Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Michael Moorcock
Autor Wiadomość
MrMorgenstern 
Stalowy Szczur


Posty: 1015
Skąd: Solaveria
Wysłany: 21 Czerwca 2006, 16:13   Michael Moorcock

To podobno mistrz kreacji niesamowitych krain. Jednak jego cyklu o Runestaffie nie zmogłem, w połowie Amuleta Szalonego Boga odpuściłem sobie. Według mnie świat niespójny - połączenie SF i Fantasy.

Teraz wreszcie zdobyłem pierwszy tom Elryka z Melnibone. Zapowiada się ciekawie, mroczny świat i bohaterowie z rozterkami dotyczącymi śmierci i tradycji.

Dziwi mnie, że we wstępie Moorcock nie wymienia Howarda wśród osób, które go inspirowały (a wymienia m. in. Leibera). Jednak miasto Immryr przypomina uśpione miasta z opowiadań Howarda... 8)
_________________
Fragment mojego Sword&Sorcery 8)
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37612
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 22 Czerwca 2006, 06:16   

Kiedyś przeczytałem książkę albo dwie tego autora. I na tym poprzestanę.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrMorgenstern 
Stalowy Szczur


Posty: 1015
Skąd: Solaveria
Wysłany: 22 Czerwca 2006, 10:16   

Fidel-F2:
Cytat

Kiedyś przeczytałem książkę albo dwie tego autora. I na tym poprzestanę.


Pamiętasz jeszcze, co Cię od tego odrzuciło?

Ja mu dałem jeszcze jedną szansę. Jestem w połowie lektury i zapowiada się całkiem, całkiem... :)
_________________
Fragment mojego Sword&Sorcery 8)
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37612
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 22 Czerwca 2006, 12:47   

Kawaler mieczy Król mieczy Królowa mieczy. Któreś z tych. Bohaterem był chyba jakić Corum czy coś
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
gorim1 
Mała Mi


Posty: 2124
Skąd: Marki
Wysłany: 10 Wrzeœśnia 2006, 18:43   

ja na elryku się nie zawiodłem podeszło do tego jako specyficznego rodzaju heroic fansy
_________________
Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane
 
 
 
TheCzarek 
Gollum

Posty: 5
Skąd: middle of nowhere
Wysłany: 18 Wrzeœśnia 2006, 13:11   

Elryk faktycznie był najlepszy z tego co czytałem z multiuniwersum (choć dość nierówny).
Corum dawał radę - a nie był taki mroczny ponieważ główny bohater 'robił' dla porządku gry Eryk pracował dla chaosu z Ariochem na czele. Jenak trzeba przyznać że wypadał najbladziej ze wszystkich cykli MM.

W jednym z opowiadań cyklu o Elryku obaj panowie spotykają się by stoczyć wspólną walkę - pojawia się tam też bohater innego - prawie ne znanego u nas cylku - Erekose (czy jakoś tak) włądający bliźniaczym do Erykowego Zwiastuna Burzy Żałobnym Ostrzem. Ten bohater pamięta wszystkie swoje wcielenia z multiuniwersum.

Warto przeczytać 'jednostarzłowe' powieści z multiuniwersum - Gloriana - ciekawa historia alternatywna, gościnnym występem Króla Polski Kazimerza (nie wiem którego - w tym wymiarze każdy Król Polski nazywał się Kazimierz ) i dość 'frywolny' wątek główny.

Z cyklem o Elryku łączy ją postać pewnego poety który "mieszkał w Avalonie królowej Glorianny" i towarzyszył Elrykowi w powieści Zemsta Róży. (Z genialnym motywem karawany cyganów.)

Druga to malutka książeczka pt. "Żołdak i zło tego świata" - nie będę zdradzał o czym jest - sami się przekonajcie. Mnie pomysł zniszczył.

Książka łączy się z cyklem o Erekose poprzez głównego bohatera - von Becka. Jego potomek jest toważyszem Erekose w powieści "Smok w Mieczu" opowiadającej o założeniu Mellinboune ojczyzny Elryka. W obu powieściach pojawia się też święty Graal.

Z kolei w 'znikającej wierzy' znów (chyba bom dawno i nie po kolei czytał Elryka) pojawia się Runestaff - tytułowa laska z cyklu o Hawkmoonie słudze równowagi.


Za to właśnie lubię powieści Moorcocka - te powiązania można śledzić i śledzić i śledzić...

BTW
Mi osobiście nieco groteskowa wizja świata z Runestaffa się podobała.
_________________
There's always a boom tomorrow...
 
 
krisu
[Usunięty]

Wysłany: 22 Października 2006, 13:37   

Kiedyś czytałem jakąś nowelkę Moorcocka , w szkole średniej, ale już tytułu nie pamiętam. Podobało mi się.Wtedy. Gdybym teraz podszedł do tej lektury, nie wiem czy tak samo pozytywnie bym ją ocenił. Tak więc zostanę przy tym, że mi się podobało.
 
 
MrMorgenstern 
Stalowy Szczur


Posty: 1015
Skąd: Solaveria
Wysłany: 31 Października 2006, 14:35   

TheCzarek:
Cytat

Druga to malutka książeczka pt. Żołdak i zło tego świata - nie będę zdradzał o czym jest - sami się przekonajcie. Mnie pomysł zniszczył.


Bardzo dobra książka! Chyba najlepsza tego pana 8)
_________________
Fragment mojego Sword&Sorcery 8)
 
 
Taclem 
Alien


Posty: 395
Skąd: Frei Stadt
Wysłany: 31 Października 2006, 14:41   

Mnie zawsze zastanawiał popularnośc Moorcocka za oceanem. W latach 90-tych jego utwory odbierałem jako strasznie przeciętne. Być może sedno tkwi w tym, że część z nich to ramotki i kiedyś były nowatorskie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group