[Chal-Chenet]

Otóż to. Tytuł mógłby nachodzić na skrzydła, a nie odwrotnie.
Btw, ktoś wie z jakiej to jest książki?

[magda2em]

KLIK.
Zbieracz burz Kossakowskiej.

[Witchma]

[Ziemniak]

Po pierwsze mogli wstawić tą wersję z rozłożonymi skrzydłami, a po drugie prosto

[Ozzborn]

tak czy siak grafika jest całkiem całkiem.

[Witchma]

Z daleka jak Batman normalnie...

[Godzilla]

I skąd mi się właśnie teraz wzięło to skojarzenie ze starym dowcipem o stadzie jeży, które wpada na leśną polanę w tumanach kurzu i z ogłuszającym tupotem, po czym stają, dyszą i powiadają z rozmarzeniem: "K***wa... Jak mustangi!"

Bez sensu, no nie?

Edit: drobna korekta

[Kruk Siwy]

Dobre! To się przyda...
A okładka znośną mi się wydaje. Hihihi

[Ozzborn]

Może i bez sensu, ale za to dowcim należy do moich ulubionych

[Chal-Chenet]

Godzilla, piękne.

[Rafał]

[Pucek]

No popatrz - a po Grochowie zasuwają cichutko jak myszki (od śmietnika do śmietnika).

[Ozzborn]

Bo to są jeże śmietnikowe, musiały się zaadaptować do konkurencji z kotami

[Rafał]

Uwierz na słowo, te leśne w nocy są do pomylenia z pułkiem piechoty po przepustce

[nureczka]

[gorat]

No demo, no proof! Show such hedgehogs first!