/e...114710885297277 |
_________________ Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga
'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett
"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 21 Października 2011, 16:36
|
|
|
Idę w niedzielę na Doom over London II. Ciekawe, czy będę zdumiony? |
|
|
|
|
|