[make8]

Naiwność mam na drugie. Perfidia to panieńskie nazwisko mej mamusi . Szkolenie kamikaze to glupota. Śmiech to zdrowie.
Seriale: Dr House, Herosi, Stargate 1 (Atlantyda już nie bardzo). Polubiłem też Battlestar Galactica. Co do nowszych . Oglądał ktoś Kroniki Sary Connor? Ja ciągle nie. Boję się, że to mnie rozczaruje, a ogólnie trylogia Trminatora ma u mnie dużo punktów.

[hrabek]

Teraz to już kwadrologia

A Kroniki Sary Connor są raczej słabe. Znaczy da się oglądać, ale jest to bardzo przeciętny poziom. Będąc fanem Terminatorów, odpuściłem po trzecim odcinku, żeby sobie nie psuć legendy.

[dareko]

hrabek, strasznym fanem nie jestem, ale sobie odpuscilem po drugim.

[Adashi]

Straszni fani nie zważają na niski poziom kolejnych odsłon ulubionego tytułu

[Fidel-F2]

[NURS]

A ja kroniki sobie ogladałem. momentami było całkiem nieźle. ale ogólnie poziom średni.

[make8]

[hrabek]

No ale w Czwórce Arnie też był

[Virgo C.]

Tak, że mało kto go tam dostrzegł (o ile mówimy o rzeczywistym pojawieniu się, a nie tym aktorze go przypominającym)

[hrabek]

No ja mówię o jego twarzy nałożonej na ciało innego aktora. A sam Arnie pojawia się faktycznie w filmie? IMDB nic na ten temat nie wie...

[Virgo C.]

Hmm, coś mi się gdzieś obiło o tym, że miał małe cameo w filmie. Konkretnie to miał być w tłumie więźniów pędzonych do głównej bazy SkyNetu.

[WhiteMagic]

Czyżby Arnie zniżał się do roli zwykłego statysty?

A jeśli chodzi o kroniki sary connor, to da się oglądać, pod warunkiem, że nie oczekuje się klimatu pierwszych dwóch kinowych części. Obejrzałem oba sezony, choć nie ukrywam, że głównie z powodu Cameron tak jakoś przypadła mi do gustu w roli żeńskiego terminatora.

[NURS]

[hrabek]

Jesteś pewien? Bo IMDB nawet listuje nazwisko tego aktora jako T-800. A żaden inny "cielesny" T-800 się w filmie nie pojawia.

[Dunadan]

hrabek, ciało pewnie było aktora, ale twarz juz nie

[hrabek]

Cały czas o tym mówię. To Nurs ferment sieje.

[Hubert]

Po tym, jak 7 raz obejrzałem X-men 2 mogę stwierdzić, że dołącza do grona moich ulubionych filmów. Szkoda, że Singer nie kręcił X-men 3. Bryan, why?

[Adashi]

[Ozzborn]

i po co mu to było...

[Adashi]

Ano, wyszło tak sobie.
Zrobił to pewnie dla Brandona

[Memento]

PULP FICTION!

Alien, Aliens, Alien 3, oba Predatory, Requiem For A Dream, Saw I, Saw III, The Abandoned (jeden z najlepszych horrorów o nawiedzonym domu, IMHO), Hellboy, Hellboy II, Blade, Borderland, Memento, Reincarnation, Batman Begins, The Dark Knight, Batman Beyond, The Gravedancers, X-Men, HELLRAISER, Identity, 1408, Darkman (jeden z ulubionych filmów późnego dzieciństwa ), Sgt. Bilko, Ghostbusters, Matrix, Seksmisja, Jak Rozpętałem Drugą Wojnę Światową, Vabank, Vabank II (na Franka Dolasa i Henryka Kwinto nie ma mocnych po prostu ), Wolf (jest parę niedociągnięć i mankamentów, ale pokochałem ten film za 'baśniowaty' klimat, Michelle Pfeiffer i Nicholsona), Storm Of The Century. SHUTTER, The Thing, Ice Age, The Devil`s Backbone, Pan's Labyrinth, DEAD SNOW! i jeszcze parę by się znalazło.

Z seriali - LOST, House MD, Dexter, Malcolm In The Middle.

[Zgaga]

I tak a'propos wyliczanki wyżej. W kioskach jakaś nowa seria filmów science-fiction się ukazała. W sumie jestem odporna na tego typu serie, ale tym razem zaczęto od mojego ulubionego filmu: Obcy. Decydujące starcie.

[Memento]

To pewnie taki hłyt marktentindody.