widziałam wczoraj w jakiejś szitowej wersji, ale film jest tak dobry, że pewnie wybiorę się do kina. dawno nie widziałam równie udanego filmu o obcych. polecam.
Niestety premiera w Polsce dopiero 9 października, początkowo ani jeden dystrybutor nie był zainteresowany jego sprowadzeniem do polskich kin. Dopiero po sukcesie na zachodzie ITI Cinema się zainteresowała
Edit:
To już wiadomo jaki będzie kolejny film przewidziany do grupowego obejrzenia
_________________ "Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy."
początkowo ani jeden dystrybutor nie był zainteresowany jego sprowadzeniem do polskich kin. Dopiero po sukcesie na zachodzie ITI Cinema się zainteresowała
Pogięło ich za przeproszeniem... od kiedy zobaczyłem pierwszy kadr z trailera wiedziałem że to będzie hicior nad hiciory... Choćby tylko dlatego że maczał tam palce Jackson. Nic więcej nie trzeba. Zresztą wystarczy zerknąć na pierwszy lepszy kadr z filmu... a szkoda słów
Filmu nie mogę się doczekać ale premiera 9 października to SKANDAL! nie będę go mógł obejrzeć w kinie bo w październiku będę za granicą, gdzie już raczej nie będzie puszczany, a jak wrócę to i w Polsce z kin zniknie. Będę musiał udać się po inne środki
Niestety premiera w Polsce dopiero 9 października, początkowo ani jeden dystrybutor nie był zainteresowany jego sprowadzeniem do polskich kin. Dopiero po sukcesie na zachodzie ITI Cinema się zainteresowała
Edit:
To już wiadomo jaki będzie kolejny film przewidziany do grupowego obejrzenia
ITI miało ten tytuł przed premiera. Wiem, bo rozmawialiśmy na temat szans w dystrybucji.
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
Więc tego nie ogłosili wcześniej, na wszystkich odwiedzanych przeze mnie stronach o filmach pojawiały się mało przychylne głosy dla polskich dystrybutorów na temat braku zainteresowania filmem.
_________________ "Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy."
Bo to nie jest produkt pierwszej ligi.
U nas w kinach pewnie zaliczy 100k widzów, jak porównywalny kasowo Projekt Monster.
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
wybornie - to dobre słowo dodam jeszcze, że to jest dobry film. film jako film, a nie tylko w kategorii filmu o kosmitach. trzyma w napięciu i jest zatrważająco... realistyczny.
Lista kin, w których można zobaczyć film już 16 września:
Białystok Helios Galeria Biała
Bielsko-Biała Kinoplex
Bydgoszcz Multikino
Gdańsk Helios
Gdańsk Multikino
Katowice Helios
Kielce Kinoplex
Kraków Multikino
Łódź Silver Screen
Olsztyn Helios
Opole Helios
Płock Nove Kino Przedwiośnie
Poznań Multikino
Poznań Multikino Stary Browar
Rybnik Multikino
Rzeszów Helios
Sopot Multikino
Szczecin Multikino
Tychy Nove Kino Tychy
Warszawa Atlantic
Warszawa Femina
Warszawa Multikino Ursynów
Warszawa Multikino Złote Tarasy
Warszawa Nove Kino Praha
Warszawa Silver Screen Puławska
Warszawa Silver Screen Targówek
Warszawa Silver Screen Wola
Wrocław Helios Galeria Magnolia
Wrocław Multikino Arkady
Wrocław Multikino Pasaż Grunwaldzki
Zabrze Multikino
W sumie to chciałbym to obejrzeć bez stylizacji na dokument - żeby ktoś zrobił to normalnymi, niezaszumionymi kamerami, z normalnymi zdjęciami. Nie mówię, że efekt byłby lepszy, ale nie bardzo rozumiem zabieg celowego psucia jakości filmu, żeby zbudować klimat. Znaczy - niech psują konkretne sceny, jeśli mają dzięki temu coś osiągnąć, ale cały film tak zrobiony to trochę przesada.
Nie, nie to. Odróżnia zupełnie inne podejście do obcych - wreszcie nie trzeba ich tropić, znajdować, a oni wyskakują zza kadru i straszą. Tu są już tak długo, że wszystkim spowszednieli, a nawet obrzydli. Konflikt nie jest też na tle kulturowym (znaczy sam powód eksmisji jest, ale ogólnie kosmici chcą wrócić do domu, a nie nikogo nawracać, czy przekonywać do swoich racji). To jest właśnie największą siłą - to nie jest kolejna zwykła opowiastka o kosmitach wymyślona na kolanie, tylko naprawdę przemyślana historia, sprawnie połączona akcją, fabułą i osobą głównego bohatera (znakomita rola nieznanego aktora). No i można ją odczytywać alegorycznie, bo na kilometr trąci to amerykańskimi więzieniami w Iraku i Afganistanie.
Pako: Grindhouse nie jest popsuty w ten sposób - tam zrobiony jest zupełnie inny zabieg - kamera jest normalna, tylko oprawa specjalnie "ukinowiona" na lata 70-te. W District 9 to połączenie Cloverfield, gdzie biegają z ręczną kamerą z techniką reportażu TV.
Jak już stylizują na dokument to po co później feeria efektów specjalnych, nic do filmu nie wnoszących? Dlaczego obcy ciągle jawili mi się jak przebrani w kostiumy ludzie? Z jednej strony pokazani dość obco/zwierzęco w różnych scenkach (chyba stylizowanie na robale, biorąc pod uwagę wygląd - kiedy grzebią w śmieciach), a z drugiej pełno scen z typowo ludzkimi gestami. Z jednej strony obcy pokazywani i traktowani jak bezmyślne zwierzęta (ilu ich tam ginie ciągle i nikt się nie przejmuje?), a z drugiej są sytuacje, w których dba się o życie i zdrowie obcego bardziej niż człowieka...
Takie mi się to... teatralne wydaje, sztuczne. W całym filmie moim zdaniem brak logiki i konsekwencji.
_________________ Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle.
a mi sie to kojerzyło z traktowaniam np. murzynów przez białych, jest dokładnie tak samo zakłamane, a dodatkowo zabawne było to, że tu murzyni przesladowali obcych, a i nie zauważyłam, żeby ktoś strasznie dbał o ich zdrowie, miałam wrażenie, że wręcz przeciwnie, bo to że na początku dostali jakieś rozlatujące się chałupy... no cóż, standard w traktowaniu uchodźców, to było raczej dla wygody ludzi, żeby obcych trzymać w jednym miejscu i te pozory pytania ich o zgodę, bardzo, bardzo realistyczne, to najbardziej realistyczny film s-f jaki widziałam
_________________ "Nie tylko nie ma Boga, ale spróbujcie w weekend złapać hydraulika", "Moja filozofia", Woody Allen
No i można ją odczytywać alegorycznie, bo na kilometr trąci to amerykańskimi więzieniami w Iraku i Afganistanie.
A toś hrabku odleciał z interpretacją A nie łatwiej poszukać odniesień do apartheidu ? Kraj ten sam, tablice rozmieszczone w mieście jakby znajome, a przeciw obcym wypowiadali się głównie czarni. Baa, pierwonie w MNU mieli być zatrudnieni sami czarni, ale ktoś stwierdził że to byłaby już zbyt czytelna aluzja.
A sam film mi się podobał, nawet bardzo
_________________ "Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy."
uwiodły mnie szczególnie - nareszcie obcy nie wylądowali w USA), masa realnych, urzędowych absurdów, enklawa-slams, rzeczywiste ludzkie dramaty - skomplikowane relacje, brutalny czarny rynek - natychmiat wykorzystuje wolne nisze, korporacyjny business ponad wszystko - witajcie w prawdziwym świecie...
Po prostu - nie holywoodzki szajs.
_________________ nie robisz za żadnego katalizatora, tylko za pierdzielizatora... by bio
obejrzałem właśnie. Porządne kino, dawno żaden film s-f nie sprawił mi tyle frajdy. Wreszcie jest dobra fabuła i do tego niezłe efekty specjalne. Czego można chcieć więcej?
Ano tak, można czegoś - tylko mi jakieś ładnej, głównej bohaterki brakowało
_________________ " Z mikrofonami w ciągłym manifeście... "
Takoż i ja obejrzałem. Serio, kawał dobrego filmidła. Bardzo dobrego.
Czego się najbardziej obawiałem? Dłużyzn... Władca był dłuuugi. King Kong znudził mnie niemiłosiernie, bo był dłuuugi.
A District 9 jest w sam raz. Mniam
Właśnie wróciłem z kina. Na gorąco - bałem się, że po tylu świetnych opiniach będę miał zbyt wysokie oczekiwania co do filmu. Okazało się, że nie, wręcz przeciwnie, był dużo lepszy niż miałem nadzieję, że będzie. Najgorsze jest to, że mam wrażenie, że na następny równie dobry film sf trzeba będzie czekać ładnych parę lat.
_________________ "Życie to taki dziwny teatr, gdzie tragedia miesza się z farsą, scenariusz piszą sami aktorzy, suflerem jest sumienie i nigdy nie wiadomo, kiedy otworzy się zapadnia."
Andrzej Majewski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum