Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Czas na demokrację dialogową?
Autor Wiadomość
Vened 
Indiana Jones


Posty: 419
Skąd: Wrocław
Wysłany: 11 Lipca 2006, 08:21   Czas na demokrację dialogową?

Grupa myślicieli zwana komunitarianiami uznała, iż alternatywą dla obecnie panujacej przedstawicielskiej demokracji liberalnej jest system demokracji dialogowej. Wszelkie decyzje powinny być dyskutowane przez całość obywateli, każdy powinien partycypować we władzy. Dyskusja powinna odbywac się w tzw. sferze publicznej. Opis tej sfery był czysto teoretyczny, jednak teraz przywodzi na myśl cos co dobrze znamy. Internet oczywiscie.
Do całkowitego rozpowszechnienia sieci jeszcze trochę nam brakuje, jednak ten moment wkrótce nadejdzie. Juz teraz internet zmienił dużo w kulturze, sztuce i stosunkach międzyludzkich. Tymczasem wydaje się, iz na politykę (przynajmniej Polską) większego wpływu nie ma. Ludzie u nas tak bardzo narzekają na elity władzy. W demokracji dialogowej takich elit by bie było, a nawet jeśli, to byłyby niczym bez stałego wsparcia oceniajacych ich na bierzaco obywateli.
System nieco podobny do d.d. opisał Tomasz Kołodziejczak w "Kolorach sztandarów" (fakt, że tam posłużył do opanowania planety przez Dominium, ale przy tych metodach każda demokracja by upadła).
W Polsce d.d wyobrażam sobie w ten sposob, że każdy by miał elektrobniczny głos. Grupy obywateli mogłyby zgłasdzać projekty ustaw, które byłby dyskutowane przez określony okres czasu, tak by każdy zainteresowny mógł zabrać głos. Następnie następowałoby głosowanie.
Wizja wydaje się nieco utopijan, ale czy na pewno? W Szwajcari odbywa sie rocznie kilakdziesięt referendów lokalnych lub ogolnokrajowych. W antycznych Atenach decydował ogół zebranych na agorze obywateli. Czy to, że teraz są nas miliony, nie tysiace, ma powodować umniejszenie wagi naszych opini?
_________________
www.rybitzky.salon24.pl
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 11 Lipca 2006, 08:30   

Demokracja dialogowa to dobry pomysł, ale sprawdzający się wyłącznie w niewielkich społecznościach. Jak napisał de Rougemont - jednym z problemów dzisiejszego świaa jest jego gigantyzm, wielkie miasta i społezeństwa, gdzie nie wie się nawet, kto stoi na czele lokalnej władzy.
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 11 Lipca 2006, 08:31   

Nie jestem przekonany do demokracji bezpośredniej czy też dialogowej, ale być może dam się przekonać w toku dyskusji :)
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Vened 
Indiana Jones


Posty: 419
Skąd: Wrocław
Wysłany: 11 Lipca 2006, 08:42   

Henryk Tur napisał/a
jednym z problemów dzisiejszego świaa jest jego gigantyzm, wielkie miasta i społezeństwa, gdzie nie wie się nawet, kto stoi na czele lokalnej władzy.


No własnie, ale czy to nie jest mylenie przyczyny ze skutkiem? Oczywiscie, nikt nie moze znać miliona osób, jednak być może wiekszym problemem nie jest ilość obywateli, a ich nastawienie. Niektóre społeczeństwa stawiają na zbytni indywidualizm, co powoduje wyalinowanie jednostek (np. w USA, jak sądzę). Gdzie indziej (np. w Polsce) jest jeszcze gorzej bo indywidualizmu nie ma, jest za to "tumiwisizm" całych grup społecznych. Celem d.d, być może bardziej niż podejmowanie decyzji, jest integracja jednostek - nie w jakiś komunistyczny kolektyw, ale by szanowały się i wspierały nawzajem. Moim zdaniem można to osiągnąć na poziomie większym niz gmina niż dzielnica. Zwłaszzca, ze przecież internet nia ma charakteru terytorialnego.
_________________
www.rybitzky.salon24.pl
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 11 Lipca 2006, 08:45   

Zważywszy poziom świadomości społecznej, mogłoby być śmiesznie :-) Władza, to władza, ma rządzić a nie konsultowac każde posunięcie, bo to bedzie paraliż państwa.
Zadaj ludowi pytanie: Czy obniżamy podatki. 100% tak
Czy podwyższamy wydatki państwa na lecznictwo - 100% tak
Sens takiej operacji - 0%.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 11 Lipca 2006, 08:50   

Vened - indywidualizm jest jak najbardziej w porządku. Tylko że właśnie ten tumiwisizm.
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 11 Lipca 2006, 08:52   

A czemu głosowanie elektroniczne (dużo częstsze, znaczy bardziej męczące :wink: ) miałoby zachęcić tumiwisiczymków do działania? Skoro nie chce się raz na parę lat czemu miałoby się chcieć powiedzmy raz na miesiąc?
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 11 Lipca 2006, 08:57   

NURS napisał/a
Władza, to władza, ma rządzić a nie konsultowac każde posunięcie, bo to bedzie paraliż państwa.

W sumie racja. Rządzić powinni specjaliści, zaś oceniani być po wynikach.
A w RP rządzą, jest ch..owo i nic. Wciąz te same mordy w sejmie i senacie, zresztą - w wyborach głosujesz na cżłowieka, który i tak nie wejdzie, bo oddane na niego głosy idą na kolesi z pierwszych miejsc listy krajowej.
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
wszechobecność 
Tom Bombadil


Posty: 41
Skąd: zewsząd
Wysłany: 11 Lipca 2006, 08:58   

ja generalnie do demokracji podchodzę sceptycznie, według zasady "jedzmy *beep*, miliony nie mogą się mylić". :?
_________________
"The basic tool for the manipulation of reality is the
manipulation of words. If you can control the meaning of words,
you can control the people who must use the words."
(Philip K.Dick)
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 11 Lipca 2006, 08:59   

Niezbyt mi się podoba taki pomysł. Część ludzi to oleje. Część pójdzie jak stado owiec za dowolnym mącicielem, który im obieca pełną michę za darmo. Jest znakomite pole do popisu dla różnych wariatów. Zdaje mi się, że całkiem sporo ludzi u nas nie rozumie związku między różnymi datkami od państwa (zasiłki wszelkiej maści, darmowa, hi hi, służba zdrowia), a wysokością podatków zdzieranych z każdego kto uczciwie pracuje. Jak się czyta dyskusje na takim Onecie, łapy i spodnie opadają. To teraz wyobraźcie sobie, że tacy dyskutanci mieliby na bieżąco decydować o najważniejszych sprawach państwa. No ja przepraszam.

Co do Aten, marna ze mnie historyczka, ale obywatele, to chyba nie byli wszyscy dorośli mieszkańcy, tylko elita? Niewolnicy nie mieli nic do powiedzenia, i różna biedota? Jak to było?

Przypomina mi się stara historyjka o wiecu partyjnym w góralskiej wiosce:
- Jak wam się, towarzysze, wydaje: czy komunizm wynaleźli uczeni czy prości ludzie?
- Prości ludzie, panocku.
- Bardzo dobrze, baco! A powiedzcie dlaczego?
- Bo uceni to by na scurach najpierw wypróbowali.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Vened 
Indiana Jones


Posty: 419
Skąd: Wrocław
Wysłany: 11 Lipca 2006, 09:05   

NURS napisał/a
Zadaj ludowi pytanie: Czy obniżamy podatki. 100% tak
Czy podwyższamy wydatki państwa na lecznictwo - 100% tak
Sens takiej operacji - 0%.


Czarny napisał/a
A czemu głosowanie elektroniczne (dużo częstsze, znaczy bardziej męczące :wink: ) miałoby zachęcić tumiwisiczymków do działania? Skoro nie chce się raz na parę lat czemu miałoby się chcieć powiedzmy raz na miesiąc?


No własnie, sadzę, że nic ich nie zachęci :twisted: I tu muszę się nieco zdemaskować. Otóż wierzę w demokrację dialogową, ale nieco zmodyfikowaną (zresztą taką własnie jak opisał Kołodziejczak).
Otóż każdy aktywny obywatel byłby w systemie premiowany. Wszyscy zaczynali by od jedego głosu, ale za każdy udział w głosowaniu otrzymywaliby ułamek procenta głosu więcej. Kto głosuje - ten ma realny wpływ na władzę. Kto się z lenistwa dobrowolnie powstrzymuje od decydowania o sprawach państwa - sam siebie karze. W ten sposób uniknęłoby się sytuacji, iż nagła mobilizacja elektoratu "tumiwiszacego" np. przewróciłaby do góry nogami finanse państwa. Poza tym - czy politycy miewają lepsze pomysły niż "lud"? Dziwne, ale w innych wątkach NURS przentuje odmienna opinię (takie mam wrazenie przeynajmniej :D )
_________________
www.rybitzky.salon24.pl
 
 
Vened 
Indiana Jones


Posty: 419
Skąd: Wrocław
Wysłany: 11 Lipca 2006, 09:14   

Godzilla napisał/a
Co do Aten, marna ze mnie historyczka, ale obywatele, to chyba nie byli wszyscy dorośli mieszkańcy, tylko elita? Niewolnicy nie mieli nic do powiedzenia, i różna biedota? Jak to było?


Ale wszyscy obywatele mieli głos. Kto nimi był to osobna kwestia. Kobiety przecież nie miały praw politycznym w żadnym społeczeństwie az do XIX wieku, a niewolnicy nie byli ludźmi tylko przedmiotami, i nikomu by nie przyszlo do głowy, iż moga oni miec jakies prawa.
_________________
www.rybitzky.salon24.pl
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 11 Lipca 2006, 09:17   

Dla internetowców to przyjemna wizja: władza dla tych, co dużo klikają myszą. Ale czy sensownie klikają? Kiedyś był cenzus majątkowy, teraz byłby cenzus komputerowy.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 11 Lipca 2006, 09:19   

Vened, ale ci Twoi aktywiści. to po prostu spamerzy (jak np. nasz kolega Pako :mrgreen: )
 
 
Vened 
Indiana Jones


Posty: 419
Skąd: Wrocław
Wysłany: 11 Lipca 2006, 09:27   

No ale przeciez glosowanie nie przebiegaloby jak w sondzie na forum. Glos elektroniczny musialby byc czyms specjalnym, a i sama procedura glosowania muis zostac skonstruowana tak by obejsc spamowanie i hackowanie. To sie da zrobic.
Co do tego, że ktos mogłby głosować gdzie sie da bez myslenie - cóż, teraz też ludzie niekoniecznie mysla glosujac. Poza tym sile glosu mozna by wzmaciac nie tylko przez głosowanie, ale np. przez zgłaszanie projektow ustaw (niekoniecznie takich ktoreby przeszly, ale np. takich, które zyskalyby poparcie sporej grupy osob).
_________________
www.rybitzky.salon24.pl
 
 
Tomcich 
Tigana


Posty: 6557
Skąd: Ino
Wysłany: 11 Lipca 2006, 09:28   

Wychodzi, że kto najwięcej będzie spamował, ten zostanie prezydentem. :mrgreen:
_________________
- Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało..
 
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 11 Lipca 2006, 09:30   

Pomyślcie, z jakim entuzjazmem i gorliwością członkowie Samoobrony zabraliby się za zgłębianie wiedzy informatycznej. Te kursy masowe.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 11 Lipca 2006, 09:53   

Cytat
w wyborach głosujesz na cżłowieka, który i tak nie wejdzie, bo oddane na niego głosy idą na kolesi z pierwszych miejsc listy krajowej.

A tuś mnie Henryku zdumiał, bo jakoś nie dotarło do mnie, że listę krajową przywrócono.
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Sandman 
Rumburak


Posty: 2079
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 11 Lipca 2006, 09:59   

W naszym kraju często jest tak, że gdzie dwóch się spotka tam są trzy zdania. Sama idea jest ciekawa, ale realność jej wprowadzenia i przygotowania w taki sposób by nie doprowadziła do upadku państwa jest chyba zerowa. Jesłi wszyscy mogli by zgłaszać projekty, to wpływało by ich dziennie tysiące, rozpatrywać je wszystkie globalnie, czy tylko wybrane, jeśli wybrane to kto je ma wybierać? Świadomość polityczno-gospodarcza to następny problem. Czasem jak słucham "złotych" środków na uzdrowienie państwa nawet niektórych polityków to mam mord w oczach, a co dopiero ludzi, którzy nie mają o tym pojęcia. Co z kształtowaniem polityki zagranicznej, kto ma reprezentować naród? Co z wojskiem i służbami wewnętrznymi? Część ludzi może w tym upatrywać sposobności do kombinatorstwa i prób ominięcia prawa. Są jeszcze przestępcy, im będzie zależeć na jak największym paraliżu w jednych sektorach państwa, a rozwoju innych (kontrola strategicznych zasobów).
_________________
"Życie to taki dziwny teatr, gdzie tragedia miesza się z farsą, scenariusz piszą sami aktorzy, suflerem jest sumienie i nigdy nie wiadomo, kiedy otworzy się zapadnia."
Andrzej Majewski
 
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 11 Lipca 2006, 10:01   

Gustaw G.Garuga napisał/a
A tuś mnie Henryku zdumiał, bo jakoś nie dotarło do mnie, że listę krajową przywrócono


Tak jest, GGG... Dlatego wciąz ci sami ludzie.
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 11 Lipca 2006, 10:06   

Vened
Cytat
Poza tym - czy politycy miewają lepsze pomysły niż lud? Dziwne, ale w innych wątkach NURS przentuje odmienna opinię (takie mam wrazenie przeynajmniej :D )


Czyli gdzie? Jestem za silną, mądrą władzą, pochodzącą z wyborów, która zamiast kraść będzie rządzić tak, żeby państwo rosło w siłę. Tak, jak zarządza się firmą. z zyskiem dla wszystkich. Niestety rzecz nierealna, w aktualnych uwarunkowaniach.
Nie ma takiej władzy, dysponujemy za to zapienionymi kurduplami, którzy wiedzą wszystko lepiej i dorabiają ideologię do wszystkiego. Mnie poraża głupota tej władzy, pazerność, brak planu, prócz zawłaszczenia wszystkiego, jak za PZPR. jak to kiedyś pięknie ktoś scharakteryzował, nie strawie, a nie zostawie! na widok gościa, który żre jak świnia na weselu.
Natomiast demokracja dialogowa jest czysta utopią, czy dasz ludziom bonusy, czy nie. Bo bedą głosowali na siebie, nie na państwo. Lekarze będą głosowac na podwyżki dla lekarzy, górnicy, dla górników a wszystko wezmą kolejarze, bo jest ich najwięcej :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 11 Lipca 2006, 10:10   

NURS napisał/a
Mnie poraża głupota tej władzy, pazerność, brak planu, prócz zawłaszczenia wszystkiego, jak za PZPR.


NURS - ci, którzy są teraz u władzy, to ludzie zyjący w złotych latach socrealu i jakie wzory widzieli wówczas, takie i zachowanie teraz. Mamy jedną słuszną partię, z niej prezydenta i premiera. Deja vu. Pis = PZPR, prezydent = 1 sekretarz.
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 11 Lipca 2006, 10:12   

Tu bardziej chodzi o stosunek do państwa. Partia ma decydować - ta jedynie słuszna - o czym myślą ludzie :-) Kaczorwell pełną gębą.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 11 Lipca 2006, 10:57   

Jak można być za demokracją i liczyć na to, że państwem będzie się zarządzać jak firmą. Gdyby firmą zarządzał demokratyczny zarząd, a nie prezes (a najlepiej właściciel), to daleko by nie zajechała. NURS, a może Ty jesteś za jednowładztwem (np. monarchią) :wink:
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4367
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 11 Lipca 2006, 11:01   

Szkoda, że wczesniej nie wiedziałem o tym wątku...

Moim zdaniem taka demokracja nie może zaistnieć. To znaczy, nie wierzę w nią kompletnie. Już tu NURS pisał o tych zabawnych głosowaniach. Ja dodam, że samo utożsamianie państwa z ogółem obywatelami jest jednak pewnym uproszczeniem, o ile nie błędem.

Gdybyśmy bawili sie w taką demokrację dialogową, najważniejsze byłyby interesy społeczeństwa tu i teraz. Kto by myslał o interesach obywateli za lat 50? To są odmienne perspektywy!
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 11 Lipca 2006, 11:05   

Romek P.
Cytat
Kto by myslał o interesach obywateli za lat 50?


Teraz też niewiele myślą, to i zmiana niezauważalna :mrgreen:
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 22006
Skąd: Szmulki
Wysłany: 11 Lipca 2006, 11:05   

Czarny, monarchia to nie jest głupi pomysł. Wiesz drób nie mogłby liczyć na aż taki awans społeczny.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 11 Lipca 2006, 11:07   

Ja tam jestem za monarchią (albo innym jedynowładztwem, ale nie totalitaryzmem). Kto wymyślił tę durną demokrację, że niby większość ma rację. Chyba jakiś nawalony Grek :mrgreen:
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4367
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 11 Lipca 2006, 11:07   

Czarny:
Cytat
Teraz też niewiele myślą, to i zmiana niezauważalna :mrgreen:


:)
Ale na serio, daje to tak ogromny błąd już w samych założeniach, że nie da się tego pomysłu traktować serio, a co najwyżej jako myślowy trening.
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
Wiedźma 
Blade


Posty: 1375
Skąd: Z nowego wszechświata
Wysłany: 11 Lipca 2006, 11:32   

Demokracja dialogowa nawet z pomocą Interentu wydaje mi sie technicznie niemożliwa. Zanim uporalibyśmy się z jedną ustawa, napływałoby setki, tysiące następnych i to, jak już tu niektórzy wspomnieli, czesto dbających o własny interes wyłacznie. Prędzej czy później taka demokracja zamieniłaby się w tę, któą mamy teraz. To własnie pokazuje historia.
_________________
Ukorowaniem wiedzy jest miłość.
/Safona/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group