[ilcattivo13]

Wystarczy dzień nuuuuuudyyyyyy, kilka hałd topniejącego śniegu, trochę śmieci... i, przede wszystkim, artystę, który lubi "portretować" braci Składniki mieszamy i dostajemy bałwanka

[mBiko]

Nigdy nie rozumiałem sztuki nowoczesnej.

[shenra]

ilcattivo13, coście bałwankowi zrobili

[ilcattivo13]

nic, on tak miał "od urodzenia"

[Agi]

Zrobiłeś "zepsutego bałwanka"?

[ilcattivo13]

wcale nie "zepsutego". To jest druga rzeźba śniegowa przedstawiająca jednego z moich ciotecznych braci. Niestety, za względu na kompletny brak poczucia piękna i w ogóle, brat zniszczył rzeźbę... Czasami sobie myślę, że jestem jedynym wrażliwym człowiekiem wśród tej bandy cynicznych barbarzyńców, którą zwę rodziną

[shenra]

[Martva]

Najpierw były prostokąty, a potem taka jedna sobie zażyczyła koła.

Myślicie że ujdą?
Całkiem mi się podobają te siateczki z drobnicą, chociaż robi się je chyba trudniej niż osiatkowanie jednego dużego koralika. Ale dają większe możliwości. Żeby jeszcze w jednej parze wychodziły chociaż troszkę podobnie do siebie...

[Kai]

OOoo to o tych właśnie mówiłam w wersji jednobarwnej z hematytami Śliczne są.

[Martva]

Gdzieś w którymś z moich licznych pudeł miałam hematyt w formie 'sieczki'. Chyba

[Kai]

[Martva]

Jasne że możesz pewnie niedługo skończy mi się faza na wyplatanki, będzie na cos innego, potem jeszcze na coś innego, a potem ktoś zamówi drucianą plecionkę na zaraz i znów wpadnę w ciąg - wtedy będę o Tobie pamiętać
Nie wiem dlaczego, ale mam straszny problem ze zrobieniem jednej rzeczy w danej technice. Zawsze się kończy na serii

[Kai]

Dzięki

Dziwny dzień dzisiaj... a może powinnam tu wstawić coś z mojej produkcji, jak znajdę zdjęcia oczywiście?

Kiedyś namiętnie kopiowałam kostiumy filmowe i szyłam zabawne przebieradełka dla dzieci.

[Martva]

Pewnie że wstaw, po to powstał ten wątek

[shenra]

[Martva]

I krzywe ale cieszę się że się podobają ^^

[Kai]

Hmm, przeczytałam "kota" a nie "koła" i się zastanawiam... nie żebym podsuwała pomysły, far from it

[Martva]

Koty są w planach. Ale muszę rozgryźć wzór.

[Martva]

Pomarańczowookie bestie

nadgonię jeszcze trochę zamówień głównie indiańskich i wezmę się za sympatyczniejsze zwierzątka, może rybki. Albo coś zupełnie innego, bo możliwe że będę miała serdecznie dość drobnych koralików

[shenra]

Martva, czy to są...?

[Martva]

Są, są a dobre?

[shenra]

=

[Ozzborn]

hieroglify 2.0?

[Memento]

rrrrrrrrrrrrrrrrobal.

[Martva]

Przypomniała mi się od razu ta błyskotka co ją główny zły z Kodu Leonarda nosił na udzie

[jaguar16]

Witam, jestem tutaj nowy, napisałem coś takiego, sam nie wiem jak to nazwać ale chciałbym żeby się inni o tym wypowiedzieli. Napisałem to z myślą o pewnej dziewczynie jak już będzie można zauważyć. Pierwszy raz w życiu coś napisałem, wiec proszę o wyrozumiałość. Dziękuję za każda ocenę.


Kocham cie, ty o tym nie wiesz, co byś zrobiła gdybyś się dowiedziała? pewnie byś mnie wyśmiała, kiedyś się dowiesz, ciekawe co wtedy powiesz, pewnie "on żartuje" ale ja naprawdę coś czuje, coś głębszego, bardziej bliskiego, coś czego nie można opisać słowami, jedynie można wykazać czynami, uczuciami, wole żyć z nadziejami niż zepsuć wszystko słowami i zniknąć w odchlaniu wieczności, z myślami, ze wszystko się spierdo*ilo w przeszłości, ze zostało się bez młodości i bez miłości, bez mojej kochanej Desi, mojej kobiety.
Kupil bym gwiazdę dla ciebie, żebyś ze mną poleciała i na niebie do końca świata ze mną została, obiecuje ze nigdy nie będziesz płakać, zawsze będziesz radosna jak wiosna, dlatego ze jesteś piękniejsza niż jakikolwiek kwiat, dla ciebie będzie cały świat, żebyś ty mogla żyć wygodnie, okradł bym Waszyngton dosłownie, jesteś słodsza niż cukierek, ciepło od ciebie tryska jak iskry z ogniska, jesteś fajna, bystra, ze mną nigdy byś nie miała dola, zawsze była byś wesoła, zabawiał bym cie jakbyś chciała bo jestem pajacem dla twojego ciała, tak to właśnie wygląda, nie wiem czy byś tego chciała, nie wiem czy byś za mną na koniec awista poleciała, może, jeśli byś mnie bliżej poznała, może nys mnie pokochała, nie wiem czy to jest możliwe, czy to co robię nie jest dla ciebie dokuczliwe, na pewno wszystko co tutaj pisze jest prawdziwe, bo to uczucie, miłość, jest prawdziwe, jedyne, unikalne i nie powtarzalne, realne, nie fikcyjne jak Capone, ja obronie cie lepiej niż rodzina Corleone, będziemy zawsze razem, nie ważne co się stanie, czy się ziemia rozstanie czy Pudzian rzuci wyzwanie, tobie nigdy nic się nie stanie, bo zawsze będziesz ze mną, kochanie,zapomnij mnie jako złego, strasznego, i poznaj tego ciepłego, uczuciowego i zabawnego chłopaka, który chce z tobą żyć i poznawać dużo świata, bo Ty jesteś boginią tego świata.

[Agi]

jaguar16, witaj na Forum, i melduj się czym prędzej w wątku powitalnym !

[terebka]

Pierwsze koty za płoty, jaguar16. W każdym bądź razie jest co poprawiać. Zacznij od polskich znaczków, tych wszystkich kresek i ogonków.

[Agi]

jaguar16, nie wszystko co się pisze trzeba od razu publikować.

[Martva]

Joooj, ma swój urok. To się jakoś śpiewa? W ostatnim zdaniu jest świata i świata, wiem że rym częstochowski jest podstawą tego typu utworów, ale powtórzenia chyba mniej.