Tekst numeru 50-tego (101) - głosowanie do 15 stycznia. |
Komu da święty Mikołaj |
Borkowski - Karp ludojad |
|
10% |
[ 14 ] |
Cetnarowski - Liber Horrorum |
|
25% |
[ 33 ] |
Resnick - Niebieskonosy renifer |
|
7% |
[ 10 ] |
Szmidt - Objazd |
|
7% |
[ 10 ] |
Chodkowska-Gyurics - Tajemnica znikających skarpetek |
|
12% |
[ 16 ] |
Samlik - Gniewni ludzie |
|
13% |
[ 18 ] |
Musialik - Defekt |
|
9% |
[ 12 ] |
Mrozek - Ja, róża |
|
7% |
[ 10 ] |
Komornicka - Świt |
|
6% |
[ 8 ] |
|
Głosowań: 56 |
Wszystkich Głosów: 131 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
NURS
Ojciec Redaktor

Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 10 Grudnia 2009, 16:04
|
|
|
Hej, ale ja robie i to i tamto.
A powiem szczerze, Resnick w tym wydaniu IMO jest naprawdę niezły. Wiem, poczucie humoru ludzie mają różne - to może się nie podobac, ale prosze, nie odbierajcie mi na starość radochy z robienia tego, co lubię. Na przymus to McCaffrey tłumaczę...
W kwestii szybkości pisania - zależy od tekstu. Raz opowiadanie podobnej objętości da się napisac rownie szybko, a czasem trzeba dużo, dużo wiecej czasu. Ja mam dwa etapy, przy pisaniu - sporo myslenia o tekście, ale to mozna robić wszędzie, np. jadąc samochodem a potem samo pisanie, które, jak tekst jest ułożony, trwa dość szybko. Kuźnia to dwa wieczory np.
Obiecuję też, że następne teksty się pojawią. Znaczy moje. I bedą i S i F. |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
 |
nureczka
Mama Pufcia

Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 10 Grudnia 2009, 16:07
|
|
|
NURS, i wszystko jasne!
PS. Ja akurat też lubię te teksty Resnica. Ale wiadomo jak to jest z gustibusami. |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
 |
Piech
Hieronim Berbelek

Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 10 Grudnia 2009, 16:11
|
|
|
W takim razie, NURSie, trzymam za słowo. |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
 |
NURS
Ojciec Redaktor

Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 10 Grudnia 2009, 16:15
|
|
|
paskudni wydawcy cisną, oj cisną. Z tłumaczeniami znaczy się. A to konkretny pieniądz - wiesz, ile za robote dostaniesz i nie obchodzi cię, czy empik zawali i nie wystawi ci twojego tytułu prtzez miesiąc. Tak naprawdę, to tłumaczenie jest bardziej opłacalne, jak to dokładnie przeliczysz na czas i robotę. Nawet bardzo opłacalne. Ale pisanie jest bardziej satysfakcjonujące. i dlatego będe pisał. Dziękuję ci Piechu, za tego posta. specjalnie dla ciebie postaram się coś zmajstrować na pierwszy kwartał. pomysł już jest, teraz tylko 3-4 mln znaków zamówionego tłumaczenia i biorę się za pisanie
BTW sam też coś napisz, tylko dłuższego niż ostatnim razem. |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
 |
Piech
Hieronim Berbelek

Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 10 Grudnia 2009, 16:49
|
|
|
O, to się cieszę, że zrobiłem coś dobrego.
P.S. Jeżeli chodzi o moje pisanie, to nadal jest 150 tys. znaków, tyle samo co rok temu. Niefajnie mi z tego powodu, ale nie mogę się wyrwać z kieratu. |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
 |
NURS
Ojciec Redaktor

Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 10 Grudnia 2009, 17:15
|
|
|
Postaraj się, tyle, to ja w tydzień robię
("wpłynięcie na ambicje, pomyślal prezes, to może być klucz do sukcesu!") |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
 |
ihan
iHan Solo

Posty: 8631 Skąd: Tarnów-Kraków
|
Wysłany: 12 Grudnia 2009, 18:32
|
|
|
Zgodnie z wielowiekową tradycją zabieram się do marudzenia.
Karp ludojad. Ha, ha, ha. Znaczy śmieszny niesłychanie tekst. Najbardziej mnie rozbawił początek, gdy długi moment zastanawiałam się skąd Kot znalazł się w samochodzie. A potem iluminacja, on od początku jechał samochodem. Wstawki z Psem sympatyczne.
Liber Horrorum. Mniam. Z kolei ten tekst dostarczył mi wiele przyjemności. I chwilę zadumania, bohater dostawał wyższe stypendium doktoranckie niż na UJ. Cóż, co uczelnia, to obyczaj. I element fantastyczny, nasi doktoranci za to niższe stypendium jakoś funkcjonują. To pewnie czakram wawelski ich wzmacnia. PUNKT
Niebieskonosy renifer. Cały czas powtarzam sobie, że Resnick to autor Kirinyagi. Równolegle u konkurencji ukazała się podobna wpadka jak ten cykl o detektywie (a pomysł przecież sam w sobie fajny, oj fajny), więc widocznie nie wszyscy są Tedami Chiangami. Trudno.
Objazd. Tutaj było już o wiele więcej ha, ha, ha niż w przypadku karpia.
Tajemnica znikających skarpetek. Językowo poprawnie. Stylistycznie też. Tylko, nijak nie pojmuje czemu tekst, (popierdółka o niczym) który powinien sobie leżeć w szufladzie i ewentualnie być odczytywany podczas zjazdów rodzinnych i spotkań przyjacielskich (czyli dla wtajemniczonych w niuansach ukazanej historyjki) ukazuje się na łamach ogólnopolskiego czasopisma. Przykro mi, że pojąć tego nie umiem
Gniewni ludzie. Chyba najbardziej odrażający bohater z jakim się spotkałam od kilku lat. W dodatku coś z inteligencją onego nie teges. Wprowadzona kontrola urodzin, pracownik aparatu bezpieczeństwa nie potrafi wymyślić z żoną żadnego języka -wytrycha, by można było bezpiecznie pogadać w inwigilowanym świecie, tylko chlapie ozorem: chyba jestem w ciąży czy coś w ten deseń? Kochający partner, który wie, że jeśli żona zajdzie z ciążę zostanie wydana Gniewnym ludziom (nie ma żadnej alternatywy przecież!), nie umie użyć gumki, albo w ogóle zrezygnować z seksu? No sorry, ale po prostu ohydny samiec. I w dodatku głupawy, bo cała akcja z szantażem sąsiada kompletnie idiotyczna i mogła się udać tylko w społeczeństwie idiotów, gdyby sasiad nie był kretynem sam by nagrał rozmowę. Jako debiut możnaby z trudem przełknąć, to wszystko było już milion razy, Seksmisja wyłazi z co drugiego akapitu trzymając się za rączkę z tabunem filmów. Niestety autor debiutantem nie jest.
Szortów nie komentuję. |
_________________ Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję. |
|
|
|
 |
dalambert
Agent Chaosu

Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 13 Grudnia 2009, 21:24
|
|
|
Karp ludojad - hmm, coś tam po stawach pluszcze, ale ile już pluskało.
Liber Horrorum - tak mimo odczapowego stypendium Punkt
Niebieski renifer - cóż jak poradzę, że lubię takie opowiastki Punkt
Objazd -mile, ale Nurs lepiej bywało
Tajemnica znikających skarpetek - cóż ja poradzę, że BARDZO lubię takie opowiastki, a szczególnie gdy można się wtajemniczać w niuanse ukazanej historyjki - PUNKT
Gniewni ludzie - nie często bywam gniewny . |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
 |
Garfa
Tom Bombadil
Posty: 25 Skąd: znad morza
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 17:34
|
|
|
Karp ludojad - doszłam bezboleśnie do końca, ale całość mocno przeciętna
Liber Horrorum - najlepsze opowiadanie numeru i za to zasłużony punkt, może końcówka trochę przewidywalna ale i tak tekst na bardzo wysokim poziomie
Niebieskonosy renifer - szybko przeczytane i równie szybko zapomniane
Gniewni ludzie - dużo motywów znanych i w sumie wielokrotnie używanych, ale za sprawnie poprowadzoną akcję punkt, trochę za krótkie jak na opowiedzianą historię i przez to zbytnio uproszczone
Objazd - fajne, zabawne opowiadanko
Tajemnica... - nawet całkiem sympatyczna opowiastka, tylko dlaczego york? bleh
Defekt - najlepszy szort, naprawdę mnie rozbawił
Ja, Róża - zdecydowanie nie moje klimaty
Świt - ładnie opisana sytuacja i tyle
Podsumowując: pierwszy numer przeczytany po naprawdę długiej przerwie, raczej przeciętny, ale obawiałam się, że będzie gorzej. |
|
|
|
 |
zbry
Jaskier
Posty: 54 Skąd: z Lublina
|
Wysłany: 17 Grudnia 2009, 22:15
|
|
|
Karp ludojad. PUNKT. Śmieszne i wciągające.
Liber Horrorum. PUNKT. Najlepsze opowiadanie numeru i na dodatek dzieje się w Lublinie
Niebieskonosy renifer. Nie bardzo mi się podobało, ale to chyba dobrze, że polscy autorzy piszą lepiej, prawda?
Objazd. PUNKT. Spoko, bardzo fajny tekst, mimo że szort, a to zazwyczaj w moim przypadku dyskwalifikuje.
Tajemnica znikających skarpetek. Może i niezłe, ale jakoś nie potrafiłem się wczuć w kobiecą psychikę bohaterki.
Gniewni ludzie. PUNKT. Miasto przyszłości, wielcy bracia, komandosi, niesłuszne prześladowania i udana akcja odwetowo-ratunkowa - to lubię.
Defekt. Cóż, szort.
Ja, róża. Jak wyżej.
Świt. Jak wyżej. |
|
|
|
 |
Dragoon
Jaskier

Posty: 79 Skąd: Oława
|
Wysłany: 19 Grudnia 2009, 11:29
|
|
|
Według mnie bardzo dobry numer i dlatego tak dużo punktów. Oby tak dalej.
Karp ludojad - Zabawne opowiadanie w prowincjonalnych klimatach. Przyjemnie spędzony czas. PUNKT
Liber Horrorum - Zdecydowanie najlepszy tekst numeru. Jedynie opisy w języku "staropolskim" trochę męczące. PUNKT
Niebieskonosy renifer - Kolejny niestrawny Resnick, kompletnie nie w moim guście.
Gniewni ludzie - Ogólnie całkiem przyjemne czytadło. Trochę raziło mnie skojarzenie z The Running Man (1987 z A. Schwarzenegger'em) , nie wiem czy tylko ja tak miałem? PUNKT
Objazd - Krótkie i zabawne, a ze względów osobisto - zawodowych PUNKT za tematykę.
Tajemnica znikających skarpetek - Zgrabne opowiadanko, ale bardziej przypominało mi to Dom nad rozlewiskiem, niż SF.
Z szortów na PUNKT wyróżniam Ja, róża. |
_________________ Od dziś macie tytułować mnie Sid, Władca Płomieni! |
|
|
|
 |
mawete
bosman

Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 21:53
|
|
|
A ja zaczynam się zastanawiać czy nie jest jednak sensowne ograniczenie liczby punktów do np. 2 wtedy wynik jest w miarę sensowny. W tej chwili IMO niewiele znaczy. |
|
|
|
 |
Martva
Kylo Ren

Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 22:14
|
|
|
Bo ja wiem?
Głosowań: 37
Wszystkich Głosów: 86
Czyli ludzie nie przyznają raczej po 7 głosów na numer. |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
 |
nureczka
Mama Pufcia

Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 22:20
|
|
|
Widać, że lider jest wyraźny. A rozkład głosów na pozostałe utwory mówi, czy mamy do czynienia z numerem mniej więcej równym, czy nie. |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
 |
mawete
bosman

Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 22:38
|
|
|
Jasne tylko weźcie pod uwagę, że niektórzy oddają po 1 głosie inni po 5. Średnią da się wyciagnąć ze wszystkiego tylko wydaje mi sie, że nie jest to miarodajny wynik. |
|
|
|
 |
Kruk Siwy
Wierny Legionista

Posty: 22023 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 22:39
|
|
|
Jak nie dajesz głosu - znaczy nie podoba ci się. Nie bardzo rozumiem zastrzeżenie. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
 |
mawete
bosman

Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 22:48
|
|
|
Kruk Siwy: zastanawiam się jak to napisać żeby nikogo nie obrazić. Może tak - nie zmusza to do wyboru opowiadań najlepszych. Wyobraź sobie że w Klubie Tfurcuf nie czepiacie się błedów tylko wszystko się Wam podoba (mówię w przenośni) W jakiś sposób trzeba wyróżnić najlepszych - wyróżniając wszystkich - wszystkich wysyłasz na dno. Mogę nie mieć racji ale takie mam zdanie. |
|
|
|
 |
Kruk Siwy
Wierny Legionista

Posty: 22023 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 22:51
|
|
|
Gdyby dawano punkty wszystkim opowiadaniom - racja. Ale prawie nie ma takich głosowań.
Jest wyraźny lider, dość wyraźne drugie miejsce, no i cała reszta. Jak dla mnie - w porządku. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
 |
Ziemniak
Agent dołu

Posty: 5980 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 22:53
|
|
|
mawete, ale nikt nie wyróżnia wszystkich! a im więcej głosów padnie na numer, tym numer lepszy, po rozkładzie głosów można zaś ocenić, które opowiadania trafiły w gusta czytelników. Jednemu spodoba się 5/7 a drugiemu 1/7. Moim zdaniem tak jest sprawiedliwiej. |
_________________ Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka |
|
|
|
 |
mawete
bosman

Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 22:55
|
|
|
Kruk Siwy: "prawie". Wybacz ale zostanę przy swoim zdaniu. Nie jest ważny tylko lider ale pozostałe głosy też są ważne i tu własnie kłania się np. oczytanie. Za mało polecanek piszesz. Może kiedyś siądziemy we dwóch i wyjaśnimy sobie to w prostych budowlanych słowach, ale tutaj już chyba nie wypada |
|
|
|
 |
dalambert
Agent Chaosu

Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 22:57
|
|
|
Kruk Siwy, Ziemniak, mają racje, patrząc na ilość głosujących i oddanych głosów chyba nikt nie przyznał wszystkim po punkcie, no chyba, że incydentalnie, a i jak ilość głosów była ograniczona to bywało, ze dawano mniej niż można.
Ludzie bardzo selektywnie głosują, a że im się możliwości nie ogranicza to dobrze. |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
 |
mawete
bosman

Posty: 13096 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 23:00
|
|
|
Oki, Wasze zdanie ale nie przekonaliście mnie. |
|
|
|
 |
Kruk Siwy
Wierny Legionista

Posty: 22023 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 20 Grudnia 2009, 23:02
|
|
|
mawete, mam takiej niejasne wrażenie, że dziś dobrze byśmy się czuli w jakiejś mordowni na Wileńskiej.
Ale - jak dla mnie koniec. Znaczy tego tematu. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
 |
Witchma
Jokercat

Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 21 Grudnia 2009, 08:55
|
|
|
Kiedy było ograniczenie do np. trzech głosów zdarzało mi się przyznać trzeci głos ot tak, żeby się nie zmarnował.
Teraz każdy sobie głosuje jak chce i średnia wychodzi 2,32 głosu na jednego głosującego, czyli chyba nie jest źle...? |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
 |
Szenute
Zombie Lenina

Posty: 482 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21 Grudnia 2009, 11:31
|
|
|
Karp wymiata pozostałe opowiadanka zacne ale zwycięzca może być tylko jeden. |
_________________ True Blood fan
Postapokalipsa fan
Zombie fan |
|
|
|
 |
mBiko
Кощей

Posty: 17377 Skąd: The Boat
|
Wysłany: 27 Grudnia 2009, 19:19
|
|
|
Miałem pokomentować, ale z przyczyn technicznych nie bardzo mogę, więc tylko głosy:
M.Cetnarowski, jako autor numeru i dwa równorzędne A.Chodkowska-Gyurics i M.Musialik. |
_________________ Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć. |
|
|
|
 |
xan4
Tatuś Muminków

Posty: 5116 Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: 28 Grudnia 2009, 15:12
|
|
|
Szorty sobie całkiem nieźle radzą, dla autorów |
|
|
|
 |
Pucek
Tumitak

Posty: 2659 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 3 Stycznia 2010, 19:13
|
|
|
Tajemnica znikających skarpetek - jedyne opko ktore mnie rozbawiło i ciepłem swym ucieszyło co nie co |
_________________ prawdopodobnie najstarsza wiedźma w okolicy. |
|
|
|
 |
Zgaga
Nerwus

Posty: 5716 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 5 Stycznia 2010, 14:51
|
|
|
Przeczytałam, udało się. Swoje głosy oddaję na Cetnarowskiego i Musialika. |
_________________ Posiadanie książki jest formą lektury
- J. Pilch |
|
|
|
 |
Agi
Modliszka

Posty: 39281 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 8 Stycznia 2010, 11:11
|
|
|
Głosy oddałam na:
Liber Horrorum - Michał Cetnarowski. Dla mnie tekst numeru. Jedno tylko pytanie do Autora: czy użyłeś z premedytacją w jednym miejscu w tekście "Adam Bielan" zamiast "Adam Bielecki", czy to błąd korekty?
Objazd - Robert J. Smidt - za nowatorskie zastosowanie określenia "roboty drogowe" i "roboty dachowe"
Tajemnica znikających skarpetek - Agnieszka Chodkowska - Gyurics - rozbawiło mnie i poprawiło humor. |
|
|
|
 |
|