Znaleziono wodę na Marsie. |
Autor |
Wiadomość |
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 26 Kwietnia 2006, 16:49
|
|
|
Chodzi Ci o metan kopalniany? |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Romek P.
Pan na Literkach
Posty: 4363 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 26 Kwietnia 2006, 16:59
|
|
|
Z wulkanów, na przykład. |
_________________ Strona autorska: http://romualdpawlak.pl |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 26 Kwietnia 2006, 17:12
|
|
|
Jakos to chyba mozna sprawdzic skoro wlasnie metanu szukaja?
A swoja droga siekawe jest to ze wielkim odkryciem na Marsie bedzie znalezienie koprolitow! |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Piech
Hieronim Berbelek
Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 9 Maj 2006, 21:19
|
|
|
Właśnie przeczytałem w "Scientific American" o dawkach promieniowania jakie otrzymaliby astronauci w czasie podróży na Marsa. Są one wystarczająco duże, żeby pociąć 1/3 DNA. Oprocz nowotworów takie dawki mogą spowodować katarakty i uszkodzenie mózgu.
Mieszkaniec Ziemi otrzymuje dawkę ok. 0,05 remów/rok; w samolocie dostaje 2,8; na orbicie 10; w przestrzeni międzyplanetarnej 13-15; w przestrzeni międzygwiezdnej 30-70. Wynika z tego, ze kosmos, to bardzo niezdrowe miejsce. Sorrrry. |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 20 Maj 2006, 01:44
|
|
|
ojej, a ja juz sie napalilam, ze zglosze sie na ochotnika...
czyli zostaja tylko gwiezdne wrota??
a czy nie da sie po prostu jakos ekranowac statku kosmicznego, nie wiem, obic sciany olowiem? |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
Piech
Hieronim Berbelek
Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 20 Maj 2006, 09:37
|
|
|
Lepiej już ekranować wodą, która i tak jest potrzebna. Jeden z pomysłów polega na obudowaniu statku kołnierzem wodnym. Warstwa wody grubości 50 cm zredukowałaby promieniowanie do poziomu wciąż wysokiego, ale znośnego. Tylko że to dodaje setki ton wagi, nawet przy mocno ograniczonej przestrzeni mieszkalnej wewnątrz. |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 20 Maj 2006, 11:42
|
|
|
Technika materiałowa ciągle sie rozwija i moze z czasem i ten problem zostanie rozwiazany? |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Haletha
Zielony Ludzik
Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
|
|
|
|
Tomcich
Tigana
Posty: 6557 Skąd: Ino
|
Wysłany: 20 Czerwca 2006, 18:10
|
|
|
He, he, nawet na dwóch Marsach |
_________________ - Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało.. |
|
|
|
|
Ziuta
Nerwus
Posty: 5748 Skąd: Krzeslav's Hills
|
Wysłany: 20 Czerwca 2006, 18:20
|
|
|
A nie dałoby się stworzyć magnetosfery wokół pojazdu? |
_________________ Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz |
|
|
|
|
Piech
Hieronim Berbelek
Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 20 Czerwca 2006, 19:26
|
|
|
Cytat | Ziuta: A nie dałoby się stworzyć magnetosfery wokół pojazdu? |
Jest taki pomysł.
O, właśnie znalazłem polską wersję tego artykuły w kwietniowym "Świecie Nauki". |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
|
Fearfol
Pilot Pirx
Posty: 1098 Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
|
Wysłany: 11 Września 2006, 19:15
|
|
|
Mam pytanie ! Co do promieniowania , dlaczego podczas wyprawy na księżyc nie rozważano(chyba) takich problemów ? Prawda to czy Fałsz ?
Aha , nie uważacie że gdyby "wyścig" między USA ,a ZSRR jeszcze trwał , bylibyśmy już na Marsie ?
Wogóle to pozdrawiam Was serdecznie ! |
|
|
|
|
Piech
Hieronim Berbelek
Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11 Września 2006, 23:59
|
|
|
Na pewno rozważano. Różnica jest taka, że do Księżyca jest rzut beretem, a na Marsa trzeba lecieć ładnych kilka miesięcy. |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 12 Września 2006, 00:27
|
|
|
Na Mirze jakis koles kwitnął wiele miesięcy, prawda? |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
|
Piech
Hieronim Berbelek
Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 12 Września 2006, 07:59
|
|
|
Ciekawe jak on się teraz czuje.
Promieniowanie na niskiej orbicie okołoziemskiej jest wysokie, ale nie tak wysokie jak w przetrzeni międzyplanetarnej. |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
|
savikol
Klapaucjusz
Posty: 963 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 12 Września 2006, 08:58
|
|
|
Cytat | Na Mirze jakis koles kwitnął wiele miesięcy, prawda? |
Nie jeden, wielomiesięczne pobyty zaliczyło co najmniej kilkunastu kosmonautów. Znalazłem przed chwilą rekordzistę – najdłużej bez przerwy na stacji MIR siedział Waleri Poljakow – 437 dni, a rekord sumarycznego pobytu w kosmosie należy do Siergieja Awdiejewa - 741 dni. Poljakow jest lekarzem i badał wpływ długotrwałego przebywania w kosmosie na ludzki organizm. Okazało się, ze problemem nie jest atrofia mięsni od pobytu w nieważkości, czy promieniowanie kosmiczne, ale psychika. Od długiego siedzenia w zamkniętej i ciasnej puszcze człowiek fiksuje – i tyle.
Obaj, długodystansowi kosmonauci żyją do dziś. |
|
|
|
|
Fearfol
Pilot Pirx
Posty: 1098 Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
|
Wysłany: 12 Września 2006, 19:48 Znaleziono wodę na Marsie.
|
|
|
Piech napisał/a | Lepiej już ekranować wodą, która i tak jest potrzebna. Jeden z pomysłów polega na obudowaniu statku kołnierzem wodnym. Warstwa wody grubości 50 cm zredukowałaby promieniowanie do poziomu wciąż wysokiego, ale znośnego. Tylko że to dodaje setki ton wagi, nawet przy mocno ograniczonej przestrzeni mieszkalnej wewnątrz. |
A jeżeli statek zmontują na alfie , to problem wagi odpada , mogą później dosłać załogę i nie będą musieli ograniczać jej przestrzeni mieszkalnej :?:
Tak wogóle czy niebyłoby to tańsze niż pchanie tego złomu przez atmosferę ? |
|
|
|
|
Fearfol
Pilot Pirx
Posty: 1098 Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
|
Wysłany: 12 Września 2006, 19:51 Znaleziono wodę na Marsie.
|
|
|
Cholera , jak Wy cytujecie , bo mi za chiny nie wychodzi :twisted: :?:
P.S : Jak zrobić obrazek pod nick'em :?: |
|
|
|
|
Piech
Hieronim Berbelek
Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 12 Września 2006, 20:41
|
|
|
Chyba od początku zakładano, że statki na Marsa będą startować z orbity.
Mimo to, dodatkowa masa mocno podraża koszty, gdyż masywne ustrojstwo ciężko rozpędzić, a potem wyhamować, a w drodze powrotnej znów rozpędzić i wyhamować. Potrzebne są potężne silniki i mnóstwo paliwa trzeba wziąć.
P.S. Jeżeli chodzi o cytowanie, jest to problem bardzo trudny, ale tęgie głowy pracują nad tym nieprzerwanie i lada miesiąc będzie tu można cytować tak jak na innych forach. |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13 Września 2006, 10:59
|
|
|
Fearfol, obrazek pod nickiem będziesz mógł wstawić, jak przestaniesz być Gollumem, czyli od 25 postu. Tak że spa... udzielaj się na Forum obficie, intelektualnie i głęboko |
_________________ Blog
Kedileri çok seviyorum |
|
|
|
|
Patton
Gollum
Posty: 22 Skąd: Lake Vineyard
|
Wysłany: 13 Września 2006, 11:10
|
|
|
Czytałem ostanio Roberta Zubrina "Czas Marsa". Autor rozprawia się miedzy innymi z promieniowaniem. Wyliczył, ze ryzyko zachorowania na raka w przypadku astronauty biorace udział w misji wzrośnie o niecały 1 % (jesli nie lecąc na Marsa i nie paląc papierosow miałby ryzyko zachorowania 20% to biorąc udział w misji podniósłby je do 21%).
Przypuszczam, ze wstrzasajace informacje "Scientific American" powstały w nastepujacych krokach:
1) wyliczono jaką dawke dostanie astronauta w czasie całej misji
2) porownano to z tym jakie spustoszenie spowoduje taka dawka jednorazowo.
Zurbin przedstawia to obrazowo: "człowiek moze calymi latami pić lampke martini dziennie bez szkody na zdrowiu, ale wypicie 100 martini w jedna noc okaże sie smiertelne". |
_________________ The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his. |
|
|
|
|
Piech
Hieronim Berbelek
Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 13 Września 2006, 11:51
|
|
|
Z tego co można wyguglać, Zubrin ma doktorat z inżynierii jądrowej, więc dyletantem nie jest. Nie wiem jednak na ile zna się na procesach zachodzących w żywym organizmie. Od dawna jest też mocno zaangażowany w projekt eksploracji Marsa i może nie być całkiem bezstronny.
To prawda, że organizm ma mechanizmy obronne przed efektem promieniowania jonizującego i że lepiej sobie radzi jeźeli dawka jest rozłożona w czasie. Nie wszystkie szkody jednak da się naprawić. Organizm usuwa wolne rodniki i łata porwane nici DNA, a gdy się już nie da naprawić, uśmierca uszkodzone komórki. Jednak nie zawsze się to udaje - i wtedy może powstać nowotwór. Myślę, że ci, co liczyli efekty promieniowania, brali to pod uwagę, bo w przeciwnym razie te kalulacje byłyby zbyt naiwne żeby je w ogóle publikować.
To że brali pod uwagę efekt promieniowania na różne tkanki organizmu widać choćby po tym, że piszą o groźbie tworzenia się katarakt w oku. Wynika to z tego, że materiał w soczewcze oka jest na całe życie i raczej się nie odnawia. |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 3 Marca 2012, 23:55
|
|
|
Nie wiem jak tam z wodą, ale dziś mamy opozycję Marsa. Jest widoczny na południowym niebie, właśnie góruje na tle gwiazdozbioru Lwa. Warto popatrzeć, następna taka okazja za około dwa lata. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 5 Marca 2012, 23:24
|
|
|
Parę dni temu przeczytałem Księżniczkę Marsa - wczoraj spojrzałem na niebo, niczego nie świadomy i ujrzałem pomarańczową "gwiazdę" - od razu wiedziałem co widzę a niedługo piękna koniunkcja Wenus i Jowisza. |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
Ziuta
Nerwus
Posty: 5748 Skąd: Krzeslav's Hills
|
Wysłany: 6 Marca 2012, 09:35
|
|
|
Właśnie wczoraj oglądałem Marsa, Jowisza i Wenus przez lunetę. Gdyby nie zamglenie, byłoby super. Wenus w fazie pęczniejącego półksiężyca. Jowisz otoczony przez księżyce, z wyraźnymi paskami (co ciekawe, wyraźniejsze były na półkuli północnej - naliczyłem trzy i coś jakby czwarty). Na Marsie, mimo drgań powietrza i mgiełki, widać szczegóły powierzchni i czapę polarną. Chyba rozpoznałem Wielką Syrtę i okolice bieguna północnego. Na starym kompie miałem programiki, które pozwoliłyby mi to sprawdzić. Póki nie znajdę ich na nowo w sieci, to będę uważał z sądami. Mars lubi zwodzić badaczy.
Dziś wychodzę z aparatem. Podobno głupim jasiem można zrobić całkiem udane zdjęcia.
edit: internet mówi, że mam rację. To jest Wielka Syrta i północna czapa polarna.
Pamiętam, lata temu oglądałem program, w którym wypowiadał się astronom amator. Wiekowy facet, mówił o czasach, zanim ciężar badania czerwonej planety przerzucono na sondy. A może nawet o czasach przedsputnikowych. W każdym razie jest jakiś romantyzm w tym, jak siedzisz w pracy ze zwieszonym nosem, a kiedy kumple pytają, co cię gryzie, odpowiadasz, że na Marsie od miesiąca trwa burza piaskowa. |
_________________ Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 6 Marca 2012, 10:29
|
|
|
A parametry tej lunetki możesz podać? No i miejsce obserwacji? |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 6 Marca 2012, 10:31
|
|
|
Ziuta, czad, ja muszę kumpla namówić żebyśmy użyli jego lunety i pooglądali sobie planety, świetna okazja jest teraz.
Na Jowiszu teraz jest tak ze faktycznie dużo więcej jest pasów na południowej półkuli, na północnej struktura chmur przypomina... mózg.
Zazdroszczę ci tych czap kanały widział? |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
Ziuta
Nerwus
Posty: 5748 Skąd: Krzeslav's Hills
|
Wysłany: 6 Marca 2012, 10:44
|
|
|
Kruk Siwy, refraktor 50mm.
Dunadan, z tą półkulą mi namieszałeś. Bo teleskopy dają obraz odwrócony, a Jowisz był trochę pochylony w bok i ja też wisiałem przed okularem pod dziwnym kontem, żeby nie trącić lunety - i teraz myślę, że mi się półkule pokićkały. Najwyżej dziś zorientuję się po księżycach.
Dunadan napisał/a | kanały widział? |
To jest największa zagadka kanałów. Że to złudzenie optyczne i jak ono powstaje pokazano na początku XX wieku. I odtąd nikt ich nie widuje. Bez sensu, bo przecież złudzenie powinno być widoczne cały czas. Osobiście uważam, że je zdemontowali |
_________________ Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 6 Marca 2012, 10:52
|
|
|
Ziuta, no to przy takim sprzęcie to niezłe obserwacje, ale Mars ma opozycję a i podejrzewam, że masz dość ciemne niebo do obserwacji.
Kanały monamur... Za dobre teleskopy mamy kurdesz, żeby je widzieć. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 6 Marca 2012, 10:55
|
|
|
Ziuta, kanały zdemontowali jak jakiś koleś zrobił fotę Marsowi przez teleskop... to chyba jednak siła sugestii
Co do odwróconego obrazu - wszystko zależy od okularu chyba. Ja będę obserwował lunetą Laiki, służącą na codzień do podglądania ptaków. |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
|