Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Szorty milczące - głosowanie do 27.03 godz.20:00

Macie prawo głosu!
Powrót
6%
 6%  [ 6 ]
CSI: Kryminalne zagadki Przyszłości
22%
 22%  [ 22 ]
Ekspiacja
3%
 3%  [ 3 ]
Arkkienkeli
4%
 4%  [ 4 ]
Jak się nazywasz, dziwko?
7%
 7%  [ 7 ]
Rytuał
2%
 2%  [ 2 ]
Starsza pani
3%
 3%  [ 3 ]
Jestem ... dobrym
1%
 1%  [ 1 ]
Bzykanie na śniadanie
8%
 8%  [ 8 ]
Sto słów
4%
 4%  [ 4 ]
Planeta Żab
8%
 8%  [ 8 ]
Anakonda
4%
 4%  [ 4 ]
Milczenie owieczek
2%
 2%  [ 2 ]
Tancerz
23%
 23%  [ 23 ]
... żaden z powyższych
1%
 1%  [ 1 ]
Głosowań: 36
Wszystkich Głosów: 98

Autor Wiadomość
J.Tanar 
Jaskier


Posty: 74
Skąd: na północ od czakramu
Wysłany: 21 Marca 2011, 22:28   

CSI: Kryminalne zagadki Przyszłości, Jak się nazywasz, dziwko?, Rytuał, Tancerz (z naciskiem na pierwsze i ostatnie)
"bo wiosna"
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 21 Marca 2011, 22:34   

Dzięki J.Tanar. Z uzasadnieniem nie zamierzam polemizować. :bravo
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
Radek 
Tom Bombadil

Posty: 46
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21 Marca 2011, 22:42   

CSI: Kryminalne zagadki Przyszłości, Jestem ... dobrym, Bzykanie na śniadanie
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 21 Marca 2011, 22:49   

Radek, dzięki. :bravo

Wieczorem dajecie, dajecie...
... a statystki się cieszą. :D
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 23 Marca 2011, 15:11   

Cisza przed burzą trwa.
Umilę oczekiwanie dalszym ciągiem moich, absolutnie subiektywnych komentarzy:


===========================================================================

Rytuał

Ten tekst zawiódł mnie bardzo. Czytałem go z dużą nadzieją na rozwiązanie budowanej tajemnicy. Niestety, przeliczyłem się. Mam dwa poważne zarzuty. Po pierwsze, wydaje mi się, że Autor nie wyważył proporcji w poszczególnych elementach tekstu. Spójrzmy: mamy dosyć długo i powoli rozwijającą się scenę. Widzimy tajemniczego uzdrowiciela, jego przygotowania, akcesoria, kadzidełka, szkiełka, naszyjniki. Po drodze zahaczamy krótko o historię dziewczynki, jej narodziny, dorastanie. A potem znowu - siadamy z uzdrowicielem, łączymy się w kręgu, zamykamy klemę (?), oczyszczamy umysł. Słowem - dużo szczegółów, które w pewnym momencie, przynajmniej u mnie, wywołują reakcję: "No, już! Dalej!". I dopiero w dosłownie kilku ostatnich, krótkich linijkach dalej następuje. I tu drugi zarzut. Cały przegadany, moim zdaniem, wstęp (który zabiera większość szorta) prowadzi do puenty w stylu starego dowcipu, czy anegdoty. Pomijając już logikę tej historii (nikt nie nauczy się mówić, nie mówiąc) cały szort rozczarowuje i, moim zdaniem, jedynie ślizga się po temacie.

Ocena: słabo

===========================================================================

Starsza pani

Święta Tereso! Mieszkałem na stancji u podobnej pani, na pierwszym roku studiów. Ale mi się udało... ;)
Jest historia, jest napięcie, jest zakończenie, ale niestety nie układa się to w spójną całość. Występuje tutaj coś, czego bardzo nie lubię, a mianowicie wyraźne rozbicie tekstu na dwie zupełnie różne narracje. Najpierw mamy prozą podany opis sytuacji, nawet ciekawej, wzbudzającej lekki dreszczyk osaczenia. Potem dosyć zdawkowo potraktowany wypadek i oskarżenia (później zupełnie nieistotne i zapomniane, a przecież najmocniej świadczące o tym, że coś jest nie tak). A na końcu... no właśnie... a na końcu mamy nagle scenę dialogową, a więc zupełnie inną niż wszystko wcześniej. Nie upieram się, taka konstrukcja czasami się sprawdza, bywa, że ma uzasadnienie, ale tutaj, moim zdaniem, nie pasuje. Jak ja bym to napisał? Cały tekst stworzyłbym jako opis ostatniej sceny - z jej dialogami, może trochę wydłużonymi - jedynie między wierszami starając się przemycić wszystko, co było wcześniej. A może inaczej - może spróbować dociągnąć do końca w stylu z początku? Nie wiem. Na pewno inaczej. Tak jak jest, dostajemy gęsty, budujący atmosferę początek i zakończenie poprzedzone nagle banalną wymianą słów: "Musimy porozmawiać", "Oglądam", "To pilne", "Zaczeka", itd.
Dochodząc do samego zakończenia: fajnie, jest BUM!, jest jakiś tam zaskok. Ale i tu uwaga: wypowiedziane przez staruszkę słowa, choć użyte w podobnym zamyśle jak w Jak się nazywasz, dziwko? wydają się trochę wymuszone. Na to jednak przymknę już oko.
I, a propos oka, mocno niewykorzystany jest wątek podążających wszędzie za dziewczyną jasnoniebieskich oczu staruszki. :shock:

Ocena: prawie dobrze

===========================================================================

Jestem ... dobrym

Kawał porządnego mainstreamu. Egzystencjalne problemy, przesiąknięte beznadzieją, alkoholem, imprezami, hazardem, grami, telewizją i co tam jeszcze. Jeśli by się okazało, że w tekscie są elementy autobiograficzne, to tekst jest murowanym kandydatem do nagrody. Takiej wielkiej i mądrej. Bo na zwycięstwo tutaj, na pewno nie.
Nie lubię tekstów, które są bezfabularnymi opisami, w których każdy szczegół jest tylko kolejnym elementem opisu, niczym więcej. W których bohater snuje się bez celu i nic z tego nie wynika. No, może poza bólem głowy.
Na plus muszę zaliczyć tytuł, jako pojawiający się wiele razy refren. To rzeczywiście fajnie brzmi i podobało mi się szczerze. Jeszcze gdyby do tego dodać jakąś fabułę, byłbym pewnie mocno zainteresowany. Niestety, nie jestem.
Na koniec mój refren: czy to, że w jednym z wielu opisów ktoś powiedział "macie prawo nic nie mówić", bez związku i wpływu na całość, wyczerpuje zadany temat? Moim zdaniem nie. Znowu...

Ocena: fabuły! fabuły!

===========================================================================

Bzykanie na śniadanie

Zło!
Nieuzasadniona wulgarność, natłok makabry, pornografii i brutalności, w stopniu krytycznym. Mam przykre wrażenie, że Autor spełnił swoje mroczne fantazje, być może załozył sobie wywołanie obrzydzenia lub wzburzenia, na dodatek nie za bardzo przejmując się związkiem z zadanym tematem. Zauważyłem, gdzie on niby ma być (ten związek), ale - sorry - nie przyjmuję tego ani trochę.
Mógłbym popolemizować z tym tekstem, ale mi się nie chce...

Ocena: [cenzura]

===========================================================================


Tyle na dzisiaj z mojej strony.
Nadal czekam. Czas już chyba zbierać się do finiszu.
Wpisujcie swoje opinie, byście nie zginęli w tłoku dnia ostatniego... :wink:
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
Ostatnio zmieniony przez Mateusz Zieliński 23 Marca 2011, 21:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 23 Marca 2011, 21:27   

CSI: Kryminalne zagadki Przyszłości
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 23 Marca 2011, 21:55   

Dzięki Witchma. Chwali się. Można zagłosować i o tym napisać. :bravo

... a taki NN zagłosował na dwa pierwsze opowiadania. Czyżby nie chciało mu się dalej zaznaczać? :wink:


Kto następny?
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 24 Marca 2011, 14:05   

Mamy dwóch kolejnych NN-ów. I na dodatek dosyć mocno zgodnych.
Oboje zagłosowali na CSI: Kryminalne zagadki Przyszłości, Starszą panią, Bzykanie na śniadanie i Tancerza.
Głosy padły również na Planetę Żab i Milczenie owieczek.

Szkoda, że się nie ujawniacie... :cry:



PS. Moderatorów z góry przepraszam za post pod postem. Bronię się, że chodzi o poinformowanie zainteresowanych o ruchu w głosowaniu. W przypadku EDIT-a informacja na maila nie jest wysyłana.
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 24 Marca 2011, 14:09   

Mateuszu, w pewnych przypadkach jest to uzasadnione ;)

Ja z kolei przepraszam za brak komentarzy, ale naprawdę żyję ostatnio w innym wymiarze czasowym i cieszę się, że w ogóle udało mi się przeczytać te teksty :)
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 24 Marca 2011, 17:27   

Wychodzi że mam szortozgodnego bliźniaka ;)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 24 Marca 2011, 17:32   

Martva, znaczy się jesteś jednym ze zgodnych NN-ów?
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 24 Marca 2011, 17:39   

Istnieje taka szansa, chociaż trochę się pogubiłam w tych NNach i ich głosach, z owieczkami nie miałam nic wspólnego, za to z żabami owszem.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 24 Marca 2011, 18:00   

OK. Wciągnąłem Cię do statystyk razem z Żabami. :wink:

A to oznacza, że spośród głosujących 30% stanowią kobiety, 45% stanowią mężczyźni, 25% to NN-y. :wink:
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
merula 
Pani z Jeziora


Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
Wysłany: 24 Marca 2011, 20:10   

to ja nie wiem, czy nie warto wesprzeć grupy NN-ów :wink:
_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego.
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 24 Marca 2011, 22:04   

merula, nie warto. :(
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
merula 
Pani z Jeziora


Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
Wysłany: 25 Marca 2011, 09:20   

ale ich grupa taka niedoreprezentowana jest :wink:
_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego.
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 25 Marca 2011, 09:53   

No to może już otwartym tekstem: zależy mi, żeby ta grupa była bardzo niedoreprezentowana.

merula, kobiet jest wyraźnie mniej niż mężczyzn.
A potem jest gadanie: parytety, parytety... :wink:
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
zorckie 
Gollum

Posty: 17
Skąd: Wrocław
Wysłany: 25 Marca 2011, 12:14   

Ode mnie:
CSI: Kryminalne zagadki Przyszłości - za zgrabną puentę.
Sto słów - pomimo oczywistej końcówki za przyjemny klimat.
Milczenie owieczek - za wrażenia ogólne.
Tancerz - skoro zapunktowałem "Sto słów" to i ten zapunktuję za klimat, pomimo, że końcówka mnie rozczarowała ciut bardziej.

Powiedzmy, że nawoływania do ujawniania się NN-ów czasem zdają egzamin ;]
_________________
Theres mud in the water,
Roach in the cellar,
Bugs in the sugar,
Mortgage on the home.
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 25 Marca 2011, 12:31   

zorckie, dziękuję Ci bardzo! :bravo

Jeżeli jesteś nawróconym NN-em, chwała Ci, a i dla mnie zasługa. :D
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 27 Marca 2011, 08:04   

Co się dzieje?! :|
Dlaczego taka cisza? Czyżby jakiś bojkot? Ludzie, nie straszcie mnie. 21 głosów to zaledwie połowa normy. Mam nadzieję, że to się jeszcze zmieni.

I ogłoszenie parafilalne:
Niestety w wyniku przesunięcia czasu zakończenie ankiety przesunęło się na 21:30.
Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby jakiś admin zmienił to na 20:30 (ew. 20:00). :wink:
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 27 Marca 2011, 08:10   

Mateusz Zieliński napisał/a
Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby jakiś admin zmienił to na 20:30 (ew. 20:00).


A mogę być tylko ja? ;) Już zmieniłam.
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 27 Marca 2011, 08:15   

Dzięki.

Gdzie jesteście, ludzie?!
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
merula 
Pani z Jeziora


Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
Wysłany: 27 Marca 2011, 08:17   

na Pyrkonie, na Łośku, na Półmaratonie, na imprezie, u rodziny, w łóżku... niepotrzebne skreślić :wink:
_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego.
 
 
baranek 
Wróbel galaktyki


Posty: 5606
Skąd: Toruń
Wysłany: 27 Marca 2011, 08:22   

W nerwach. Cali.
_________________
Życie, ku*wa, jest nowelą.

"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39279
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 27 Marca 2011, 08:23   

Przed kompem jestem, przeczytałam połowę stawki później nie miałam do tego głowy (znaczy myśli krążyły w rejonach odległych od literatury), spróbuję doczytać.
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 27 Marca 2011, 08:31   

Agi, będę dźwięczny...
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 27 Marca 2011, 10:17   

Ja przeczytałem daaawno, ale na komentarz już się nie odważę. Na pewno zagłosuję.
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Magnis 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7011
Skąd: Okolice Wawa
Wysłany: 27 Marca 2011, 12:32   

Zagłosowałem na CSI : Kryminalne zagadki Przyszłości - fajny szorcik, napisane z humorem i dobrym zakończeniem.
Tancerz podobał mi się klimat szorta oraz zakończenie, które właśnie takie lubię :) .
_________________
Stefan Grabiński

Wielcy Przedwieczni : Dagon, Wielki Cthulhu i Wielki Staruch.
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 27 Marca 2011, 13:05   

Dzięki Magnis. :bravo
NN-ie - ciebie też widzę. Dałeś głosy na CSI: Kryminalne zagadki Przyszłości, Starszą panią i Tancerza.

A ja błyskam, świecę i oślepiam przykładem dalej:

===========================================================================

Sto słów

Dobra, prosta historia. W sumie ciekawi mnie, czy legenda o Pani Wód Niespokojnych zbierającej słowa dla ukochanego niemowy jest oparta na jakichś istniejących wierzeniach, czy też Autor wymyślił ją w całości sam? Ja czytałem coś takiego po raz pierwszy i sprawiło na mnie naprawdę dobre wrażenie. Dodatkowo tekst ma pewne napięcie. Gdy czytelnik poznaje legendę, domyśla się, że koniec nie będzie wesoły, ale w sumie jest ciekawość - jak to się stanie? Ja podejrzewałem, że owych stu słów zabraknie bohaterowi, aby poprosić kogoś o pomoc, albo coś w tym stylu. Stało się troszeczkę inaczej, choćprzyznaję, równie ciekawie i tragicznie.
Pojawia się tylko pytanie natury - nazwijmy to - co było pierwsze: jajko czy kura. Bo zobaczmy: człowiek miał zginąć, więc nie mógł mówić, a zginął właśnie dlatego, że milczał. Jak to wytłumaczyć? ;)
Nie za bardzo podobało mi się wykonanie. Coś kulało w tych zdaniach, choć nie jestem ekspertem i nie umiem wskazać konkretnych błędów.
Poza tym, "Masz prawo nic nie mówić" jakoś niezbyt pasuje do tekstu.
I choć ostatni zarzut jest niemal dyskwalifikujący, to jednak efekt całośći jest. Doceniam.

Ocena: troszkę obok tematu, ale dobre

===========================================================================

Planeta żab

Jest pomysł. Odważny, zakręcony, trochę śmieszny, trochę smutny.
Przy pierwszym czytaniu bałem się, że opowiadanie zakończy się bezpuentowo. Inaczej: zupełnie nie wiedziałem dokąd to wszystko zmierza. Jednak pod koniec ukryta myśl szorta rzeczywiście i zaskakuje i daje do myślenia. A o to chodzi.
Jedna uwaga: dla zachowania zwartej struktury tekstu, osobiście zastanowiłbym się nad usunięciem pierwszego akapitu.

Ocena: dobre

===========================================================================

Anakonda

Przykro mi. Autor chyba przecenił zapał i wnikliwość czytelnika. Takie opisy, czy monologi, można czytać, sprawdzają się, jeśli w miarę szybko, są sensownie wyjaśniane i składają się w całość. Tutaj tak nie jest. Tekst jest ciężki i chaotyczny. Dla mnie, zupełnie niezrozumiały, a przez swoją toporność, całkowicie zniechęcający do kolejnego czytania (w którym może zrozumiałbym więcej). Dodatkowo monolog, który jest kierowany do kogoś, w pewnym momencie miesza się z narracją opisującą wydarzenia. A to zbiło mnie już z tropu zupełnie.
Przykro mi. Nie umiem dobrze ocenić tego tekstu. To chyba źle...

Ocena: złe

===========================================================================

Milczenie owieczek

Tekst jest krótki. To jego zaleta. Utrzymany w podobnej stylistyce, ale długi, byłby męczący. Nie jest.
Niestety, jest mocno chaotyczny i dość niezrozumiały. Czy chodziło tylko o to, że bohater słyszał myśli, emocje innych? Czy o coś więcej? Nie wiem, choć czytałem dwa razy. Zupełnie na przykład nie wiem, o co chodziło w tekście: "Fajne ma buty"... Podejrzewam, że Autor wyjaśni.
Ostatni akapit jest dość frapujący. Ja to rozumiem tak, że dar przeszedł na inną osobę, a to, co poczuł kapłan, to krew w ustach - czyli ostatnie uczucie bohatera z pierwszej części. Ale to tylko domysł. Niestety szort nie daje odpowiedzi, pozostawia zbyt wiele do domysłu, żeby mieć pewność.

Znowu, lekko obok tematu...

I na marginesie - jest w tym tekście jedno rażące powtórzenie, które silnie zakłóca rytm zdań. Kto znajdzie? To nie zarzut, w każdym razie nie poważny, ale Autor powinien jednak więcej razy przeczytać swój tekst. Takie rzeczy się wyłapuje... ;)

Mimo wszystko - mam z tym tekstem zagwozdkę.

Ocena: chyba dobre

===========================================================================

Tancerz

A oto tekst dobrze napisany. Bez wątpienia. Przynajmniej w pierwszym czytaniu.
Jest tu nastrój dzikiego zachodu i puenta, która trochę odmienia postrzeganie tego świata. Jest też napięcie, które zmusza do dalszego czytania. A to rzadkość. Niestety jako fabularna całość troszkę się rozpadło. Nie za bardzo kupuję to, w jaki sposób Przybysz opowiada o wydarzeniach w starej górnieczej wiosce. Mówi o sobie, tak jakby widział się z boku. Szczerze mówiąc, przy pierwszym czytaniu nie zwróciłem na to uwagi. Może dlatego, że sądziłem iż wszystko rozegra się schematem z początkowej sceny "Desperado". Tak się nie stało i po pewnym (niewielkim) zaskoczeniu finałem dopadły mnie wątpliwości.

Przeczytajcie to jeszcze raz. On mówi o sobie (o czym wiemy przy drugim czytaniu):
Cytat
Nie uciekał. Nic nie mówił. Stał po prostu na drodze, jakby czekał. Cały umazany krwią. I tylko w ziemię patrzył. Czułem, że łatwo nie będzie. A gdy spojrzał na Wielebnego...

Cytat
W oczach miał ogień, płomienie strzeliły z palców. Szybki był, demon przeklęty. Kule go nie tykały, żadna nie trafiła. Wielebny nawet nie mrugnął. Najszybszy rewolwerowiec na Środkowym Zachodzie został rozszarpany w jednej chwili. A demon tańczył pośród ludzi, wyciągając po jednym, paląc, szarpiąc…

No, nie pasuje mi to. Nie pasuje. Zwłaszcza przy tym wtrąceniu: "Czułem, że łatwo nie będzie".

Ocena: dobrze napisane, ale...

===========================================================================


Moje punkty idą na: Ekspiację (warunkowo - choć nie w temacie), Jak się nazywasz, dziwko?, Sto słów i Planetę Żab.

Dziękuję sobie. :bravo

Kto następny?
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
terebka 
Filippon


Posty: 3843
Skąd: Nowogródek Pomorski
Wysłany: 27 Marca 2011, 13:35   

Wypróbuję inną formę udziału w zabawie.

Powrót

Przeczytałem i bardzomisie. Jest zgodność z tematem. W finale ;) Niby proza życia, ale potraktowana niebanalnie. Będzie punkt!


Edit I

CSI: Kryminalne zagadki Przyszłości

Kłopoty z interpunkcją w dialogach, dziwna, zmieniająca kontekst, składnia:

Cytat
Wszyscy spojrzeli na kobietę ze zgrozą.


Ta kobieta zgrozę miała. W dłoniach? Może na sobie?
Wszyscy spojrzeli ze zgrozą na kobietę.

Nie w tym rzecz, aby mi się nie spodobało. Aby odrzuciło. Czy coś. Nie wywarło jednak takiego wrażenia, jak przy poprzednim opowiadaniu, i wcale nie przez tych klika potknięć, zupełnie nieistotnych z oceny całości. A że punkty przydzielam za pierwsze wrażenie, tu punktu nie będzie ;P:


Edit II

Ekspiacja

Patos - tak jednym słowem możnaby opisać to opowiadanie. Zgodność z tematem, moim zdaniem jest, koniec końców główny bohater milczy. Jednak nie będzie punktu ;P:


Edit III

Arkkienkeli

Pierwsze wrażenie po dwóch czy trzech akapitach: Ten szort powinien mieć tytuł "Apostrof" ;P: Czytałem już parę opowiadań z udziałem tych właśnie postaci. Kolejne jakoś nie wybiło się ponad tamte. Ot, jeszcze jeden tekst Boży. Punktu nie będzie ;P:


Edit IV

Jak się nazywasz, dziwko

Kolejne opowiadanie z tradycyjnie ujętym tematem. Masz prawo nic nie mówić - formułka znana chyba wszystkim, nie tylko tym, którym dane ją było usłyszeć. Aż się prosi o kryminał. Zbyt mało szczegółów, by spodobało się od pierwszego wejrzenia. Jeden z Brudnych Harrych opowiedział już wszystko, co było do opowiedzenia w tym temacie, więc coś nowego, jakiś fajerwerk byłby mile widziany. Nie będzie punktu
_________________
SZORTAL
Szortal Na Wynos - Wydanie Specjalne
Ostatnio zmieniony przez terebka 27 Marca 2011, 14:37, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group