[kruczywiatr]

Jak wyżej. Dziewczyna z Trójmiasta lub okolicy. Ile to można kompa okupować. Niedługo na ślub idę, więc taniec trzeba poćwiczyć, żeby później kontuzji nie było Zabawa będzie przednia Są chętne panie?

[mawete]

Na Polcon przyjedź kilka pięknych pań się znajdzie.... jakaś imprezka pewnie też

[Pako]

No.. na polcon
A dziewczyny to niestety trzeba szukać samemu, po dyskotekach, bibliotekach i takich tam.
Na forum albo zajęte, albo młode

[Czarny]

Pako

[elam]

czarny?? a o kim to bylo??

[Czarny]

Wolna wola same się kwalifikujcie, wybór jest znany ja go jedynie rozszerzyłem, żeby jakieś forumowiczki nie poczuły się pominięte

[Haletha]

Szkoda, że jestem za stara i nie z Trójmiasta, bo poza tym spełniam wszystkie warunki;-PP

[Pako]

Starych jeszcze tu nie zauważyłęm. Starych kobiet znaczy.
Bo paru facetów by się znalazło, co nie Czarny ?

[Argael]

Jeśli dobrze zrozumiałem, to chodzi o to, żeby poćwiczyć z jakąś dziewczyną taniec. W takim razie przecież chyba nie musi być samotna.

[reginald]

Argael, pod czujnym okiem chłopaka tej dziewczyny to się za dłużo nie nauczysz ....

[Navajero]

Argael;

[Argael]

Zależy, jaki jest ten chłopak.

[Pako]

Hyhy.... ale tu się chyba nie ma skończyć na nauce tańca ale i wizycie na weselu

[Argael]

Swoim weselu, oczywiście

[Pako]

Swom, cudzym - co za różnica
Ale na początek ma być cudze, a wtedy chłopak mógłby się nie zgodzić. Przez to musi być samotna

[elam]

taa; jak to bylo?
samotnego milosnika fantastyki po trzydziestce z gor lub z okolicy?
i zeby mial domek z ogrodkiem?

[Pako]

i milion złotych dochodu rocznie
Księcia z bajki łatwiej pewnie znaleźć

[elam]

nie, dochodow wielkich miec nie musi przyzwyczailam sie do skromnego zycia

[kruczywiatr]

Łeee, co ja widzę? No cóż, skoro nie ma żadnych samotnych dziewczyn z Trójmiasta, trzeba wykombinować co innego. A tańce nie dotyczą bynajmniej wizyty na weselu, bo z obcą dziewczyną się na imprezę rodzinną nie idzie. Chyba zamiast się pobawić choćby w sopockiej Vivie, który to klub jest na poziomie, poćwiczę w domu taniec z miotłą No chyba że ktoś mnie poratuje.

[elam]

sorry- ja ani z trojmiasta, ani za dobrze nie tancze....
a ty masz ogrodek?

[kruczywiatr]

Ogródka nie mam
Dziewczyny z Trójmiasta - jestem przystojny, inteligentny, czarujący, choć paskuda i psotnik. Jakby co, mam certyfikat jakości NURSO 2006, wydany przez samego Naczelnika. Żadnych chętnych?

[elam]

no, dla mnie tez nie ?

[Lu]

Ja jestem ze Szczecina, to trochę daleko.... z okolic Trójmiasta jest Rodion, ale on sie denerwuje jesli ktoś mówi do niego "maleńka" , więc chyba odpada... poza tym w tańcu chce prowadzić....

A ostatnio wydawało mi sie ze miałeś podpis "Moja lubic banany" - czyżby przestała lubić ?

[kruczywiatr]

Lu, mało domyślna jesteś To było po arfrykańsku: "Moja lubić banany" - ja, gorilla w awatarze, lubić banany. A ty o czym myślałaś? Oj, nieładnie
Rodion to ten, co nagie niewiasty w SFFH rysuje?
Kto mówi o prowadzeniu w tańcu? Muszę się rozruszać, bo od Sylwestra trochę czasu minęło

[Pako]

No... ja się nie łapię ani na elam ani na kruczywiatra, to na mnie nie liczcie.
I tańczyć nie umiem

[elam]

no, Pako, niestety, nie lapiemy sie nawzajem - wiek nie ten, a i wzrost... ale pogadac zawsze mozna

[Pako]

A jakby nie można było to bym nie gadał. A że gadam, to można
No i ogródek mam Albo mają rodzice, ale to na jedno

[elam]

no ale ja dla ciebie za stara jestem biedny bylbys ze mna..

[Pako]

Wiesz... starsza może i jesteś, ale jakby tak ekonomicznie na to spojrzeć, to jeszcze mógłbym wyjść na swoje
Ale nie tylko ekonomią żyje człowiek

Ale jeszcze wzrost był. Ty jesteś atki maciupeńki gremlinek? bo 160cm wystarcza Sprawdzane doświadczalnie

[elam]

161 cm wzrostu, okraglutki i kosmaty